logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » silnik » w V6 nie działa jeden cylinder i co teraz?

w V6 nie działa jeden cylinder i co teraz?

Silnik V6 2.8 z kolektorem od 2.6, gaźnik super. Byłem na regulacji gaźnika i jak zwykle przed zimą kiepskie wieści... Nie pali piąty gar, bo podobno się coś z zaworami stało. I co teraz?
Nie jest to najlepszy silniczek, oleju bierze z 1.5 litra na 1.000km i żal trochę kasy na generalkę. Czy zrobić tylko głowice, czy już po całości koniecznie jechać. Podpowiedzcie coś, bo już nie mam koncepcji.

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-20 17:38:57 /



moze masz wypalony jeden zawor??
sprawdz to wymien i bedziesz smigal dalej...:))
pozdro
moze chlopaki cos wiecej ci powiedza...:))

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-20 18:28:36 /


Moze poprostu luz zaworowy jest zbyt maly. Po pierwsze wyreguluj zawory. Tak to juz jest, ze stara v-ka dedykowana jest raczej wlascicielom o czujnym uchu... Jesli jezdzisz na gazie i nie ustawiales dawno zaworkow, mogl sie podpalic i to niezle. Jesli 5 gar nie zacznie pracowac po ustawieniu odpowiedznich luzow (jesli iskra dobra), trza zwalic glowice...

Mysza liil (EM) / 2003-10-20 21:38:43 /


chyba najpeoście będzie zmierzyć ciśnienie na cylindrach ... jeśli na 5 jest słabe to szukaj w regulacji zaworów. jeśli to nie pomoże to przeprowadź jeszcze jeden test:

zmierz ciśnienie na tym garku potem wstrzykni trochę oleju i zmierz raz jeszcze... jeśli są wypalone zawory to ciśnienie nie powinno się zmienić... jeśli masz uszkodzone pierścienie to po wlaniu oleju ciśnienie wzrośnie.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-20 22:49:50 /


Zawory były regulowane razem z gaźnikiem. Nie jeżdżę na gazie z dwóch powodów: bo nie lubię :) i dlatego, że nie mam instalacji :).
Zakładając, że to zawory, to robić tylko 5 cylinder, czy całą stronę, czy należałoby już polecieć dwie głowice? I jakie są to koszty?

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 08:11:34 /


1.5l oleju/1tys.km to już nie tak mało, więc jeśli na 100% wyeliminujesz ew. awarię zapłonu, luzu zaworowego i zrobisz próbę olejowej, porównaj ciśnienie sprężania na wszystkich garach.
Podejrzewam, że jest już poniżej 10 bar i dojdzie spora różnica pomiędzy cyl.
Jeśli dużo jeździsz, to w ciągu kilkudziesięciu tys. km zwróci Ci się (zamiast wydatków na olej) za wymnianę pierścieni, uszczelek i docieranie zaworów - a to nie jest remont kapitalny, tylko co najwyżej średni ;)
Jeśli stan panewek jest w miarę przyzwoity, to kolejne nawet 100 tys. km zrobisz bez zawału, a powinno też spaść zużycie paliwa ;)
orientacyjne ceny: pierścienie Goetza coś ok. 200zł/kpl., kpl. uszczelek od 300-500 zł(kupować z lepszymi uszczelkami pod głowicę!), docieranie zaworów nie wiem (samemu można zrobić), ew. wymiana zaworu ok. 50zł/szt., ew. wymiana gniazda zaworu ok. 50 zł/szt., planowanie pow. głowicy jakieś grosze.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 11:07:23 /


karol..to gdzie ty kupujesz te uszczelki???
ja kuplwalem reinza po 180 zl za komplet.....do 2.8...
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-21 13:46:12 /


kolego zakrzak! kupić można komplet i za 150 pln np "glasera" ale czy założył byś coś takiego do swojego silnika ?? o ile jeszcze uszczelki nie są sprawą krytyczną to wszelkie elementy gumowe czyli: uszczelnienia i uszczelnaicze z takiego kompletu najwyżej nadają sie na naszyjnik a nie do silnika... chyba ze liczysz się z ponowną wymianą tych elementów po jakieś 20 tyś km.

Rayo. osłuchiwałem twój silnik :) i chodzi w miarę czysto, tak więc myślę że warto zainwestować w niego parę stówek w nowe pierścionki i komplet uszczelnień. napewno będzie to lepsze rozwiązanie niż zakup kolejnego silnika po niewiadomo jakim przebiegu!!! tu przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz :) a raczej jeździsz :)))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 15:15:49 /


Dzięki Trójkąt za podpowiedź. Powiedz tylko skąd wiesz, że po głowie chodzi mi następny silnik 2.8 :) Może do trzech razy sztuka...
Mam już jeden 2.8 V6 co zgubił 5 litrów oleju na 220km i się pierwszy tłok urwał (właśnie patrzę na ten tłok, bo robi za przycisk do papieru na moim biurku). Czy głowice z takiego silnika są do uratowania? Czy lepiej robić te co na nich aktualnie jeżdżę? Wiem, że mój silik osłuchałeś to i pewnie wiesz, że się bujał jak kołyska, a to podobno od tego, że już wtedy ten cylinder prawdopodobnie nie chodził. Czy to może być prawda?

P.S. Do Chudera: Możemy się na sobotę umawiać?

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 19:32:35 /


hehe :) w sumie strzelałem :) a tak poważnie to rozbierz silnik, obejrzymy go i się zobaczy co jeszcze wart... bo może się okazać że za 500PLN zainwestowane będziesz miał jeszcze bardzo ładny silniczek :)

ja niedawno zainwestowałem prawie 2 tyś w swoje 2,9.. ale chodzi teraz jak pszczółka.. od remontu już ma nabite prawie 10tyś a poziom oleju spadł z max-a do połowy stanu...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 23:22:57 /


moze byc sobota zadzwon to sie umowimy i cos zmocimy :-))

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-21 23:45:19 /


kolego trojkat
zgadzam sie jak najbardziej z toba bo sam tez z doswiadczenia wiem ze lepiej wydac wiecej na lepsze czesci niz kupowac szajs...ale jest tez kwestia roznicy cen w polsce np. warszawa a dolnyslask:))
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2003-10-22 14:06:51 /


też mam żal, że w Warszawie często jest taniej i dostępniej, i szybciej...
ale żeby zaraz Trójkąta od "kolegów" wyzywać?
Jeżeli robocizna kosztuje więcej niż części, to trzeba się dwa razy zastanowić nad wielokrotnie potwierdzaną, chociażby na forum, niską wartością najtańszych uszczelnień.
"Dostajesz to za co zapłacisz"
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-23 09:02:38 /


No i plan jest taki:
1.Koplet uszczelnień góra i dół
2.Głowice sztuk dwie: wszystkie zawory
3.Perścienie wymieniamy
4.Poleruję kolektory: dolotowy i wydechowe (jak ambicji wystarczy...)

Kolektory i głowice są luzem (ze starego silnika), więc prace już trwają. Montujemy to do obecnie używanego bloku w odpowiedniej chwili i ....
czy to jest dobry plan waszym zdaniem?
Czy ktoś mi może opisać konkretne koszty materiału w pkt.1-3?

Rayo Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-27 18:03:15 /



>1.Koplet uszczelnień góra i dół
zależy jakie kupisz ale cena w przedziale 250-500pln

>2.Głowice sztuk dwie: wszystkie zawory
zawory po około 30 pln szt do tego docieranie ewentualne frezowanie gniazd to ok 10pln od szt. czyli x12.. chyba że zaworki są oka i trzeba je tylko dotrzeć to koszt mniejszy oczywiście :)

>3.Perścienie wymieniamy
polecam pierścienie Łódzkiej PRIMY. komplet na 6 cyl to 250 PLN [+150 przetoczenie kanałów pod pierścionki jeśli chcesz żeby było gites] --> pierścienie i tocznie załatwisz u gościa na placu grzybowskim. polecam bo dobry fachura z niego.


Plan jest bardzo dobry :) a na pewno lepszy niż zakup w podobnej cenie silnika niewiadomego pochodzenia po 2mln km nalotu ;)...... przy rozbieraniu proponuje jeszcze wyjąć wałek rozrządu i go oblukać czy nie jest zurzyty, powinieneś również przeszlifować szklanki popychaczy jeśli chcesz mieć cichutki silnik...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-28 00:26:40 /


"oblukać wałek" czyli, zweryfikować nie tylko krzywki, ale i powierzchnie łożysk oraz same panewki.
Także wał korbowy z panewkami zweryfikuj, szkoda czasem roboty, gdy okaże się że np. lada chwila zaczną stukać :(
Zależnie od temperamentu u żytkownika, ale np. słabe panewki (to będzie Twój najsłabszy punkt po naprawie), przy słabym silniku pociągną jeszcze jakiś czas i po naprawie bieżącej silniczka okaże się, że obudziły się w nim nowe pokłady mocy (a u kierowcy pokłady ambicji), które za wszelką cenę trzeba wykorzystać i .... panewki mają przegwizdane ;)
Niech Ci ktoś pomoże to ocenić.
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2003-10-28 08:18:44 /


Mam następujący problem nie działa 4 cylinder w 2.0 v6. Kompresja jest na poziomie 8.5, iskra jest. Pobwykreceniu swiecy i dmuchnieciu w garnek silnik się rusza, świece zamieniane, kable też, kopułka i palec wymienione. Kończą mi się już pomysly, jakieś sugestie?

Al_Coholik / 2016-05-04 07:29:41 /


Miałem identyczną sytuację w moim 2,8
Aparat zapłonowy bezstykowy miał luzy na ośce i przez to wypadał zapłon z jednego lub 2 cylindrów.
Sprawdziłem 3 aparaty,dobry okazał się dopiero ten od Chudera.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-04 08:04:33 /


jest to jakoś empirycznie sprawdzalne/wyczuwalne? Czy trzeba zmieniać do skutku? Dodam, że także mam bezstykowy aparat, gaźnik po kompletnej regeneracji i regulacji na szarych szeregów, gazu nie ma

Al_Coholik / 2016-05-04 08:14:26 /


Zdejmij kopułkę i poruszaj ośką aparatu.
U mnie luz na ośce był ledwo wyczuwalny a mimo wszystko zapłonu nie było.
Też podmieniałem kopułki,świece itp.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-04 08:21:29 /


najpierw sprawdź jeszcze ustawienie zaworów

Mysza liil (EM) / 2016-05-05 07:26:24 /


No właśnie sprawdzalem luzy na tym cylindrze, ale dziś przelece obie głowice dla pewnosci. Ustawialem książkowo 0.35 i 0.40. Silnik po remoncie w zeszle wakacje. Co jeszcze można sprawdzić bez zrywania czapki?

Al_Coholik / 2016-05-05 07:50:02 /


zapnij lampę strobo na kabel tego cylindra i zobacz czy jest równomierna iskra

Mysza liil (EM) / 2016-05-05 07:55:34 /


i jeżeli nie ma równomiernie to wtedy znaczy, że jest luz na ośce aparatu, dobrze rozumiem?

Al_Coholik / 2016-05-05 07:57:02 /


to wtedy walcz do skutku ze świecami, kablami i aparatem, aż równomierna będzie, a jak nadal nie będzie chodził to jeszcze inne są kwestie, np uwalona uszczelka kolektora ssącego.

Mysza liil (EM) / 2016-05-05 08:00:03 /


sprawdź kompresję

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-05 08:04:15 /


kompresja była sprawdzana przez komputer (jakoś przez oporność świec, czy inne cudo) i nie było znacznej różnicy pomiędzy cylindrami, a normalnie wyszła na poziomie 8,5 z tego co pamiętam. Silnik opsikałem plakiem dookoła tego cylindra i nie było różnicy, więc chyba z tą uszczelką wszystko w porządku, bo nie wiem jak to inaczej sprawdzić.

Al_Coholik / 2016-05-05 08:25:50 /


Kompresja mierzona przez komputer i opornosc świecy? Dziwne..,

Sprawdź standardową procedurą i przyrządem a bedzie wszystko wiadomo, wynik 8,5 nie jest zadowalający wiedząc że był robiony remont.

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-05 08:47:43 /


kompresja sprawdzana przez komputer poprzez oporność świec...
daj proszę nr telefonu do tego magika, który to diagnozował.

magic Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-05 10:01:19 /


Nie napisałem, że to na 100% oporność świec. Miałem odłączony moduł, elektryk się gdzieś tam podpial i kręciłem rozrusznikiem przez jakiś czas, a potem komputer wymyślił wykres i z tego wynikało, że jest ok.

Al_Coholik / 2016-05-05 10:46:47 /


8,5 to raczej silnik zakatowany podtlenkiem gazotu może mieć, a nie taki po remoncie...

Mordian Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-05 14:37:26 /


Magicc - od świec idą takie rurki do aparatu zapłonowego, jak się tam trójnikiem wepniesz, to może coś pomierzysz :)

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-05 15:01:31 /


Też jestem ciekaw tego komputera co mierzy ciśnienie .

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-05 22:13:53 /


słyszałem o takiej metodzie, polega na "porównywaniu" obciązenia rozrusznika w zaleznosci od tego, w którym cylindrze w danym momencie następuje suw spręzania. Metoda dość skuteczna w ustaleniu, ze np 1 lub 2 cylindry odbiegają cisnieniem sprezania od pozostałych. W przypadku "naszych" aut powaznie wątpię, czy cisnienie w tym akurat cylindrze da się ustalić tą metodą.

stiop3 / 2016-05-05 23:37:56 /


stiop3 przecież to na ucho słychać bez pomiaru prądu rozrusznika.
Różnicy 10% może się nie usłyszy ale 30-50% to aż w ucho kłuje :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-06 00:01:17 /


Przecież stare diagnoskopy miały taką opcję. Mam nawet taki, w instrukcji obsługi są naprawdę różne czary opisane. Kiedyś go odpalę, bo też mi jeden garnek działa raz na jakiś czas...

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-06 00:11:22 /


Raul. Świece dokrec ;)

Mysza liil (EM) / 2016-05-06 08:09:05 /


A ja kiedyś słyszałem o metodzie pomiaru kompresji "na paznokieć".
Polaega to na tym, że zatyka się otwór świecy palcem, kręci rozrusznikiem. Jak kompresja jest prawidłowa, to w suwie sprężania powinno zerwać paznokieć....

Poszukaj sobie dziesiątki razy podawanego przeze mnie sposobu na sprawdzenie szczelności kolektora dolotowego i od podstaw zacznij, zanim magicy różdżkami zaczną Ci diagnozować silnik.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-07 14:48:31 /


Mysza, mam chyba podokręcane. Aczkolwiek sprawdzę.

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-07 15:06:09 /


Granadziarz rządzisz..."metoda na paznokieć"..hahaha muszę spróbować... :)
.

Zawada1 Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-08 22:34:07 /


" Na paznokieć ", popuściłem .

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-08 22:35:13 /


Kompresja jest, przy użyciu stroboskopu na tym cylindrze znaki na kole i deklu robią co chcą. K o jest głównym podejrzanym, moduł, czy aparat?

Al_Coholik / 2016-05-08 23:53:43 /


Świeca na tym cylindrze jak wygląda?

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-09 00:02:19 /


Nie poradzisz sobie z tym problemem.Oddaj auto komuś kto się zna.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-09 07:09:59 /


Zawsze mozesz obrócić walek aparatu o 180', przepiąć kable i sprawdzić czy nadal jest problem z tym samym cylindrem.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-09 10:27:01 /


właśnie przed godziną o tym samym z kumplem rozmawiałem, czy to ma sens, czy wtedy inny cylinder wypadnie. Nie omieszkam tego sprawdzić w tym tygodniu

Al_Coholik / 2016-05-09 11:07:40 /


ok, aparat przestawiony, nie było zmiany

zapadła decyzja o zerwaniu kolektora ssącego, okazało się, że padła uszczelka na 4 cylindrze i ssał lewe powietrze.

Zamówiłem uszczelkę ajusy, ale wyglądała inaczej niż poniższa:
http://i.ebayimg.com/images/i/310123611334-0-1/s-l1000.jpg

mianowicie na skrajnych cylindrach (1 i 4) nie ma takiej wypustki dookoła jak na pozostałych tylko jest ścięta na równo i prawdopodobnie za jakiś czas znów by się stało to samo. Macie numer uszczelki wyglądającej dokładnie jak ta na foto?

Al_Coholik / 2016-05-11 21:29:43 /


Ajusa 2.0 V6

10065000
10065100

PL / 2016-05-11 21:53:54 /


1. A wystarczyło poszukać na forum tego co wcześniej pisałem. Dziesiątki razy tłumaczyłem procedury diagnostyczne V6
http://www.capri.pl/forum/80424#80458
o tu na przykład

2. Uszczelka kolektora MUSI być z materiału zbrojonego wewnątrz siatką metalową lub blachą. Każda inna prędzej czy później zostanie zassana (stawiam na prędzej).
Polecam Glaser i Goetze. I wbrew mojej miłości do Reinza - w tej referencji odradzam.

3. Jeżeli planowałeś głowice (tak ostro, w celu doprężenia a nie kilka setek dla wyrównania), to splanuj spodnią część kolektora ssącego, tą skierowaną do wałka rozrządu, bo inaczej każdą uszczelkę zassie.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-12 22:42:06 /


właśnie taką mi wydmuchało, bo moim zdaniem była do dupy wycięta (cienkie ścianki uszczelki w miejscach które opisałem, a usczczelka z kompletu od chudera)

i pytanie mam, bo otwory na kabnały wodne są zaślepione z małymi dziurkami, które nie pokrywają się za bardzo ze światłem kanałów, je trzeba sobie jakoś wyciąć, czy tak ma być zdławione?

Al_Coholik / 2016-05-12 23:27:21 /


Byly kolektory grzane woda i grzane spalinami. Obie wersje maja inne uszczelki. Moze kupiles nieodpowiednia?

rzułty BUC Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-13 07:08:21 /


Tzn. Były grzane, albo woda, albo woda i spalinami? Obstawiam, że ja mam tylko na wodę, bo kanały spalinowe miałem zakryte uszczelka. Ale jeżeli można to gdzieś sprawdzic po numerze kat. Kolektora to sprawdze dzis, tylko w dokumentacji nie widze takiego podzialu uszczelek i kolektorow a jedynie w zaleznoscj od pojemnosci

Al_Coholik / 2016-05-13 07:27:29 /


Dokładnie były rożne wersje. Generalnie z tego co pamiętam to bulbozaur mówi wszystko. Ale teraz nie pamiętam jak te kombinacje wyglądały. I jeszcze jedno: Ja zawsze na miejscu styku z kanałami uszczelkę smaruję cieniutko uszczelniaczem LOCTITE 5980.

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2016-05-13 08:03:25 /


Ja także dalem loctite i tym razem też zamierzam ;) bulbozaura mam na 2 śruby z grubym i cienkim wyjściem na weze

Al_Coholik / 2016-05-13 08:40:06 /


Jak na dwie śruby to jest to nowszy czyli grzany wodą i spalinami.

PL / 2016-05-13 08:47:40 /


Hm, ok to wychodzi na to że miałem zaslepione kanały wydechowe całkowicie. Ma to na coś wpływ? I która uszczelka powinna być w takim razie?

Al_Coholik / 2016-05-13 09:04:18 /


a i z tego co ja widzę na tym bulbozaurze mam wsadzony czujnik temp. ale jest on nie podłączony, a poniżej jego w kolektorze mam drugi czujnik, ale podłączony. To jakaś rzeźba jest?>

Al_Coholik / 2016-05-13 09:09:25 /


jeśli jest na 2 wsuwki to jest czujnik od elektrycznego ssania

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-13 09:12:15 /


Ok, to jedna zagadka się wyjaśniła

Al_Coholik / 2016-05-13 09:39:33 /


Taką miałeś?

PL / 2016-05-13 10:09:45 /


a taka powinna być? Bo jeżeli tak to zaraz zadzwonie do kolegi który ją ma, bo nie pamietam

Al_Coholik / 2016-05-13 10:39:02 /


taka mi teraz przyszła, starej niestety nie mam

Al_Coholik / 2016-05-13 10:50:14 /


te dziury zaznaczone na czerwono w kółkach masz od grzania kolektora spalinami

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2016-05-13 10:54:31 /


ok, to w tamtej tego nie miałem i miałem tylko okopcone i troche wypchnięte. Czyli ta będzie ok?

Al_Coholik / 2016-05-13 11:02:40 /


Wszystko wróciło do normy po wymianie uszczelki, przepraszam za zamieszanie i dzięki za odpowiedzi

Al_Coholik / 2016-05-17 07:35:12 /