logowanie | rejestracja
capri.pl » Klub » nasze samochody » Senior - Ford Capri Mk Ia 1.7 V4 Koeln 1970

Senior - Ford Capri Mk Ia 1.7 V4 Koeln 1970

[ rozmiar zdjęć: duże | małe | domyślne ]

Właściciel: Senior
Samochód: Ford Capri Mk Ia 1.7 V4 Koeln 1970
Status: aktualnie posiadany (od 2005-06-14)
Aktualizacja: 2006-10-01 18:30:44

Podstrony

Ford Capri Mk1, 1,7 V4 1970

Ford Capri znalazł się w rodzinie trochę z chwilowego impulsu. Garbus którym jeździł Junior miał za niedługo skończyć 40 lat i stwierdziliśmy, że przydałby mu się zmiennik. Padło pytanie „Może Ford Capri?” Początek lat 70-tych, pensja asystenta na Politechnice wynosiła wtedy 20 $, a model Mk1 był na topie. I był tak samo nieosiągalny jak lot na Marsa. Skoro Juniorowi się podoba, a Seniora nadal rajcuje to dlaczego nie. Po szybkim poszukiwaniu wybieramy auto pod Gdynią, serwis fotograficzny załatwiony, jedziemy na Wybrzeże. Na miejscu okazuje się że na fotografii to zawsze lepiej się wychodzi, ale nic to, bierzemy. Jest 14 czerwca 2005 roku. Auto jest na chodzie, usterki w stylu: brak linki do szybkościomierza, obrotomierz z V6, a pod maską V4, rozbity przełącznik kierunków itp. jazdę utrudniają, ale nie uniemożliwiają. W drodze powrotnej zahaczamy o Warszawę i na trzeci dzień o czwartej nad ranem jesteśmy w domu. Dzielne Fordzisko pokonało ponad 700 km bez protestów, tylko żłopało olej równo z benzyną. Mina Szefowej mówi: „Coście to za grata kupili”. Jest jeszcze bardziej zdziwiona gdy do auta zbiegają się z osiedla kolesie których nigdy na oczy nie widziała. A oni zgodnie z zachwytem powtarzają: „Ale fura!!”.
Układamy plan pracy. Postanawiamy rozebrać auto do gołego, dać do blacharza, potem do lakiernika. Rozebranie auta zajmuje nam jedno popołudnie (fotka 1), odkrywamy piankę budowlaną i worki foliowe w charakterze wypełniaczy i uszczelniaczy, cementu nie było. Za to był smar okrętowy, skuteczna ochrona przed korozją, ale grzebanie się w tej mazi to katorga. Wśród wykręcanych części jest mnóstwo ze znaczkiem FSO, trafia się też Made in Czechoslovakia. Jest też trochę ze znaczkiem Ford lub FoMoCo. Blacharz mówi: „cóż to za wiejscy kowale uczyli się na nim zawodu”, ale twierdzi że nie takie sztuki wracał do życia. Gdy po tygodniu zaglądamy do niego mówi, że nie ma dnia aby ktoś nie chciał go od niego kupić. Następnie pudło jedzie do lakiernika. Ten radzi: „Proszę spokojnie pojechać na urlop, mnie to trochę zajmie czasu”, jest lipiec 2005. Na wakacjach, które spędzamy niedaleko Poznania, dostajemy namiar na człowieka, który ma na zbyciu mnóstwo części do Mk1. Jedziemy do niego i wracamy z autem pełnym elementów ze znaczkiem FoMoCo. Przednie fotele z modelu Mk1a, środkowa konsola, nagrzewnica z tego modelu itp. Można realizować powrót do oryginału.
Trzeciego sierpnia 2005 odbieramy pudło od lakiernika (fotka 2). Obiegowa opinia o tym fachowcu nie kłamała. Komora bezpyłowa na pewno też w tym pomogła. W końcu maska w tym aucie jest wielkości stołu do pingponga, a teraz można w niej oglądać się jak w lustrze. I to w prostym lustrze.
Zaczyna się walka z brudem, trzydziestoletnią warstwą oleju, błota i wszelkiego syfu jaki bywa na drogach i który przykleja się do silnika, skrzyni i wszędzie tam gdzie ciekną uszczelniacze. A w tym aucie ciekły wszystkie uszczelniacze, no może z wyjątkiem tylnego mostu. Ale w skrzyni biegów w której powinno być około 2 litrów oleju zebrała się tylko szklanka. Niestety nie wyszło jej to na zdrowie. Docisk sprzęgła ma pięć luźnych śrub, za to krzywe łapki, w przednich kolumnach różne amortyzatory, kolumny zresztą też mają różne kielichy i przez to różną wysokość, zbiornik paliwa uszczelniany matą szklaną i żywicą, resory mają sześć piór, ponoć któryś z poprzednich właścicieli woził paczki w stanie wojennym. Itd. Itd. Nasze miny robią się coraz dłuższe. Dobrze, że garaż jest ogrzewany, bo kończy się jesień i zaczyna zima. Po słynnej śnieżycy sąsiedzi mówią: „To auto do wiosny chyba nie wyjedzie, to zgarniemy śnieg pod Pana garaż”. Ze smutkiem potwierdzamy.
Zajęcia garażowe zaczynają trwać już nie tygodnie, ale miesiące. Rośnie stos pustych puszek po paście BHP. Sąsiedzi proszą, aby przynajmniej w niedzielę robić ciche prace, bo już mają dość wycia szlifierki i wiertarki. Na szczęście jest dobra wentylacja i nie skarżą się na smrody.
Sympatyczny Pan Marcin we wrześniu podejmuje się remontu silnika. Mija miesiąc za miesiącem, a Pan Marcin nie odzywa się. Nie poganiamy, bo po remoncie silnik warto wsadzić do auta i sprawdzić, a tu nie ma gdzie. Nagle w marcu 2006 telefon od Pana Marcina. „Za dwa tygodnie jadę do Irlandii, co robić z silnikiem”. Idziemy do Pana Marcina i widzimy, że w ogrodzie pod folią stoi nasz silnik, tak jak zostawiliśmy go jesienią. Decyzja jest krótka, zabieramy silnik, a Pan Marcin już dla nas nie jest taki sympatyczny. Ponieważ od ogrodu do naszego garażu jest niedaleko postanawiamy przewieść silnik na wózku magazynowym. Po drodze staramy się nie słyszeć komentarzy: „Patrz, ale się złomiarze nachapali”. W połowie drogi wózek łamie się w pół, silnik robi fikołka i rozbija sobie kopułkę aparatu zapłonowego i automatyczne ssanie w gaźniku. Czy te cholerne Amerykany nie wiedzą, że jest aluminium na świecie? Przecież już w czasie wojny ruskie miały aluminiowe diesle w swoich czołgach, a o Garbusie nie wspomnę.
Śnieg stopniał, dzień coraz dłuższy, wiosna minęła, zaczęło się lato i wreszcie 1 lipca 2006 pudło dostało serducho (fotka 3). Zaraz potem odbyła się próbna jazda (fotka 4). A niedługo potem był Puchar. Dzień przed Pucharem auto przeszło przegląd rejestracyjny. „Ależ on śliczny” skomentował diagnosta. Ty się nie zachwycaj tylko morduj go na szarpakach, bo chcę wiedzieć czym będziemy jeździć.
Na Pucharze z silnikiem 1,5 V4 byliśmy najsłabszym autem. Ale nie byliśmy ostatni. A ze zdjęciem w kontrowersyjnym artykule w ClassicAuto nie mamy nic wspólnego, tylko auto.
Dramat zaczął się na Rajdzie Kęckim. Trzeba było wyjechać na przełęcz Kocierską. Stromo jak cholera. Zimowanie w ogrodzie nie wyszło silnikowi na zdrowie. Zabrakło mocy, redukcja do jedynki nie pomogła i trzeba było ze wstydem, tyłem zjechać na równe i wziąć górę z rozpędu. A Ford T z 1927 roku, sapał, wodę zagotował, stanął, ostudził się, ruszył pod górę i sam dojechał. Co prawda były trzy auta, marek nie podam, które trzeba było na sznurku wyciągać. Więc znowu nie byliśmy najgorsi.
Teraz (wrzesień 2006) jest już w aucie silnik 1,7 V4 wersja GT, nie taki ładny jak poprzedni, ale ciśnienie oleju trzyma równo, to samo z kompresją. Po przejechaniu 800 km olej jest prawie na tym samym poziomie i jest nadal czysty. A po ostatniej regulacji zapłonu i gaźnika śmigaliśmy na Adventure Rally do Krakowa po A4 tak, jak na takie auto przystało, wywołując otwarcie ust u większości mijanych kierowców. A benzyny potrzebował niecałe 8l/100 km.

Komentarze

ślicznotka :D

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-01 18:45:48]


Pyszny, ale postaw go na rostylach...sam przesiadlem sie z takich alusów jak ty masz i uwierz mi, rostyle wygládajá bosko z mk1 !....Piekny Capri :-)

Sebastian NW [2006-10-01 19:04:33]


przeładny i wszystko mający...

pozazdrościć

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-01 19:11:15]


To sa przednie fotele od hrabiego???

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-01 19:18:46]


Milutki:) i taki żółty:)

bobik liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-01 19:21:45]


Czy na tej stronie jest chociaz jedno capri mkI z niezachwianą przez kubeł szpachli linią boczną?

Mysza liil (EM) [2006-10-01 19:31:36]


swietna ...:)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-01 19:33:15]


Przepiękny!!! Gratuluje wytrzymałośći!!!!!!!

michalch83 [2006-10-01 19:48:13]


No jest mi bardzo miło, że jako "człowiek z Poznania" przyczyniłem się do renowacji auta. Gratuluję i gorąco pozdrawiam!

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-01 20:33:13]


na Pucharze zrobił na mnie piorunujące wrażenie, dobrze Wam wychodzi, róbcie następnego....i gratulacje.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-01 20:38:21]


Bratnia dusza !!! :D PZDR.

Medy [2006-10-01 20:55:57]


Jeszcze raz - PIĘKNY ! ! ! Patrzcie i sie uczcie! :D

Medy [2006-10-01 21:00:23]


PIĘKNY, bo moja kierownica, moje fotele... ;)

.STICH mo recht, bierzcie się za kolejne auto.

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-01 21:05:21]


Oj muszę przyznać że tak samo pięknie wygląda w rzeczywistości jak na zdjęciach.Pozdrawiam.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-01 21:24:38]


Ten podjazd jest morderczy nie tylko dla pełnoletnich samochodów;)

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-02 00:09:01]


Cudowna żółta jedynka...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-02 00:23:24]


rewelacja. gratulacje :)

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-02 09:45:03]


Ehh te jedyneczki "cukiereczki" na tegorocznym PC sama słodycz piękny lakier no i stan igiełka

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-02 20:04:24]


Cieszymy się, że auto wywołało tyle pozytywnych reakcji. Dla przyzwoitości należy powiedzieć, że gdyby nie życzliwość dużej liczby osób nie byłoby takiego efektu. Same pieniądze nie wystarczą. Chcielibyśmy zatem podziękować tym wszystkim którzy w ten czy inny sposób pomogli, a w szczególności:
Agnieszce z Warszawy za różne drobiazgi, które kupowaliśmy od niej przez Allegro,
Arniemu, za zegary, przednią atrapę i za kultową koszulkę dla Juniora,
Bobikowi, za docisk sprzęgła z tarczą i z kołem zamachowym,
Bystremu, za życzliwość,
Camaro, za rady,
Caprimanowi, za rzeczy kupowane przez Allegro,
Chuderowi, za różne drobiazgi, a przede wszystkim za wspaniały przedni zderzak,
Classmobilowi za rozrusznik,
Gumbasowi za regionalny browar, który przysłał za uwolnienie nas od nadmiaru szklanego szczęścia,
Hrabiemu z PCK, czyli „człowiekowi z Poznania” za całe auto części, tak, tak, przednie fotele są od niego; dlaczego nie spotkaliśmy się na Pucharze?
Panu z Leszna za przednią i tylną szybę, oryginalne lusterko i emblematy,
Łukaszowi z Krakowa za resory i układ napędowy, który wg niego był niewiele wart, a okazał się diamentem tylko trochę upapranym,
MikowiB4, za konsultacje, aż „strach” pomyśleć o jego kompetencji w przyszłości,
panu Pająkowi z Warszawy który znajdował różne nietypowe, acz niezbędne drobiazgi,
Tomaszowi z Wałbrzycha za szyby do drzwi i inne drobiazgi.
Nawet Zakrzak ma podziękowania, chociaż lepiej mu wychodzą posty na Capri.pl niż zabawa na Allegro :-)
Paniom ze sklepu JKK które bez sprzeciwu sprzedawały np.: 23 cm węża olejoodpornego, lub pasek o szerokości 10 cm gumy grubości 2 mm.
Firmie Imotex z Gliwic za rabaty na firmowe elementy ze znaczkiem Ford,
Firmie Jurob z Zabrza która cierpliwie sprowadzała np.: calowe nakrętki z kontrą w jednostkowych ilościach, ach ta kooperacja Niemiecko – Brytyjska.
Chyba wypada też podziękować sąsiadom (a nuż tu zajrzą), tym bliższym i dalszym, za cierpliwość i życzliwe kibicowanie naszym garażowym zmaganiom.
Gwoli sprawiedliwości trzeba też podziękować p. Antoniemu z Nadarzyna, który sprzedał nam super towar za duże pieniądze. Mieliśmy wolny wybór i transakcję z ręki do ręki. To dzięki niemu mamy uchylne tylne szybki.

Senior [2006-10-02 20:27:38]


Nigdzie zdjecia nie wychodza tak fajnie jak na starym, dobrym, Gliwickim poligonie ;) A wogole to ja jestem zyczliwy?! Az mnie dreszcz przeszył...!! :)))))

Bystry [2006-10-02 21:16:25]


piękny!!!

Jellon aka Revenge Racer Dokładna lokalizacja na mapie [2006-10-04 00:19:08]


Domyślam się że to auto od niejakiego Wróbla, mam rację?

Kornik Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-04 12:53:35]


Tak.

Senior [2006-10-04 13:15:25]


Cudo, Autko super :)
na żywo wygląda lepiej niż na zdjeciach! ;)
Czasami, jak spaceruje z dziewczyną, a wasz Caprik stoi na podjeździe, potrafimy po pare razy ustanawiać taką trase, żeby mijać wasz garaż ;)

Może prześlesz zdjęcia Hooverowi na kalendarz?

Cerb [2006-10-05 16:59:28]


no właśnie!!!!!
daj jakieś zdjęcie do kalendarza!

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2006-10-05 18:42:13]


Jak pisałem przy okazji naszej "halogenowej" korespondencji mailowej, fajnie będzie Was znów zobaczyc tego lata na zlotach.
Miło wspominam np. 6 Kęcki Rajd Poj. Zabytkowych i chętnie powtórzę klimat, wybierając się na 7-my. Mam nadzieję, że się spotkamy. Nie mówiąc o Miedzianej i róznych tamtejszych imprezach. Pozdrawiam!

Strzała Dokładna lokalizacja na mapie [2007-03-20 14:52:13]


Dajcie znać jak będzie Kęcki - bo zeszłego roku przegapiłem a chętnie bym pojechał ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-03-20 15:12:26]


Rajd Kęcki http://www.youngtimer.pl/calendar/2007-08/132.html, Śladami Karola Wojtyły.

Senior [2007-03-20 22:34:11]


Mam rodzine w Kętach ;-) i okolicach więc tereny troszke znam.... prosze o przypomnienie na / po Pucharze bo do sierpnia to jeszcze hohoho :-)

A Beskidzki w tym roku będzie razem / przed / po ?? Myśle, że też warto byłoby sie wybrać ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-03-20 23:16:25]


Jeśli masz na myśli Wielką Beskidzką to w tym roku zapowiada się bardzo ciekawie. Start w Ustroniu i trasa wokół styku trzech państ. Zaglądaj na http://www.youngtimer.pl/calendar/2007-09/193.html
Mogę też rekomendować imprezę http://www.youngtimer.pl/calendar/2007-05/123.html.
A sezon mam zamiar otworzyć w kwietniu http://www.youngtimer.pl/calendar/2007-04/186.html
Potem zlot X-sów, bo w garażu jest nowa zabawka.

Senior [2007-03-21 21:14:08]


O Beskidzkim mam na myśli ten z pokazem aut na placu Ratuszowym w Bielsku-Białej

http://www.youngtimer.pl/calendar/2007-08/131.html

jest tam link do strony. Dzieki za link do kalendarium - jeśli fundusze pozwolą pewnie gdzies sie pojedzie ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-03-22 00:36:33]


Piękne auto! Kolor wspaniały!
Ach gdyby choć raz wybrać się takim cudem na przejażdżkę!:) – trochę się rozmarzyłam:)
Jestem pod wielkim wrażeniem pasji Seniora i Juniora.
Pozdrawiam

Edyta [2007-04-03 14:18:04]


Fajne autko :) Pozdrawiam ;) moj Tauniak tez z waszych rejonow pochodzi :) To jest wlasnie piekne, czlowiek jedzie, a inni sie ogladaja - cała magia w tych fordzikach naszych.

widzewianka [2007-04-07 10:15:09]


Proszę także pamiętć o Rajdzie Kęckim w dniach 14-15 sierpnia a wczesniej Beskidzkim:)

Gurden Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-07 10:49:38]


no no znam to autko jest piekne jak je zobaczyłem na osiedlu to mało oczu po ulicy nie goniłem naprawde cudo

yanko20 [2007-04-08 18:17:22]


Fakt...cudo

robertas Dokładna lokalizacja na mapie [2007-04-09 22:43:30]


oby moje Capri tak wyglądało pozdrawiam i dziękuje za miłą rozmowę w Chudowie

kozuba Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-20 21:34:52]


Byłem w Chudowie, capri widziałem. Piękny. Pozdrawiam. Niestety nikogo przy samochodzie nie było.

magic Dokładna lokalizacja na mapie [2007-05-21 09:40:00]


Widziałem że felgi poszły do zmiany na 100x lepsze ;-P

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-05-21 09:50:56]


auto piekne! zolty kolor wyglada na nim naprawde rewelacynie!
mam nadzieje ze porownamy nasz eautka na PC08!!
pozdrawiam,
pawel mk1 GT

pawel_g - warszawa [2007-09-07 19:57:33]


Jutro tj.08 września będę w Bytomiu na paradzie, 14-15 września jadę na Eskapadę Beskidzką, 28-30 września będę w Wałbrzychu, a 6 października będę na Adventure Rally :-)) Jak widać jeszcze w tym roku możemy się spotkać.

Senior [2007-09-07 22:15:45]


Pooglądałem fotki. To jest moja pierwsza wersja odbudowy, czyli czerwony z winylowym dachem. Potem wyszło na szerszenia. Nie żałuję. Zazdroszczę blachy, widać, że ładna. Wersja 1,5 nie była GT, miała tylko silnik EY o zwiększonym stopniu sprężania, no i maska nie miała garba. Ale się czepiam.

Senior [2007-09-07 22:23:52]


Piękny Fordzik!
Az się chce swojego robić! Tylko gdzie sie zapodział winyl?

Pozdrawiam
Kasia

krawat [2007-09-08 01:56:26]


Od czasu do czasu jadę do mojego tapicera i zadaję mu to samo pytanie.

Senior [2007-09-08 22:20:33]


Ale jest problem z dostaniem winylu czy z założeniem???

Pozdrawiam
Kasia

krawat [2007-09-09 15:45:43]


Problem jest z podjęciem decyzji. Tapicer ma wszystko, łącznie z chęcią do roboty. Pisałem kiedyś o nim http://www.capri.pl/forum/89692#117613

Senior [2007-09-09 16:25:11]


To trzeba zrobic narade i w koncu podjac ta decyzje... ja macie czarny daszek,to czemu nie winyl?
Ja w swoim mialam, choc byl w idealnym stanie, to niebedzie go na capriku.. ale na tym, wygladal by super...

pozdrawiam
kasia

krawat [2007-09-09 18:21:03]


Niby proste, tyle, że głowa zajęta tym Małym Czerwonym Diabełkiem. Też tylnonapędowiec, ale Włoch.

Senior [2007-09-09 21:35:54]


Wiem wiem, fiat x 1/9.... miałam przyjemność takim jechać! Fajne jeżdzi... :)
A mój kumpel robi z takiego, reprodukcje fiata abarth prototipo!!!

Zajmij się winylem, bo ten czarny dach.. to nie jest to... zamiast czarnego lakieru, powinien być winyl! Stanowczo!

Pozdrawiam
Kasia

krawat [2007-09-09 22:29:17]


senior - oglądałem twoją stronkę na forum klubu fiata x 1/9.
patrząc na twoją robotę zarówno przy capri jak i przy x-ie jestem pełen podziwu.
jesteś niesamowity...
respect!!!

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-11 21:41:25]


Czasami mocno brudny :-)))

Senior [2007-09-11 23:06:53]


To Capri widziałem u mnie na wiosce samochodzik super sie prezentował a ten czerwony diabeł też superowy

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-16 18:36:56]


senior - będziesz na Adventure Rally? może wreszcie zobaczę to cudeńko

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2007-09-16 19:34:15]


Właśnie wróciliśmy z http://www.youngtimer.pl/board/viewtopic.php?id=2984
Jest dużo fotek, zapraszam. W planie mamy jeszcze Rajd Wałbrzyski, Adventure Rally i zakończenie sezonu przy okazji Rajdu Żubrów.

Senior [2007-09-17 09:28:17]


Pozdrowienia od poprzedniego właściciela.

Trochę przesadzacie z opisem waszego forda. Niedoróbki blacharskie są dla mnie nadal widoczne. Wniosek jest prosty - wiele blacharzy to tzw bajkopisarze, którzy sobie przypisują wszelkie zasługi. Pas przedni jest nadal krzywy. Narożniki przednie błotników pozostawiają wiele do życzenia. nie są spasowane z maską. Poza tym możecie się cieszyć że płytę podłogową wraz z prowadnicami robiłem własnoręcznie. Poświęciłem na to wiele czasu. Wy w zasadzie poprawiliście sam lakier. A szpachel w niektórych miejscach gdzie był już spękany.
Myślę, że osoby które znają mnie osobiście i kawałek historii tego forda wiedzą o co mi chodzi i również wiedzą komu można choć o drobinę podziękować za obecny stan tego auta. Ja nie dysponowałem wielkimi sumami pieniędzy i nie stać mnie było na tak szybkie remonty. Co do silnika i podzespołów mechanicznych mogę się zgodzić. Co do reszty opisu auta po zakupie całkowicie nie.
Nie podoba mi się wasza postawa i retoryka opisu. za to minus.
Podoba mi się, że fordzik jest nadal utrzymywany przy życiu. Co było moim celem.
Ja kupiłem go jako samochód typu mad max ze zderzakami wykonanymi z profili przyściennych do kartongipsu i nadwoziem monolitycznym w którym nigdzie nie było żadnych widocznych gięć i łączeń.

Trochę pokory na przyszłość.

Pozdrawiam i życzę zdrowia wam oraz waszemu fordzikowi.

Wróbel Michał Dokładna lokalizacja na mapie [2007-10-22 21:30:28]


ajjj..... nie ładnie!! Przyjechaliście do Rzeszowa, a nie daliście znać, że będziecie :(

adrian_c Dokładna lokalizacja na mapie [2008-04-27 18:23:48]


Bo Ford udawał Fiata X1/9 :-)))

Senior [2008-04-29 09:50:09]


wiem ze udawal ale moglismy sie spotkac i nasze Fordy tez :P

adrian_c Dokładna lokalizacja na mapie [2008-04-29 11:25:17]


super samochod, rewelacyjnie odrestaurowany, gratulacje
szkoda ze sie w chudowie mineliśmy.

KrzysiekM Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl [2008-06-09 14:47:36]


Widziałem go na A4 jakiś rok temu. Wyprzedzałem Was zielonym transitem w okolicach mysłowic albo jaworzna. Autko robiło duże wrażenie, nie tylko na mnie.

granadabus [2008-06-09 18:54:29]


Aktualności o Capri, czyli gdzie był, co robił są tutaj http://www.youngtimer.pl/board/viewtopic.php?id=2794
Po prostu łatwiej się tam umieszcza fotki i nie ma limitów.

Senior [2008-06-10 00:30:12]


Ale kanarek :)) Super auto bardzo ładne gratulacje.

BABALOO Dokładna lokalizacja na mapie [2012-04-05 10:17:12]