logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » Drgania silnika, po remoncie

Drgania silnika, po remoncie

Mam problem z wibracjami silnika odczuwalnymi na niskich i średnich obrotach. Silnik 3,0 Essex, po remoncie, przejechane ok 3000km.
W międzyczasie sprawdzone lub wymienione wszystko co przyszło do głowy, w rezultacie silnik płynne rozwija moc od niskich (1000) do wysokich obrotów, jedzie dobrze, nie szarpie, nie dusi się, ogólnie zachowuje się jak nieźle wyregulowany, z tą różnicą, że mam wrażenie, że nie pracuje na wszystkich cylindrach. Największe drgania są w obszarze mniej więcej 1600-2200 obr, na postoju, na luzie.
Kilka istotnych informacji:
1) Silnik oryginalnie spięty był z automatyczną skrzynią biegów, teraz jest z Type 5, co wymusiło zmianę koła zamachowego, a co za tym idzie wyważenie układu korbowo-tłokowego. I do tego procesu mam pierwszą wątpliwość, bo fabrycznie różnica masz tłoków z korobowodami mieściła się w 1g, a po wyważeniu różnica pomiędzy najcięższym i najlżejszym wzrosła do 8g. Szlifiernia (Krasnobrodzka) tłumaczyła to różnicą w masach tłoków. Podobno wyważane są dokładnie korbowody, bez uwzględniania różnicy w masach tłoków. Szlifiernia upierała się, że tak jest prawidłowo.
2) Zdjęcie fajek z cylindra 1 lub 6 w minimalnym stopniu zakłóca pracę silnika, w odróżnieniu od zdjęcia fajek z pozostałych cylindrów. Przypomnę, że są to cylindry najbardziej oddalone od gaźnika.
3) Ciśnienie sprężania na wszystkich cylindrach mieści się w granicach 10-11 bar. Na 6 cylindrze, który niby "słabiej" pracuje, jest akurat 11 bar.
4) Wałek rozrządu nowy, odrobinę tylko ostrzejszy od oryginalnego, o parametrach identycznych jak Kent V61 "mild road", 270 stopni.
5) Gaźnik Weber 38 trzykrotnie rozbierany, myty myjką ultradźwiękową, przedmuchiwany, regulowany, aktualnie na fabrycznych dyszach, poza dyszami wolnych obrotów (zamiast 45 są 50). Kombinowałem z innymi dyszami głównymi paliwa i powietrznymi, ale obserwując AFR wyszło, że na oryginalnych jest najlepiej.
6) Stopień sprężania zwiększony z 8.9 do około 9.5 poprzez planowanie bloku i głowic. Tłoki zostały oryginalne. Zawory dolotowe o powiększonej średnicy. Samodzielnie wykonany porting głowic i kolektora dolotowego, bez możliwości sprawdzenia przepływów, więc możliwe jest, że są różnice, ale nie sądzę by dawało to takie efekty.
7) Świece wymieniane kilkakrotnie, aktualnie zimniejsze o 1 krok od oryginalnych, przewody WN nowe, kopułka nowa, palec nowy, przerywacz w dobrym stanie, przerwa regulowana na 0,6mm, jeśli dobrze pamiętam. Zapłon regulowany wielokrotnie na różne ustawienia, aktualnie na jakieś 12-14 stopni. Zawory wyregulowane zgodnie z instrukcją wałka na 0,35mm (wszystkie), aktualnie przeregulowane na próbę ciut ciaśniej na 0,30mm (bo były głośne). Lewe powietrze wyeliminowane. "W plate" pod gaźnikiem. Wentylator chłodnicy zastąpiony elektrycznym, żeby wyeliminować jego wibracje. Sprawdzone 2 komplety sprzęgła.

Co dalej diagnozować? Czy da się jakoś sprawdzić czy przyczyna jest w wyważeniu silnika/koła zamachowego? Czy normalne jest, że na jałowych obrotach w V6 zdjęcie fajki z jednego z dwóch skrajnych cylindrów daje mniejszy efekt niż z pozostałych - czy może należy podążać tropem tych dwóch cylindrów?

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 09:31:43 /


"...mam wrażenie, że nie pracuje na wszystkich cylindrach. Największe drgania są w obszarze mniej więcej 1600-2200 obr, na postoju, na luzie."

Najważniejsze, czy są to drgania wyczuwalne na karoserii, tak jakbyś np miał niewyważony wał napędowy, czy ewidentnie jest to przerywana praca silnika?

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 09:50:52 /


Jakbyś miał problem z wyważeniem, to w całym zakresie by "telepało", a nie tylko wybiórczo w pewnym zakresie IMHO.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 10:31:35 /


Drgania od wału napędowego to potencjalnie osobny temat (mam problem z kątem nachylenia skrzyni vs mostu - różnica ok 3,5 stopnia) z którym też muszę powalczyć, ale najpierw chcę ogarnąć silnik, bo ten drga ewidentnie na postoju i na luzie. Jak silnik będzie chodził równo, to wtedy zobaczymy jak to wpłynęło na sumę drgań podczas jazdy.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 10:33:23 /


"Jakbyś miał problem z wyważeniem, to w całym zakresie by "telepało", a nie tylko wybiórczo w pewnym zakresie IMHO. "
Wydaje mi się, że wraz ze wzrostem obrotów drgania się zmniejszają, ale może ich częstotliwość jest po prostu większa. W każdym razie na pewno nie jest tak, że im wyższe obroty tym silnik mocniej wibruje.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 10:35:16 /


Problem z wyważeniem rósłby z kwadratem prędkości obrotowej silnika, więc ja to wykluczam, ale Piotrek mi nie wierzy :). Zwłaszcza, że wyważenie było potem poprawione.
A wibracje są głównie na wolnych obrotach, ciut rosną do maksimum w okolicach 1500 obr, potem zanikają.
Po zmianie przewodów WN pomiędzy cylindrami nie ma różnic przy odpinaniu świec, więc układ zapłonowy raczej ok.
Na wolnych obrotach kąt wyprzedzenia zapłonu to ok 12 stopni, powyżej 3000 obr/min wzrasta do ok 40.
Świece na podejrzewanych cylindrach nieco bielsze niż na pozostałych. Ja podejrzewam za ubogą mieszankę na skrajnych cylindrach, zmiana dysz głównych i rurek emulsyjnych w planach, ale może ktoś coś podpowie.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 10:39:28 /


Wkręć świece i kręć rozrusznikiem ze świeżo co naładowanego akumulatora. Butelka z wodą na obudowę filtra powietrza i obserwuj.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 10:41:40 /


*Wykręć

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 10:42:42 /


"A wibracje są głównie na wolnych obrotach, ciut rosną do maksimum w okolicach 1500 obr, potem zanikają."
Wg moich obserwacji najgorzej jest nieco wyżej, w okolicy 2000 obr, jeśli to ma znaczenie.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 10:47:21 /


Może być 2000. Ale na moje oko one wtedy dość gwałtownie zanikają, co łączyłem z obwodem przejściowym gaźnika. ALe mogę się oczywiście mylić.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 11:01:18 /


nie jest to może specyfika "ostrzejszego" wałka?

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 11:04:47 /


Konrad, świetny pomysł! Sprawdziłem, co prawda nie doładowywałem akumulatora, ale można przyjąć, że jest naładowany. No i silnik przy tej operacji (kręcenie rozrusznikiem bez świec) nie drga, także jak rozumiem można wykluczyć jako przyczynę nie wyważenie silnika, bo chyba dałoby o sobie znać.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 11:19:47 /


A może zrobić prowizoryczne lpg do niego zanim rozgrzebiecie gaźnik?
Butla LPG 11kg, przewód, register i podać gaz w puszkę filtra. Na biegu jałowym pracę można poobserwować. Jak będzie telepać dalej, to układ paliwowy wykluczony. Chyba, że ma "nigdy nie wąchać gazu";)

Bartuś Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 11:31:39 /


dziura w dolocie jak dla mnie

Mysza liil (EM) / 2022-10-31 13:56:55 /


W sobotę dokręciłem króciec do serwa (który też zaślepialiśmy, żeby wykluczyć serwo), odpięliśmy też odmę, co zdecydowanie zmieniło wolne obroty i regulację ich, ale nie pomogło na wibracje. Całą resztę dolotu spsikałem brake cleanerem w poszukiwaniu nieszczelności, niestety bezskutecznie :(. Bo jakby była nieszczelność na styku głowicy z dolotem, to raczej by olejem dymił? Bo tam trudno sprawdzić nieszczelność, jak po zdjęciu pokryw olej by pryskał.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 14:34:14 /


Przemigałbym jeszcze kable wn lampą dla pewności.

Przemek S. Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 18:05:41 /


Ostrzejszy wałek nie powinien być winny, bo wybrałem specjalnie najbardziej lajtowy, poza fabrycznym. Opisany 1000-5500 obr i faktycznie ma "dół", nie spodziewam się by powodował drgania.
Co do LPG, to nie wiem czy to prostszy test niż wymiana dysz w gaźniku, nie mam butli, reduktora itp.
Co do iskry, to sprawdzałem lampą po wszystkich przewodach i mruga równomiernie, zapłony (na przewodach) nie wypadają.
Dolot, jak napisał Marcin, sprawdziliśmy i lewe powietrze wykluczyliśmy.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 18:16:24 /


Reduktora nie potrzebujesz, bo puścisz gaz w fazie lotnej z butli. Ale bez samej butli będzie ciężko;)

Bartuś Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-10-31 18:41:54 /


jakby kombinować jak najprościej - to pomysł z gazem chyba nie jest zły... Jakąś turystyczną butlę byście gdzieś chyba naruchali na test. Albo poszukać innego gaźnika 100% pewnego i założyć na silnik, zobaczyć, czy to wyeliminuje drgania...
Kiedyś ze Szramkiem zmienialiśmy gaźniki - na super odnowionym szarpał, telepał... na jakimś kondonie z szopy (ale 100% pewnym z miodnie jeżdżącego autka) chodził jak aksamit.... zero-jedynkowa zmiana...

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 19:09:47 /


Najdłuższe kanały w kolektorze nie powinny powodować zubożenia mieszanki. Raczej nie powinno to powodować nierównomiernego wypalania świec.
Trochę objawy śmierdzą nieszczelnością kolektor/głowica.

Co do drgań od niewyważenia wału/koła zamachowego, im wyższe obroty tym drgania są mocniejsze. Na wolnych powinny być najmniej wyczuwalne chyba, że coś akurat wpada w rezonans.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-10-31 20:47:06 /


Pomiar ciśnienia wykonany przy jakich obrotach? Standardowo podczas kręcenia rozrusznikiem? Według mnie właśnie ostry wałek powoduje dużą różnicę w ciśnieniach poszczególnych cylindrów.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-01 04:40:06 /


Ewentualnie zamiast lpg można sprawdzić plakiem albo brake cleanerem, tylko trzeba dobrze wymierzyć dawkę.

Przemek S. Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-01 08:03:12 /


Tak to sie robi :) https://m.youtube.com/watch?v=t6-gHxPnduM

Mysza liil (EM) / 2022-11-01 08:05:43 /


Kurcze, ta Granada po 6 latach postoju, na gazie z butli, chodzi równiej niż mój... Dobra, to mam 2 tropy do sprawdzenia, szczelność kolektora dolotowego i gaźnik. Z tym kolektorem najłatwiej byłoby chyba dymiarką? Psikając brake cleanerem nie ma żadnego efektu, także z góry raczej jest ok. Ma ktoś z Was może dymiarkę? Albo pewny gaźnik do podmianki? Wawa i okolice. Dzięki za wszystkie sugestie!

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-01 10:27:48 /


Trefl oferował gaźnik na podmianę...

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-11-01 11:34:31 /


Bo to dobra granada jest...

Mysza liil (EM) / 2022-11-01 12:30:37 /


Ja bym zaczął od zmiany poduszek silnika na inne. Jakiekolwiek, a im bardziej różniące się twardością, tym lepiej. Dla sprawdzenia.
Wyważenia bym się nie czepiał, biorąc pod uwagę dramaty wyważeniowe jakie rozbierałem, a pracowały równo.
Sprawdź podciśnienie wakuometrem, będziesz miał pewność co do szczelności kolektora.
Zapłon na 12 stopni to za dużo. Opóźnij do 8 stopni. Dla mnie to jest najbardziej śmierdzący parametr z opisywanych.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-01 13:47:31 /


Jarek, sorry, ale jak silnik ma nierówna pracę to zadne poduszki nie pomogą.

Mysza liil (EM) / 2022-11-01 20:05:33 /


Korbowody sa tam asymetryczne? Prawidlowo zamontowane?

Mysza liil (EM) / 2022-11-01 20:07:13 /


Słuchajcie, chyba jest przełom, zrobiłem krótką próbę i mam wrażenie, że jest lepiej, a może nawet jest wystarczająco dobrze! Mam nadzieję, że to nie tylko siła sugestii (wszak bardzo bym chciał by wreszcie coś pomogło). No i tu niektórych zaskoczę, w tym samego siebie, bo skorzystałem z rady Granadziarza i wymieniłem poduszki pod silnikiem na stare oraz opóźniłem nieco zapłon. Teraz jest jakieś 8-10 stopni (trudno to precyzyjnie określić). No i jest lepiej, wciąż czuję, że przy tych 2tys obr nie jest całkiem gładko, ale tych dokuczliwych drgań już tak nie czuję! Jutro jeszcze pobawię się tym zapłonem, żeby ujawnić co w rzeczywistości pomogło. Jeśli to poduszki, to jestem o tyle zaskoczony, że uważałem, że dobrze pracujący i wyważony silnik powinien gładko pracować nawet na wadliwych poduszkach (moje, co ciekawsze, były nowe). Raz jeszcze dzięki wielkie za wszelkie podpowiedzi! A odpowiadając jeszcze na wątek z wakuometrem, bo jakiś czas temu używałem go do regulacji gaźnika i generalnie wtedy wskazówka była na zielonym polu, tyle, że drgała. Teraz nie sprawdzałem.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-01 21:17:02 /


No to fajnie. Miałem pisać o poduszkach bo miałem kiedyś w capri podobny problem. Wymieniłem sobie poduszki na nowe i zaczęła wibrować deska rozdzielcza, było czuć nawet pod stopami. Pewnie guma była już dużo twardsza niż fabryka. Założyłem stare 😁. Skąd masz swoje?

Kilgore / 2022-11-02 01:52:54 /


Poduszki brałem od Chudera.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 07:55:18 /


Też brałem od chudera tylko to było ohc i to były wysokie poduszki a do v6 są niskie 35mm. Teraz potrzebuje też bo nie mam wcale i nie wiem co wstawić. Może macie jakiś sprawdzony typ? Mercedes ma olejowe poduszki i ciekawe jak to by działało.

Kilgore / 2022-11-02 08:47:37 /


olejowe działają bardzo dobrze, z tego co zauważyłem daje się je po tej stronie w którą obraca się wał korbowy.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 09:18:27 /


Mam w taunusie poduszki z jakiegoś starego range rovera.

Przemek S. Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 17:57:05 /


Uwaga, uwaga, aktualizacja wniosków. Ponowne zaskoczenie, bo wygląda na to, że to jednak zapłon. Delikatne przyspieszenie, powoduje, że drgania wracają. Potem sprawdzę jeszcze dokładniej przebieg tego wyprzedzenia w funkcji obrotów, bo może za szybko rośnie. Natomiast teraz zaniepokoiło mnie gaszenie silnika na koniec jazdy, bo odniosłem wrażenie, że nie zgasł natychmiast, tylko zrobił z pół obrotu. To nie było jeszcze spalanie stukowe, ale tak jakby prawie. Wcześniej miałem kilka razy taki efekt, nawet silniej, ale zmieniłem świece na zimniejsze i ustało. Czy opóźnienie zapłonu może dać taki efekt? Dać jeszcze zimniejsze? Teraz mam "7" ngk, fabrycznie powinny być "6".

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 19:02:21 /


??? Walka z wiatrakami, znaczy z wałeczkami?
4) Wałek rozrządu nowy, odrobinę tylko ostrzejszy od oryginalnego, o parametrach identycznych jak Kent V61 "mild road", 270 stopni.

RAV :) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 19:58:15 /


to raczej wyprzedzanie może powodować samozapłony i odbicie silnika "pod wiatr". Może właśnie tak ma gasnąć? Może wtedy stawał dęba, bo już mu się mieszanka od gorących elektrod zajmowała? Dużo "może"...

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 20:39:21 /


Wróć do seryjnych świec.

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-11-02 20:56:21 /


No właśnie na seryjnych świecach czasem dostawał samozapłonu.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-02 23:22:55 /


Dziwne rzeczy, może paliwo jakieś lotnicze? Taki wałek... raczej na kompresje nie wpłynie, żeby świecami musieć gasić.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-11-03 00:25:11 /


Ale to nie kwestia wałka, tylko stopnia sprężania raczej. Jest nieco wyższy, teoretycznie ok 9.5:1 vs 8.9 fabrycznie. Niby nie duża różnica, ale zarówno optymalny kąt wyprzedzenia zapłonu jak i temperatura mogły się zmienić w stosunku do fabryki. Stąd pomysł na zimniejsze świece.

Piotr Siemiątkowski (Irpac) Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-03 01:49:07 /


Miałem problem z samozapłonem przy ostrym wałku w 2.8.
NGK , Bosch itp.
Dopiero gdy założyłem Champion Rn7 problem zniknął.
W Burtonie pisali że Rn7 właśnie chłodniejsza.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-03 03:57:18 /


na poduszki najlepszy patent to te kieliszki z 2.8... Ładnie stabilizują poduchy....

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-11-03 15:46:10 /


> na poduszki najlepszy patent to te kieliszki z 2.8... Ładnie stabilizują poduchy....

A czy te kielichy to na pewno mają stabilizować poduszki? Bo one są założone na wierzch, ale bokiem się nijak nie stykają z poduszką, tylko ją osłaniają, ale z dystansem - jakoś nie widzę żeby miały jakkolwiek wpływać na pracę poduszki. Czy one nie są aby jako ostatnie zabezpieczenie przed zerwaniem się poduszki?

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-11-04 10:03:09 /


Takie jest ich zadanie jak napisałeś.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-11-04 13:54:20 /


jak dla mnie to kompresyjnie poduszki będą dobijać do boków kieliszków... Wydaje mi się, że ograniczając możliwość ściskania wpływają na utwardzenie poduszki... Oczywiście przeciwdziałają też ew. zerwaniu....

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-11-05 14:41:41 /