logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » ogólne » Gdzie szukac w internecie auta za granicą

Gdzie szukac w internecie auta za granicą

Witam.
Pewnie juz kilka razy było. Przepraszam, szukałem, pewnie nie dość dobrze, ale...
Zastanawiam się nad zakupem za granicą ładnej Granady, na forum znajduje tylko mobile.de moje pytanie, moze znacie jeszcze jakies ciekawe strony z ogloszeniami?
...a moze ktos juz cos ciekawego wykukał i podzielił by sie ze mną swoimi informacjami.

z góry dziękuje

Ivan Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-20 23:29:27 /


www.autoscout24.de
www.mobile.de

gilmor / 2004-04-20 23:47:10 /


www.ebay.de
pozdro:)

bood-o / 2004-04-21 00:33:56 /


A moze ktos zna jakies inne ?? Np z Dani, Szwecji, Holandii, Belgii, Szwajcarii ??

Michał (drzewiej to było Wydmikufel) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-21 08:16:05 /


www.viavia.nl

www.avtoindex.com

www.unfallwagen.de

jak sobie przypomne zapodam wiecej :P

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-04-21 08:46:18 /


Proponuję tutaj też :
http://www.quoka.de/searchresult.cfm?SEARCH1=ford+capri&SEARCHBUTTON.x=14&SEARCHBUTTON.y=5

Albi_Poznan / 2004-04-21 19:18:30 /


A moze w Norwegii?
http://www.autodb.no/bil/

A tak na marginesie: sprowadzenie samochodu z USA wcale nie jest niebotycznie drogie. Za transport z Los Angeles w kontenerze zaplacilem 890 dolarow. Wszystko zostalo zorganizowane i zaplacone poprzez internet. Przewoz zalatwila firma California Shipping: http://www.calship.com

240z / 2004-04-21 19:42:22 /


Na mobile i autoscoucie są oferty z całej Europy (chociaż głównie Niemcy, ale też Austria, Dania itp.)

Paladinus z Krańca Świata / 2004-04-21 23:07:16 /


http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=40922dea22e67 tylko ze hameryka

chest_one / 2004-04-30 14:21:30 /


odświeżę kotleta z przed 18 lat, ale co tam, tytuł adekwatny.
Temat trochę jako ostrzeżenie przed ogłoszeniem, a trochę przestroga aby być czujnym w podonych przypadkach, bo mi tego tym razem zabrakło.

Przeglądam ogłoszenia w sumie po całej Europie w miarę systematycznie, szukam też dziobaka coupe. Znalazłem ogłszenie na https://www.marktplaats.nl/ czyli Holandia.
https://www.marktplaats.nl/v/auto-s/oldtimers/m1849683447-ford-taunus-2-0gxl-coupe


Myślę drogi.. ale przedlift, z V6.. no to kontakt ze sprzedającym, super rozmowa, WhatsApp i telefon. Opowiada, że auto w super stanie, że jego matka kupiła go w salonie nowego a On miał 11 lat jak decydowali czy Taunus Coupe czy Manta.
W ogóle extra, full oryginał, w deszczu nawet nie jeździli bo to było jedno z 6 aut.
No to pytam dalej, ale jak stan, szczególnie ważna dla mnie karoseria i korozja, proszę o więcej zdjęć, a On mówi, co tam Ci będę opowiadał, prześlę Ci ekspertyzę rzeczoznawcy z wyceną, tam wszystko opisane, zdjęcia itd.
62ab8e8fd3341-21161a-ford-taunus-2-0glx-coupe-1971.pdf


Pretłumaczyłem ekspertyzę, zero rdzy, oryginał, coś tam siedzenie kierowcy uszkodzone ale wyglądało to super, myślę, że jak jest tak jak gość mówi i jak w tej ekspertyzie to chyba niezła sztuka.
Jeszcze jeden czy dwa telefony, gadka o cenie ale gość mówi, że oczywiście dzwonią Panie!
Generalnie wyglądało to pięknie, no to mówię trzymaj mnie to Pan do środy rano (a był poniedziałek 13 czerwca).
Kasa, laweta, lecim.

Na miejscu brama się otwiera i... wow! ja jebie ale zajebisty, wsiadam do środka, deska, plasticzki, gumki, rewelacja... Pan mówi, dobra Michał chodź na kawę i coś zjeść, tam żona śniadanie przygotowała (generalnie jak miał 11 lat w 1971 to znaczy, że ma dziś 62, poważni ludzie by się wydawało).
No to kawa, jedzenie i w ogóle miód i orzeszki, już rozmawialiśmy jak to pojedziemy razem zgłosić sprzedaż i przeciąć dowód rejestracyjny, i w ogóle córki moje jakieś słodycze dostały holenderskie.

ale wracam do auta żeby go dokładnie pooglądać. Daltonista jestem i mam trudności z rozpoznaniem malowanych elementów, ale coś mi zaczęło nie grać.
Po półgodzinie konkluzja taka, że pęcherze tu i ówdzie, malowane nie były chyba tylko drzwi kierowcy, łaty na grochy na podłodze, nadkolach wewnętrznych, fartuchach, świeża konserwacja... no i hit, reperturki tylnych nadkoli na nitach! (foto poniżej).
silnik zrzygany, pluł olejem i kopcił nieustannie, choć w opinii lux, ciul silnik to pikuś przy tym wszystkim...

Ja oczywiście zajechałem tam lawetą, 1350km w jedną stonę, dzień urlopu, dwie noce w aucie, koszt... eh. Generalnie poziomu wkurwienia opisywać nie muszę.
Wyjaśniłem im co ja paczę, a Oni... no ok, jak Ci się nie podoba to luz, nie ma problemu.
Ja mówię -hej! okłamaliście mnie, w opinii rzeczoznawcy jest nieprawda, przyjechałem tu 1350km, a Oni, że Oni nie wiedzieli, a w sprawie opinii to do tego rzeczoznawcy.
Zaproponowałem znacznie niżą cenę ale jak dziś o tym myślę to się cieszę, że się nie zgodzili.
Wkurwiony na maxa mówię, nie... jadę to zgłosić na policję, ale poza tym, że powiedzieli, że im przykro to nie mogą zrobić nic. Sprzedający mógł oczywiście bajki pisać i nic mu nie zrobisz, ale ten rzeczoznawca... też może, wszystko gra.

To tak ku przestrodze.
Nie żałuję bo jak bym tego nie sprawdził to też bym sobie pluł w brodę, taki hazard takie ryzyko :/




rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-06-16 22:11:59 /


I na zachodzie takie januszowanie, smutne.

Tom'ash Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-06-17 05:59:08 /


Tam to chelmutowanie :) Pewnie mają jakieś polskie korzenie :(

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-06-17 08:52:21 /


Oj ludzie ludzie. Wam widzę dalej się wydaje że ten zachód to jakiś cudowny, a tak naprawdę to my pod pewnymi względami dawno ich w tyle zostawiliśmy.
Z tym jest jak z modelkami i gwiazdkami telewizyjnymi. Na zdjęciach i filmach jest perfekt a w życiu cycus obwisus i zmarszczki, ale ludzie gnają do tego nierealnego obrazu z Photoshopa bo wydaje im się że to jest prawdziwe.
Tam też są Janusze, brud , smród i dziadostwo. Jedyna różnica jest w zarobkach. Natomiast gospodarność w Polsce jest cztery razy lepsza bo przy czterokrotnie niższych zarobkach i ucisku fiskalnym my dalej jesteśmy w stanie się jakoś rozwijać i z nimi konkurować. Tak że my wcale nie mamy się czego wstydzić wręcz powinniśmy być dumni nie tylko z tego jak polska się rozwinęła przez te trzydzieści lat od PRLu ale i z całej naszej historii. Od razu zaznaczę że nie mam tu na myśli obecnej sytuacji polityczno-ekonomiczno-biznesowo-pandemiczno-przekręciarskiej bo to wszystko (nawet ślepy by zauważył) jest grubymi nićmi szyte. I tak, jestem foliarzem i jestem z tego dumny.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-06-17 09:40:33 /


Zupełnie zbędnie wątek zaczyna zbaczać w politykę.

Konar / 2022-06-17 09:42:34 /


Dlatego czasami warto posłać najpierw kogokolwiek z klubu kto blisko.
Miałem identyczny przypadek.
Drobne różnice:
Wylicytowałem na ebayu.
Jechałem po capri.
Niemcy
650 w jedną stronę.
Na miejscu doslownie inne auto niż z ebaya ze zdjęć.
Kiedy odmówiłem kupna to niemiec się zdenerwował i
groził jakimś sporem na ebayu.
Pokazałem mu międzynarodowy gest i wróciłem na pusto.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2022-06-17 09:43:19 /


Ja kiedyś kupilem z kuzynem silnik od pewnego Niemca do 911. Miał być cacy, dawał gwarancję itd. Jak silnik przyjechał i rozebralem, to okazało się, że padaka. Gość zero skruchy, czy czegokolwiek. Trzeba bylo dwa cylindry i tloki wymienić i chyba jedna głowice… dopiero nagonka na FB pomogła, bo jego znajomi zaczęli pytac na FB WTF…. Ogolnie to typ zaczal nam zarzucać, ze to my sciemniamy. Skonczylo sie na tym, ze przysłał za wadliwe czesci na podmianę inne w lepszym stanie. Tak więc cwaniactwo nie jest w żaden sposób powiązane z narodowością i występuje wszędzie.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-06-17 10:02:55 /


Moje doświadczenie handlowe z ostatnich czasów wyleczyło mnie z robieni interesów z .... holendrami . Poziom ich nieuczciwości często przebija o dwie długości polskiego "Janusza" . Dużo lepiej z Niemcami , co jest pewnie pochodną ich prawa konsumenckiego.Holender jak Ci coś sprzeda to spadaj na drzewo gwarancja "do drzwi " i jest na prawie , Niemiec wie , że jak się poskarżysz gdzie trzeba to ma spory problem. Oczywiście mam na myśli Niemca nie jakiegoś śniadego typa co tylko mówi po niemiecku bo Ci to mają ....

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-07-04 00:24:30 /


żaby generalnie rzetelne, ale raz chciałem kupić dupowoza którego wylicytowałem na ebay.fr po Paryżem. Zdjęcia cacy, przebieg nie był mały ale w mojej normie. Natomiast takiego gnoju we wnętrzu auta nie widziałem nigdy. Ja nie jestem pedantem odnośnie wnętrza dupowoza, ale do tego nie wsiadłem. Pety, zużyte chusteczki w kieszeniach drzwi a siedzenie jakby gość nie trzymał moczu. A przyjechał pod krawatem :)

marian212 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2022-07-04 08:28:42 /


Kupiłem kiedyś takie Renault. Po trzykrotnym praniu wnętrza przestało walić asfaltem z francuskim paszportem.

Mysza liil (EM) / 2022-07-04 23:24:38 /


Kiedyś miałem krótki epizod kariery w aaaauto. Tam tez ściągali auta min. z Francji i tak zapuszczonych aut w środku to wcześniej nie widziałem. Był kiedyś pug 406 względnie świeży a w środku dosłownie obora: słoma, pióra ptaków, sierść. Fotel kierowcy in vitro - siadasz i nie wiadomo z czym wyjdziesz.

MetfaN / 2022-07-16 16:59:22 /


W Niemczech o kilku lat samochody sprzedaje się na ebay Kleinanzeigen. (Mieszkam od 20 lat w Niemczech).

c3capri / 2022-07-17 22:06:27 /