logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » nadwozie » Spawanie

Spawanie

Mam Taunusika Kombi i chciałbym go uratować,zamierzam sam spawać i szukam jakis porad związanych z tym tematem,do wymiany są progi,pas przedni,lewy błotnik,do wyspawania są,ranty tylnich szybek,podszybie w jednym miejscu,podłoga,podciągi przy przednich drzwiach,i pare pirdólek
Pytanie 1 czy blacha ocynkowana czy zwykła
2.czy ciągłym czy punktowo
3.czym zabezpieczyć,planuje Unicor i chlorokauczuk
4.czy piaskować samą podłogę i nadkola do żywego i od nowa zabezpieczać
5.szpachlę na podkład czy na gołą blachę,w zakładzie w którym pracowałem robili na goła i sie jakoś trzymało
6.strach przed położeniem nowego lakieru na stary gdyż już stary metalik a konkretniej klar gdzieniegdzie odpada...
7.jak uchronic przed zimą?? wiem że najlepiej nie śmigać w zime ale niestety się nie da...więc co wiatka? bo w garażu wilgoc się utrzymuje
8.Samochód posiada wszystkie papiery zgdone z oryginałem,nawet tapiecerka według kodu,lakier też fabryka,silnik most oke,numery z gwaiazdkami fabryczne,
Ford Taunus Turnier 1.6 L 1980r,zielony dwuwarstwowy ponoć, lakier, dokładnie taki jak na folderze na tej stronie!!! biorę to jako najważniejszy argument który jest za remontem co wy o tym myslicie,czy takie auto może mieć z czasem wartość zabytkową???
Dziękować i pozdrawiać ]:-P

Burza / 2005-10-04 15:57:05 /


dla czepliwych,lusterka nieoryginalne,jak widac na zdjeciu pas przedni dolny był wymieniany wniioskuje dzwonka i smiem twierdzic po baaardzo dokładnych oględzinach że to była jedyna stłuczka tego egzemplarza...

Burza / 2005-10-04 16:02:25 /


Potrenuj trochę zanim zaczniesz spawac auto i raczej punkty ale nie od razu wszystkie. Blacha musi miec czas na ostygnięcie, bo inaczej się zwichruje. Także rób duże odstępy a potem stopniowo wypełniaj przestrzeń pomiędzy pierwszymi spawami. Jak łączysz ranty (np. podłoga z progiem), przewierc jedną blachę co kilka centymetrów (powiedzmy wiertło 6mm) i spawaj do drugiej w tym otworze. Jak trochę przyszlifujesz, wygląda prawie jak oryginalny zgrzew. Staraj się podkładowac jak tylko skończysz szlif danego elementu(moja opinia). Życzę powodzenia i wytrwałości.

Redoktiabr / 2005-10-04 17:44:42 /


też tak słyszałem...w tym momencie mam na spawarce (migomat) drut 0.6mm styka do ogólnej blacharki??
Podkładować zamierzam Unicor-em i jest teraz taki nowy z dodatkiem aluminium,cos ktoś wie czy to dobry grunt??
i na to zamierzam chlorokauczuk ale to tylko w miejscach niewidocznych naczy sie nie na poszyciach zewnetrznych,i na to abizol albo bitex słyszałem opinie że baranek to tylko ładnie wygląda...i fakt u mnie w innym taunusie jak mi robili to odpada strupami ale może źle przygotowana powierzchnia choć jak pracowałem w warsztacie to perfidnie rzygali tym aby przykryło...ale warsztaty sie śpiesza z robota i pieprzą inna akcja jak sie robi dla siebie,ale ponoć też niemożna przeginać ze starannoscią bo szkoda pieniędzy i jeszcze opinia o farbach okrętowych mi znajomy fachura powiedział że okrętówki to są zajebiste ale tylko pod warunkiem że będe ten samochód trzymał pod wodą...
???

Burza / 2005-10-04 19:08:56 /


ładnych tauni kombiaków jest mało więc jeśli uda Ci sie wyprowadzic pieknie blaszke do tego polożyć ładnie lakierek na koniec, napewno nie bedziesz żałować poświęconego czasu kasy itd... To co widze na zdjęciu nie wygląda najlepiej ale jest do zrobienia,nie spiesz sie i rób dokładnie,wycinaj wszystkie skorodowane miejsca i wstawiaj nową blache,błotniki, to co dostaniesz z reperaturek wstawiaj nowe,reszte dorabisz z blachy.Na te auta kiedyś jeszcze w fabryce nie żałowano blachy także jest do czego spawać.
A na reszte postanowionych pytań typu czy warto inwestować w stare auto musisz odpowiedzieć sobie sam.Na tym forum chyba każdy ci odpowie że warto :) Podoba ci sie Tauni to zaczynaj remont i nie trać czasu na pogawędki na capri.pl

Pozdrawiam i życze powodzenia w remoncie

aro / 2005-10-04 19:43:36 /


Dzięki wielkie za dodanie powera!!! ale kurcze będzie duuużo pracy...
I takie pytko na koniec pas przedni,progi,błotniki moge dostać nowe ale są od 4d smiem twierdzić że sa takie same ale czy napewno?? yy i czy drzwi od Taunusa 4d ale dwójeczki pasuja do kombiaka?? bo są niższe to wiem ale czy to to samo??
niestety musze wymienić 2 sztuki nie chcę ich rzeźbić.
Pozdrawiam

Burza / 2005-10-04 20:07:03 /


Kurcze jak na to patrze to az miło mój jest identyczny!!! krótkie wąsy,cieńka listwa,te felgi ale grzybów brak :( tapicera brąz cała ale na mojej fotce przód wyszedł jakby ciemniejszy a jest brązowy!! górna listewka na rynience no co tu pisac to samo co w folderze kurka!! i ten sam rocznik 1980r.
http://www.capri.pl/library/folder/taunus/mk2-b-1980/10.l.jpg

G - Niemcy (Ford-Werke Aktiengesellschaft, D-5000 Koeln, Deutschland)
B - Genk (Belgia/Niemcy), Halewood/Liverpool (Wielka Brytania)
B - Cortina, Taunus, Sierra, Mondeo, Cougar
N - 5 drzwi, turnier
A - 1980
A - III /marzec

Lenk/drive A - LHD (kierownica po lewej stronie)
Motor/engine LC - 1600 Pinto OHC R4 wysoki stopień sprężania (HC)
GETR./TRANS- B - manualna, 4-biegowa
ACHSLE/AXLE N - 4.111:1
9: POLST/TRIM P1,kolor P-bitter chocolate 1980 ,materiał 1 - tkanina
FARBE/COLOUR/PAINT CODE-4 0 forest green metalic (2-warstwowy) 1981??
albo regency green metalic (2-warstwowy) 1978,to jest problem...jaki to lakier
i skąd koło 4 to zero?? napewno jakiś zielony...
Sorrr że tak was molestuje ale musze to z siebie wyrzucic bo eksploduje z radości :)

Burza / 2005-10-04 20:16:44 /


Dorzucę się do tego wątku bo ma odpowiedni tytuł :)
Co robię źle?
- mam migomat Einchell 140. Ma 3 zakresy pracy i regulację podawania drutu. Drut to 0.8mm
Spawanie jakoś mi na razie nie wychodzi, bo albo robią się bałwanki (na pierwszych trzech zakresach pracy) i spoina nie przechodzi na drugą stronę blachy, albo przepala się blacha na wylot, kiedy ustawię na maksymalny zakres.
Kombinowałem z różnymi ustawieniami i prędkością podawania i ciągle dupa.
Czy po prostu to za słaby migomat, czy coś źle robię? Chyba do takiej cieńkiej blachy (1mm) migomat 140 powinien wystarczyć?
Pomóżcie, doradźcie!

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-10 21:13:37 /


Einhell oczywiście...

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-10 21:19:22 /


Idelanie czysta blach musi być (bez rdzy), posuw tak na około 15- 20% zakresu, dysza w odległosci do 10mm od spawanego materiału. Czyli praktycznie nie powinieneś widziec łuku bo go osłona dyszy powinna zasłaniac i powinno iść

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-10 21:32:49 /


Jak ci sie robia bałwanki, strzela i odpycha ci kolbę od materiału tzn ze masz za duzy posuw w stosunku do mocy. Wiec przejdz na wiekszy zakres albo zmniejsz posuw w zależności jak gruby materiał spawasz.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-10 21:35:42 /


Ja mam bestera 1500 i spokojnie wystarcza a ma chyba 110A. Blache samochodową spawałem drutem 0,6(jakoś lepiej przepala i łatwiej mi sie spawało), i to wszytko głownie na 2 czasem na 3 biegu(są 4 mozliwości regulacji), posuw drutu trzeba sobie dobrać metodą prób i błędów(jak za wolno to strzela jak za szybko to klei i nie przetapia).

Kilgore / 2010-06-10 21:41:47 /


Zwarcie w dyszy tez powoduje stawianie kleksów, więc trzeba często czyścić skuwkę z odprysków, a nawet psikać specjalnym sprayem.

Mysza liil (EM) / 2010-06-10 21:55:29 /


z tym posuwem to nie dokonca 15-20% w jednym migomacie posów mam na 70% i spawa ladnie a drugim 20%.
Wez kawal blachy zakres na na polowe i spawaj w jednym miescu non stop i zmieniaj posuw drutu. I ustaw zeby plynnie spawal. Jak sobie nie dasz rady to podjedz z migiem do mnie to Ci pomoge.

MłodyFC Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-10 22:18:27 /


Witam. Podstawa to czystość materiału spawanego żadnej rdzy i konserwacji samochodowej farby itp, moje nastawy spawarki bester 1500 turbo , blacha typowo samochodowa , amperaż na zakres 3 , posuw drutu między 3 a 4 trzeba wyczuć ,mieszanka osłonowa miks ( argon plus co2 lub samo co2,) lepiej idzie na miksie twój błąd to raczej polegać będzie na zabrudzonej blasi lub złe nastawy za mały prąd za gruba blacha i na odwrót, pytanie retoryczne nic nie piszesz o osłonie gazowej morze spawasz bez osłony co2 , szlifować elementy spawane djaksem i co najważniejsze pod jakim kątem trzymasz palnik jaką grubą blachę tym spawasz powinno być od jakiej grubości blach do jakiej ten pół automat się nadaje .

grek Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-10 23:54:04 /


A jak nastawiacie gaz? Kiedy wiadomo że jest za dużo a kiedy że za mało, ja zazwyczaj miałem 10-12 jak dobrze pamietam...

Kilgore / 2010-06-11 00:01:18 /


PS spoina nie przechodzi na drugą stronę blachy jak dasz blachę na zakładkę a jeśli spawasz do czołowo to rób przerwę między blachami tak z 1mm wtedy spoina wypełnia ten rowek a łuk nadtapia brzegi materiału tylko musisz widzieć co robisz kontrolować jeziorko stopionego materiału +elektrody przy spawaniu doczołowym spaw będzie widoczny z drugiej strony jak jest wypełniony.

grek Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-11 00:11:06 /


prędkości gazu jak na dworze spawam to ustawiam 10 12 l na minutę jak w pomieszczeniu to 5 6 litr na minutę.

grek Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-11 00:13:35 /


Ja mam bestera 1500 i ustawiam tak:
blacha 1mm
Mieszanka CO2+Ar tak żeby przy spawaniu było 12bar
prąd na 2, chyba że spawam na zakładkę przez otwór 2 lub 3 warstwy to na 3
posuw na odrobinę mniej niż 3
szczelinę między blachami spawanymi doczołowo robię na żas tarczy fleksa 1mm
Spawa się wtedy miodowo jak jest zdrowa blacha, nie pali sie i nie krzywi.
Tak jak koledzy pisali najwazniejsza jest czystość blachy, dobra masa i sprej do łusek z teflonem, bo inaczej smażą się dysze pluje itd.
Pozatym każdy jeden półautomat jest inny i ustawić trzeba doświadczalnie, nie wspominająć o tym ze trzeba sobie wyrobić rękę hirurga i ucho do "słuchania" spawu.

Johnny81 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 00:21:38 /


Jak sie dobrze człowiek osłucha to słychać nawet moment uzyskania pełnego przetopu i lepiej wtedy puścić cyngiel bo wypali dziurę:D.

Kilgore / 2010-06-11 00:25:55 /


jak jest za dużo gazu to dziwnie się łuk pali i ma taki odgłos dziwny jak jest za mało to własnie bałwanki wychodzą i strasznie pryska iskrami jest taki matowy wręcz czarny .

grek Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-11 00:27:22 /


nie wspominając o tym ze trzeba sobie wyrobić rękę hirurga i ucho do "słuchania" spawu. i to jest sedno tej roboty.

grek Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-11 00:30:01 /


To się nazywa stabilność jarzenia łuku i pisałem magisterkę z tego w zamierzchłych czasch. Generalnie trzeba łuku słuchać, u nas często jest tak, że jeden spawa reperaturkę a drugi szlifuje poprzednio wstawioną. Dziwnie się spawaczowi wtedy powodzi, hehehe.
Problem może być także w tej spawarce. Einhel (czy jakoś) to raczej supermarketowe zabawki i nie wymagaj od nich cudów. Zapewne jest jednofazowa co wogóle przekreśla ją jako spawarkę dobrej jakości, wyjątkiem jest agregat, który mamy na blacharni ale to 240A na jedna fazę i na pełnym ogniu upala każdą instalację ;D Sprawdź podajnik drutu czy nie jest uszkodzony, jak wyglądają rolki, czy są do drutu 0,8, jak docisk, może trzeba zwiększyć albo zmniejszyć, jak przewód, może jest zagięty gdzieś? Końcówka prądowa- może już jest wytarta? Jaka masz instalację elektryczną? Może spadek napięcia jest taki że łuk zmienia parametry niezależnie od warunków spawania? Gaz, najlepsza mieszanka to Ar- Co2 18-82%. Ale na samum Co2 też idzie miodzio i energia łuku jest największa.

Mówicie o czystej blasze. My często spawamy elementy wcześniej pomalowane reaktywnym i epoksydem, to jest harcore, ale to Maćko spawa;P

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 01:57:04 /


Ważne jest też to co Mysza napisał oraz dobra masa.

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 09:17:30 /


dokładnie, masa to podstawa.
i jeżeli masz supermarketowy drut to może mieć przewężenia, i bedzie ci stawał i ruszał jak chce.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-11 18:26:31 /


Jest tak:
okazało się, że reduktor był dupnięty. Kupiłem nowy dziś i zdam relację jak idzie, kiedy go założę :)
Dzięki bardzo za wszystkie rady. Mam nadzieję, że teraz już będzie "normalnie" - czyli nie tylko na max. spawać się będzie dało :)
W butli oczywiście mam CO2 - nowy reduktor jest z zegarem przepływu, więc ustawię tak jak radzicie.
Drut nie jest hipermarketowy ;)

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 20:12:26 /


Polecam sklep na Ryzowej z cześciami ,osprzetem i innymi rzeczami do spawania

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 21:31:27 /


Polecam podgrzewacz gazu jak nie jest zintegrowany z nowym reduktorem. Bez podgrzewacza przy ciągłym spawaniu reduktor, jak to reduktor - zamarza.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 21:56:42 /


>Polecam podgrzewacz gazu jak nie jest zintegrowany z nowym reduktorem. Bez podgrzewacza przy ciągłym spawaniu reduktor, jak to reduktor - zamarza.

Zamarza jeżeli stosujesz gaśnicę jako butlę co2.
W tym wypadku trzeba wykręcić zawór i wyciąć rurkę tak aby do reduktora był podawany co2 w formie gazowej a nie cieczy. Wówczas nie ma problemów z zamarzaniem :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 22:39:16 /


Zgadzam sie z przedmówcą :)
Ja w zimie ostro spawałem przy minusowej temp. w garażu aż do przegrzania automatu i nigdy mi nawet nie oszroniło reduktora.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-11 22:42:34 /


A moze butle-gaśnice poprostu trzeba zaworem w dół ;) ??

Co do podgrzewaczy, to pozwalają oszczędzać gaz.

Mysza liil (EM) / 2010-06-11 22:45:02 /


Zamarza na zwykłej butli nie żadnej tam gaśnicy - mi się udało zamrozić reduktor w czerwcu .... ;-) Było to parę ładnych lat temu , ale może ja zdolny jestem.


Jak ktoś nie wierzy zapraszam z własną butlą i zamrożę :-P Zawsze można piwo na reduktorze postawić hehe

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-06-12 02:37:10 /


reduktor zamarza w temperaturze powyżej +4 stopni Celsjusza, bo wtedy jest w powietrzu dużo wilgoci.
A tak swoją drogą to polecam mieszankę argonową. Prawie nie ma odprysków (nie zasyfia aż tak łuski, nie ma wokół spawów poprzyklejanych kropelek metalu), stabilny łuk, potrzebny mniejszy prąd (oszczędność), dużo ładniejsze spawy, koszt gazu niewiele większy niż dwutlenku. Tylko trzeba reduktor na 300 atm jak się dużą butlę kupi. Spawam na przepływie 3L/min.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-06-12 09:15:38 /