logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » monti0 - Ford Taunus TC III 1.3 R4 Pinto L 1980 "Niebieski" » Remont - ogólne pojęcie

monti0 - Ford Taunus TC III 1.3 R4 Pinto L 1980 "Niebieski" - Remont - ogólne pojęcie

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl
Samochód: Ford Taunus TC III 1.3 R4 Pinto L 1980 "Niebieski"
Status: aktualnie posiadany (od 2014-02-07)
Aktualizacja: 2016-03-15 20:55:25

W tej stronce udokumentuję przebieg prac nad Taunusem. Tutaj skieruje wszelakie pytania, które mi się nasuną w trakcie prac. Liczę na Wasze podpowiedzi, opinie i porady.

Skoro Taunus poszedł bokiem to chyba oficjalnie początek prac ;)



8-4-2015

Więc tak, najważniejsza sprawa to taka, że próg kierowcy do mnie dotarł. Dość ważny element ze względu na kolejność wykonania prac jaką sobie przyjąłem. Generalnie progi były spoko, ale rant dolny był taki sobie. Podjąłem decyzję, że oba progi wymienię bo psychicznie nie dam rady zrobić 3 łat, przypudrować rantów i ich tak zostawić.
Dziś wyciąłem próg z auta ( jeszcze mnie czeka zabawa z usuwaniem tego, co zgrzane.. ). Blachy pod nogami kierowcy są gotowe, fragment podłużnicy w tym miejscu uzupełniony. Czeka mnie jeszcze przygotowanie blach na podłogę za kierowcą, ale jeszcze zastanawiam się w jaki sposób to powycinać itd. W każdym razie na to jeszcze nie jest za późno.
Po odbudowaniu progu wewnętrznego, zostanie uzupełniona podłoga ( żeby być precyzyjnym to podłoga przedziału pasażerskiego ) i na sam koniec poszycie progu. Potem druga strona, ale to potem...



24-05-2015

Trochę się zebrało.

Widać, że nasi byli w progu, ale to ma swoje plusy. Generalnie gdyby nie takie manewry to wóz by pewnie wyglądał jak mój dziobak. W przypadku tc3 to się nie oszukujmy, taki stan oznacza jedno - żyletki.

Było trochę walki, żeby to wszystko wydostać, odwiercić itd. Nie można przecież tego tam zostawić.

To samo było przy słupku A, walka wydobyciem niepotrzebnych blach. Sam słupek w dolnej części nadawał się jedynie do tego co przedstawiają foty.

Ostatni rzut oka na to jak wyglądał próg wewnętrzny z tej strony

No i odbudowa rantu podłogi. Jak widać próg wewnętrzny został skrócony. Trza to będzie odbudować, ale jest już na czym to oprzeć.

Jak rancik jest, to i wypadało by resztę progu dołożyć

Nawet się to schodzi w całość

Próg zabezpieczony epoksydem, tak samo ta cześć słupka od wewnątrz zanim ją zamknę ostatnim brakującym fragmentem progu z tej strony.

Podłoga pod nogami kierowcy poskładana

2-11-2015
Wakacje przeleciały roboczo i trochę stresująco bo była najdziwniejsza sesja jaką kiedykolwiek miałem. W związku z tym postęp prac marny, ale przynajmniej sumienny ! :D
Prawy próg wyleciał i dobrze. Ukazał swoje cudne wnętrze ( a miał zostać ! )

Dużo myślenia, jak ten cały syf wyciąć, żeby było wiadomo co gdzie i dlaczego. Wydaje się to śmieszne, ale wcale tak nie jest. Usunięcie resztek progu zewn. też sporo trwało. W Taunusie jest zgrzany chyba wszędzie, gdzie to jest możliwe.

No i odbudowa tych miejsc. Przy okazji kawałek wzmocnienia poprzecznego z tyłu musiał być wymieniony bo po przejechaniu szczotą na boschu zrobiło się sito. Czerwona linia pod progiem wewnętrznym to linia cięcia. Rant podłogi na całej długości będzie nowy. Czuję, ze tak powinno być. Chwilę też zeszło, żeby dobrze siadła tylna część progu wewn. na rancie podłogi i fragmencie nadkola. Potem wyciąłem sobie dla wygody i ochłody dziurę pod nogami pasażera. Ostatnia fotka to tak dla nakreślenia co ma być odbudowane.

To co na zdjęciu wyżej było oznaczone napisem 'wymienić' zostało wymienione. Powód ? Rdza z drugiej strony pchała się spod podłużnicy na zewnątrz. Więc jej już nie ma. Zjedzona część podłużnicy zastąpiona nową i jeden panel podłogi już wstępnie jest. Wyklepany i wspawany fragment między podłużnicą, a fartuchem przed słupkiem. Stwierdziłem, że miejsc, które służą do podnoszenia wozu przy pomocy nie będę odbudowywał. Wóz i tak będę podnosił w przyszłości żabą. Jak dla mnie to pewniejsze no i z tego co widziałem po tym aucie to przyciągają rdzę.

Brakująca część podłogi pod nogami pasażera już jest.

Powstała dolna część słupka i reszta progu wewnętrznego. Nie zrobiłem zdjęcia niestety jak to wygląda finalnie, ale jak obrócę wóz na drugi bok to zrobię zdjęcie. Trochę było zabawy żeby spasować to z progiem i błotnikiem, ale wszystko wyszło elegancko. Przyszła paczka od Chudera z nadkolami i pasem przednim i tylnym.

Długo oczekiwany moment przeze mnie - koniec zabawy z podłogą z przodu. Przesuwam się ku tyłowi. Sami oceńcie jak to wygląda. Mam nadzieję, że nie wyszło to jakoś tragicznie. Mnie się podoba bo musi, więc żadna ze mnie wyrocznia.


Kolejne klasyczne miejsce taunusa. Tam gdzie podłużnice na siebie nachodzą kilka cm, teraz nie będą. Nie żeby to stanowiło jakiś problem w podbudowie, ale to po prostu przyciąga rdzę. Wiadomo, że są takie miejsca, że musi tak być i już. To raczej takie nie jest.

Kawałeczek dalej są miejsca, gdzie są punkty podnoszenia wozu ori podnośnikiem. Też zgniły. Przez otwory w które wkłada się podnośnik wlatuje tyle błota i różnego syfu, że musi to rdzewieć. Będąc konsekwentnym i skoro z przodu nie ma tych miejsc, to z tyłu też ich nie będzie. Wycięte, w środku wyczyszczone ile się dało, zapuszczone jakimś szuwaxem i zapodkładowane, jedna i druga strona.


Niby roboty nie dużo, ale wiadomo jak to schodzi. W dodatku od świąt trwały ostre prace związanie z obroną i warsztacik stał zamknięty ze 3 tygodnie na bidę.

Najpierw wyciąłem ten fragment nadkola, żeby zobaczyć co jest pod spodem, w sumie to wszystko nie wyglądało aż tak źle. Pierwotny stan tu --> http://www.capri.pl/image/car/5950/4420/221886 Na następnym zdjęciu kawałek podłużnicy, polecam. W tym miejscu nachodzą się dwie warstwy blachy i dlatego to miejsce przyciąga korozję. Ja zastąpię to jedną blachą. Kawałek podłogi bagażnika też się fajnie uchował. W sumie to w tym miejscu też schodzą się dwie warstwy blachy podłogi bagażnika.

Potem dorobiłem brakujące blaszki i zacząłem to wszystko składać w całość, dostając się do gołej blachy, zalewając chemią i podkładując niezliczoną ilość razy. Na tych zdjęciach może nie jest to super estetycznie, ale zanim jedną blachę przykryłem drugą tak właśnie robiłem. Zostało mi jeszcze złączenie wewnętrznej części nadkola z rantem podłużnicy.

Wyciąłem poszycie nadkola i... ( trochę zaspoileruję ) będzie zabawnie.


CDN...

Komentarze

solidne podejście do tematu

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2014-12-06 10:13:50]


fajnie, coraz wieksze szanse ze to bd jezdzic :)

Tom'ash Dokładna lokalizacja na mapie [2014-12-06 12:43:25]


Mam taki temat do rozważenia. Jeszcze minie trochę czasu do zabezpieczenia spodu, bo w sumie to skończyłem drzeć starą konserwację. Jednak w głowie mam dużo różnych myśli jak ja to potem zabezpieczę. Chciałbym Was podpytać, zapytać o radę itp.

Wiadomo, że na blachę leci reaktywny, a na to epoksydowy. Pytanie jest takie, czy jest potrzeba na akryl na epoksydzie pod coś tego typu http://www.klakiernik.pl/pl/p/Baranek-NOVOL-do-ochrony-karoserii-UBS-GRAVIT-600-1-L/157 skoro to można i tak lakierować i chciałbym na to nakładać akryl ~kolorze nadwozia z plastyfikatorem. Po prostu czy uwięzić 'baranka' między warstwami akrylu.
Zastanawiałem się też, czy zamiast pierwszej warstwy akrylu położyć chlorokauczuk, który jest twardy. Tylko nie wiem czy nie pogryzie się z epoksydem i czy 'baranek dobrze się będzie tego trzymał.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 19:14:43]


dred to fajnie opisał w komentarzach i zobrazował na swojej stronie przy konserwacji podwozia w swoim capri. Ja osobiście nic nie doradze, ale jego robota wyglada elegancko:)

Kropla Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 19:45:57]


Czemu wcześniej tego nie znalazłem ? Nie wiem. Biorę się za lekturę, dzięki ;)

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 19:49:36]


A specyfikacja farb pozwala kłaść epoksyd na reaktywny ?

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 19:52:32]


Czyli da się położyć baranek bezpośrednio na akryl i chlorokauczuk też tam jest.
Jeśli to czytasz Dred, chciałbym zapytać jak to robi robotę po tych kilku latach ;)

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 19:52:59]


Daniel, niemal wszędzie gdzie widziałem był reaktywny pod epoksydem. Słyszałem też opinie, że lepiej poczekać kilka dni pomiędzy jednym, a drugim, żeby reaktywny się 'wysezonował'.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 19:54:31]


jednak producent mówi:
Reaktywny podkład antykorozyjny na bazie żywic poliwinylowych. Zapewnia znakomitą przyczepność do różnego rodzaju podłoży i bardzo wysoką odporność antykorozyjną, również przy uszkodzonej powłoce (rysy, odpryski powłoki lakierniczej). Przeznaczony do nanoszenia w cienkich warstwach w zestawie z dowolnym podkładem akrylowym.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 19:59:49]


a ja u siebie nie bedę dawał konserwacji tylko epoksydowy i na to akryl i wystarczy.Akryl jakiś jasny kolor żeby było widać gdzie rudy wychodzi jak coś.

rafal81 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 20:14:22]


Trzyma się, ale można lepiej. To była wersja garażowa.
Lepiej na gołą wypiaskowana blachę reaktywny.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 20:29:03]


Gravit jest kiepski -- po 3 -4 latach trzeba nakładać od nowa , pęka , otwiera się na uszkodzenia od kamyków .... Lepiej coś na bazie gumy natryskowej zastosować .... Jest dobry na jakis dupowóz albo 3 lata i sprzedaż ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 21:00:45]


Z każdym przeczytanym artykułem potwierdza się to, na co zwrócił uwagę Daniel46. Na forum jakiejś hondy czy innego syfu było napisane, że na reaktywny, podkład akrylowy i na to śmiało można walić epoksyd, bo jest twardy, a dalej już akryle czy konserwacje wedle życzenia.

I teraz zastanawiam się czy by nie pokryć reaktywnego podkładem pod akryl, masa poliuretanowa złącza, na to chlorokauczuk ( albo akryl ) na to baranek i na to akryl z plastyfikatorem.

U mnie również będzie wersja garażowa, ale pewnie obszary będę chciał podpiaskować.

Generalnie jak wrzucę zdjęcia spodu to widać, że 70% rdzy to małe plamki od kamieni które śrubokrętem da się odczyścić dwoma ruchami.

MikeB4 - zapisałem sobie na kartce uwagę, że ma być coś na bazie gumy natryskowej. To w linku to był pierwszy lepszy przykład jakiejś konserwacji, która nie jest 'płaska' tak jak np. bitex.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 21:11:36]


Specyfikacja specyfikacją. Troton zezwala na stosowanie epoksydu na reaktywny, a np. Novol już nie. Również będę przerabiał temat, przeczytałem tu na forum kilka obszernych wątków, na podstawie których ukształtowałem sobie pewien pogląd na sprawę. Oczywiście czysto teoretycznie, na podstawie doświadczeń innych. Na kombi będę chciał położyć reaktywny, epoksyd, podkład akrylowy, gumy natryskowe, a na to wszystko akryl z plastyfikatorem. Zobaczymy co z tego będzie.

#szaman Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 21:33:51]


Baranek app, baranek bola po jednej zimie rdza przebija :( Jak dotąd najlepiej sprawdza mi się bitex. Było dużo negatywnych opini na temat bitexu ale na pewno jest dużo lepszy od tanich baranków.

Kilgore [2015-01-20 21:34:28]


baranek na podwoziu to jakaś porażka, tyle że laik się cieszy bo kładzie się łatwo z pistoletu i zakrywa brzydkie miejsca, tyle że zaraz po wyschnięciu zaczyna pękać podczas gdy karoseria pracuje, a po pewnym czasie zaczyna odpadać nawet od stania w garażu :)

12 lat temu zacząłem naprawe fiata którego mam do dziś, auto było robione metodą garażową i środkami które na dzisiejsze czasy są nie stosowne ale w aucie nie pojawiła się żadna dziura, przyznaje że odświeżenie powloki zabezpieczającej by sie przydało ale po takim czasie to chyba bez tragedii

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 22:00:59]


Szaman, o tym właśnie mówię. Jeden producent zezwala, a inny nie, warto się zapoznać z takimi informacjami

daniel46 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 22:09:37]


podpowiem ci jak robiłem w Taunusie oczywiście teraz będę robił trochę inaczej
tak więc najpierw epoksyd potem guma na łączenia i na to baranek efekt jest taki że baranek nie pokryty dodatkową warstwą pęka i odpada przy uszkodzeniach mechanicznych, a w miejscach takich jak doły progów i pasów przedniego i tylnego gdzie na baranek poszedł podkład akrylowy i lakier samochodowy nic się nie dzieje

nietykalny Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 22:16:18]


Skoro jeden zezwala, a drugi nie to zapewne kwestia dodatków, ale sama idea gryzących się baz tych podkładów zostaje. Nie ufał bym temu. Poza tym im dłużej czytam o tych podkładach tym bardziej dochodzę do wniosku, że one są do gruntowania powierzchni bazowej z gołą blachą i stosowanie dwóch na raz nie do końca jest dobre.
Nietykalny - baranek o warstwie kilku mm traktował bym raczej jako mechaniczne zabezpieczenie powłok antykorozyjnych (drobne kamienie, albo jakie otarcia niewielkie) i może wtedy pod nim ma sens chlorokauczuk jako najtwardsza warstwa. Pokrycie baranka akrylem dla jego zabezpieczenia ma sens.

Zastanawiam się też ( ale to jest szalone chyba) nad pokryciem spodu tym, czym jest podłoga autobusów pokrywana. Swoją drogą dowiedziałem się, że w Starachowicach w MANN'ie jest kataforeza...

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 22:34:30]


...której Ci nie zrobią, nawet po godzinach :) Chyba że coś w tym temacie się zmieniło.

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 22:52:35]


Komu tu dać w łapę... Tak sobie kiedyś myślałem, że Forda można by wsadzić do autobusu a i tak wyrobią swoją normę zanurzeń.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 23:04:56]


wystarczy przeczytać karty katalogowe produktu. Najpierw zdecydować się na jakiegoś producenta, a potem wybrać produkty. Novol w jednej ze swoich linii zaleca na reaktywny dawać akryl, a dopiero potem epoksyd, inni producenci od razu epoksyd.

Sprawa do rozwiązania w jeden wieczór, tylko usiąść z kartką i policzyć koszty, zasranowić sie gdzie kupić, a potem stosujesz się do zaleceń.

Dobre firmy odbierają też telefony od klientów i możesz pogać z doradcą, albo technologiem. Słuchanie porad kolegów, którzy tylko coś widzieli, a nie wiedzą na pewno, to wróżenie z fusów.

Pozdrawiam

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-20 23:17:39]


Brudnego nadwozia tam nie wsadzą :) Najpierw trzeba to wytrawić ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-20 23:20:09]


W ASP wyglada to tak: reaktywny, masy uszczelniające, epoksyd, masy Normfest, miękki lakier, Mike sanders.
Po latach stosowania tego zestawy mam taka obserwacje. Kamienie tego nie ruszają, jest po latach elastyczne jednak uderzenie o coś podwoziem skutkuje zerwaniem mas Normfest od epoksydu. Sam epoksyd reaktywnego trzyma się bardzo mocno. To samo na lakierze. Obicie auta skutkuje odpadnięciem wszystkiego do epoksydu. Oznacza to ze łączenie epoksydu z następnymi warstwami jest tu najsłabsze. Nie jest to żaden minus a reguła która pozwala twierdzić ze technologia jest słuszna gdyż bardzo dobrze chroni blachę przed dostępem powietrza a wiec i korozja.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-21 18:35:06]


a ja mam pytanie trochę z innej beczki (monti0 sobie wycenzuruj to później)

potrzebuję coś antykorozyjnego a później max odpornego mechanicznie, a najlepiej 2w1.
Chcę pomalować pakę pick up'a na którym chcę wozić gruz, złom, koks, zwłoki itd.
i chciał bym aby to było maksymalnie wytrzymałe, no i najlepiej czarne :) coś polecacie ?

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-21 21:25:09]


Np. http://line-x.waw.pl/

remi [2015-01-21 21:29:43]


no prawie super, gdyby nie cena 2150 netto na paczkę, trochę słabo... co to za szuwaks ? Barto, nie rozlewasz tego na litry czasem ?

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-21 21:37:12]


Jest jeszcze takie coś co się nazywa RAPTOR i stosują to właśnie na paki.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-21 21:43:03]


nooo i coraz cieplej, dzięki!

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-21 21:49:06]


Rozjechany, a tam będę cenzurował ;) Wszystko co ma wartość dydaktyczną jest cenne ;)

Zapek, a jak w praktyce ma się mit stosowania epoksydu na podkład reaktywny ? jakiś czas opóźnienia, czy specjalna linia jakiegoś producenta ?
Przyznam się, że zanim zadałem pytanie Wam to kupiłem Novol 340 plus H5910 i czy mogę później na to bezkarnie położyć np. 360 ? W zasadzie to jest kluczowa sprawa, gdyż jak mówisz o tym, że epoksyd super trzyma się reaktywnego to szkoda tam pchać jakiś podkład akrylowy.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-21 21:59:16]


Ja może przytoczę korespondencję jaką nawiązałem z Trotonem:

"Witam,
Czy na podkład reaktywny można kłaść podkład epoxy? Czy jest to niepotrzebne/niezalecane?
Zależy mi na maksymalnej odporności antykorozyjnej. Auto zabytkowe, malowanie bezpośrednio po piaskowaniu."

"Witam panie Michale,

Podkład reaktywny stosujemy w takiej technologii; Podkład Reaktywny + Podkład Akrylowy + Farba Nawierzchniowa.
Podkład epoksydowy stosujemy w takiej technologii; Podkład Epoksydowy + Farba Nawierzchniowa.
To są najprostsze technologie użycia produktów.
Zmienia się sytuacja wówczas gdy musimy nakładać szpachlówkę lub szpachlówkę natryskową.
Proszę pamiętać, iż na podkład reaktywny nie można nakładać szpachlówek, natomiast już na dobrze wyschnięty podkład epoksydowy tak.
Korozja(w tym przypadku stali) występuje wówczas gdy połączą się trzy czynniki tzn. stal, tlen, woda. Wystarczy wyeliminować jeden z tych czynników a korozji nie będzie.
Na podkład reaktywny nie zaleca się nakładanie epoksydów i jest to nie potrzebne.
Polecam zastosować w takich systemach;
1) Podkład Reaktywny(Linia Master) + Podkład Akrylowy(Linia Master) (i dopiero na podkład akrylowy nakładać szpachlówkę) cd zależy od tego, ile i czy całe powierzchnie były szpachlowane ? np. Szpachlówka Natryskowa(Linia Master) + Podkład Akrylowy(Linia Master) lub dwa razy Podkład Akrylowy(Linia Master).
2) Antykorozyjny Podkład Epoksydowy 1:1 (Linia Master w podkładzie dodatkowo są pigmenty antykorozyjne oraz daje bardzo dobrą szczelność powłoki) + Szpachlówka zwykła bądź natryskowa + jako izolacja jedna pełna warstwa Antykorozyjny Podkład Epoksydowy 1:1 + Podkład Akrylowy + Farba Nawierzchniowa.
Proszę pamiętać, iż odrestaurowanie zabytkowego pojazdu wykonujemy inaczej niż standardową naprawę samochodową.



Pozdrawiam, i życzę miłej pracy.

Paweł Chmielecki
Doradca Techniczny
tel.+48668316763
p.chmielecki@troton.com.pl
********
TROTON Spółka z o.o.
78-120 Gościno, Ząbrowo 14A
NIP: 671-16-10-078
Regon: 331052756
Sąd Rejonowy w Koszalinie IX Wydz. KRS; KRS 0000187692; Kapitał zakładowy 8215000pln"

Kabar Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-21 22:01:29]


czyli ja dobrze pisałem podkład epoksydowy +podkład akrylowy

rafal81 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-21 22:52:01]


monti,

W karcie produktu novol 340 jest napisane, że należy go stosować z dowolnym podkładem akrylowym.
Novol 360 to podkład epoksydowy, więc zgodnie z technologią nie możesz go zastosować.

Ustalenie tych danych zajeło mniej niż 2 minuty. Pytanie o ty kolegów, którzy także nie czytają danych z kart jest bez sensu.

Zapek stosuje trotona, a to inny producent, inne technologie. Nazwy handlowe te same, co nie znaczy, że to to samo.

Nie chcę nikogo obrażać, ale w trakcie remontu staniesz jeszcze przed 1000 decyzji, więc przygotuj się do tego merytorycznie.

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-21 23:33:32]


Pan Paweł pisze w przytoczonej wypowiedzi o tym ze epoksyd na reaktywny jest niepotrzebny. Kiedy wybierałam technologie tez to z nimi konsultowalem i mówili to samo. Nie mieli zastrzeżeń co do tego ze mogę tak robić jednak wg nich zabezpieczenie będzie niepotrzebnie wyśrubowane i drogie. To mnie przekonało :D dodatkowo kiedyś zalecali ta technologie jednak opracowali epoksyd 1:1 który niby robi robotę bez reaktywnego i od tego czasu zalecają akryl na reaktywny. Tu ważne ze ja na reaktywny stosuje epoksyd 1:10.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-22 06:54:23]


magic, mi również nie zajęło to dłużej, tylko Zapek kładzie na reaktywny epoksyd. Ja pytam o stronę praktyczną, teorię z kart technologicznych znam. Z takiej teorii wynika też, że najlepiej pchnąć Forda do kontenera, kupić golfa w dizajelu i udawać, że się cieszę.

Czyli mogę położyć epoksyd na reaktywny i nie ma żadnych zastrzeżeń, że muszę czekać tydzień zanim się wysezonuje, albo nakładać tylko przy pełni księżyca lub inne warunki, które są niezbędne, żeby nie doszło do jakiejś kolizji między tymi podkładami? 1:10 rozumiem, że 10% utwardzacza zamiast 50/50 ?

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-22 07:22:54]


monti- zapek używa trotoba,

a Ty masz novola. Jak ja zabezpieczałem podwozie ( a używam novola) to bezwwzględnie zalecali akryl na reaktywny.

mają też epoksydowy z inhibilitorami korozji, i jak go stosujesz, podobno reaktywny jest niepotrzebny.

Jak robiłem nadwozie, to stosowałem tą technologie.

Ale podwozie jest zrobione : reaktywny, akryl, epoksyd, masy uszczelniające, baranek, lakier końcowy.

wiem, że szukasz potwierdzenia swojej teorii, ale zgódź się, że jak taką opinię usłyszysz ( przeczytasz) od technologa novola, to będzie to zgodne z technologią.

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-22 14:16:11]


W Novolu jest problem jak położysz epoksyd na reaktywny -- w większości środków innych producentów nie ma zastrzeżeń :)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-22 16:26:31]


'Ja pytam o stronę praktyczną, teorię z kart technologicznych znam. Z takiej teorii wynika też, że najlepiej pchnąć Forda do kontenera, kupić golfa w dizajelu i udawać, że się cieszę.'

za takie słowa szanuje się człowieka :)

Piter M Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-22 20:04:51]


Czy reaktywny po wyschnięciu trzeba matować przed malowaniem podkładem akrylowym/epoksydowym?

Kabar Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-28 20:54:18]


Z tego co wiem to nie. Tego typu podkłada działają też w systemie mokro na mokro.
Poczytaj speckie jak zawsze wszystko kwestia zaleceń producenta.
Ja u mnie położyłem jak lekko jedna warstwa podeschła z tego co pamiętam miałem trotona.

jacob81 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-28 21:53:10]


Piter M, dziękuję za te słowa :)

Myślę, że nic się złego nie stanie jak się położy podkład na suchy reaktywny bez matowienia. Po przeczytaniu miliarda specyfikacji, doszedłem do wniosku, że 'mokro na mokro' jest jakby dodatkową opcją i nie każdy produkt ją spełnia.
Jeśli chodzi o matowienie podkładu (nie dotyczy pod powłokę dekoracyjną ! ) to moim zdaniem nie jest to konieczne, natomiast z odtłuszczenia bym nie rezygnował. Stare powłoki lakiernicze się matuje, bo są niskiej chropowatości, podkłady takie z reguły nie są.

Z góry ( w sumie dołu :D ) zaznaczam, że to moja opinia na podstawie tego co gdzieś przeczytałem i jakiegoś tam miernego doświadczenia. Jeśli ktoś to podtrzyma będzie miło, jak ktoś poprawi jeszcze milej ;)

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-28 22:04:57]


Fakt, znalazłem w materiałach Trotona że nie trzeba matować. APP tak samo twierdzi. Natomiast epoksydowy trzeba matować po 24h od położenia. W ciągu tych 24h można kłaść inne produkty bez matowania.

Kabar Dokładna lokalizacja na mapie [2015-01-28 22:46:32]


No to dobrze, że pierwsza część się potwierdziła. Druga informacja istotna :) Stąd epoksyd się pokrywa np. podkładem pod akryl mokro na mokro. Ciekawe czy pod chlorokauczuk trzeba by to matowić. Jemu to chyba wszystko jedno bo i tak się dobrze trzyma wszystkiego.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-29 06:49:40]


A mi chlorokauczuki zawsze wybijali z głowy. ..
Po pomalowaniu czesci zawiechy itp... w taunusie jakos w grani i capciu nie zamierzam tego robić.
Z chlorokauczuku w samochodzie nie jestem zadowolony. Ale to tylko moje zdanie:)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-29 13:33:14]


Co się z nim podziało ? Malowałeś tylko el. zawiasu czy spód też?

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-29 20:23:52]


Spodu nie.
Zawias głównie. Odpryskuje, odpada. Kontakt z dotem czy paliwem i dupa...
Kazdy jaki kolwiek lakier...
Olej farby... plot nimi pomaluj a nie samochod.

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-01-30 00:02:38]


Potrzebuję porady. Zastanawiam się czy w dolnej części słupka (jak na zdjęciu) nie zrobić otworów, żeby woda miała lepszy odpływ ze słupka zamiast przeciskać się między blachami, albo co najgorsze, stać tam i być źródłem korozji. Jak to widzicie ? Może to ma sens, może nie ma

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-06-15 19:33:50]


zamiast wiercić wyklep takie rowki jak odprowadzają wodę z progu ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-06-15 20:16:41]


Rozkręcasz się, bardzo ładna robota :)

Kilgore [2015-06-20 22:16:08]


Przytargałem z pucharu nową maskę.
Niby ze starą wszystko było okej, ale na tym zdjęciu: http://www.capri.pl/image/car/5950/209243 widać ( średnio dokładnie ) że jest od spodu cała skorodowana dość mocno i do tego również we wnętrzu wzmocnień.
Wiadomo, że na złom nie trafi, bo jest prosta.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-09-01 20:59:21]


Uwaga, pilna i ważna kwestia. Czy progi TC I różnią się od progów TC III. Proszę o wszystkie informacje, które są sprawdzone, najlepiej poparte doświadczeniem i wiedzą. Przeczucia proszę zostawić dla siebie. Z góry dzięki ;)

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-11 12:22:17]


Są takie same jezeli chodzi o zamiennik przy oryginale była lekka różnica w wielkości elementu ale poza tym to samo.

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-11 15:56:52]


Dzięki za informację :)

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-11 20:03:59]


no małe łatki w podłodze heh :D Cały czas kibicuję :)

Kilgore [2015-11-12 20:08:41]


Widze że jesteśmy na tym samym etapie rzeźbienia... U mnie z wycięciem progów było o tyle łatwiej że...po prosu ich prawie nie było,he. Życze powodzenia i wytrwałości

WOJTAS 74 [2015-11-21 18:38:39]


No tutaj progów było sporo, dobrze, ze jednak zdecydowałem się je wyciąć. Powodzenia również !

Już nie będę Wam truł o piance w bagażniku. Mam pewność, że ona tam była już w fabryce. Teraz będę pytał jaka to pianka ma być :D

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-29 19:29:50]


Najlepiej żadna.

Mysza liil (EM) [2015-11-29 19:32:39]


nie dawaj tam żadnej pianki

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-29 19:40:18]


Żeby nie było, jestem przeciwnikiem pianki w tym miejscu. Widzę do czego to doprowadza. Tylko co w zamian? Jak poprowadzić blachę

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-29 20:52:37]


ja zostawiłem dziury

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-11-29 21:39:31]


U mnie ktoś to pozamykał, ja bym tego nie robił, bo lepiej zawsze mieć podgląd na sprawe. Zabezpieczyć tylko Sandersem i zrobić odpływy ewentualnej skraplającej się wilgoci.

Killer vel M-maniac Dokładna lokalizacja na mapie [2015-11-29 22:00:19]


ja zrobiłem to tak ,żadnej tam pianki nie dawałem ,porobiłem otwory od spodu żeby wlać tam jakiś specyfik do profili zamkniętych i będzie dobrze

rafal81 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-11-30 09:54:34]


zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie czy nie prościej i z lepszym efektem było by miejsce na koło zapasowe wspawać po prostu z czegoś innego stojącego akurat na złomie??

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie [2015-12-01 18:57:37]


Jest też taka możliwość.
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/12109026_1051065808259196_2236508797741461899_n.jpg?oh=3afc12377475fef86587c8fa952fdece&oe=56DFB9E2
Według mnie to ciężko wyczuć, czasem lepiej zrobić od nowa, a czasem można ciąć z innego modelu.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-12-01 19:19:33]


też o tym myślałem ,miałem nawet wnękę koła zapasowego od laguny II ale jednak zrobiłem sam

rafal81 Dokładna lokalizacja na mapie [2015-12-01 20:33:18]


Gruba świeża blacha na pewno dłużej posłuży niż wnęka od laguny. Ta to by się pewnie zepsuła jeszcze :D

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-12-01 20:38:28]


Dobra robota działaj dalej! :)

Kilgore [2015-12-02 21:51:34]


Dokładność elementów blacharskich budzi zastrzeżenia... mierzyłem to wiele razy w każdą stronę. Wymiaru nie zgubiłem, progi są lewe...

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-12-06 16:23:31]


myślałeś że będą pasowac idealnie? nie ma szans! nawet w programie "fani 4 kółek jak robili capri to musieli "naciągać" trochę błotnik żeby równo leżał

mishq (Mateusz G.) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-12-06 19:35:47]


Nie oczekiwałem, że będą idealne. Nie sądziłem, że trzeba będzie je rozciąć na połowie długości i zgubić centymetr japy.

monti0 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2015-12-06 19:45:50]