[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]
Właściciel: | Bartek_mk1 |
Samochód: | Ford Capri Mk Ia 1.6 R4 Pinto 1969 |
Status: | aktualnie posiadany |
Aktualizacja: | 2025-06-09 11:24:00 |
Mój Capryśny przed i w trakcie remontu:
Autko zakupiłem 19 marca 2002 roku. Jest to jedna z podstawowych wersji. Jak do tej pory zmieniłem tylko tapicerkę, lecz w planach jest generalny remont. O postępach w remoncie postaram się na bieżąco informować.
16.05.2016:
Po dłuuuuuuuuuuuugiej walce zakończyłem prace blacharskie :-)))))))
No, może w 99%. Została kosmetyka. Wczoraj wspawałem ostatnie brakujące elementy, czyli miejsca montażu reflektorów. Udało mi się też wyklepać pogięty dach.
Nowe okrągłe reflektory czekają w pudelkach.
Są też aluski BBS 14" z audi B3 :-)
Kolejny etap prac za mną. Karoseria została ponownie wypiaskowana i pomalowana podkładem epoksydowym. Spawy i wszystkie szczeliny uszczelniłem specjalną pastą, a nadkola zabezpieczyłem masą chroniącą przed obiciami.
Początki kolektora już widać:
19.04.2018:
Zima minęła mi na renowacji mniejszych części. Co się dało wyczyściłem i ocynkowałem, lub pomalowałem.
Przybył też komplet pomp hamulcowych z regulacją siły hamowania pomiędzy przednią i tylną osią :-)
Kierownica - hand made :-)
Ostatnie prace lakiernicze w toku:
Jesienią 2019 miała być jazda próbna, niestety skrzynia biegów odmówiła posłuszeństwa, więc przetransportowałem samochód do Lublina by mieć go bliżej i przez zimę zająłem się zablokowaną skrzynią i elektryką. Skrzynia dostała nowe kliny synchronizatora, simeringi i komplet uszczelek. Zrobiłem też nowe wodziki, dźwignię zmiany biegów, ślizg i prowadnicę w obudowie dźwigni aby pozbyć się wszystkich luzów.
maj 2020:
Po 18 latach Capryśny zaliczył przegląd i wreszcie wyjechał na ulice Lublina. Była już nawet krótka wycieczka za miasto :-)
To oczywiście nie koniec pracy, ale teraz zostało już tylko dopieszczanie detali...
09.06.2025:
Po wielu miesiącach dłubania i przeróbek udało mi się zainstalować nowy zestaw gaźników z Hondy CBR-900. Trzeba było zmienić rozstaw gaźników i ulepić jakiś kolektor dolotowy, ale wreszcie się udało.
A tak to pracuje:
https://youtu.be/exP58mr5Qoc?si=b_PQRrYSUsFD0cWt
W trakcie pracy nad kolektorem i gaźnikami popełniłem kilka modyfikacji w głowicy:
- odciążone i wypolerowane zawory (-10%wagi)
- odciążone dźwigienki zaworowe (-12%wagi)
- odciążone tależyki zaworowe
- korekta komór spalania i okolic gniazd zaworowych