logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » odrzuty » Tiry na tory

Tiry na tory

Zapraszam do podpisywania petycji:

http://www.oai.obywatel.iq.pl/module-petycje-display-tid-1.html

Mysle, ze kazdemu wyjdzie to na dobre, a nasze klasyki odetchna z ulga:)

Pospiech Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-12 22:38:22 /


to sie nie uda...

Krzysiek_Poznań Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-12 22:45:49 /


To sie może udać pod warunkiem że na tory trafiłby cały tir i była wybudowana do tego niezależna SZYBKA linia łącznie ze specjalnymi stacjami załadunku/ rozładunku tirów.

Obecnie średnia prędkość poruszania się ładunku przy pomocy kolei to !!!!!!!!!!! 12 km/h w tym w 70% po dojeździe do stacji kolejowej stwierdzane są braki. Dlatego fabryki samochodów nie korzystają już z tej formy transportu .... gdyż musiały uzupełniać np. każdego Caddy o dodatkowy komplet lusterek skradziony na bocznicy.

Druga sprawa to wyobraź sobie przy ruchu około 20 tys pojazdów na dobe umieszczenie tego na torach ....


Transport kombinowany (intermodalny) udał sie tylko przez trudne górskie odcinki Szwajcarii ;-)))


Moim zdaniem sens mają 3 linie (Cieszyn- Łódź - Gdańsk) i powielenie autostrad A4 i A2 max 2 stacje oprócz początkowej i końcowej ... reszta dojazd na kołach (bardziej dostępne w różne miejsca niż koleją)..... podpisywanie się pod tą petycją nie ma żadnego sensu ;-////

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-12 22:58:35 /


No cóż.
Ja jako kierowca Tira oraz syn kolejarza powiem tak...
BUAAAHAHAHAHAAAAAA!!!!!!!!!!
Już to widze jak Tiry smigają wagonami ze wschodu na zachód i z północy na poudnie.
Najpierw to trzeba by mieć jakąś nadającą sie do tego celu infrastrukturę kolejową, potem rozwiązać kwestię korzystania z tej infrastruktury i wreszcie znaleźć firmę która była by zdolna coś takiego zorganizować. A na razie w Polsce w tej materii jest taki burdel że nie wiem nawet czy w sejmie nie jest lepiej.
Zapomnijcie o czymś takim na co najmniej 10 lat

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-12 23:00:10 /


NA 10 lat? Optymista! :) Studiuje Planowanie Przestrzenne i powtórzę za przedmówcami - burdel. A obecnie to sie linie kolejowe redukuje. Pomijam już stan i zadłużenie kolei, brak całego zaplecza spedycyjnego, ramp, MOP-ów dla Tir'ów... To mogłoby sie udać.. ale nie w tym kraju :/ Co do samej listy, to nie wiem czy jest wiarygodna - niby jest numerowana, jednak znalazłem osoby, które wpisały sie dwukrotnie :///

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-12 23:23:09 /


To jest konieczność, i jedyne rozsądne posunięcie. Partia Zieloni 2004 ma to w swoim programie jako priorytet.

I tak : "Dlaczego „TIRY NA TORY”?


Na początku kampanii Mosiex (czyli wspólprzewodnicząca Magda Mosiewicz) zapytała się mnie, jakie są główne „zielone kwestie” do poruszenia w „moim” okręgu? Po chwili zastanowienia odpowiedziałem, że transport- TIRY NA TORY.

Podczas, gdy w Warszawie toczy się bój o przebieg Autostrady A-2 przez, bądź też, co wolimy, w okolicach Warszawy, bój w którym dzielnie stawiamy czoła Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i prezydentowi Kaczyńskiemu. Warszawę wszystkie te TIRY którędyś omijają. Oczywiście nie wszystkie, ale większość…

Gdzie podziewają się te, które nie mają interesu w odwiedzaniu stolicy?

Proste- jadą dookoła drogą numer 50 i 62 przez sam środek Sochaczewa, Żyrardowa, Zakroczymia, Płońska, Ciechanowa…

Jest z tym niemały kłopot… tysiące huczących Tirów za oknami, przecinających z wyższą od dozwolonej prędkością miasta, miasteczka i wsie…

Ruch taki generuje ogromne koszty zewnętrzne, czyli takie, których nie ponosi użytkownik. Skoro nie ponosi ich użytkownik, a są, to ktoś za nie płaci… a kto płaci? „Pan płaci, pani płaci… społeczeństwo”… czyli my wszyscy- podatnicy…

A co tworzy te koszty? Tu można wymieniać leczenie ofiar wypadków drogowych, zniszczenie środowiska, które powoduje wielorakie konsekwencje, jak widoczne już zmiany klimatyczne, szereg groźnych chorób w tym choroby układu oddechowego, krwionośnego, pokarmowego, trudno lub całkowicie nieuleczalne alergie, nowotwory złośliwe (w tym u dzieci!), a nawet zmiany genetyczne. Niezależnie od skutków klimatycznych czy zdrowotnych, zanieczyszczenie środowiska naturalnego powoduje określone straty ekonomiczne.

Mówimy tu o kwotach niemałych, sięgających w zależności od źródła, 5- 20% dochodu narodowego (dane z: http://free.ngo.pl/rowery/raporty/koszty.htm ).

Transport generuje około 30% zanieczyszczeń środowiska… w miastach wielkość ta sięga 70-90%... (też: http://free.ngo.pl/rowery/raporty/koszty.htm )

Ponad 90% kosztów zewnętrznych transportu generuje właśnie transport samochodowy- transport indywidualny, Tiry… reszta należy do lotniczego, kolejowego, wodnego…

Ostatnio słyszałem wypowiedź jednego z dyrektorów oddziałów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad- stwierdził on dwie rzeczy: przychody z przejazdów Tirów nie pokrywają kosztów z tym związanych (czyżby nie tylko kolej była nierentowna???), oraz to, że przewoźnicy Litewscy tylko czekają na otwarcie dróg w Polsce, aby rozwijać się…


Co w obliczu tych faktów proponują kolejne rządy?

„Budujmy nowe drogi, autostrady…!” z obwodnicami, bezkolizyjnymi skrzyżowaniami…


Zgadzam się co do potrzeby budowy obwodnic- wyprowadzenie ruchu z centrów miast jest potrzebne, ale to nie nadmierny ruch w centrach jest problemem, ale sam „nadmierny ruch”.

Są drogi, na których nikt obwodnic nie wybuduje, a Tiry dalej będą tamtędy jeździć…


Jakie rozwiązanie proponują Zieloni?


„TIRY NA TORY” i rozwój transportu zbiorowego


Jeżeli transport tranzytowy towarów przez Polskę, oraz część transportu wewnątrz kraju, odbywać się będzie koleją, zamiast Tirami, wzrośnie bezpieczeństwo na drogach i spadną koszty zewnętrzne.

Dalsza rozbudowa dróg bez ograniczania ruchu ciężarowego spowoduje tylko większe korki!


Tak samo w miastach… ile miejsca zajmuje przystanek autobusowy, a ile by zajęły zaparkowane samochody ludzi, którzy na tym przystanku mogą wysiąść z autobusu?

Ile miejsca zajmie stojak z 13 rowerami, a ile 10 samochodów? (średnio jednym samochodem jedzie 1,3 osoby)…

Ile miejsca zajmuje jeden wagon pociągu?

Ile miejsce zajmują samochody, które na tej samej trasie przewożą, powiedzmy 60 osób (połowa miejsc w wagonie)?

Ile energii zużyje ten pociąg, a ile zatrzymujące i ruszające co chwilę samochody?

Ilu ludzi i ile zwierząt po drodze będzie narażonych na potrącenie?

a ile roślin na zachlapanie olejem, bądź pokrycie sadzą? "


"Zieloni 2004:

TRANSPORT- oszczędności zamiast rozrzutności!

Zieloni 2004 postulują zmiany w systemie subwencjonowania transportu publicznego, szczególnie kolei. Publiczny transport kolejowy, wytwarzający 10-krotnie mniej kosztów zewnętrznych, nie jest obecnie konkurencyjny finansowo w stosunku do prywatnego transportu kołowego. Dzięki realizacji postulatu „tiry na tory” – przerzucenia tranzytowego transportu drogowego na koleje - uda się osiągnąć dodatkowe miejsca pracy w komunikacji zbiorowej oraz ograniczenie kosztów zewnętrznych, które są głównym obciążeniem dla Polskiego budżetu.

Nasze postulaty:

• Tiry na tory- wprowadzenie zakazu tranzytu kołowego przez terytorium Polski, stworzenie systemu podobnego do kolei pod kanałem La Manche. W przyszłości wymuszenie transportu kolejowego na dłuższych trasach w komunikacji krajowej, a także integracja przewozów międzynarodowych z systemami komunikacyjnymi państw UE.

• Zdemonopolizowanie kolejowych przewozów pasażerskich, przeznaczenie na nią znacznie większych funduszy niż obecnie. Kolej powinna być szkieletem, na którym jest oparty cały transport zbiorowy. Dzięki inwestycjom w kolej uda się uchronić dziesiątki tysięcy miejsc pracy przed likwidacją oraz zapewnić czyste środowisko na długie lata.

• Wprowadzenie systemu przetargów na obsługę poszczególnych połączeń komunikacji zbiorowej oraz wprowadzenie mechanizmów wymuszających większą integrację komunikacji na wszystkich poziomach, szczególnie na miejskim i podmiejskim. Pomoże to rozwinąć system komunikacji zbiorowej, która powinna być absolutnym priorytetem polityki transportowej, ponieważ jest ona jedynym ekonomicznie uzasadnionym rozwiązaniem.

• Zamiast płatnych autostrad- drogi ekspresowe. Poprawę infrastruktury drogowej w Polsce można osiągnąć szybciej, taniej i bardziej ekologicznie, opierając program jej naprawy o gruntowną przebudowę istniejącej sieci drogowej w sieć dróg szybkiego ruchu o parametrach zbliżonych do autostrad, posiadających w większości skrzyżowania bezkolizyjne i obwodnice wokół miast.

• Zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez działania w sferze infrastruktury (fotoradary, lepsza nawierzchnia, ścieżki rowerowe), prawa (nakaz używania świateł mijania lub świateł do jazdy dziennej poza obszarem zabudowanym przez cały rok).

• Budowa kompletnej sieci ścieżek rowerowych- zwłaszcza w miastach, ale też wzdłuż niektórych dróg regionalnych, oraz stopniowe ograniczanie kołowego transportu prywatnego w centrach miast. Rower jest idealnym środkiem komunikacji miejskiej."


rypswyps / 2007-10-12 23:24:36 /


Sochaczew ma obwodnicę - auta nie muszą jeździć przez miasto :)

Transport zbiorowy vs indywidualny - jak widzę hasło - "Zamień auto na bus" P-niu, to mnie skręca. Raz dałem się namówić - drogę z domu do centrum pokonałem w 75 minut (ok. 20 minut własnym autem), jechałem starym Ikarusem, w tłumie osób, z których część miała nieświeże oddechy, druga nie lubi myć odbytów, trzecia gada wulgarnie przez komórki. Pomijam już koszty biletów czasowcyh i ferię techno dźwięków z odtwarzaczy mp3 i dzwonków komórek. W swoim aucie słucham przynajmniej swojej muzyki. Generalnie koszmar :/

Dopóki taki transport niebędzie tańszy, szybszy, wygodniejszy dla podróżujących to niebędzie nań chętnych. I nie mówcie mi nic o świadomości społecznej, społeczeństwie obywatelskim bla bla bla. Takie rzeczy to tylko w Szwajcarii.

Rypswyps - darzę Cię szacunkiem i jestem powściągliwy w krytyce i ciekaw wszelakich nowych inicjatyw, ale koncepcje TIRów w puciongach i transportu zbiorowego uważam aktualnie za utopię.

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-12 23:39:03 /


Ja nie podpisze. Dla mnie to debilny pomysł. Ja lubie TIRy. Jest co wyprzedzac, i fajnie mrugaja długimi jak ich granada wyprzedza lecąc 170:)

dred Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-12 23:46:43 /


Mimo wszystko podpisałem - jeśli twórcy petycji mają gotowe rozwiązania, to czemu nie. Jeśli ma być lepiej i nasz kraj ma się stać dzięki temu państwem pełnym długich i pustych prostych, to czemu nie. Route A2 W-wa - Poznań w 3 godziny...

To dopiero utopia...

Hrabia® Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-12 23:49:53 /


Racja że u nas jest burdel w wielu gałęziach gospodarki, w USA sporo naczep tak śmiga ze wschodu na zachód, w Europie niestety raczej mniej się takich wagonów widuje

BirdDog Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-13 00:00:15 /


Jak zobaczyłem tą długą wklejaną wypowiedź to już wiedziałem kto będzie pod nią podpisany .... ;-)))))

Obecnie mimo najlepszych chęci to jest nierealne .... próbowałeś kiedyś załatwić transport z PKP Cargo ?? HAHAHAHAHA no po prostu zadzwoń powiedz, że masz 500 ton stali do przewiezienia zobaczymy jak Cie potraktują .... bo zachowują sie skandalicznie a opcja - będzie u klienta 400 km dalej za 1,5 tygodnia była bardzo kusząca ;-))) Dlatego transport Tirami jest na taką skale , kiedys pod kopalnią stało może 5 ciężarówek a wszystko jeździło PKP obecnie stoi setka Tirów a pociągami jeździ może 10-15% ....

I to tyle w temacie , ludziom którzy urwali sie z choinki dziękujemy ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-13 00:12:10 /


hm.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-13 00:27:41 /


Buahahahaaa... :))))) Stich, dobre, dobre! :D
Tu żeś mnie zadziwił :)

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-13 01:00:18 /


Stich wygral debate.

Classmobile / 2007-10-13 02:24:13 /


No Stich Dybeściak =]

Pospiech Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-13 07:13:26 /


"Nie Rydzykuj" to hasełko z radia zet :)

Marek F Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-13 09:04:47 /


kątwa ojca dyrektora:)

-czy tam dyktatora... albo dewiatora...?:)

Atom Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-13 09:54:33 /


rypswyps. Tak po mojemu to Ty i twoi zieloni to raczej ludzie dość daleko oderwani od rzeczywistości.

-MS- Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2007-10-13 10:23:24 /


Rypsik - capri.pl to nie jest miejsce na agitacje na rzecz partii "zielonych".
Zreszta chyba ci nie wyszlo, bo ludzi trzezwo myslacych raczej do niej zniecheciles :)

A teraz do rzeczy.

Moglbym latwo pokazac, ze wiekszosc argumentow z tego posta-tasiemca (jak sie nie umie napisac, to sie wkleja...) to kompletne glupoty, ale... mam tez inne zajecia. Dlatego w skrocie:

- Pociag jedzie od stacji do stacji. TIR od zrodla do celu. Taniej i szybciej jest dojechac od zrodla do celu, niz od zrodla na stacje, uruchomic pociag, i od stacji do celu. Gdyby bylo inaczej, przewoznicy od dawna woziliby TIRy pociagami.

- Co to w ogole za chory pomysl z TIRami na tory. TIR nie zastepuje pociagu - jego funkcja jest inna. Pociag towarowy w jednych zastosowaniach jest lepszy, w innych TIR.
Moze wsadzmy capriki na tory. Bez sensu, zeby kazdy sam jechal na zlot i spalal benzyne. Wszystkie Fordy na wagony i przewiezc je na zlot pociagiem!

- czy "zielony" wie, ile kosztuje pociag? I jakie szkody dla srodowiska wyrzadza kolej? Ile pobiera energii? Ile pracy i pieniedzy wymaga utrzymanie calej infrastruktury kolejowej? Ile, czesto cennego, terenu marnuje sie pod torami, po ktorych przejada 2-3 pociagi dziennie? Czy wie, jak czesto trzeba wymieniac torowiska? itd, itd
Dla typowego zielonego, pociag to takie cos, co samo jedzie, pobiera tylko troche pradu z sieci, nawet tego nie widac bo elektrownia dymi gdzie indziej.

- rower a samochod - sam, kiedy moge, wybieram na miasto rower :) Tyle, ze czasami jest snieg albo leje, albo wioze na przyklad kompa z monitorem. Poza tym nie wszyscy maja po 20 lat a niektorzy nawet ubieraja sie w garnitury, wioza laptopy, albo wory z zakupami. Zielony mozdzek nie jest w stanie tego pojac, wiec zwracam sie do reszty ludzi - uwazajcie na tych zielonych, bo jak sie zagapicie, benzyna bedzie po 10zl a policja bedzie wam sprawdzac, czy aby za duzego przebiegu nie robicie.

Nie ma sie z czego smiac, glupota postepuje w tempie niesamowitym. Tak moze byc.

- "argumenty" za komunikacja zbiorowa nie uwzgledniaja jednego: ludzie nie jezdza od przystanku do przystanku, tylko z punktu A do B. Kazdy gdzie indziej. Masowe wozenie ludzkiego bydla wprowadzal juz towarzysz Stalin, ja dziekuje.

A tak prywatnie, co ty tutaj Rypsik robisz? Po co ci stary Ford? Taki nieekologiczny, benzyne pali, halas robi... Totalny brak logiki :)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-15 23:15:59 /


Stary Ford nieeko? No satry, weź się zastanów. W porównaniu do aut współczesnych, jest bardzo eko. Wiewiórku.

rypswyps / 2007-10-16 13:58:31 /


Oczywiscie, ze jest. Cieszy mnie, ze przynajmniej z emisja CO2 i procentowa zawartoscia NOX nie walczysz ;)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-17 00:27:32 /


albo z DHMO - bo to już nie są żarty :)

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-17 00:35:07 /


dobrze, że nie HWDP :)
Przestańcie już, bo to jałowa dyskusja. Nic nie wnosi.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-17 01:34:14 /


Co ty MILO ja jestem za:)
"Tiry na tory"
Chętnie przejechałbym się moim z naczepą,bo zawsze muszę pomykać ostro drogami:)

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-18 19:58:23 /


:) No chyba, że na taki tor :) Powiem Ci, ze znam osobiście gościa (Belga), który rundkę swoim wehikułem zrobił po torze w Le Mans :) Ale to dłuuga historia a ja dłuuugo opowiadam, więc na jakimś zlociku.. :))

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-19 00:27:13 /


Trzeba pogadac z Torem Poznan :)

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2007-10-19 18:07:02 /


Skad sie wziela kampania tiry na tory?

"Jak zresztą przyznał w radiu jeden z organizatorów kampanii, głównym powodem, że została ona wdrożona właśnie teraz, było przyznanie stosownej dotacji ze źródeł zewnętrznych."

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/tiry-na-tory-czyli-para-w-gwizdek,1535915,324

No prosze.

Fajnie jest byc dzialaczem ekologicznym - udaje sie eksperta za pieniadze frajerow, ktorzy pracuja i placa podatki.

Ale i tak, pomimo oszczednosci na wojsku, policji, prokuraturze, pogotowiu, dla wszystkich dzialaczy sianka nie starcza, wiec na przyklad podnosi sie Vat.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-09-28 20:55:48 /


Wiewiór, nie macierierwiczuj! :>

Konar / 2010-09-28 21:02:37 /


jak wiadomo nie mamy torów, gdyby nie ten drobiazg sam byłbym za

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-09-29 07:56:47 /


no i jak panowie super kierowcy w super samochodach? 2 dzień w tym tygodniu moja okolica(zresztą jak i pół plski) jest zablokawane przez ..tiry.. droga 718 w tym tyg częściej stoi niż jedzie.
może jednak miejsce tirów jest na torach?

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 07:58:44 /


taa, pociągi ledwo po torach jeżdzą to dojebmy im jeszcze tiry co by juz wszystko stało...

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 08:48:23 /


Skończyć już trzeba tę jałową dyskusję o utopijnych pomysłach.
Miejsce piaskarek i pługów jest na drogach.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-02 08:50:34 /


Może "Tiry na tory" na tory i wywieźć to jałowe paplajstwo :) Proponuję "Kierunek wschód - tam musi być jakaś cywilizacja" :D

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-02 08:55:36 /


Fakt ze blokuja, ale nie maja odpowiednich opon na odpowiednia pore roku :D Do tego by sie szpery przydaly tym ciagnikom, i kontrole trakcji. Moze wtedy by toto zaczelo ruszać, a nie sie slizgac, czy zjezdzac w bok w rów przy ruszaniu...

Mysza liil (EM) / 2010-12-02 09:12:00 /


blokady dyfra 100% to ma większość, ale to na lodzie akurat niewiele daje, jak Cię masa naczepy z ładunkiem trzyma

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-02 09:14:28 /


No nie wiem, w tamta zime bylem swiadkiem totalnego zamotania na stacji benzynowej przed moja hala przy oddziale celnym. Krecilo sie tam mnostwo ciezarowek, i byl bardzo niewielki spadek terenu. To byla masakra. Nie mogli podjechac, a slizgalo jedno kolo. Nie wyobrazam sobie jak wjezdzali na wiadukt. Oczywiscie bryki z zimowkami lepiej dawaly rade, ale niestety, to byla rzadkosc.

Mysza liil (EM) / 2010-12-02 09:31:30 /


Uściślając:
Opony całoroczne w większości ciągników siodłowych maja oznaczenie M+S a więc teoretycznie są zimowe:)
Co do blokad 100proc to kiedyś stare ciężarówki takowy miały i było super.
Jeździłem Magnumką z blokadą i było ok.
Teraz mam Premiumkę dziada co ma elektroniczny system który odcina dopływ paliwa po wykryciu poślizgu kół,nie wiem to chyba-ASR DZIADOSTWO.
Ponadto ma dodatkowy włącznik który trochę oszukuje ASR i można przybuksować kółka ale tak naprawdę gówno to daje.
Najgorsze są......osobówki:)
Gdyby ich nie było to pod każdą górkę bym wyszedł ale niestety trafi się dziad co jedzie 30 i stoimy.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 13:39:56 /


najgorsze są osobówki... :D :D

Między Ożarowem i Pruszkowem 2 raz w przeciągu 3 dni wywaliła się ciężarówka do rowu i droga 718 jest nieprzejezdna (poprzednio zdaje się 23h...)

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-02 14:13:15 /


718 to w ogole jakiś koszmar jest - nawet w środku lata - kocie łby, na skraju jezdni zapadliny po 40cm i sznur ciężarówek do centrów dystrybucyjnych, brrr

Konar / 2010-12-02 14:17:55 /


tia... 718 ... caprikiem nawet latem się tam nie zapuszczam...
ale poniedziałkowe ślizgające się tiry na wiaduktach przy al. jerozolimskich skutecznie wydłużyły mi podróż zwykle trwającą 15 minut, do ... 3 godzin :/
skądinąd tyle samo zajął mi dzisiejszy dojazd do pracy, koleją.
Moje nowe hasło: Tiry do samolotów!!! transport powietrzny rządzi ;)

Flonder Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-02 18:18:02 /


Flonder zamiast tirów to ludzie do (samo)lotów
http://pl.engadget.com/2010/03/10/martin-jetpack-pierwszy-latajacy-plecak-w-sprzedazy-juz-wkr/

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 20:22:58 /


dzisiejsze ciagniki siodłowe sa tak zaawansowane technologicznie ze pewnie niewielu zdaje sobie z tego sprawe , a wewnatrz to wielu w limuzynach chciałoby miec takie wyposażenie :)

piotrek ma racje najgorsze sa osobówki :)

dopóki ktos nie zablokuje drogi lub nie zmusi zeby ciężarówka zwolniła to nie ma bata żeby nie podjechac gdziekolwiek taka prawda....o ile sterujący nia ma pojęcie co robi :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 22:19:25 /


"dopóki ktos nie zablokuje drogi lub nie zmusi zeby ciężarówka zwolniła to nie ma bata żeby nie podjechac gdziekolwiek"
a:
- światła
- przejazdy kolejowe
- skrzyzowania
- piesi
- wiatr
???

"dzisiejsze ciagniki siodłowe sa tak zaawansowane technologicznie ze pewnie niewielu zdaje sobie z tego sprawe "
i co z tego skoro nie potrafią wykonać najprostrzej czynności, czyli ruszyć z miejsca??

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 22:35:54 /


No właśnie.
Każdy kierowca tira powie Ci to samo.....byle tylko nie stawać.
Jeżeli zestaw chociaż powolutku ale się toczy to potoczy się dalej.
Ale jak już staniesz to dupa blada.
Widząc wzniesienie/światła itp zwalniam robiąc sobie trochę miejsca ,natomiast kierowcy osobówek oczywiście nie rozumiejąc absolutnie intencji tym samym wciskają się przede mnie.
No i stoimy.
A jak już ja stanę to robi się korek.
Gdyby jeden czy drugi POCZEKAŁ/NIE MUSIAŁ BYĆ PIERWSZY to cały ruch poszedłby dalej i byłoby dobrze dla wszystkich.
Oczywiście nie można powiedzieć że za kółkiem tira siedzą sami dobrzy kierowcy.
Przekrój jest taki sam jak w osobówkach.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 23:01:40 /


fordofil nie jest tu mowa o poruszaniu sie w terenie zabudowanym
zreszta ciężko spotkac niemogący ruszyc z miejsca zestaw w mieście ( nie licze tu miast typu szklarska poręba oczywiście ale tam nie ma świateł ) :)

a jedyny wiatr jakimogłby spowodować zatrzymanie sie zestawu to chyba tornado...na szczęście u nas nie wystepuje :) ...zeby było jasne mowa o wietrze czołowym nie bocznym

jeśli uwazasz ze to prosta czynność majac opony wielosezonowe i napęd na 1 os niekoniecznie dobrze dociążona i ważąc 40 ton ...to ci gratuluje :)
mowie o ruszaniu pod góre

piotrek myśle ze jednak przekrój jest nieco inny

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 23:13:22 /


"zreszta ciężko spotkac niemogący ruszyc z miejsca zestaw w mieście ( nie licze tu miast typu szklarska poręba oczywiście ale tam nie ma świateł ) :)"
chyba jestem szczęściarzem bo dzisiaj trafiłem tylko 2 takie(pruszków i okolice), wczoraj nie napisze.

"a jedyny wiatr jakimogłby spowodować zatrzymanie sie zestawu to chyba tornado...na szczęście u nas nie wystepuje :) ...zeby było jasne mowa o wietrze czołowym nie bocznym"
dlaczego nie boczny? to nie wiatr??
pisze odrazu - dzisiaj tylko jednego takiego miałem, z ciekawostek - teren zabudowany.

"jeśli uwazasz ze to prosta czynność majac opony wielosezonowe i napęd na 1 os niekoniecznie dobrze dociążona i ważąc 40 ton ...to ci gratuluje :)
mowie o ruszaniu pod góre"
czyli za wiele mają "w kabinie" a za mało "pod nią" przeciaż nie jest tajemnicą że auto bedzie targać 40t, to dlaczego nie jest przystosowane do jakże umiarkowanego środkowoeuropejskiego klimatu??

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-02 23:32:03 /


to faktycznie szczęściarz z ciebie :)


wiatr boczny to tez wiatr ale nie powoduje niemożności ruszenia do przodu :) owszem moze zmusić kierowce do zatrzymania sie przesuwajac pojazd z toru jazdy lub przechylajac go nadmiernie...ale z takim spotkalem sie tylko w danii ...
'''
"a jedyny wiatr jakimogłby spowodować zatrzymanie sie zestawu to chyba tornado...na szczęście u nas nie wystepuje :) ...zeby było jasne mowa o wietrze czołowym nie bocznym"
dlaczego nie boczny? to nie wiatr??
pisze odrazu - dzisiaj tylko jednego takiego miałem, z ciekawostek - teren zabudowany. '''.......gdzie ty mieszkasz ze takie wiatry macie? :)

pod "nią" jest wystarczająco ...bo jakos jada to raczej problem oczyszczania jezdni w naszym klimacie :)

nie targa 40ton tylko tyle waży ....dmc ma około 40 ..czyli targa przeciętnie 22-26 ton chyba ze gabaryt to do 44dmc bez pilota powyzej z pilotem

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-03 00:12:27 /


Pruszków ma specyficzne skrzyżowania.Tam nie kierowcy wpychających osobówek blokują ciężarówki tylko zwykłe skrzyżowanie ze światłami na którym trzeba skręcić i jechać od razu pod górkę...

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-03 10:14:11 /


718... ja tam niczym nie wjeżdzam, jak dla mnie to jakiś szlak płaczu a dojazd do MLP na 3-go maja to jakiś debil wymyślał

SzooGun Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-03 13:28:22 /


a ile targa ciągnik?
jak usiądziesz na rower to ile wagi musisz przewiesc? 20 kg roweru czy 20 kg roweru i 80 swojej??
co do "oczyszczania jezdni w naszym klimacie" nie mówie o pól metrowych zaspach, a o białej drodze. wszystkie znane mi pojazdy potrafią sobie z nią poradzić, nawet jednoślad...
na 718 też nigdy nie wjezdzam, ale często przecinam i cząsto jak stoi to jej stali bywalcy muszą szukać jakiejś alternatywy, a wtedy kaplica.

nie mów mi że nigdy nie widziałeś cięzarówki zepchniętej z drogi przez wiatr, szczegulnie zimą.

ps. nie bronie kierowców osobowek, sam bym wczoraj z chęcią paru cymbalom ...

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-03 21:03:22 /


eh....prowadziłeś w zyciu pojazd który ma więcej niz 2 osie? bo jeśli nie to się nie zrozumiemy :)

w polsce nie widziałem zepchniętej przez wiatr ale generalnie jest to mozliwe jedynie jeśli jedzie na pusto w naszych warunkach

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-03 21:37:21 /


Panowie zauważcie że przyczepność wzrasta wraz z wagą.
Ja nie chwaląc się podjechałem w zimie pod Jakuszyce od strony Czeskiej kiedy przejście było zamknięte z powodów opadów ale wtedy miałem 25 na garbie.
Zakrzak co do przekroju kierowców :
Zwróć uwagę ilu BURAKÓW jest na wanienkach obsługujących budowy.
Im dalej ktoś jeździ od kraju tym więcej nauczy się kultury na drodze.
Kierowca ciężarówki to i solówki i kontenery i naczepy.
Dlatego uważam że buractwo może troszeczkę mniejsze ale jakże niebezpieczne w skutkach.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-03 23:28:54 /


To i ja wrzucę swoje trzy grosze. Właśnie wróciłem z trasy Brzesko->Elbląg->Włocławek->Tychy->Jastrzębie-Zdrój->Żory->Brzesko.
Od poniedziałku cały czas w sniegu. O podejściu drogowców do odśnieżania to mi się gadać nie chce, ale generalnie wszędzie pomimo sniegu na drodze dało sie wjechać i wyjechac z wyjatkiem jednego incydentu dzisiaj w Jastrzębiu na Boryni. Droga zaśnieżona świeżym opadem. Wyjazd ze składu budowlanego był pod górkę potem skręt na skrzyżowaniu w prawo i dalej ogień. Cały czas pod górkę. Zestaw puściusieńki a co za tym idzie żadnej przyczepności na osi ciągnącej. Ale siłą rozpędu jakoś mi sie udało przedrzeć przez skrzyżowanie i ciagne pod górę. Koła się kopią, ciągnik tańczy jak baletnica po całej drodze ale jakoś jade. Nagle w lusterkach widze klienta w meśku który dojechał mi do samej dupy i zamierza mnie wyprzedzać mimo że widzi co sie dzieje. Nadmienić trzeba ze droga przez wiochę i dość wąska z prawej rów z lewej chodnik i krawężnik. No wiec z troski o zdrowie debila i o jego wypaśną furkę zaczynam prowadzić zestaw na lewo zeby nie miał placu do takiego głupiego manewru, cały czas ślizgając sie i ledwo jadąc. No to co robi klient ? Zaczyna mnie bać z prawej strony. No to ja w drugą znowu stronę i zajeżdżam mu drogę, no to ten juz nie wytrzymał i znowu z lewej i gaz w podłogę.
Finał tej zabawy jest taki ze koleś ma mietka do wyklepania mandat na 800 złotych i 6 punktów karnych.
Dlaczego?
Bo nie udało mu sie zmieścić między krawężnikiem a moją cięzarówką odbił sie od niego i wjechał mi miedzy przyczepę a ciągnik.
A pecha miał poczwórnego bo jechało za nim cztery inne samochody których kierowcy potwierdzili jego bezdenną głupotę.
Amen

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 00:09:51 /


Aldaron - po przeczytaniu Twego tekstu nie pozostaje mi nic innego, jak oburącz podpisać się pod tytułem wątku: Tiry na tory!

I nie dlatego, że mam cokolwiek do kierowców zestawów na białko C+E, ale dlatego, że w tym biednym kraju nadal nie istnieją warunki do sprawnego i bezpiecznego poruszania się takowymi zestawami na codzień. Amen...

Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 00:21:01 /


Krk ale w przypadku Aldarona absolutnie nie ma to sensu bo on lata po Polsce i MUSI mieć odśnieżone drogi albo wcale żeby był ubity śnieg to wtedy założy łańcuchy.
Wtedy z kolei kierowcy osobówek narzekaliby że drogi nieodśnieżone.
Mamy więc pas w postaci niby odśnieżonych dróg ale nie do końca więc łańcuchy porwie jak się dokopie do asfaltu(sprawdzone)
Ja też narzekałem na tiry dopóki sam nie wsiadłem za kółko.
Tak więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:)

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 07:06:09 /


KrK po przeczytaniu tego co napisałeś wnioskuję że nie potrafisz czytać - pod górkę się nie wyprzedza :)
Ale oczywiście w Polsce to jest tak że MUSIMY wyprzedzić bo nas szlag trafi :)
Pozdrawiam :)

cortinas !G.O.P! / 2010-12-04 07:47:14 /


Chyba sprawa tzw. "Tirów" w rowach to w 99% przypadków nie jest kwestia wiatru, tylko debilnych rowów przy samej jezdni, które po prostu wciągają taką ciężarówkę jak tylko trochę zjedzie na pobocze - a niestety w wielu sytuacjach to jest jedyny manewr jaki może wykonać kierowca.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 10:37:53 /


nie rozumiem dlaczego pod górke sie nivy nie wyprzedza???

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 10:38:52 /


nie można pisać, że tiry są be tylko dlatego że nie ma dobrych dróg w tym kraju i kierowca tira na większości regionalnych dróg jedzie ciągle spięty, bo z drugim dużym to się mija na tzw. lusterka. To jest załatwianie sprawy od d... strony... niedługo się okaże, że z racji postępującej degradacji, nawet dla osobówek te drogi nie będą się nadawały.
Tak sobie myślę, że w ramach szkolenia kierowców, każdy kierowca osobówki powinien spędzić miesiąc za kółkiem dużego auta... wtedy wszyscy by mieli pełne pojęcie o tym jak wygląda jazda po Polsce małym i dużym autem.
Ja osobiście jadąc osobówką zawsze staram się tirom życie ułatwiać bo wiem, że następnego dnia to ja będę jechał dużym i zwyczajnie w osobówce nie robię tego czego sam bym nie chciał aby mi inne osobówki robiły kiedy jestem w pracy.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 11:07:16 /


Jałowa dyskusja - trzech, czy czterech TIRowców stara się przekonać wszystkich, że skoro oni w ten sposób pracują to wszyscy powinni im ustępować i nie dziwić się, że TIR nie może ruszyć na śniegu, itd - BZDURA! To TIRy powinny się dopasować do warunków na drogach, natężenia ruchu, a nie drogi, czy pozostali kierowcy do TIRów. TIRy to mniejszość. Skoro TIR nie jest w stanie ruszyć pod zaśnieżoną górkę to wogóle nie powinien z bazy wyjeżdżać i tyle w temacie. A jak chce wyjeżdżać niech wyjeżdża mniej załadowany, albo na lepszych oponach, etc - tak żeby nie miał problemu z ruszeniem z miejsca, bo czytanie, że osobówki to zło bo czasem stają a TIR nie może, bo nie ruszy przyprawia o kolorowy zawrót głowy

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 12:28:02 /


Piotrek - punkt widzenia zwykle zależy od punktu siedzenia, ale jeżdżę nie tylko osobówkami, wielokrotnie pilotowałem gabaryty, a nielegalnie powoziłem (parę razy) i manewrowałem na placu (wiele razy) Volvem, Scanią czy Magnumką z naczepą. W żadnym miejscu mojego postu nie znajdziesz 'narzekania na Tiry', a jako kierowca osobówki czy lawety 3.5T nigdy nie narzekałem na nieodśnieżone drogi. Narzekam jedynie na stan polskich dróg, metodykę ich utrzymywania i poziom wyszkolenia kierowców. Dopóki jest tak, jak jest, czyli przepustowość dróg jest w stanie obsłużyć (zależnie od warunków atmosferycznych) 25-35% znajdujących się na nich pojazdów, jedyną metodą jest zmniejszenie ilości pojazdów na drogach. A że transport istnieć musi, to należy dążyć do maksymalnego przerzucenia tranzytu na kolej. 40 lat temu rozwiązaniem miały być kontenery, ale w PL nie wyszło. Teraz trzeba wrzucać na tory całe zespoły z ciągnikiem i kierowcą - oczywiście nie wszystkie (jak ktoś leci z Gorzowa do Hajnówki, to niech się turla na kołach, ale Ukrainiec z Lipska do Kijowa mógłby już zasuwać 'żeleznodorożną'). A swoją drogą gdybyśmy 30 lat temu rozsądnie zainwestowali w kolej, to dziś Aldaron niczego by nie MUSIAŁ, bo jego ładunek dojechałby na miejsce wagonem.

Zoggon - można i NALEŻY pisać że Tiry są 'be' tylko dlatego, że nie ma dobrych dróg. A pomysł posadzenia kursanta choćby na parę godzin za kółko zestawu zalatuje kabaretem. Gdyby Tirem mógł powozić każdy delikwent kandydujący na kierowcę, to bałbym się nos z domu wyściubić. To że każdy potrafi wziąć w rękę skalpel nie oznacza, że każdemu pozwala się operować wyrostek robaczkowy (że o bypassach nie wspomnę). 40 lat temu kierowcy dalekobieżnych autokarów i zestawów 16-kołowych to była elitarna garstka ludzi z potężnym doświadczeniem, wyobraźnią i kulturą jazdy. Pracowali po 8h na dobę i dokładali wielkich starań, by nie utracić tej roboty. A dziś jest to wielotysięczna rzesza przeróżnego autoramentu TAKŻE gówniarzy z trzyletnim doświadczeniem za kółkiem, zaharowanych po łokcie i uwikłanych w walkę z czasem - bo ich szefowie dbają tylko o zysk (za każdą cenę). Gdyby choć połowę ich roboty przerzucić na kolej, to poprawiłyby się nie tylko warunki jazdy na drogach, ale i warunki pracy drajwerów C+E.

Pozdreaux.


KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 13:20:15 /


Amen.

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 13:24:07 /


jeszcze krecha bialego, 3 tarczki do tacho i jedziem...

Mysza liil (EM) / 2010-12-04 13:46:06 /


Dokładnie - Pan Michał napisał jak być powinno, a jak jest... to wszyscy wiemy, a jest niestety tak jak napisał Mysza i to wszystko

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 13:59:53 /


Wroniasty jestem całkowicie ZA tym co napisałeś wyzej o dopasowywaniu tirów do warunków drogowych...
Gdybym nie miał noża na gardle w postaci terminu dostawy i groźby w postaci włóczenia po sadach przez firme odbiorce albo dostawce których jest stać wywalic grube tysiace po to zebymi koło dupy zrobic, to z najwyższa przyjemnoscią bym to popierdolił i siedział w domu zamiast scigac sie ze smiercia w taka pogode.
Tylko zastanawiam sie... co wy wszyscy będziecie mówić gdy pierdolnie taka zima ze przez tydzień zaden tir nie wyjedzie na droge i zajdziecie do sklepu a tam na półkach bedzie jak za komuny, tylko puste haki i ocet.
Znowu bedzie ze winne Tiry i ich kierowcy bo sie im k... robic nie chce.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 16:40:09 /


Nie, Aldaron - winne będzie postkomunistyczne PKP, które likwiduje setki km linii i złomuje setki lokomotyw rocznie bo 'się nie opłaca'. Ale nie myśli o likwidacji domów wczasowych, "Sanatoriów Kolejarza" i tysięcy etatów dla nierobów.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 17:38:08 /


Tam jest dopiero bogactwo :) A mowia, ze Polska biedny kraj... Najpierw to ząb za ząb i wystrzelać SOKistów, potem mozna probowac to zreformować. Ale postkomuna w tym kraju jeszcze troche potrwa...

Mysza liil (EM) / 2010-12-04 17:48:46 /


Postkomuna w tym kraju potrwa jeszcze długo tym bardziej, że z komunizmu w wydaniu ZSRR wpadamy prosto w szpony komunistycznej UE. Już dziś uchwalamy jakieś parytety, strach co będzie jutro...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 18:54:43 /


wroniasty zdaje mi sie jak czytam twoj post ze niebardzo wiesz o czym piszesz
, wczytaj sie w swoj post a potem aldarona moze zrozumiesz cos

racja ze punkt widzenie zalezy od punktu siedzenia .. a osobiscie jak zoggon robie tak samo jak jade osobowka bo wiem jak to jest siedzac u gory :)

tiry na tory ma sens tylko w przewozach tranzytowych zachod-wschod czy slask-pomorze ale nie da sie tego zrealizowac w transporcie lokalnym niestety bo jaki jest sens pakowac zestaw na bocznicy na platformy zeby po 50 czy 100km zrzucac go spowrotem bo tam ma rozladunek trawłoby to ze 2 dni a nikogo na to nie stac...

wieksze bardziej rzuca sie w oczy wiec sie na to bardziej narzeka bo jak jeden zestaw stanie to sie robi korek bo ciezko go ominac.....ale jak na tej samej drodze 15 osobowek stoi to problemu nie ma bo sie spycha ma pobocze i jedzie dalej

statystycznie to wiecej osobowek ma problem w zimie nic aut ciezarowych ...i to patrzac na to procentowo taka prawda ...wiec nie wiem o co tem krzyk :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 18:59:39 /


Wroniasty
Widzisz, masz mdłe pojęcie o zjawisku zwanym "TIR", a zabierasz głos w dyskusji.
Problem "TIR"-a z ruszeniem pod górkę nie jest zbyt duża waga (w sensie że przeładowany), a po prostu zbyt lekka ponieważ oś napędowa nie ma wystarczającego docisku do jezdni co skutkuje zbyt małym tarciem".

mitrov Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 19:17:38 /


dokladnie...ale juz nie chcialem rozwlekac tematu bo bez sensu tlumczyc eskimosom uprawe winorosli :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 19:20:59 /


Była opowieść kolegi zza kółka Tira jak to osobówki "przeszkadzają" na drodze. Więc wtrące swoje 3 grosze. Przypadek z wczoraj trasa 22 Gorzów- Elblag , nie chcieliśmy tej autostrady jak na Hitler chciał zbudować no i do tej pory jej tam nie ma , ale do rzeczy. W pracy korzystam z maleństwa pod nazwa Fiat Panda . Nie jest to demon prędkości zresztą do szybszej jazdy mam inny pojazd ale szlak mnie trafia kiedy to panowie w Tirach nie moga sobie odmówić konieczności wyprzedzenia za wszelka cene tego małego gó...a . Trasa oblodzona na przestrzeni 20 km dwie osobowki w rowach ,ale Tiry maja to w nosie ... pędzą siejąc postarch . Czy prędkość 70 km/h w takich warunkach to jest za wolno ? A czy przypadkiem w tym kraju na drodze wojewódzkiej Tir nie powinien jechac z taka maksymalną ? Zatem nie przyjmuje do wiadomości że to osobówki sa problemem , oczywiscie znajdzie sie baran w Mesiu ale to jest miejszość na drodze zaś Kubiaca w Tirze to norma która spotykam co kilka kilometrów . Na tej samej trasie latem zostałem kilkrotnie obtrąbiony przez Tirowca w obszarach zabudowanych za to że miałem czelnośc zwolnic do 50km/h skoro on na radyjku usłyszał że jest "czysto " czyli może grzac przez wioche 90km/h , czy jak w tej wiosce by mieszkała jego rodzina i jego dzieci chodziły by wzdłuż drogi do szkoły tez by tak jechał ? W najbliższym miasteczku zatrzymałem się na drugim pasie na czerwonym świletle przez okienko delikatnie zwróciłem uwage na niestosowność tak szybkiej jazdy przez wioseczki i dowiedziałem się od starszego przypruszonago śiwizną jegomościa z owgo Tira , że jestem baran oraz stwarzam niebezpiczeństwo i tamuje ruch !!! Kiedy zatem zagości cywilizacja w transporcie , kiedy to za łamanie przepisów będzie taka kara że nie będzie sie opłacało szefowi "zmuszać" do takiej jazdy kierowców ?

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 20:00:36 /


"nie można pisać, że tiry są be tylko dlatego że nie ma dobrych dróg w tym kraju"
właśnie można, bo jak dla mnie brak infrastruktury jest podstawowym i wystarczjącym powodem do tego aby "tiry wepchnąć na tory". Nie przeszkadza mi to że na autostradzie czy drodze ekspresowej śmigają sobie "tiry", ale takich dróg u nas prawie nie ma. jak ktoś nie był niech się przejedzie pare razy przez Pruszków, Ozarów Maz. ,Góre Kalwarie, Grodzisk Maz. Błonie , Żyrardów itd. zobaczymy czy nadal tak gorąco bedzie za tirami.

do Aldarona: czy tańczenie 40 tonowego zestawu na drodze publicznej jest dla ciebie normalne? jak dla mnie kwalifikuje się to natychmiast pod holownik mandat i parking.

wiem że dużo osób tym że jeździ zarabia na rodziny itd, ale dlaczego inni mają za to płacić?? ja np w tym tyg jestem ok 500 zl w plecy przez kilka "niesprawnych" ciężarówek , lub ich nieudolnych kierowców. podstawową zasadą wolności jest... nie ograniczanie jej innym.

a co do tranzytu , tutaj to już wogule nie rozumie dlaczego są wpuszczane tiry z rosji, ukrainy , białorusi itd lecące do niemiec i dalej. przecież nie ma najmniejszego ekonomicznego uzasadnienia czegoś takiego, że nie wspomne o bezpieczeństwie.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 20:32:56 /


skarżysz się czy chwalisz?

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 20:50:52 /


Bogdanw: po przekroczeniu magicznej granicy na zachodzie ten sam kierowca który Cię wyzywał jechałby przepisowo.
DLACZEGO?
Panowie zamiast psioczyć zastanówmy się co możemy zrobić aby WSPÓŁPRACOWAĆ na drodze....
Dlatego piszę aby brać przykład z dojczlandu bo tam kultura jazdy jest na wysokim poziomie.
-co zrobiłby niemiec na miejscu obtąbionego kierowcy?
-zadzwoniłby na policję podał numery i opisał sytuację.
Dlaczego tak nie zrobiłeś?????
Nie bój się sięgnąć po telefon następnym razem.
I nie będzie to donosicielstwo.
Panowie kultura jazdy przede wszystkim.
Fordofil:
"do Aldarona: czy tańczenie 40 tonowego zestawu na drodze publicznej jest dla ciebie normalne? jak dla mnie kwalifikuje się to natychmiast pod holownik mandat i parking."
-stary Janusz Korwin Mikke wymięka przy tobie.
Nie siejmy utopii.
Czy nie lepiej poczekać aby roztańczony zestaw Aldarona powolutku osiągnął wzniesienie??
NIE- lepiej wyprzedzić go,zmusić aby odpuścił,stanął w miejscu a następnie stworzył korek.
Ale co tam,wyprzedziliśmy jesteśmy z przodu i TO się liczy.
Niech martwią się inni.
Błagam o jakąś konstruktywną dyskusję.


Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 21:09:09 /


Potyczki z tymi złymi, podłymi, nieszanującymi niczego Tirowcami to pikuś z codzienną wojną z pierdołami, które jeżdżą z za wysoko ustawionymi światłami, parkują na dwóch miejscach na raz, albo nie umieją ruszyć spod świateł, bo troszkę śniegu napadało.
Po stokroć wolę tirowców.

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 21:09:23 /


fordofil, sa wpuszczane i juz. Mamy korzystne polozenie geograficzne i nie potrafimy tego wykorzystac. To my moglibysmy handlowac, a nie tylko byc krajem tranzytowym. Byl taki jeden kandydat na prezydenta ktory daaawno temu mial w programie ozywienie handlu z blokiem wschodnim. Pamietam jak dziś - został żywcem wyśmiany. Wybrali skakajacego przez plot chama. No to kurwa teraz jest jak jest.

Mysza liil (EM) / 2010-12-04 21:13:42 /


Piotrek, jakby zadzwonil na Policje i przedstawil sytuacje, to nikogo by to nie wzruszylo. Najwyzej przyjechaliby na miejsce i jemu mandat wjebali po złości... dla zasady, zeby wiecej nie zadzwonił...

Mysza liil (EM) / 2010-12-04 21:16:05 /


Piotrek Ł....vel Kankkunen: nigdzie nie napisałem że trzeba go wyprzedić, ominąć czy coś w tym stylu. napisałem tylko że brak panowania nad pojazdem powinien zakończyć jazde. szczegulnie pojazdem ktory wazy kilkanascie ton. kierowcy ciezarówk zapominają że taka waga to nie zabawa, jak przegniesz osobówką to zatrzymasz się na innym samochodzie, słupie czy krawężniku. 40 ton nawet z małą prządkością zmiecie wszystko w okolicy bez względu czy jest to samochód, kiosk sklep czy dom.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 21:24:53 /


Zadzwoniłem ...do kolegi z ławy szkolnej obecnie inspektora Policji też mi poradział 112 powiedziec , że kierowca zachowuje się nieodpowiednio na drodze i wydaje mi sie że pewnie nietrzeźwy albo naćpany i bankowo go poszukają na trasie i przćwiczą bo rozmowy sa nagrywanae i nikt nie zaryzykuje , że delikwent spowoduje wypadek a Policja nie zareagowała . Jest mały problem trza miec czas jak ewentualnie bedzie trzeba być świadkiem gdzies daleko od domu ale na własnym terenie z pewnością skorzystam z takiej opcji ...

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 21:32:35 /


Fordofil muszę Cię nieco uspokoić.
Nowoczesne ciężarówki naprawdę dobrze się prowadzą.
To że kierowca idzie trochę bokiem ...no cóż bywa ale za to do przodu:)
Najczęściej koń tańczy natomiast naczepa idzie ok.
Problem zaczyna się kiedy jest odwrotnie.
Zastanawia mnie natomiast to że wszyscy wiemy jak jest,a jak być powinno i odświerzamy tez gorący temat każdej mroźnej zimy:)
Dojdźmy do jakiś wniosków i stosujmy je patrząc na siebie nawzajem nieco życzliwiej.
A buraków po jednej i drugiej stronie tępić!

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 21:46:49 /


Ja mam lepszy pomysł na te problemy - ale niestety my nie siedzimy tam na Wiejskiej tylko mniejsze i większe mafie którym jest to na rękę , ewentualnie mają inne sprawy do roboty ;-P Tak było , jest a może kiedyś nie będzie , ale chyba nie dożyjemy tych czasów. Howk

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-04 21:50:31 /


MKozłowski jest świadkiem jak zadzwoniłem na 112 zgłosić pijanego rowerzystę, latającego po całym pasie. Mówię, że akcja ma miejsce na czterysta którymś kilometrze w szczerym polu i nie wiem jaka to miejscowość. Gość z OSP po drugiej stronie na to, że nie ma takiej mapy, żeby stwierdzić, gdzie to jest, więc niestety ale nie ma jak podjąć interwencji. Taka to k... polska rzeczywistość...

radzieckii / 2010-12-04 21:55:17 /


Radzieckii proponuję Ci obejrzeć to:
http://www.youtube.com/watch?v=q_9LLknuS2w
I następnym razem postąpić tak samo zostawiając panów pod 112 w spokoju.
:)

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 22:01:54 /


i co policja zrobi...? mawet tarczek za bardzo na dobra sprawe nie moze sprawdzic o karcie nie wspomne ..nic nie udowodnisz jedynie ITD mogloby przetrzepac go

co do kultury w hitlerowie mocno bym sie spieral i dziwie sie ze to ty piotrek mowisz
, szwaby w ciezarowkach to chamy i bydlaki mowie o zakazach wyprzedzania kto jezdzi wie o co chodzi...

a to z zestaw w polsce oprocz autostrad gdzie ma prawo rozwinac predkosc 80km/h moze jechac max 70 a w zabudowanym 50 przez 24h ..nikt nie respektuje i nie bedzie dopoki ci u gory maja w tym interes , nie pamietam juz nazw firm ale to dane ogolnodostepne ze np. kwachu i inni politycy maja spore udzialy w firmach transportowych i dlatego temat cichnie

mało tego kiedys jezdzilem zestawem scania 3 osiowa + tandem kontenery i na pusto wazylo to ustrojstwo 19.5 ton a ladowali nas normalnie czyli ok 24-25ton wynik....4-5 ton przeladowania ... wiec skoro szef nie chial mnie sluchac pomyslalem ze poslucha ITD , slysze na radiu ze stoja przed gorzowem wiec podjezdzam zatrzymuje sie , wysiadam i pukam w ciemna szybke...otwiera pan inspektor i pyta w jakiej sprawie bo nie maja czasu bo kierowce z kazachstanu trzepali
a ja pytam czy maja wage...a on ze tak a co? a ja ze 5 ton za duzo mam ...a on kaze jechac bo teraz czasu nie maja

i czy to jest normalny kraj?

mysza dokladnie jak mowisz...ale coż....

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-04 22:37:23 /


cham, a kto mial przez ten plot skakac?
pisek, cichopak czy dioda?
program ozywienia handlu ozwiacze maja gleboko.....oko.
maja gleboko i wolowina sie lasowala.
tranzyt i handel.
historia i interes.
interes i kasa.
kasa i historia.
i nowe bum-ale to nasze dzieci.

alwax Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 00:41:42 /


mitrov - więc niech założy opony z wyższym bieżnikiem, o miększej mieszance, albo przesiądzie się do auta które ma X napędzanych osi, gdzie x>1. Whatever - po prostu auto które nie jest w stanie ruszyć z miejsca po zatrzymaniu nie powinno wyjeżdżać na drogę i basta. Fordofil ma 100% racji, że ktoś kto nie jest w stanie zapanować nad kilkudziesięciotonowym zestawem powinien dostać mandat, a zestaw powinien zostać odholowany.

I to nie tyczy się wyłącznie TIRów - jeśli ktoś osobówką ma problem z ruszeniem na prostej drodze (a widziałem w ostatnich dniach sporo takich asów) to też nie powinien na drogi wyjeżdżać

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 02:00:24 /


KRK 4m skoro wg Ciebie Tiry mają być usunięte z dróg, bo drogi nie są do tego przystosowane, to ten kraj się będzie uwsteczniał, a nie rozwijał. Pomysł posadzenia kursanta choćby na parę godzin za kółko zestawu nie zalatuje kabaretem, i mimo iż jest to luźna dygresja i jest to w praktyce nie możliwe, to ma to swój sens o tyle, że 90% ludzi jeżdżących osobówkami nie zdaje sobie sprawy z tego jakie właściwości przyspieszania i hamowania ma ciężarówka. Skutkiem tego jest bardzo często niebezpieczne zachowanie na drogach. Np. takie jak wyżej kolega napisał o wyprzedzaniu na siłę. Oczywiście wnioskuję że Ty jak i ta elita 40 lat temu nigdy nie byliście "gówniarzami z trzyletnim doświadczeniem". Wy od razu urodziliście się z kierownicą w rękach i nakręconym milionem kilometrów. Takie są realia w tym pięknym kraju, że o pracę wciąż ciężko i żaden pracownik w jakiejkolwiek branży nie poprosi o podwyżkę, o polepszenie warunków pracy, bo poleci, bo na jego miejsce jest wciąż 100 chętnych desperatów którzy będą robić w każdych warunkach i nie ma się czemu dziwić skoro w domu czeka głodna rodzina i kredyt mieszkaniowy np. . No najlepiej wywalić kilkadziesiąt tysięcy ludzi na bruk, wtedy zostanie tylko elita i będzie cudownie na drogach.

bogdanw oczywiście masz rację. Jazda w terenie zabudowanym z taką prędkością ciężarówką jest naganna, (zapominają o tym chyba kierowcy Tirów, którzy dawno nie mieli na drodze krytycznej sytuacji, i po prostu dawno się porządnie nie przestraszyli ;) ) ale jak pisałem powyżej i to co pisał Aldaron czy KRK 4m. Często warunki pracy są takie, że kierowcy lecą na łeb na szyję byle tylko zdążyć z terminem. Stąd takie prędkości, stres i nerwy. Ja obecnie znalazłem taką pracę, że przekraczanie prędkości czy też w ogóle szybka jazda zupełnie mi się nie opłaca. Nikt mnie nie goni. Z wykonaniem pracy spokojnie mieszczę się w przepisowych dziennych godzinach jazdy. Jeżdżę 70km/h, 80km/h a za płynną i spokojną jazdę jak wiadomo są bonusy. Oczywiście... przyznaję się, że o 2-3 nad ranem czasem zdarza mi się przelecieć przez wieś nie zwalniając, jednak jazda starnym FH bez ABS-u w koniu i naczepie szybko nauczyły mnie pokory i nie odważyłbym się polecieć 90 przez teren zabudowany. Działa to wszystko teraz niestety w drugą stronę. Bo ja jadąc 70km/h jestem zawalidrogą i dla osobówek i dla innych tirów. I cóż z tego że jadę przez wioskę te 60... ślisko jest, trzymam dystans nawet 100m do osobówek, które gdzieś z przodu w rządku jadą tą samą prędkością, skoro zaraz znajdzie się cwaniak w osobówce, który nie potrafi się wychylić i zobaczyć co się dzieje przed nim. On musi debilnego tira wyprzedzić. Nie ważne, że będzie jechał 200m wcześniej i tak samo się wlókł... on musi wyprzedzić, dohamować Tira i będzie miał satysfakcję.

A w tym wszystkim najbardziej rozbrajają mnie "L-ki", w których instruktorzy wymyślili sobie, że będą szkolić swoich kurstantów, którzy mają jeszcze problemu z ruszeniem z miejsca... na tranzytach albo drogach wojewódzkich. To jest koszmar.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 08:24:32 /


Zoggon,w pełni popieram co napisałeś.
A propo L-ek to kiedyś zadzwoniłem do pana instruktora który jechał z kursantką przedemną bo nr.tel był na tylnej szybie i zapytałem się:
-Jaki jest sens jeździć po drodze krajowej 50 na ograniczeniu do 90?
-Czy nie można tego robić na drogach osiedlowych?
-usłyszałem że podczas jazdy nie rozmawia się przez telefon:)
Dlatego chciałbym uzyskać jakąś wypowiedź Hrabiego:
Łat da fak z instruktorami nauki jazdy?
Już na starcie bycia kierowcą zaczynamy od dupy strony.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 08:46:46 /


z tym ruszaniem to nie przesadzajmy jak sa rozjezdzone koleiny i zamarzniety lod pod spodem to malo czym idzie ruszyc:) przyblokuje i tyle aczkolwiwk w mediach jest ostatnio nagonka na tirowcow mocna szczegolnie na prawidlowe rozmieszczenie ladunku :)

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 09:07:38 /


No to ja też dołożę grosik do tej dyskusji.

Nie mam prawka "C" z przyległościami ale od 18 lat poruszam się po drogach różnymi wozidłami. Były i małe i dostawcze (max-y w każdą stronę). Od ponad 5 lat jeżdżę z CB i napisze tak - takiego rozwoju chamstwa, buractwa i debilizmu na drogach jak w ostatnich latach nie widziałem. Niestety wiem, że w każdej kategorii kierowców to zjawisko występuje, ale prym tu wiodą:
- PH i menedżerowie średniego szczebla w służbowych furach z ASR, ABS,A...... etc gówno, wpieprzający się na chama i na siłę w każą możliwą dziurę byleby tylko być przed tobą, oczywiście najeżdżając wcześniej na zderzak, żebyś natychmiast usunął się z drogi takiemu...
- pseudo terenówek typu KIA, Nissan, Honda.. i niestety Land i Range Roverów, gdzie np. wbicie kierunkowskazu to po prostu potwarz... no bo przecież powinien każdy inny ustępować i przepraszać że się jedzie mniejszym
- gówniarzy w nowych Magnumkach, DAF-ach, MAN-ach, dla których wyjechanie na lewy pas tuż przed nadjeżdżającym małym autem to norma i na grzecznie zapytanie czy nie widzi w lusterkach, odpowiedź najczęściej, że jesteś mały to zdążysz wyhamować.... przy okazji co drugie słowo k...h...
- próbujących się wyprzedzać np na A2 Tirów, przez 8 km, bo każdy z nich ma kaganiec na 90 km/h i żaden nie odpuści...
- ujeżdżających nieprzykryte patelnie, za którymi jak jest gorąco i sucho masz darmowe szlifowanie karoserii, jak mokro - uwalone auto po sam dach błotem, etc. Grzeczne uwagi tez nie pomagają, bo najczęściej dostaje się zjeby w odpowiedzi.
- jechanie sznurkiem po kilka dużych Tirów, gdzie nie masz szans, nawet jeśli masz możliwość, wyprzedzić. Najczęściej niestety to kierowcy zza wschodniej granicy... boją się czegoś, czy co?
- A już do szału mnie doprowadza po prostu nagminne przejeżdżanie na czerwonym Tirów. Codziennie jeżdżę trasą Nadarzyn-Radziejowice. Po drodze jest 5 skrzyżowań z sygnalizatorami i codziennie widzę przynajmniej jednego, który przelatuje własnie na czerwonym. Jeżdzę z dzieciakami i nie raz musiałem przyhamować, przed nagle przesuwającą się ścianą - mimo że miałem do ciężkiej cholery ZIELONE!!!! Oczywiście na CB od razu idzie dyskusja i w odpowiedzi zwykle są niestety bluzgi... rzadko przeprosiny....

Tiry na tory - jestem za, ale to niestety nie załatwi wszędobylskiego właśnie buractwa, kretynizmu i braku odpowiedzialności na drodze... i tego niestety nie załatwi żadne rozporządzenie o przeniesienie na tory.

Poza tym. Nie raz i nie dwa dzwoniłem i informowałem o debilach, pijanych, etc na drodze. W 8 przypadkach na 10, było prostu olanie sprawy, aż zacząłem stosować formułkę o chyba pijanym kierowy i wtedy zaczęło działać.


L-ki to osobny temat.... I niestety dramat. Ja miałem szczęście być wprowadzanym w życie kierowcy przez instruktora starej daty (maluchem zresztą :) ), dla którego umiejętność prowadzenia auta szła na równi z poszanowaniem innych uczestników ruchu. Sam wiem że nie jestem święty, i zdarza mi się przekraczać prędkości dozwolone, czasem zaparkuję tak gdzie nie wolno. Ale jak mi się zdarzy komuś zajechać, to pierwszy się na CB odzywam, lub dawać inaczej przepraszające znaki.
Wczoraj widziałem L-kę, gdzie paniusia okutana po same uszy, z nosem przy kompletnie zamrożonych szybach jechała tranzytową grogą 30km/h, a w tym czasie panisko instruktor, niezapięty pasami, rozmawiał sobie przez telefon paląc papierosa.


....

PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 10:59:45 /


... i w takich momentach chcialoby sie byc policjntem w nieoznakowanym radiowozie i je**ać mandaty :)
a co do blokowania sie drog to w calej polsce masakra, przedwczoraj odcinek Rzeszów Łańcut 18km 3h jazdy, odcinek Łańcut Rzeszów 2h jazdy .... chcac zalatwic drobna spraw urzedową pol dnia w aucie :]

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 11:08:22 /


W cywilizowanych krajach sprawy urzędowe zalatwia się przez internet...

Mysza liil (EM) / 2010-12-05 11:16:10 /


Ehh...
Wiecie co ?
Posłuże sie cytatem:
"Nie chce mi sie z wami gadac"
Bo to jak było nadmienione wyżej, tłumaczenie Eskimosowi uprawy winorośli.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 12:26:13 /


Palio akurat instruktor jadąc z kursantem nie ma obowiązku zapinać pasów, podobnie jak m.in. taksówkarz przewożąc pasażerów. Co do gadania przez telefon i palenia, to już kwestia kultury osobistej. Mi akurat zdarza się rozmawiać przez telefon w czasie jazdy po mieście, ale najczęściej stojąc w korku, albo na czerwonym. Z resztą ciężko się gada w integralnym kasku na głowie jadąc np. 80 km/h. Czasem trafiają się kursanci, przy których nie można się nawet na chwilę zdekoncentrować, więc nawet nie myślę o odebraniu telefonu. Co do systemu szkoleń w naszym kraju, to następny temat rzeka. Instruktorem może zostać praktycznie każdy, nawet gwałciciel po wyroku...

radzieckii / 2010-12-05 12:34:35 /


Radziecki, jeździsz autem w kasku? =]

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 12:43:49 /


Zoggon - albo ja niewyraźnie piszę, albo Ty kiepsko czytasz...
Nie TIRy mają być usunięte z dróg, tylko trzeba dopasować środek transportu do przewożonego ładunku. Wiesz dlaczego w lotnictwie nie ma takiego problemu? Bo nikt nie będzie próbował lądować JumboJetem w Nowym Targu czy na Bemowie. Każde lotnisko ma określoną długość i wytrzymałość obciążeniową drogi startowej i choćby ktoś chciał do Darłowa dostarczyć 250 ton towaru, to nie poleci tam Mrija (raz), tylko najwyżej CASA 295 (50 razy).
Jeśli przewoźnik z Kazachstanu chce przywieźć 25 ton frachtu z Holandii, to niech się pakuje na tory, a nie utrudnia życie kilku tysiącom innych ludzi na trasie przez Polskę i Ukrainę. A towar z Cieszyna do Ełku nie musi lecieć 16-kołowcem - mogą to załatwić dwa lub trzy dwuosiowe auta z DMC 8-10t. Pewnie będzie drożej dla panów zza biurka, ale na pewno bezpieczniej a i Wam, kierowcom, łatwiej będzie wówczas o pracę.
Nie kumam zupełnie podnoszonego przez bandę Frasyniuka et consortes argumentu o uwstecznianiu kraju. Po jaką cholerę walczymy o ściągnięcie na nasze drogi tych tysięcy TIRów wożących kontrabandę z EU do ex-sowietów i z powrotem? Niech sobie gonią przez Słowację czy Węgry. Opłata za przejazd autostradą za zestaw o DMC 40t jest tylko 3x wyższa niż za Seicento. Opłaty za winietki idą na marmury w biurach poselskich, ZUSie, PZU, itp. a drogi się rozlatują i nie ma szmalu na ich remont. A koszt rekonwalescencji i rehabilitacji ofiar wypadków drogowych, wzrost opłat za ubezpieczenia komunikacyjne, itp. to tylko niektóre pochodne zatłoczenia naszych dróg.
Jeszcze parę tygodni temu uważałem (jak kilku kolegów wyżej), że problem można by rozwiązać ograniczając ruch zagranicznych zestawów do tranzytu przez A2 i A4. Ale życie boleśnie zweryfikowało tę teorię. Spełniająca wszystkie normy EU w aspekcie wzniosów, spadków, łuków etc. A4 została zablokowana na odcinku kilkunastu km w rejonie Góry Św. Anny pod Opolem. Oczywiście nie przez dostawczaki, SUVy czy osobówki, tylko przez zestawy, których drajwerzy najpierw zatkali prawy pas, potem kilku 'mocnych' poszło środkowym i ugrzęzło 2 km dalej, a w końcu zatkać udało się i lewy. Dlaczego? Bo TIRy szły na letnim ogumieniu, a drogowcy 'ciut' zaspali...
Oczywiście że ja 30 lat temu także byłem gówniarzem z 3-letnim doświadczeniem za kółkiem, ale DLATEGO nie woziłem się Jelczem 317 ani PR110, tylko powolutku nawijałem setki tysięcy km osobówkami i dostawczakami. Kierowcą w MPK można było zostać po ukończeniu 25 lat i posiadaniu prawka B przez co najmniej 5 lat. A dopiero po 3 latach kręcenia autobusem po mieście można było dostać robotę w PKS - nie mówiąc o Orbisie na trasach międzynarodowych. To samo było z C+E - najpierw B, potem trzy lata stażu jako zawodowy na dostawczaku, gołe C, trzy lata stażu i dopiero zestaw. A dziś 40-tonowym zestawem albo 12-metrowym autokarem pełnym ludzi leci do Hiszpanii gówniarz, który 2 lata temu woził się jeszcze z L-ką na dachu.
Realia w tym wcale-nie-pięknym kraju są takie, że o pracę zawsze będzie ciężko, jeśli jeden człowiek odwala robotę za dwóch. I dlatego naganny jest ten wyścig z czasem, wydłużany dzień i tydzień pracy. Dopóki istnieć będą chętni do takiego naginania logicznego porządku pod kątem swoich potrzeb konsumpcyjnych, to nadal będziemy mogli tylko narzekać na ten popieprzony kraj.
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 12:50:17 /


Zdarza mi się, bo przepisy tego wymagają, np. na PC. Jeżeli chodzi o naukę jazdy, to jeszcze się nie zdecydowałem na nauczanie w zakresie kat. B, na razie tylko motocykle.

radzieckii / 2010-12-05 12:50:46 /


http://www.youtube.com/watch?v=MRGT314Jgho&feature=player_embedded

kozi Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 13:08:26 /


co do stazu na poszczegolne kategorie to krk ma racje i skoro podnosza wiek na kat. A dto dlaczego tym bardziej nie na C czy D czy +E do cieżkiej cholery !!!

nie mam tylko A i w tym kraju moge jeżdzic wszystkim nawet zestawami ważacymi 100ton na określonych warunkach.....a nie moge wską !!!! a 14,15,16 latek nie majac pojęcia o znakach przepisach o niczym wsiada jakby nigdy nic na skuter kturym pedzi 60-70 przez miasto i jest swletnie .... to jest przerazające \!!!

zoggon , aldaron pewnych rzeczy sie nie zrozumie dopoki sie czegos na wlasnej skorze nie przekona...wiec chyba szkoda strzepienia sobie jezyków bo i tak wiele nie wytlumaczymy komus kto nie ma o tym pojecia

palio ...duzo racji ale jest jedno ale.....

mianowicie wyprzedzajace sie zestawy na autostradach z roznica 0.3, 0.5 czy 1 km/h
policz sobie jaka to róznica w km jesli jedziesz codziennie po 9h przez miesiac...a wypłate masz od km .... miby mikro roznica w predkosci ale robi duzo
a jesli chodzi o chamstwo to racja jest po rowno wszedzie :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 13:48:46 /


i jeszcze dena mysl.....

sami sobie zaprzeczacie

raz ze ciżarówki jeżdzą za szybko i stwarzaja zagrożenie itp itd ( polecam statystyki na temat % ilości wypadków spowodowanych przez te pojazdy a dopiero pozniej cos pisac ) , i owszem tez nie jestem zwolennikiem przelatywania przez teren zabudowany z predkościa 80-90km/h

ale z drugiej strony jak taki zestaw jedzie 60-70 w trasie to każdy klnie ze tamuje ruch , stwarza zagrozenie bo wszyscy musza go wyprzedzac a on jest dlugi itp itd ....

wiec nijak dogodzic....

problez nie lezy w cięzarówkach , osobówkach itp tylko w tym że nie mamy dróg !!! a jeśli juz są to wąskie , bez poboczy , dziurawe i zle profilowane...polecam przejechac sie DK nr 60 takim zestawem :) normalny człowiek nie uwierzyłby ze to DK
poprostu nie mamy infrastruktury drogowej dopasowanej do takiego natęzenia ruchu

10-14 lat temu odcinek szklarska poręba-jelenia góra potrafiłem pokonac osobówka w poniżej 8 min teraz to niemożliwe ani za dnia ani w nocy....mimo mocniejszych aut

a teraz wyobrazcie sobie co by sie stało gdyby wszystkie pojazdy powyżej 3.5tony tylko przez kilka godzin jednego dnia zaczęły w całym kraju jechac przepisowo czyli zabudowany 50 24h , poza 70 , do tego kazy z przyczepka i lawciarze także .....
to byłaby ogólnokrajowa KATASTROFA !!! bo wszystko by stało !!! poprostu nie da sie tego sobie wyobrazic.......jadąc zestawem 80-90 w trasie masz srednia poniżej 50 czesto ponizej 40 ....to jaka byłaby przy 60-70?

zastanowcie sie nad tym zanim cos bez sensu napiszecie o kierowcach aut ciężarowych...

pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 17:18:51 /


A ja dodam jeszcze cos takiego.
Ze sześć lat temu jak jeździłem wywrotką z kruszywami dostałem mandat za to ze wlokac sie pod górkę 30km/h zjechałem na pas awaryjny zeby sobie osobówki mogły mnie spokojnie wyprzedzić i jechać dalej. Była tam niestety boczna linia ciągła.
Na pytanie "Dlaczego, przecież kiedyś tu był pas dla pojazdów powolnych i było OK ?"
Dostałem odpowiedz mniej wiecej o sensie takim ze: " Ale juz go niema, bo osobówki wyprzedzały was i zapierdalały a potem sie rozpiepszaja i my mamy w cholere roboty. A tak to wy je hamujecie"
I nie jestem jedynym który taki mandat odebrał.
Dlatego teraz ja sie nie usuwam choc bym pod ta góre 1km/h jechał a za mną wszyscy klęli na cały głos, i niech sobie bedzie korek nawet na 10 kilometrów

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 17:29:41 /


Zakrzak - do TIRów wyprzedzających się przez kilka km na autostradzie powinno się strzelać... Dla takiego pieprzonego TIRowca jest to kilka groszy dziennie in plus, a dla 20 kierowców za nim to kilka, lub kilkadziesiąt groszy w plecy, ale tego już nikt nie bierze pod uwagę jak widać z Tobą na czele. Tak to jest jak widzi się wyłącznie koniec własnego nosa...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 17:32:03 /


No to wreszcie mamy consensus - dzięki Zakrzak !!

"...problem nie leży w ciężarówkach, osobówkach, itp. tylko w tym że nie mamy dróg !!! a jeśli już są to wąskie, bez poboczy, dziurawe i źle profilowane... polecam przejechać się DK nr 60 takim zestawem :) normalny człowiek nie uwierzyłby ze to DK - po prostu nie mamy infrastruktury drogowej dopasowanej do takiego natężenia ruchu..."

Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 17:34:04 /


I właśnie dlatego przynajmniej tranzyt powinno się wyrzucić na kolej

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 17:36:41 /


Wroniasty
BUAHAHAAAAAAA!!!
Przyganiał kocioł garnkowi
Pożyj jeszcze pare lat na tym świecie, dowiedz sie coś na temat, odbierz pare kopniaków od życia i dopiero bierz sie do dyskusji.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 17:37:37 /


http://www.smog.pl/wideo/39472/oszukali_smierc/

Tak przy okazyji.....


PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 17:49:58 /


W tym kraju nie ma kolei która chce i może obsługiwać taki transport na taką skalę - nie ma infrastruktury przeładunkowej dla samych kontenerów , nie ma wagonów przystosowanych do przewożenia całych ciężarówek, czy specjalnych do tego terminali - nie ma nic, nic się nie rozwija i dopiero w dalekiej perspektywie jest coś w tej kwestii możliwe... Do tego stopnia , że węgiel jeździ ciężarówkami do Gdańska z kopalń tutaj - bo koleją , drożej, dłużej i większość ładunku magicznie znika. Kiedyś mnóstwo węgla jeździło pociągami - dziś to już nie zastój tylko agonia ... A są dalej urządzenia ładujące wagony , jest cała infrastruktura - ale to się widocznie zupełnie nie opłaca skoro się z tego nie korzysta....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 17:50:44 /


jeszcze w kwesti "L"

dramatem jest to ze pozwala sie wsiadac w samochody ludzia nie informujac ich chociaz o podstawowych zasadach panujacych na drodze a w szczegolnosci zachowanie sie w stosunku do wiekszych uczestnikow ruchu i dopoki swiadomosc ludzi sie nie zmieni bedzie jak jest

bardzo dobrze ze sie wypowiada taki ktos jak wroniasty bo jest idealnym przykladem na ten stan rzeczy ... kompletny brak elementarnej wiedzy nie wspomne o doswiadczeniu ale za to wielka gęba ....podobnie jak w mediach... klepanie bredni i granie figo fago o czyms o czy nie ma sie pojęcia...ale coż moze przyjdzie czas na uprawe winorosli na grenlandii :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:18:56 /


Aldaron - przepraszam w jakim wieku jak będę to będę mógł z PANEM rozmawiać? Ile kilometrów muszę nakręcić TIRem żeby móc z PANEM PANIE Aldaron dyskutować o tranzycie? Proszę PANA o podanie progów minimum.

MikeB4 - dziś nie ma, ale to nie dowód, że za kilka lat jej nie może być. Kwestia tylko gdzie, ile i w co się inwestuje. Stadionów na Euro 2012 też nie było, ale wyłożono kasę i część jest w budowie, a część została zbudowana i to na dwa lata przed imprezą - da się? Da się - tylko trzeba chcieć. Zresztą za tranzyt przez nasz kraj powinniśmy brać grubą kapustę, a że nie bierzemy i dajemy białorusinom, rosjanom i ukraińcom niszczyć nasze drogi - cóż, patologia...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:19:15 /


buhahaha

z tego co wiem nie jestesmy potega gospodarcza ...a nawet te potegi jakos nie maja tranzytu kolejowego zamiast drogowego...utopia dla takich pieniaczy jak ty wroniasty

a na pana to nie liczy sie wiek tylko to co soba reprezentujesz

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:30:54 /


Zakrzak - Ty za to jesteś idealnym przykładem gościa, który już z cztery, czy pięć lat temu był tak mądry i doświadczony życiowo, że wyzywał mnie od gnojków i tłumaczył mi, że mógłby być moim Ojcem, a potem groził, że jak mnie spotka na zlocie to nie ręczy za siebie. Daj sobie na wstrzymanie śmieszny człowieczku i nie obrażaj swoich dyskutantów, szczególnie jeżeli nie masz argumentów, tak doświadczony życiowo gość jak Ty powinien wiedzieć takie proste rzeczy

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:31:52 /


"a na pana to nie liczy sie wiek tylko to co soba reprezentujesz"

Powiedział Zakrzak :D
W tych ustach brzmi to trochę jak ponury żart.

Konar / 2010-12-05 18:33:11 /


konar bez komentarza to zostawie nie znamy sie osobiscie i jak masz takie podejscie niech tak zostanie

wroniasty skoro toczy sie dyskusja na jakis temat to albo uczestniczysz albo nie

twoj ton jest stanowczo zaczepny wiec albo wroc do tematu albo prosze administratorow o uspokojenie cisnienia w tetnicach tego goscia zanim bedzie burdel...

pisz na temat ...a jesli malo o tym wiesz pisz w innym watku jak juz musisz

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:38:03 /


dla rozluznienia tematu polecam to..... :P

http://www.youtube.com/watch?v=e5D0CUv6ajw

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:41:44 /


Kto ma u nas chcieć ? Państwowy moloch PKP ?? Proszę Ciebie o litość... Owszem - dla kolei mógłby to być fajny interes wozić takie zestawy wzorem Szwajcarii , wymaga sporych nakładów, ale tutaj raczej cała firma i wszystkie jej mniejsze spółki toną w długach - więc ja i Ty tego nie rozwiniemy choćbyśmy wzieli łopaty i poszli własnoręcznie równać teren pod terminale przeładunkowe ..... do węgla normalnie jest cała infrastruktura - do każdej kopalni dochodzą tory i są całe linie , są też maszyny załadunkowe itp ... - ale się nie opłaca choć kiedyś te linie były mocno obłożone i ruch na nich był spory ... to dziś węgiel jeździ ciężarówkami - ktoś to dobrze policzył i wyszło mu taniej czy bezpieczniej - to jeżdżą ... jest to dość zastanawiające prawda ?


Dlatego to o czym piszecie w naszych realiach to utopia .... owszem powinno się rozwijać kolej w sensie przewozu ładunków , a mniej pasażerów bo tu są jej ogromne szanse - ale z podejściem PKP ubiegłych lat to widać jedno ukierunkowane działanie - położyć firmę , aby odsprzedać ją w prywatne ręce za długi lub za bezcen :-/ I pewnie częściowo tak się stało na korzyść DB .. władza też nie interesuje się za bardzo tym problemem bo więcej ciężarówek to wiecej winietek, akcyzy z paliwa itp a z pkp nic ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 18:42:13 /


Tak sobie Was czytam i normalnie mam wrażenie jakbym relację z Wiejskiej oglądał :/
"...
- ja!
- ja!
- ja!
- ja!
- ty jesteś głupi!
- nie to ty jesteś głupi!
- nie to ty jesteś głupi!
- nie to ty jesteś głupi!
..."
i dzień minął i się napoprawiało :/

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 18:43:23 /


http://www.youtube.com/watch?v=6rfC6onD7o4&feature=related

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:45:06 /


gryziu nie do konca dyskusja jest ciekawa bo dotyczy kazdego z nas czyli kazdego uzytkownika drog

mike dokladnie wiecej korzysci jest..czytaj powinno byc z tranzytu drogowego tylko komu na tym zalezy? niestety wszystko robi sie od dupy strony w tym kraju

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:48:04 /


a nie mozna by bylo zrobic jakis no nie wiem winiete za wjazd do polski ? np z terespola do słubic jest +/-670km np magnumka spala 37litrów srednio co daje +/- 250L ropy ktorej obcokrajowiec nie kupil u nas(bo u siebie taniej) wiec nie zaplacil za nia podatku drogowego, mozna policzyc 250L x 4.3zł -vat i od tego iles tam procent wartosci podatku ? :) wziela by sie grube miliony na remonty i budowe drog ,a co do podanego filmiku jakby wygladal swiat bez tirów zupelnie mnie nie przekonuje wystarczajaco pojemne sa 2 i 3 osiowce :)

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:48:25 /


MikeB4 - a kto powiedział, że to istniejąca firma (PKP Intercity, PKP Cargo, etc, etc) ma się tym zajmować? Jest jakiś zakaz powołania nowej spółki skarbu państwa której jedynym celem byłby tranzyt?

Main - oczywiście, że tak powinno być i to już od lat. Tyle, że tak nie jest i to jest właśnie problem...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 18:58:15 /


Czekamy zatem z utęsknieniem na Deutsche Bahn. Kiedy wejdzie to się nagle okaże, że transport kolejowy jest skuteczny, szybki i tani :D

Konar / 2010-12-05 19:03:46 /


Metoda na długie wyprzedzanie sie Tirów
http://www.youtube.com/watch?v=GYyNhSu0yDQ&feature=related

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 19:05:05 /


Wroniasty
Weź chociaz wsiadz kiedys do tego znienawidzonego tira to pogadamy bo narazie to tyle o nich wiesz co je na drodze grzebiace sie pod górke widziałes i na tym sie twoja wiedza konczy z tego co widze

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 19:15:43 /


aldaron zoggon i paru innych pewnie czytajac jego wypociny lezycie ze smiechu pod stolem :)

wroniasty widziales ciezarowki wyprzedzajace sie z roznica predkosci ponize 1km/ a nawet 1-2km/h a jakiejkowliek drodze krajowej , wojewodzkiej,powiatowej czy gminnej? wątpie szczerze wiec wiadomo ze piszac to pisze o sytuacji na autostradzie a ile ich mamy w polsce? i ile ludzi dojezdza nimi do pracy itp? wiec twoje porownanie nijak sie ma do rzeczywistosci

polecam przejechac sie takim lub podobnym zestawem zmienia swiatopoglad na wiele rzczy :) sam mialem ta przyjemnosc kiedys polecam wszystkim

http://www.youtube.com/watch?v=3PIXfIbHFFc&feature=related

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 19:24:40 /


no i znowu z powaznej dyskusji , zrobiły się wycieczki osobiste. ot zaleta demokracji.
a tiry, nadal blokują pół kraju :)
tak z ciekawostek: Jerónimo Martins , jedna z najprężniej działających firm w europie, przymierza się do.... kupna pociągu, bo tiry są nieekonomiczne. mało tego chce nim jeździć do polski ! (chyba jak przeczytają to forum to zrezygnują). może to jest droga? jak wszystko u nas, musi zaczynać się "oddolnie " aby zadziałało.

pozdr

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-05 19:37:35 /


Przyjadą - tylko dwa razy , pierwszy i ostatni ;-P

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 19:42:45 /


mili Państwo... dajmy sobie wszyscy na wstrzymanie, bo temat zrobi się rzeka... będziemy rozpatrywać wszelkie złe i naganne zachowania na drogach, zarówno osobowych jak i tirów. Nie ma co się gorączkować i obrzucać błotem.
Fakty są takie, że tranzyt np. wschód-zachód byłby wskazany; aby tiry szły pociągami, ale doskonale wiemy, że nie ma do tego infrastruktury, że nie ma na to pieniędzy i kaplica. Pomysł jest po prostu utopijny z takich czy innych względów.
Musimy żyć z tymi wstrętnymi tirami z dziurawymi drogami i z krawaciarzami w służbowych mesiach, którzy miejskie drogi i bus pasy wykorzystują jako swoje prywatne autostrady.
Możemy mówić o poprawie kultury na drogach, ale boję się że głęboko zakorzeniona mentalność w Polakach i obecna sytuacja ekonomiczna (wywołująca szeroko pojęty egoizm) będą skutecznie utrudniały osiągnięcie tzw. normalności.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 19:53:39 /


Dokładnie -- ale patrząc z perspektywy czasu - jest coraz więcej A4 , coraz więcej A1, jeżdżąc po Polsce widać , że buduje się kilka ekspresówek .... szkoda tylko że te wszystkie A będą płatne bo to niszczy cały ich sens - przynajmniej dla kierowców osobówek....


Zapytajcie ludzi w Opolu jak im się żyje od czasu gdy otwarto odcinek A4 między Wrocławiem a Gliwicami ... w mieście spokój , ciężarówki widuje się głównie lokalne 2% ogółu samochodów, ruch niewielki....

A nawet w tak bogatym i niby rozwiniętym kraju jak Niemcy - ciężarówek na autostradach opór .... czemu nie wożą ich koleją ? ;-) W Polsce można zrealizować 3 szlaki śladem A1, A2 i A4 - tylko czy to byłoby zgodne z umowami podpisanymi z wykonawacami autostrad ? Pewnie nie ... Więc bajeczki o zakładaniu nowej firmy skarbu państwa ds. tranzytu można wrzucić w kosz z napisem "niemożliwe do zrealizowania" ...

Jakkolwiek idea jest słuszna to zderza się to z brakiem interesu którejkolwiek ze stron...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-05 20:06:29 /


aldaron - siedziałem w TIRze, ba nawet jechałem takowym kilka razy jako pasażer. I właśnie dlatego uważam, że powinno się to wywalić z dróg jak najprędzej, bo jest niedostosowane do nich i tyle

zakrzak - NOTORYCZNIE widuję wyprzedzające się kilometrami TIRy na drodze krajowej. Droga krajowa numer osiem, Białystok-Warszawa. Jest tutaj bardzo długa dwupasmówka obwodnica Radzymin - Wyszków na której zamiast jechać sobie jak Pan Bóg przykazał 120 km/h muszę często wlec się kilometrami za dwoma TIRami z prędkością 85-90 km/h. NOTORYCZNIE. Kto jeździ trasą Białystok-Warszawa dość często ten z pewnością wie o czym mówię. BTW widzę, że nie stać Cię na argumenty a jedynie na niezbyt wyrafinowane docinki - to świetnie świadczy o Twoim poziomie;)

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 00:30:38 /


Wroniasty
To jeszcze poczytaj sobie kodeks drogowy. Skrajny lewy pas nie słuzy do tego zeby "sobie jechać 120 jak Pan Bóg przykazał"
Wedle przepisów to jest pas do wyprzedzania i ma prawo z niego korzystać tak samo osobówka jak i ciężarówka, a po zakończeniu manewru wyprzedzana ma zjechac na pas prawy. Z tym zastrzeżeniem tylko ze nie ma prawa wjeżdzajac na niego wymusić pierwszeństwa na pojeździe już nim poruszającym sie. A ty jak widzisz taką ciężarówkę wyprzedzajacą po nim z predkoscią 90 km/h to masz za nią z taką predkoscią jechac i jak zjedzie na prawy po zakończeniu manewru to sobie możesz przyspieszyć do tej max dopuszczonej dla danego pojazdu którym sie poruszasz.

I jeszcze jedno.
Te "120 jak Pan Bóg przykazał" po expresowej dwu jezdniowej po za terenem zabudowanym to bedziesz mógł rozwijac dopiero od 01.01.2011 a puki co to tylko 110
Do edukuj sie w kwestji przepisów kolego bo z tego co widze to od egzaminu kodeksu drogowego na oczy nie widziałes a całą wiedzę czerpiesz z tego co gdzies przypadkiem w radiu czy telewizji usłyszysz.

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 10:20:51 /


Aldaron - rozumiem, że widzisz koniec własnego nosa i interesuje Cię wyłącznie to, że Ty wyprzedzisz i koniec końców zarobisz kilka groszy więcej, a w domu będziesz chwilę wcześniej, a to że X kierowców osobówek za Tobą będzie się przez pięć, czy osiem kilometrów wlec 20, czy 30 km/h wolniej niż wynika to z kodeksu i 40, czy 50 km/h wolniej niż wynika to z logiki i warunków na drodze Cię nie interesuje? To jest właśnie chore. Dlatego TIRom powinno się absolutnie zabronić wyprzedzenia. One po prostu nie są do tego przystosowane. Pomijając już, że uważam, że powinno się je wywalić z dróg całkiem, bo wogóle nie są dostosowane do jazdy po nich. Są za długie, za ciężkie i za wolne

Wyobraź sobie, że zamiast jednego TIR'a wyprzedzasz trzy, czy cztery mniejsze ciężarówki - każdy z tych manewrów jest znacznie łatwiejszy, krótszy i znacznie bezpieczniejszy.

Daj sobie siana z przytaczaniem kodeksu, obaj wiemy, że nikt się do niego nie stosuje, chyba że koniecznie chcesz zgrywać praworządnego kierowcę TIRa znającego kodeks i stosującego się do niego 24h doba - w takim wypadku się nie dogadamy

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 11:08:07 /


Podobno (bo nie sprawdzalem) w Niemczech od niedawna obowiazuje przepis mowiący, że TIRy mogą się wyprzedzać gdy różnica prędkości wynosi co najmniej 10 km/h. Proste? Chyba tak i logiczne.

jakr / 2010-12-06 11:23:08 /


Jeśli tak rzeczywiście jest to ma to sens i tu należy się szacun dla niemieckiego ustawodawcy

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 12:29:53 /


Byahahaha, to dobre:)
- Kolego tą czerwoną Magnumką, co lecisz w stronę Strykowa - jesteś na radyjku?
- No jestem kolego
- Możesz podać mi swoją prędkość?
- No 6 dyszek w kucki cisnę
- OK, to biorę się za wyprzedzanie :)
- Bajo

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 13:42:47 /


.. a gestapo będzie strzelać z dwóch radarów na raz w wyprzedzające się ciężarówki, żeby sprawdzić czy są w prawie :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 13:44:16 /


Panowie jedno jest pewne. Tranzyt kolejowy jest wręcz niemożliwy do zrealizowania. Już widzę te kilometrowe kolejki czekające na załadunek. Czasami kopalnie nie są w stanie załadować ciężarówek na czas i tworzy się niezły bajzel. tak jak MikeB4 napisał, ktoś sobie to dobrze policzył i wyszło na to, że kolej się po prostu nie opłaca...

Z drugiej strony takiego kierowcę to bym zapakował w pociąg i wysłał jak najdalej :D
http://www.youtube.com/watch?v=tfF95PjAG4Q

ale przecież nie można uogólniać :)
Jedyne co pozostaje to użalać się nad marnymi drogami i tym, że nie ma ścieżek rowerowych, dzięki którym większość wielkich miast miała by problem z głowy.

reset Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 15:06:20 /


tak sobie myślę Wroniasty, że jak tak bardzo chcesz wywalać wszystkie tiry z dróg, to zobaczymy jak zaśpiewasz jak za przysłowiowy chleb przyjdzie Ci zapłacić nie 2zł tylko 10zł... zobaczymy co wtedy powiesz. Zobaczymy jak sobie pociśniesz te 120km/h jak paliwo będzie po 7zł, bo przecież cysternę dowożącą paliwo trzeba będzie wywalić z drogi, bo do każdego cpn-u torowiska chyba nie doprowadzą, a wache będzie wg twojej logiki musiało dowieźć 4-5 mniejszych samochodów, a nie 1 duży. No oczywiście ile to ludzi znajdzie pracę... tylko komu się to będzie opłacać.
Gadać to sobie możemy.
Powinno się zarabiać po 10tys. miesięcznie, powinny wszystkie auta być sprzedawane z mocą conajmniej 500KM. Z nieba powinien lecieć szampan a wszystkie tiry powinny być na torach.
Daj sobie chłopie na wstrzymanie bo to już gadanie o niczym. Tiry były, są i będą.
Jedyny szkopół by wspólnie jakoś razem się dogadywać.
Winę ponosi tutaj tylko i wyłącznie brak infrastruktury drogowej i koniec.

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 17:56:44 /


aldaron i zoggon no i ja na czele po co my sie odzywamy w tej kwestiach o ktorych nie mamy zielonego pojęcia? gdybysmy byli z rocznika 88 i dawno zjedli zeby na kierownicy jak Pan wroniasty to moglibysmy niesmiało cos szepnąc w tym watku....

a tak przepraszam za siebie i za mój niski poziom wiedzy doswiadczenia oraz kultury osobistej oraz za innych kolegów zza kółka co zamiast niszczyc drogi poworząc " TIRY" ( nie znam osobiście takich pojazdów bo takich nie ma ) powinni wykładac towar w tesco.....

wielki szacun dla Pana wroniastego za jego wiedze i doświadczenie z którego wszyscy dzieki jego łasce możemy czerpac do woli

naprawde jestem głęboko wzruszony i szczerze dziekuje że mnie Pan uświadomił ...bo w niewiedzy żyłem ...wstyd mi i głupio mi przepraszam.....

głupio mi też za aldarona zoggona i innych że takie bzdury klepia zamiast brac przykład ze wzroców jakim Pan jest

dziekuje za uwage i przepraszam za ma czelnośc....

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 19:40:46 /


a tak gwoli wyjaśnenia poki jest okazja czerpania ze skarbnicy wiedzy to mam jedno pytanie:

co to jest "TIR" i czym różni sie o samochodu ciężarowego?

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 20:11:26 /


Zakrzak! jaka cięta riposta - inteligenta, na poziomie. Muszę przyznać, że zapiera dech w piersiach - mowę mi odjęło. Ja niewdzięczny gnojek z rocznika 88 przyznaję, że jesteś mądrzejszy, bo starszy. Podziwiam Cię jako człowieka i jako TIRowca;D

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 20:22:09 /


A może byśmy zaczęli gadać tu o tym jak poprawić relacje między użytkownikami małych osobówek i tych więksiejszych ciężarówek/ ciągników siodłowych/Tirów/ czy jak to się tam fachowo zwie....
Już chyba wystarczająco było o tym że tranzyt, że wredota, że drogi się niszczą, że rumuni tańczą na fotelach, że się wyprzedzamy przez 20 minut itp...

Drogi są beznadziejne, wąskie, mamy rowy które zmieszczą osobówkę 20 cm od drogi... ale z tym nic nie zrobimy,...

Może teraz o tym co i jak zrobić żeby jednak było bezpieczniej i lepiej??

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 20:30:40 /


Zakrzak, miedzynarodową plombo-przepustką? :D

Mysza liil (EM) / 2010-12-06 21:01:11 /


Szafa,ja też to proponowałem ze 30 postów wcześniej:)
Ale widzę że po prostu ta dyskusja NIE MA SENSU.
Osobiste wycieczki,jakaś zawiść czyli polskie podwórko.
A,i proponuję używać nazwy TIR i nie podniecać że tak się nie powinno mówić.
Niemcy mają LKW bo tak łatwiej,szybciej,prościej.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 21:26:45 /


kierowcy LKW i PKW sie nigdy nie dogadaja :)

Mysza liil (EM) / 2010-12-06 21:50:18 /


a co z tymi z PJN i PIS?

Aneta liil (EM) / 2010-12-06 22:18:26 /


"Czekamy zatem z utęsknieniem na Deutsche Bahn. Kiedy wejdzie to się nagle okaże, że transport kolejowy jest skuteczny, szybki i tani :D"

Niestety masz rację.

Potem pozostanie tylko poczekać, aż na miejsce komoro-tusków przyjedzie z Berlina nowy gauleiter i zrobi porządek z resztą.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 22:21:51 /


Wtrące się nieśmiało do dyskusji...Coraz częściej widuje się znaki zakazu wyprzedzania samochodami ciężarowymi, jeżeli nie ma znaku , o co chodzi? Ciężarówki mogą się poruszać po drogach publicznych i koniec. Statystycznie powodują dużo mniej wypadków niż osobówki. Niektórzy żyją w jakimś fantastycznym miejscu na świecie gdzie odpowiedzią na wszystkie ich problemy są tory.. Syndrom króla autostrad?- zepchnąć wszystko co mi przeszkadza na tory i po problemie. Pomijam kwestie logistyczno-ekonomiczno-infrastrukturalne gdyż temat jest prosty i zamknięty. Wroniasty z całym szacunkiem ale wychodzi na to że rościsz sobie wyłączność na lewy pas drogi z dwoma pasami ruchu. Proponuje nauczyć się żyć z innymi uczestnikami ruchu. Dlaczego w krajach z bardziej rozwiniętą kulturą motoryzacyjną nigdy na autostradzie czy "ekspresówce" nikt nie ma pretensji za zajmowanie lewego pasa przez ciężarówki? tolerancja jakaś czy co?
Bardziej zasadną jest i prawdopodobną do zrealizowania "reformą" jest przeniesienie samochodów osobowych w których porusza się mniej niż dwie osoby, na tory. Zapewniam że ruch na drogach będzie 2x mniejszy...

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 22:35:19 /


amen...

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 22:48:14 /


crapi dobrze piszesz... Będąc przez jakiś czas w krajach Skandynawii zauważyłem, ze zajmowanie lewego pasa dla nikogo nie stanowi problemu. Zupełnie inna kultura jazdy. Fakt na początku trochę mnie to wkurzało jak wszyscy przepisowo lewym 70-90-110 ale po pewnym czasie stwierdziłem cholera po co się śpieszyć w końcu praca nie zając. Druga sprawa w wielu krajach do tej pory osobówki nie korzystają z cb więc nie ma jak bluzgać na innych i robić na złość a przy tak wysokich mandatach jak np w Danii to CB wskazane oj wskazane :)

reset Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 23:05:31 /


cb to bardzo uzyteczna sprawa i naprawde byla tam kultura i pomagal jeden drugiemu.....dopoki....kozystali z tego zawodowi drajwerzy ..dopoki.....nie zniesli oplat i kazdy moze teraz miec...no i jest jak jest jeden wielki burdel bo ludzie nie wiedza do czego to uzywac....i uzywaja jako spust swoich emocji,czat,wyladowanie sie anonimowe i takie tam.....

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 23:10:47 /


czasami wstyd nasłuchiwać jak wieziesz z tyłu dzieci :/

reset Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 23:22:05 /


Jak wieziesz dzieci to powinienes jezdzic na tyle mądrze zeby nie wlaczac CB.

Mysza liil (EM) / 2010-12-06 23:23:01 /


w Szwajcarii też inna kultura na drodze nie wolno uzywać CB i nikt nie trąbi jeden drugiego przepuszcza tylko tam nie bałem sie pojechać do zupełnie nieznajomego mi miasta i nic sie nie stało :) a strona poswiecona starym fordom i moim skromnym zdaniem nie powinno być wogóle dyskusji o TIR-ach bo nie przypominam sobie żeby ford wypuścił jakikolwiek ciągnik siodłowy. Dziekuje i pozdrawiam. Dobrej nocy :)

mishq (Mateusz G.) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 23:27:34 /


http://autoline.com.pl/s/ciagniki-siodlowe-FORD--c3tm2566.html

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-06 23:30:37 /


mishq - nie przesadzaj... jeśli gadali byśmy tylko o naszych autach to po 3 tygodniach to forum umrze...
Ważne jest by poruszać wszelakie tematy, zwłaszcza takie o zachowaniu na drodze. Ja np. jak widzę motor w lusterku gdzieś na jakiejś przelotowej trasie to ile mogę tyle do prawej się odsunę by go puścić... w mieście... już nie zawsze(uraz po tym jak mi gnój prawie lusterko w granadzie urwał).

Ale z Cieżarówkami to nie jak z motorem. cały czas czekam na dyskusje co i jak zrobić, żeby funkcjonowanie na drodze jakoś poprawić i mam nadzieję że ta dyskusja do tego dojdzie:)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-06 23:42:07 /


No właśnie w tym problem, że dyskusja już dawno jest w zupełnie innym punkcie i nie ma zamiaru wrócić do właściwego.
Obecnie cała jest o to, że według Wroniastego "wynocha z tirami na tory bo tak!!!" a kilku forumowiczów co owymi "tirami" jeździ próbuje jakieś kontrargumenty pisać. Ale to jak grochem o ścianę... :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 09:10:34 /


Mysza - CB jest nie tylko po to, zeby zapierdalac przeciez. A informacje o korkach, objazdach etc?

Szafa - na trasie milo jest jak Ci auto zjezdza, ale dasz sobie rade i bez tego, za to w miescie jak sie boisz o lusterka to zjedz na bok, jak masz tunel miedzy autami i nagle jedno stoi przy srodku majac jak zrobic przejazd, to lapa az swedzi;)

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 10:15:22 /


[Mysza lii] wiesz, że nie każdy korzysta z CB po to by śmigać ile fabryka dała wioząc przy tym maluchy :) a mądrze jeździć trzeba zawsze bez względu na to czy 50 czy 150km/h

reset Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 10:16:25 /


tylko problem jest Beddie że po andrychowie czy okolicznych miasteczkach motocykliści zakur.... a nie jadą... dlatego im się nie chowam

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 10:29:17 /


Chowaj sie, debile niech sie rozpierdzielaja sami, nie na nas, a jak bedzie jechal ktos normalny to Cie minie spokojnie i podziekuje;)

Beddie Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 10:59:16 /


Moje zdanie jest takie: gabaryt nie ma znaczenia, liczy się przede wszystkim kultura jazdy. W te wakacje zrobiłem w Capri ponad 5tys.km, byłem w Szwajcarii, Francji, Niemczech i nawet zahaczyłem o Włochy. Po drodze nie miałem ani razy żadnych utrudnień związanych z ciężarówkami. Powiecie że infrastruktura itd. Nie do końca się zgodzę - jadąc do Paryża jechałem przez chyba 20-to kilometrowy odcinek drogi zrobionej z płyt (sic!), na której było ograniczenie do 110km/h, która to miała tyle dziur, jakbym się przeniósł do Jugosławii. Wiadomo jak Francuzi jeżdżą. No to sobie wyobraźcie jak wyglądał ruch, gdy wszystkie samochody z pneumatyką zawieszenia (a jest ich duuużo) gnały 110, Tiry jechały swoje 90 co chwila się wyprzedzając a reszta, w tym ja próbowała dostosować się jakoś do panujących warunków i jeździła niejako slalomem żeby omijać dziury. Pokonywałem tę trasę w sumie 8 razy i ani razu nie widziałem nawet stłuczki. Kierowcy uważają jeden na drugiego, nikt nikomu nie zajeżdża drogi, choć wszyscy, ze mną na czele mogliby przez postronnych obserwatorów być wzięci za piratów drogowych.
Wróciłem do kraju. I co widzę? Kierowcy na jakimś durnym zwężeniu nie wiedzą jak jeździć na "zakładkę/zamek", przy ograniczeniu do 110km/h wyprzedzały mnie auta firmowe jadąc gruubo ponad 160, często na trzeciego, kierowcy ciężarówek wyjeżdżali mi tuż przed maską wykonując manewr wyprzedzania a jak wjechałem do wciąż zakorkowanego Wrocławia to na dzień dobry przywitał mnie TIR który wjechał na czerwonym na jedno z największych skrzyżowań i doszczętnie je zakorkował.

Wniosek jak dla mnie? Drogi owszem, przydają się. Ograniczenie prędkości? - kto je uzna, ten będzie go przestrzegał. Ale bez wspólnego poszanowania się na drodze nigdy nie będzie lepiej. Nawet gdybyśmy tu mieli 4 pasmowe autostrady, nie będzie lepiej, bo za kierownicami wciąż będą siedziały same dzięcioły i zawsze będą się tłumaczyć, że im się spieszy.
Cholera, jakoś w Szwajcarii wszyscy się spieszą a nie widziałem, żeby ktoś mnie mijał jak było ograniczenie do 70km/h. To samo w Szwecji. Więc da się? Da się. Trzeba tylko chcieć.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 11:19:04 /


poza terenem zabudowanym ograniczenia predkosci powinny byc predkosciami "zalecanymi" jak spotyka sie np. w hiszpania takie znaki chyba niebieskie jak dobrze pamietam...tyle ze do tego trzeba mic drogi jak pisalem wczesniej a tu niestety...

we włoszech podniesli na autostradach ze 130 na 150 i co....liczba wypadkow spadła

w anglii przechodnie moga przechodzic na czerwonym a wlasciwie gdzie chca i jakos nie ma wiecej potracen niz u nas.... jak to jest ? :)

mysza ....wlasnie o to chodzi ze mnie wogle nie zrozumiales...cb to nie antyradar....a niestety tak go uzywaja ci ktorzy go wlasnie nie powinni uzywac...

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 11:38:20 /


Milo wspomniał o czymś co mnie najbardziej wkurza w kierowcach ciężarówek. Blokowanie lewego pasa, gdy zbliża się zwężenie. Oczywiście jest to pewnie wynikiem braku umiejętności jeżdżenia na ten tzw zamek wszystkich kierowców. Albo braku nie umiejętności, a chęci. Bo większość wychodzi z założenia, że jak ktoś jedzie do samego końca lewym pasem, to jest cwaniakiem i będzie się wpychał. No i oczywiście trzeba go przyhamować i kultury nauczyć.

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 12:36:35 /


A tak baj de łej o kontraście pomiędzy zagranicą a naszą najświętszą rzeczypospolitą. Znowu wracałem z czech. Znowu jeździłem u pepików tak przepisowo jak nigdy w zyciu. I zaraz po przekroczeniu polskiej granicy znowu dostałem fote od strazy wiejskiej. 100zł i 2 pkt za przekroczenie predkosci o 1 km/h. Żal ścisnął już dupę i dobiera się do jajec.

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 12:40:10 /


to o czym pisze UglyKid jest nagminne, blokowanie lewego pasa przy zwezaniu i zjezdzie na 1 pas, drogowka pare razy probowala nauczyc tirowcow ale jakos 200zł mandaty nie poskutkowaly, a jak odezwiesz sie na cb zeby nie blokowal pasa jeden z drugim to leca bluzgi odrazu, mnie raz sku**el wypchnal na przeciwny pas dobrze ze z naprzeciwka nic nie jechalo a samochod mial spory zapas kopa

Main(misiek) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 12:52:54 /


Póki będziemy widzieć tylko i wyłącznie czubek własnego nosa bez poszanowania innych to żadne przepisy ani ograniczenia nic nie zmienią bo zawsze trafi się "Myślący inaczej"
Każdy ma prawo do korzystania z dróg jak kierowca osobówki tak i ciężarówki.Gdyby każdy starał się jechać tak żeby nikomu nie szkodzić to nie byłoby wielu problemów na drodze jak i tej "żywiołowej inaczej" dyskusji.Jak chcemy zacząć coś zmieniać to najpierw siebie.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 16:33:21 /


Ja tam nie uzywam cymbał radia, bo mam dosyć kolegów i mobilków. I pojebusów wyjących do gruchy... A pozatym to trzeszczy i nie działa. Jedynie 3topa President Johnson 3 na cokolwiek sie nadawalo, reszta tych ktore widzialem i uzywalem to dno.

Mysza liil (EM) / 2010-12-07 16:43:45 /


zaczynac mozemy od siebie...ale zeby cos sie poprawilo trzeba nauczyc sie dekalogu drogowego a to nie jest latwe szczegolnie dla golowasow co mysla ze sa kubicami w tatusia aucie....ale my jako czlonkowie klubu tak zacnego mozemy zaczac i swoja postawa na drodze dawac przyklad innym....bo poki co stary ford w macie raczej nie kojarzy sie dobrze na naszych drogach ...:) liil :P

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 17:38:21 /


zakrzak - problem w tym, że posród nas też znajdą się tacy...
ot, taka polska mentalność. za kierownicą większość z nas pokazuje drugie ( to gorsze ) oblicze.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 17:45:22 /


na czasie.....

http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/312447,za-autostrady-kierowcy-zaplaca-nawet-siedem-razy-wiecej.html


PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 18:24:27 /


brawo...tylko jest jedno ale.....

a mianowicie jesli ta 7krotna oplata dotyczylaby tranzytu czyli ciężarówek spoza polski to ok jest z tego wymierny wplyw do budzetu

ale jesli beda placic wszysc czyli ci co rozworza po kraju to niestety nic to nie da bo w konsekwencji zaplaca za to wszyscy wyzszymi cenami za paliwa zywnosc i wogle wszystko a na poprawe drog nie ma co liczyc...mało tego autostrady bede swiecic pustkami...a za to bedzie niezly mlyn na dk i innych miejszych

powinni brac przyklad z hitlerowa gdzie lkw moze jechac nie autobana tylko wtedy gdy ma w okolicy rozladunek lub gdy w danym rejonie autoban nie wystepuje a w innym przypadku musi korzystac z nich i placic toll ...proste i sie sprawdza.....a u nas beda krazyc dookola byle nie zaplacic...i nikt nic nie zrobi bo nie ma paragrafu....tyle

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 18:41:01 /


"Bo większość wychodzi z założenia, że jak ktoś jedzie do samego końca lewym pasem, to jest cwaniakiem i będzie się wpychał. No i oczywiście trzeba go przyhamować i kultury nauczyć."

I większość ma rację .... na końcu już przy samej barierce jest znak zakazu wyprzedzania - oczywiście wpychający się na chama ma w d... znaki o kończącym się pasie, zakazie wyprzedzania to dla niego jak powietrze i ustawione "dla frajerów co czekają grzecznie na prawym"...... musi się na siłe wepchać i najczęściej zatrzymać cały potok samochodów na pasie prawym co sprawia, że zamiast ten pas płynnie jechać robi się podjeżdżający korek... ale co tam - jeden się wepcha i będzie mu dobrze... A ja popieram tych kierowców co blokują bo i tak nigdzie dalej nie zajedzie ten lewy pas skoro na prawym jest korek to należy swoje odstać ze wszystkimi w miejscu gdzie się zaczął a nie wepchać się pod barierę i stać jak pajac czekając na litość któregoś z kierowców który zatrzyma cały jadący płynnie rząd --- teoretycznie i praktycznie Ci wszyscy na pasie który się nie kończy mają pierwszeństwo i powinieneś im wszystkim ustąpić bo chcesz wjechać na ich pas.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:13:51 /


No żartujesz chyba.
To po co w ogóle ten drugi pas? Na ile przed końcem pasa przebywanie na nim zaczyna być cwaniactwem??

Konar / 2010-12-07 20:16:58 /


konar - cwaniactwo to jest olanie wszystkich stojących i pchanie sie do przodu. mike dobrze pisze. jeden pas choć dłuższy ale płynnie pojedzie. zatrzymuje sie tylko po to by wpuścić cwaniaka któremu się spieszy.
ja też blokuję. nawet jak mi się śpieszy to nie jadę do końca lewym i się nie wciskam tylko cierpliwie czekam.
zauważcie wszyscy przeciwnicy tego, że w momencie zablokowania pasa cały sznurek zaczyna szybciej iść. nie widzicie tego???

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:22:14 /


bo nikt w polsce nie wie co to jazda "na zamek"??

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 20:27:09 /


Nie. To wykroczenie.
Jak się nie jedzie płynnie tylko co sekundę doskakuje do zderzaka poprzedzającego pojazdu to nic dziwnego, że się blokuje pas. Wystarczy jechać płynnie i na tyle wolno aby tuż przed zwężeniem powstała luka na jeden samochód - niespecjalnie to trudne ale godzi w dumę a to road-rage'owców najbardziej boli.

Konar / 2010-12-07 20:29:06 /


Ja tam czasem jeżdżę lewym a gdy już jadę prawym to wpuszczam jednego z lewej. I jakoś wszyscy żyją i mają się dobrze :)

Wojtass Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 20:30:16 /


To po co w ogóle ten drugi pas? Na ile przed końcem pasa przebywanie na nim zaczyna być cwaniactwem??

Za znakiem o końcu pasa - gdy już masz pełną jasność co do sytuacji , że jesteś na pasie zjeżdżającym i masz z niego zjeżdżać a nie pchać się nim do końca ... pas po to jest , że się kończy a gdy nie było zwężenia to można było sobie nim swobodnie jechać - przecież skoro są znaki to wiadomo , że i tak i tak ten pas się skończy... O ile jazda na zamek działa w mieście - to w stojącym korku jest ciężka do wykonania -- a wjeżdżanie ciężarówką na zamek jest raczej bardzo bardzo ciężkie do wykonania bo potrzebuje dużą lukę i łatwo mu zahaczyć auto na pasie prawym. Zamek jest mniej wydajny niż płynne zjechanie wszystkich samochodów przed zwężeniem na odpowiedni pas. Chyba że wszystko i tak stoi - wtedy i tak żadnym pasem nie będziesz szybciej ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:35:26 /


> Za znakiem o końcu pasa - gdy już masz pełną jasność co do sytuacji...

WTF? Przecież idąc twoim tokiem rozumowania, to w tym miejscu (znak jest 50m przed końcem pasa) na drugim już dawno stoi korek i jestem cwaniakiem.

Konar / 2010-12-07 20:43:34 /


dokładnie. dla mnie jesteś.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:46:02 /


Czyli konkluzja jest taka, że jeśli gdziekolwiek jadę i zobaczę korek na jednym z pasów mam natychmiast do niego dołączyć bo inaczej jestem cwaniakiem. Brawo.
Po co więc takie gardłowanie non-stop o ch***wej przepustowości dróg skoro sami chcecie je z założenia ograniczać?

Konar / 2010-12-07 20:49:56 /


i jeszcze jedno - jeżeli ja popełniam wykroczenie to nie zapominaj że jadący do końca też - zawsze jest zakaz wyprzedzania.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:51:05 /


a przeczytałeś wyzej? z moich obserwacji wynika co innego.
to przez wpychających się reszta stoi zamiast jechać powoli ale płynnie.
bo wg twojego rozumowania i jazdy na zamek to płynnie jadą tylko ci kończącym się pasem. wiem, że w teorii tak nie powinno być ale niestety jest

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:54:34 /


poza tym gardłowac to my się możemy - przepustowości nie zmienimy.
drogi są zbudowane do natężenia z przed 30 lat.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 20:56:26 /


> i jeszcze jedno - jeżeli ja popełniam wykroczenie to nie zapominaj że jadący do końca też - zawsze jest zakaz wyprzedzania.

w Niemczech masz OBOWIĄZEK dojechania do końca pasa i dopiero włączanie się do ruchu - i pięknie wszystko działa tak jak powinno

Konar / 2010-12-07 21:00:37 /


konar, konar. nie porównuj polskich trzymaczy kierownicy do niemieckich kierowców. nam daleko do nich. i nie wiem czy wogóle kiedys będzie tak jak na zachodzie. tacy jesteśmy jako naród i koniec.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 21:03:29 /


W tym wątku zostało poruszone dużo ważnych kwesti, do których jako że niemało jeżdżę po drogach chciałbym się ustosunkować.
Kultura jazdy w naszym kraju moim zdaniem jest bardzo słaba.
Ostatnie kilka postów - ludzie nie rozumieją idei zamka błyskawicznego - jedziesz lewym jesteś cwaniak, ale przecież lewy pas służy do jazdy nim. Jedziesz prawym, wpuszczasz jednego z pasa lewego. Jedziesz lewym wjeżdżasz przed jednego z prawego. Dojeżdżasz do końca tego pasa a nie wpychasz się wcześniej. Wszystko dzieje się płynnie. Dlaczego taki sposób jazdy ma sens ? Z bardzo prostego powodu - 2x więcej samochodów mieści się na 2x mniejszej długości - trzeba patrzeć nieco dalej niż na czubek własnego nosa. Kolejna sprawa poruszana tutaj - kultura kierowców "TIR-ów" i osobówek. Mnie osobiście bardzo irytuje gdy kierowcy nie patrzą w lusterka, często widac to na A4. Zwłaszcza pojazdów większych, bo jestem duży to mi wszystko wolno. Ale nie tylko, nie raz musiałem hamować (z przepisowego 130) bo jakiś łebski kierowca postanowił wjechać przede mnie z prędkością 80 i wyprzedzać np tira. Wyprzedzanie się tirów - wg mnie jest jak najbardziej dopuszczalne, ale tylko przy znacznej różnicy prędkości lub gdy mają drogę tylko do swojej dyspozycji, blokowanie lewego pasa przez x kilometrów jest po prostu głupie - a nie raz się zdarzy że taki kierowca nie jest w stanie wyprzedzić. Używanie kierunkowskazów, nie wiem czy problemem jest parę sekund wcześniej tyknąć dźwignię, żeby inni kierowcy mogli się przygotować na manewr.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem aut większych gabarytów na drogach, transport kolejowy mógłby odciążyć drogi, lecz puki co przynajmniej nie ma takiej możliwości.

Konkluzja jest taka, szanujmy się jako kierowcy, wpuszczajmy się nieważne czy jesteś duży czy mały, nie wiem po co podnosić sobie samemu ciśnienie. I przede wszystkim na drodze trzeba myśleć. :)

k-janik / 2010-12-07 21:10:44 /


Ostatnie kilka postów - ludzie nie rozumieją idei zamka błyskawicznego - jedziesz lewym jesteś cwaniak, ale przecież lewy pas służy do jazdy nim. Jedziesz prawym, wpuszczasz jednego z pasa lewego. Jedziesz lewym wjeżdżasz przed jednego z prawego. Dojeżdżasz do końca tego pasa a nie wpychasz się wcześniej. Wszystko dzieje się płynnie. Dlaczego taki sposób jazdy ma sens ? Z bardzo prostego powodu - 2x więcej samochodów mieści się na 2x mniejszej długości - trzeba patrzeć nieco dalej niż na czubek własnego nosa.



Źle myślisz ... w idei zamek powinien tak działać, ale po pierwsze lewy pas służy tylko i wyłącznie do wyprzedzania .... jeśli przy końcu pasa 150-200 metrów od barierki jest znak zakazu wyprzedzania to nie wolno Ci go łamać dojeżdżając wedle własnego widzimisię do końca pasa i zmuszając wszystkich którzy już prawidłowo zjeżdżali to wpuszczania Ciebie , tym samym zwolnienia lub zatrzymania się -- to niszczy płynność ruchu... Po coś ten znak tam stoi - w tak oznaczonych zwężeniach nie masz prawa dojeżdżać do końca pasa bo popełniasz wykroczenie


Zastanów się co ma wyższą przepustowość - schowanie się 500 pojazdów na czas na odcinku 500 metrów oznaczonym znakiem znikającego pasa w płynnym ruchu i przejazd całej kolumny pojazdów prędkością 50 czy 70 kmh czy wlokący się 5-10 na godzinę ten sam sznur samochodów podjeżdżający i hamujący co chwilę ... W którym przypadku przez zwężenie przejedzie więcej aut ?


Proporcja 1:1 nie jest słuszna dlatego że 70-80 % ruchu powinno się odbywać pasem prawym (takie mamy przepisy - jazda możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni) i niestety niczego nie rozwiąże.... Ja też zawsze wpuszczam chętnie zagubionych na kończącym się pasie - ale nie takich którzy widząc sytuację wyskakują sobie z kolejki byle dopchnąć się jak najdalej....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 21:43:10 /


<ciach>Źle myślisz ... w idei zamek powinien tak działać, ale po pierwsze lewy pas służy tylko i wyłącznie do wyprzedzania .... jeśli przy końcu pasa 150-200 metrów od barierki jest znak zakazu wyprzedzania ...</ciach>

To jest bez sęsu. Dlaczego barierka nie została umieszczona wcześniej ?

<ciach>Zastanów się co ma wyższą przepustowość - schowanie się 500 pojazdów na czas na odcinku 500 metrów oznaczonym znakiem znikającego pasa w płynnym ruchu i przejazd całej kolumny pojazdów prędkością 50 czy 70 kmh czy wlokący się 5-10 na godzinę ten sam sznur samochodów podjeżdżający i hamujący co chwilę ... W którym przypadku przez zwężenie przejedzie więcej aut ? </ciach>


Otóż w przypadku zamka przejedzie więcej z rędkością mniejszą o 10-15kmph


<ciach>Proporcja 1:1 nie jest słuszna dlatego że 70-80 % ruchu powinno się odbywać pasem prawym (takie mamy przepisy - jazda możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni) i niestety niczego nie rozwiąże....</ciach>

Rozumiem twój tok rozumowania, aczkolwiek nie zgadzam się z nim, pomyśl np o kierowcach 2 skrzyżowania wcześniej., którzy chcą sobie pojechać w prawo, a właśnie taki sztucznie wydłużony korek na prawym pasie skutecznie im to opóźnia...



k-janik / 2010-12-07 21:56:28 /


Po 8-oi letnim pobycie na glowniej londynskich drogach, gdzie przekraczam 40km/h tak czesto jak mamy dobre wiadomosci w TVN24 ow "zamek" jest juz tak zakorzeniony w umyslach wszystkich kierowcow, ze jest to automatyczne.
Nawet mistrzowie kierownicy z Afganistanu czy Burkina Faso , a takze z krajow bylego bloku wschodniego sa tym przytloczeni wiekszoscia stosujaca sie do tego...i sila rzeczy musza stosowac sie do tego wlasnie "systemu", dzieki czemu ruch jest dosc plynny, jesli mozna nazwac 6km pokonane w ok 1h :)

on_the_run Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-07 22:16:15 /


http://www.joemonster.org/filmy/30113/Skad_sie_biora_korki_

Mysza liil (EM) / 2010-12-07 22:18:48 /


No i Mysza chyba rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące jazdy na "suwak",natomiast jest jeszcze kwestia cwaniactwa kiedy lewy pas jest pasem kończącym się i tylko dla skręcających w lewo,i jest to już wiele wcześniej oznakowane.Wtedy jazda do samego końca i blokowanie skręcających w lewo jest ....

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-07 23:35:53 /


Poczytaj komentarze pod tym filmikiem ...

W teorii jest to wspaniałe - ale teoria jest tylko teorią - w praktyce czy będą stały 2 pełne pasy po 5 km czy 7 km pasów korka z ledwo wypełnionym lewym poblokowanym co 500 m --- jeśli stałyby dwa równomiernie zablokowane pasy to rzeczywiście każdy mógłby się włączyć do ruchu z bocznych ulic - napewno :-) W tym co mówi ten gość jest parę sprzeczności.




"Facet teoretycznie ma racje,ale w praktyce wygląda to tak, że jeśli wszyscy dojadą do końca dwóch pasów i zaczynają się przepuszczać cały ruch praktycznie się zatrzymuje a pomiędzy samochodami na zwężce robią się duże odstępy.A podstawą dużej przepustowości zwężki jest wjazd na nią z taką prędkością z jaką się będzie ją całą pokonywać i utrzymywanie niezbyt dużych odstępów (oczywiście w granicach bezpieczeństwa).W innych krajach przepuszczanie się na zwężeniu wygląda nieco lepiej niż u nas,ale jest i tak dalekie od ideału.Bardzo często jest tak że wszyscy bardzo ładnie zjadą na jeden pas około 50-70 metrów przed zwężeniem a znajdzie się jakiś cwaniak który dojedzie do samych pachołków i się wciska zatrzymując cały szyk równo jadących samochodów"

Trudno się nie zgodzić z tym komentarzem


Pozatym ruch już jest zablokowany zwężką - co ten gość w ogóle mówi o blokowaniu ruchu , równie dobrze może się uprzeć że barierka blokuje ruch bo za nią jest przecież jeszcze kawałek pasa i ją zrzucić do rowu ... prawy pas stoi , jeśli ktoś blokuje lewy pas jadąc z prędkością aut na prawym pasie to nikogo nie blokuje - on stosuje suwak i juz sobie wybrał w którym miejscu i kto ma go przepuścić :-P

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 00:25:01 /


Raczej nie ma praktyki skoro nikt nie zamierza nawet tego sprobowac.
Ilekroc jezdze po Polsce, w takiej sytuacji jak na filmie zaserwowanym przez Mysze, zjedzam na lewy i dojezdzam do samej zwezki, po czym wlaczam sie do ruchu na prawym pasie jak nakazuje zdrowy rozsadek :P...nieraz ktos mi wysylal przesympatyczne "faki" i tym podobne co jeszcze bardziej zwiekszalo usmiech na mojej twarzy z braku jego niewiedzy.
Skoro sprawdza sie to na calym swiecie dlaczego w Polsce musi byc inaczej? Kazdy kraj probuje zachowac swoja odmiennosc i suwerennosc, ale sa lepsze rzeczy niz przekora :P

on_the_run Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 00:45:05 /


Można tak jeździć - ale są dwie podstawowe rzeczy - w Polsce zwyczajowo tuż przed zwężką obowiązuje ZAKAZ WYPRZEDZANIA i najczęściej jakieś absurdalne ograniczenie prędkości aby zaraz ustawić ponownie o 30 km wyższy limit -- a nie stoją tam takie znaki jak pokazano na filmie - więc każdy spodziewa się zakazu wyprzedzania na końcu - w takich przypadkach niedozwolone jest korzystanie z pasa za znakiem ...... Po drugie typowe Polskie oznakowanie -- tu stoi jak zwykle za późno , co nam daje oznaczenie suwaka na samym końcu i nieprawidłowo oznaczone kończenie się pasa wczesniej znakiem zwężenie jezdni (bez strzałki kończącego sie pasa).... NIC .... powinni to najpierw prawidłowo oznakować.

Takie ciężarówki niczego nie blokują oprócz pustej przestrzeni o której marzy cwaniaczek - gdyby nie blokujący - czy prawy pas na który nikt przed blokującym już nie wjeżdża i nie spowalnia ruchu pojechałby dzięki temu szybciej ??? Może i stałyby 2 pełne pasy - ale dzięki mniejszej prędkości przejazdu przez zwężkę - korek jeszcze by się wydłużył... jak tego uniknąć ? Nie robić zwężek :-)))

Tam jest po prostu za dużo samochodów na tak zwężony odcinek - jeszcze gorsze przypadki to zwężenie 3 pasów na środkowy - jak wtedy miałby działać suwak ? Najpierw tego z prawej czy może tego z lewej wpuścić ?


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 01:28:49 /


Zasada jest taka, że ten który jedzie pasem, który się nie kończy przejeżdza jako ostatni gdy po jednym aucie ze wszystkich pozostałych pasów już przepuści. Jak jest zwężenie 6 pasów do 1 to jak jedziesz?

Konar / 2010-12-08 01:38:16 /


Zawracam :-))

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 01:52:41 /


Przed bramkami na A2? :)

Konar / 2010-12-08 02:25:14 /


Konar zdziwiłbyś się :)
Bywało, że co dwa tygodnie robiłem kurs do Poznania właśnie A2. I wiele razy widziałem jadących pod prąd, albo już stojących panów w niebieskich na kogutach podczas interwencji takiemu kretynowi...

PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 06:49:18 /


Czyli u nas zawsze już tak będzie..... :D

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 08:26:48 /


Przecież ten blokujący wydłuża korek i blokuje skrzyżowania. MikeB4 jakbyś tak blokował to ja bym do Ciebie podszedł i spytał grzecznie czy nie nie poj.......lo :P

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 09:56:32 /


http://www.youtube.com/watch?v=1_2c8RyaezU

Mysza liil (EM) / 2010-12-08 10:58:39 /


O, tu to :) na tory, albo na bambus... http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/zasada-zamka-blyskawicznego-31-viii-2008/1664719

Mysza liil (EM) / 2010-12-08 11:24:37 /


Zawsze się zastanawiałem co to za debile blokują lewy pas przy zjazdach dwa w jeden, okazuje się, że nawet w naszym klubie są takie asy... szkoda słów

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 13:48:52 /


Chyba nie do końca niektórzy rozumieją ideę płynności ruchu -- owszem zamek działa jak jest mało aut a ruch nie jest przez nikogo spowalniany a więc odbywa się płynnie -- ale po to są znaki informujące o końcu pasa żeby zamek wykonać niezwłocznie po zorientowaniu się w sytuacji a nie już na barierkach ...

Czy robi komuś różnicę jeśli z tego stojącego prawego pasa co drugie auto wyskoczyłoby na lewy ? Korek się skróci ?



Pozatym legendy o Niemcach :

Poszedłbyś do kolegi z BMW 5 kombi zapytać czy go po....bało ??? Jakoś nie widzę żeby jechali do końca pasa stawali na końcu i robili jakiś zamek ... Może nie byłeś nigdy w Niemczech i nie wiesz co to jest dobre oznakowanie i płynność ruchu ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 15:21:36 /


O kuźwa, a ja dzisiaj dotoczyłem się lewym prawie do końca (B-25 nie było, a nawet jeśli by był to i tak mogę omijać, a nie wyprzedzać stojące na pasie obok pojazdy) i bez zatrzymania wjechałem na środkowy, po to żeby bez zatrzymania za chwilę puścić gościa z prawego pasa, który zwężał się kawałek dalej. Nie puściłem za to gościa w SantaFe, który jadąc dwa samochody za mną na lewym, chciał koniecznie wbić się przede mnie. Następnym razem pojadę dwoma pasami na raz, żeby żaden ch... lewym mnie nie wyprzedził, jak będę stał. Tylko czy to będzie zgodne z kodeksem drogowym? I co jeżeli mam zamiar skręcić przed zwężeniem w prawo, lewy pas pusty, a na prawym pół kilometra korka?

radzieckii / 2010-12-08 15:44:26 /


@Mike- ja widze ze po prostu wiesz najlepiej gdzie kto byl , co kto robil i jak jezdzi, z takim przekonaniem wlasnie dojdziemy do wniosku ze jestes Pan Wladza na drodze.
Wychodzi na to ze ja tylko okolice 3M zwiedzilem i nigdy korka nie widzialem...... wez spasuj kolego. Zachowujesz sie jak szofer z TIRA - krol szos.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 15:51:11 /


masz jechac prosto i nie cwaniakować :)

Mysza liil (EM) / 2010-12-08 15:51:59 /


oooo to już o zamkach zaczynacie rozmawiać :D

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 17:23:21 /


Chodzi mi o to że Niemcy całkiem inaczej pojmują zamek - i nie jadą bezmyślnie do końca pasa aby blokować cały ruch stojąc z włączonym kierunkiem tylko pas zmieniają płynnie.... W Niemczech akurat jestem parę razy do roku i nie spotkałem się tam z takimi sytuacjami jak w Polsce , choć również widuje się cwaniaków zasuwających poboczem czy omijających poboczem tych niby blokujących ....

W Polsce idea zwężki jest zupełnie wypaczona przez 70 - 40 na samej zwężce i znowu 70 --- jak to ma gwarantować dobrą przepustowość ???

W Polsce nawet nie potrafią dobrze oznaczyć faktu zanikania pasa , a gdzie reszta przemyślenia oznakowania ? Zamiast znaku z zanikającym pasem czyli strzałeczką - jest zwykły o zwężęniu pasa ruchu - pułapkowe oznaczenie , już nie wspomnę o tym , że wszystko tuż na zakręcie zamiast na prostej 100 metrów dalej pociągnąć ...


Na autostradzie troche lepiej - bo znaki nieco wczesniej - ale dalej fakt zanikania pasa w ogóle nie jest sygnalizowany , bezsensowne 50 na zwężeniu i znak też zupełnie pozbawiony sensu , dalej nonsensowny zakaz wyprzedzania mimo istnienia 2 pasów ruchu przez następnych 300 kilometrów ... jeden wielki chaos...



MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 17:42:42 /


I to Twoim zdaniem usprawiedliwia blokowanie pasa??? no daj spokój.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 17:45:45 /


No to masz jak to jest zwyczajowo w Polsce

dojeżdżasz do korka - prawy pas już ledwo się porusza ...




widzisz znak że zjazd jest na prawy - to się chowasz - tutaj powinien być zamek a nie na barierce



Ducato sobie wyskoczyło z prawego , i ktoś je złośliwie ? przyblokował ...



To się grzecznie schowało jadąc dalej w jednym płynnie poruszającym się rzędzie ---



tu masz zwyczajowy znak przed zwężką - zakaz wyprzedzania , po co ? I jak tu zrobic zamek przy barierce -- wyraźna sugestia jest taka , że masz się ewakuować z pasa przed znakiem ....... Nie ma mowy o omijaniu nawet jeśli auta stoją , odsyłam do Kodeksu Drogowego , zatrzymanie to zatrzymanie pojazdu nie wynikające z warunków ruchu drogowego - tu wyraźnie zatrzymanie pojazdów wynika z warunków , nikt sobie nie zaparkował --- podobnie gdy omijasz stojący przed przejściem samochód, który postanowił przepuścić pieszych (niby omijasz bo juz stoi) ale to też będzie to wyprzedzanie ponieważ jego zatrzymanie wynikało z warunków ruchu drogowego.



Skoro jest zakaz wyprzedzania - to nie ma zamka ani korzystania z pasa za znakiem, nie wolno tam wjechać , a do barierki jeszcze dobre 200 metrów ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 18:17:16 /


No to Wroniasty JA jestem debilem który blokuje lewy pas.
Za to że osobówki jadą do końca i nie stosują systemu zamka 1:1 lub jak propozycja Mike'a do której się przychylam 2:1 na korzyść prawego.
Niestety ten chamski sposób jest odpowiedzią na chamskie zachowanie.
Proponuję kiedyś stanąć karnie na prawym pasie i obserwować ile aut się WCISKA a nie samemu się wciskać.
Dlaczego jeden ma być lepszy od drugiego?
Czy Tobie bardziej się śpieszy niż mi?
Czy może jesteś ważniejszy?
Na drodze panuje prawo dżungli ale to nie znaczy że nie można mieć odrobiny kultury.
Niestety z niektórymi NIE DA SIĘ współpracować i po prostu wykorzystując gabaryty pojazdu trzeba zapewnić płynność ruchu.
Powtarzam-punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 18:38:30 /


nudzi wam się że tak jeździcie i robicie zdjęcia zwężeń????? :))))))))))))))))))))

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 18:42:23 /


Ale właśnie błąd jest w tym "karnym" ustawianiu się na jednym pasie , po coś są dwa!
Jak się karnie ustawiłeś to karnie stój, i nie organizuj ruchu innym, są dwa pasy to się jedzie dwoma.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 18:48:30 /


Ale zauważcie że w Naszym kraju metoda na "zamek" się nie sprawdzi z tego wzgledu że taka moda panuję u Nas żeby jechać hmm... 3-5m za kimś... zamiast trzymać jakiś tam odstęp to siedzi na tyłku jak debil...

Grzesiek_Rudy Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 18:50:57 /


Dojazd do Pruszkowa od Warszawy,zwężenie zaraz za skrzyżowaniem ,jedzie kolo w ciężarówce lewym i klasyczne blokuje "cwaniaków" i chcących skręcić ...to normalne? Nie sądzę...

mario75 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 19:02:05 /


Piotrek - no to po pierwsze łamiesz przepisy stojąc na dwóch pasach jednocześnie, a po drugie przyczyniasz się do powstawania korków. Tak wg. mnie zachowujesz się debilnie i bardzo się temu dziwię, bo akurat po Tobie bym się tego nie spodziewał

Jeżeli masz dwa pasy to jedziesz dwoma, to akurat jest logiczne. Jeżeli jeden pas jest wolny, a cierpiętnicy z nieznanych mi przyczyn stoją na prawym to jadę wolnym lewym. Jeżeli przed światłami stoją trzy wozy na prawym pasie a na lewym nikt, to też mam stawać na prawym, bo jak stanę na lewym to znaczy, że cwaniakuję, wpycham się, itd? Po prostu wykorzystuję wolny pas i tyle - jest to w 100% zgodne z prawem, do tego przyczynia się większej przepustowości

Życie trzeba ułatwiać - sobie i innym użytkownikom drogi, a nie utrudniać np. blokując lewy pas...

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 19:02:21 /


Pozornie logiczne.
Logiczne by było gdybyście stosowali metodę na zamek.
Ponieważ nie jesteście w stanie widzieć OGÓŁU trzeba WAM organizować ruch.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 19:07:13 /


ja też jestem debilem blokującym lewy, jak jest taka potrzeba.
ale to przynajmniej nie wyrządza nikomu krzywdy, nie stwarza zagrozenia w ruchu drogowym - w przeciwieństwie do osób po spożyciu lub bez prawa jazdy za kółkiem. a jestem więcej niż pewny, że w o ile w naszym klubie jest kilku ,,debili blokujących" to nietrzeźwych i bez uprawnień ( bądź jedno i drugie ) pewnie znalazłoby się co najmniej tylu samo.
i przedewszystkim tych należy piętnować i nazywać debilami bo to jest największe zagrożenie naszych dróg.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 19:08:28 /


a co ma piernik do wiatraka ?

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 19:18:26 /


Ale właśnie błąd jest w tym "karnym" ustawianiu się na jednym pasie , po coś są dwa!
Jak się karnie ustawiłeś to karnie stój, i nie organizuj ruchu innym, są dwa pasy to się jedzie dwoma.

Pomyśl trochę - normalną sytuacją jest , że są dwa równoległe pasy ruchu .... powiedzmy od zera do nieskończoności .... Zwężka nie jest sytuacją normalną tylko nadzwyczajną - po to stoi tam znak zakazu wyprzedzania i znak informujący o końcu jednego pasa aby opuścić kończący się pas w miarę płynnie i już wcześniej, sytuacja z dojeżdżaniem do samej bariery i stosowaniu zamka ma jeszcze drugi minus - gdy ten z tyłu na lewym pasie szybko dojedzie do zwężki a auto przed nim zjedzie z lewego przy samej barierce to ten z tyłu może nie zdążyć zmienić pasa i wjedzie prosto w barierkę lub auto na prawym pasie - zwłaszcza gdy nie ma znaków z określeniem odległości ---- już parę aut wbitych w biało czerwone pachołki widziałem, wiele razy mi się wpychali pod koła byle tylko wyprzedzać do samego końca... nie ma obowiązku korzystania z dwóch pasów - a jeśli jest zakaz wyprzedzania to w zasadzie korzystanie z lewego pasa jest ograniczone - po to jest zakaz wyprzedzania aby się schować za autem na pasie prawym ... inne zachowanie w tej sytuacji - łącznie z przekraczaniem prędkości powinno być surowo karane ...

Jeśli chcesz jechać lewym do końca to pamiętaj - że masz ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom na pasie na który chcesz wjechać - czyli czekać aż korek się skończy i prawy będzie pusty, a już napewno nie możesz zajechać drogi i zmuszać kogoś do zwolnienia - nie organizuj innym ruchu ani zasad jak się mają zachowywać na prawym pasie bo wpuszczać Ciebie wcale nie mają obowiązku - tyle przepisy .... Piłeczka odbita w drugą stronę .... oczywiście zameczek to uprzejmość kierowców pasa z pierwszeństwem , nie pisana zasada .... i jest jeszcze jeden przepis :


Art. 24.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu


Więc jeżeli nie masz dostecznego miejsca do wyprzedzenia bez utrudnienia ruchu samochodom na prawym pasie to gdzie i po co się pchać ??

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 19:29:49 /


Piętnujmy tych którzy mają 6 palców u sto. albo nie... tych co mają rybki na tylnej klapie... albo nie piętnujmy karetki! o tak oni zawsze na sygnale się pchają....

Dyskusja jest genialna:) przelecianych tu tematów jest więcej niż gdziekolwiek indziej:)
a czy jak widzisz jeża na drodze to się zatrzymasz i ściągniesz go z drogi?

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 19:31:56 /


Mike-B4 polemizujesz tylko po to żeby to robić , już Ci kiedyś Granadziarz napisał a ja nie będe powtarzał, ja kończę ze swojej strony bo co nie napiszę to do tego napiszesz następne brednie w formie wypracowania.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 19:36:55 /


Wiecie co - wszyscy pitolicie (Szafa nie :P ) jak potłuczeni.
Gdyby w naszym cudownym kraju "zamek" działał - byłoby wszystko ładnie pięknie. Nikt nie musiałby blokować, nikt by się nie wciskał. A tak na razie jeden drugiemu kit wciska. No i w sumie każdy ma rację - swoją.

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 19:51:19 /


Zacytowałem brednie z kodeksu ....

Art. 22.


4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 19:53:16 /


Mike - tylko jedno pytanie: czy na drodze trzymasz się kurczowo tego co w kodeksie, czy czasem pomyślisz i jak widzisz kogoś czekającego na zatkanej podporządkowanej, to zdarza się, że go wpuścisz? masakra..

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 20:08:13 /


Mike, czyli mam rozumieć, że dla Ciebie A i B to dwie różne sytuacje tak?
Bo coś czuje, że nie wiesz o czym jest dyskusja w ogóle.

Konar / 2010-12-08 20:34:17 /


Szafa - ja kiedyś przeniosłem jeża poza drogę, blokując tym samym ruch, żeby nikt jeża nie przejechał, ale robiłem to dla dobra jeża. Myślę, że nikt nie powinien mieć do mnie o to pretensji - szczególnie jeż

Piotrek Ł - a kim Ty jesteś żeby "organizować" ruch? Jesteś z drogówki? Bo jeśli tak to luzik, a jeśli nie... to wybacz, ale nie organizuj ruchu na swój patologiczny sposób, bo nikt Cię o to nie prosi

Proponuję pociągnąć wątek o jeżach;D

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 20:40:09 /


byle nie pękniętych

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 20:45:27 /


oprócz blokujących lewy pas mamy całe stado "kulturalnych kierowców wot" blokujących prawy pas. widząc samochody stojące na lewym kończącym się pasie (te ktoore miały szczęście i uniknely wcześniejszej blokady) wpucszczją po 4, 5, 6 ...i prucz lewego stoi i prawy...

co do blokujących lewy pas, myśle że trzeba im dać troche czasu , aby dojrzeli.
pamietam początki jazdy motocyklem 10 lat temu. przez korek nie dało się przebić srodkiem , bo kierowcy widząc motocykl w lusterku , albo stawali tuż przy osi jezdni, lub... otwierali drzwi. dzisiaj (bynajmniej w wawie) spokojnie można przecisnąć się motocyklem, a większość samochodów delikatnie się rozsuwa. zrozumieli, że prucz szkodzenia innym nic nie zyskują.
korki sa stosunkowo mlodym zjawiskiem w polsce i kierowcy musza sie nauczyć z tym radzic. szczególnie kierowcy starsi stażem.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 20:47:14 /


Jeżom należy pomagac przedostawać się na ruga stronę tej" piekielnej czarnej rzeki" ja też kiedyś pomagałem jeżykowi przeprawić się przez nią:)

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 20:52:50 /


Fordofil, jak to "bynajmniej w wawie"? Ja jeżdżę po Wawie motocyklem i raczej nie mam problemu z jazdą w korku pomiędzy autami.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 20:54:23 /


a nie to napisałem ??

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 20:56:49 /


hehe fajna dyskusja :D

jednak przychylam się do wniosku o pekniete jeże :D to dużo przyjemniejszy temat :D

A co do umyślnego blokowania lewego pasa to uważam to za debilizm i trzeba walczyć z tym, ja osobiście raz miałem sytuację że gościu mi sprinterem zaczął blokować droge, jechałem odpowiednio dużym i uzbrojonym autem w kangura z przodu po kilkunastu próbach ominiecia typa....zdecydowałem się w niego wjechać, oczywiście po uprzednim ostrzeżeniu. Nie obyło się bez policji itd. Niebiescy orzekli jego winę, a tłumaczenie, że chciał "kierować ruchem" mógł sobie w bajki wsadzić. Po prostu zajechał drogę. Dlatego uważam, że wedle prawa usilne blokowanie wolnego pasa jest wykroczeniem i niezgodne z przepisami.

A na marginesie to na drodze nieważne czy ktoś kieruje tirem , osobówką czy czołgiem...powinniśmy sobie ułatwiać, a nie utrudniać.

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:01:50 /


Sprawdz znaczenie slowa ''bynajmniej'' i zrozumiesz Gryzia;)

PieM Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:03:37 /


No napisałeś, że wszędzie jest już OK, tylko nie w Wawie :)
No chyba, że w intencji miałeś użycie słowa "przynajmniej" zamiast "bynajmniej" :)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 21:03:48 /


po 12 godz. w pracy i 3 w korkach wszystko jest możliwe :)

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:08:50 /


Dziwne jest to że mówimy o tym samym a się dalej nie rozumiemy.
Wy nie rozumiecie że jadąc do końca lewym i wciskając się powodujecie że prawy pas stoi.
Widzicie tylko czubek własnego nosa nie zwracając uwagi na innych,i próbujecie to usprawiedliwić głupim"przecież są dwa pasy"
Kuriozum.
To tak jakby nie zauważać problemu który sami wywołujecie włączając kierunek na samym końcu bo OBUDZILIŚCIE się.
Bez jaj,cwaniactwa nie tolerujemy i dlatego będziecie blokowani czy wam się to podoba czy nie.
Dla was nie liczy się żeby zwężkę przejechało jak najwięcej pojazdów tylko żebyście WY ją przejechali.
Finito.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:13:39 /


Ale ty jazde dwoma pasami łączysz od razu z wpychaniem się..... ja jade do końca , mam kierunek i ktoś mnie wpuści. Stojąc na prawym masz wrażenie że ktoś sie wciska, ale nie wszyscy przecież się wpychają, wiekszość czeka aż się ich wpuści

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:16:35 /


Ale nikt się nie wciska jak jedzie do końca lewym. Chodzi o to, żeby dojechać do końca wiedząc, że ktoś Cię wpuści a nie szukać miejsca byle gdzie blokując lewy pas. Przecież nikt się nie wciska na chama.

Konar / 2010-12-08 21:19:22 /


Cała rzecz w tym, że gdyby połowa z tych, co się ustawili w kolejce na jednym pasie, od razu pojechała do końca drugim, to by nie musieli się wkurzać na "cfaniaków co ich samoumartwienia nie szanują"

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 21:21:46 /


To z tym że nikt to przesadzone... ale patrząc na ogół to są wyjątkowe sytuacje... ja też jestem za faktem jazdy( nie zapierdalania do samego końca na pełnej piz...) lewym pasem z włączonym kierunkiem staram się dołączyć do ruchu. czy to będzie 100metrów przed barierką czy ktoś mnie wpuści 200 metrów to już różnicy nie robi... byle by to było płynne

Tutaj jako cwaniactwo można potraktować sytuacje że ktoś lewym ciśnieeee ile fabryka dała szybkie dochamowanie przed barierką kierunek i "Ja jade kur... zrobić mi miejsce"

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 21:23:20 /


Piotr, a dlaczego Ty nie możesz dojechać do końca lewego pasa równo z innymi i wtedy wskoczyć na prawy?
Kierując się Twoją logiką - powinny być tylko pojedyncze pasy w danym kierunku w całym kraju (bo przecież zawsze gdzieś jeden się skończy i będzie problem)....

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:23:57 /


Dokładnie Szafa,chodzi o płynność.
Ptasiek i Konar wy chyba jeździcie po innej Polsce...
Niestety 90% kierowców właśnie gna na pełnej piździe i do końca.
Jeżdżę non stop po Niemczech i Polsce więc widzę że można inaczej.
Uwieżycie jak wam powiem że w Niemczech nie muszę robić tego co u nas a mimo to idzie płynnie????

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:29:40 /


Fuszix wiesz co napisałeś?
Równo.
Dżizas właśnie o to mi chodzi,żeby jechać na zakładkę ale u nas to niemożliwe!
Zawsze znajdzie się cwaniak z kratką albo anteną na dachu który WPIERDOLI się do końca!

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:32:57 /


Ja tez chce jezdzic po innej Polsce, ale to chyba do rozbiorów musi dojść, wtedy po ruskiej stronie bedzieta se blokować wszystko, a po niemieckiej jezdzić jak ludzie...

Mysza liil (EM) / 2010-12-08 21:39:08 /


Oczywiście nie stosuję się 100% do Kodeksu - ale głównie do 2 rzeczy - i często wpuszczam z podporządkowanych -- choć ale tutaj kierowca wpuszczany jest w zgodzie z przepisami - on ma ustąpić .... takie jest prawo , zatrzymuje się i ustępuje - jeśli ktoś go wpuszcza rezygnując ze swojego pierwszeństwa - to i dobrze - też ma do tego prawo ....... Jeśli próbujecie swoimi niepisanymi zasadami kogoś zmuszać do jazdy na zamek to sami próbujecie na swój sposób kierować ruchem - nie mniej niż Ci którzy blokują lewy pas ....


Konar gdzie Ty widziałeś rozwiązanie A ??? Ja się nie spotkałem z czymś takim - przynajmniej nie u nas , rozumiem że oba pasy w jednym kierunku na A ?


Jeśli na końcu jest znak zakazu wyprzedzania to nie ma prawa za nim być żadnych pojazdów na lewym pasie

"usilne blokowanie wolnego pasa jest wykroczeniem i niezgodne z przepisami"

Być może i jest wykroczeniem , ale :

"Art. 19.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu."

Można interpretować jako prędkość dostosowana do natężenia ruchu i z uwzględnieniem warunków w jakich ruch się odbywa....

Więc jeśli jeszcze raz kogoś przytłuczesz - uważaj żeby nie okazało się , że zna przepisy, powolna jazda obok pojazdów w korku lub wręcz na równi z prawym pasem jest po części zgodna z przepisami ... dostosowana do natężenia ruchu....


Jednocześnie Ty też popełniłeś wykroczenie :

"Art. 3.

1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę"

Po pierwsze spowodowałeś zagrożenie bezpieczeństwa, zakłóciłeś porządek ruchu i naraziłeś kierowcę przed Tobą na szkodę... 500 zł mandatu 10 pkt ... równie dobrze kiedyś możesz spychać za wolno jadące pojazdy z lewego pasa , co ?





"4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać"

Załóżmy , że kierujący ma zamiar zmienić pas akurat w tym miejscu w którym Ty twierdzisz ,że Cię blokuje - inaczej - uparł się , że wjedzie akurat przed dany pojazd w korku , a że tamten nie ma obowiązku go wpuszczać to może sobie tak jechać i do samej barierki ustępując mu przecież pierwszeństwa ... to , że pas z przodu jest pusty nie ma żadnego znaczenia. Jest wiele sytuacji w których ktoś np. chce zmienić kierunek ruchu skręcając w lewo i blokuje tych z tyłu którzy chcieliby jechać prosto - też będziesz takich tarnować ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 21:47:59 /


kurde myslalem ze juz po wszystkim.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:55:27 /


My z Korzeniem o jeżdżeniu a ten znowu pierdoły prawne..... masakra

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 21:57:00 /


Jak jest zakaz wyprzedzania to nie wolno wyprzedzać - ale jechać równo można, bo niby czemu nie?
Mike trollujesz :P :P :P

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 22:02:13 /


moderator - troll ? cos nowego :> nowy gatunek

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 22:03:27 /


Do tych stosujących się do lewy wolny - można jechać do końca byle dalej, przecież ani metr wolnego pasa nie może się zmarnować

http://www.youtube.com/watch?v=QOWzhWL4kCY

;-)


Tak samo popularne w Warszawie jest wykorzystywanie pasa do skrętu i powierzchni wyłączonych z ruchu do przeciskania się byle dalej (dokładniej to Raszyn)

I może jeszcze pomysł Happeningu dla Skuna :-)) Wiem żeś do tego zdolny ....

http://www.youtube.com/watch?v=k3xJrjK-iAs

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 22:12:23 /


A ja to już przy tej dyskusji zgłupiałem... czyli w pewnych okolicznościach wykorzystywanie lewego pasa do swoich potrzeb jest ok(zwężenia) a w drugich karygodne(wyprzedzanie się ciężarówek)... poproszę tylko o odrobinę konsekwencji w tym temacie a nie pilnowanie tylko swego tyłka by przyciąć innych i pojechać szybciej...
I tak jeszcze dla rekordu... nigdy nie blokowałem lewego pasa przy zwężeniach i zawszę staram się wpuszczać przynajmniej jeden pojazd włączający się na mój pas i to bez względu czy chodzi o zwężenia czy o pojazdy czekające na podporządkowanej...

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 22:14:12 /


Ale tu musisz kolego crapi zrozumieć , że pewnie Mike też tak robi ale musi podyskutować.

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 22:18:14 /


Zgłaszam wniosek o zamknięcie wątku

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 22:20:49 /


mnie osobiście zastanawia taka rzecz.... dlaczego kiedy na autostradzie np. jest zwężka, to wszystkie tiry stoją na prawym pasie a osobówki gnają lewym do końca?
Tutaj kierowcy tirów chyba z przyzwyczajenia popełniają zawsze masowo kardynalny błąd.
Skoro jest zwężka, to dlaczego nie poustawiają się tak jak osobówki na obu pasach? Dlaczego nie dojadą tym kończącym się pasem do końca i wtedy nie puszczają się "na zamek"? Tego nigdy nie rozumiałem. Wtedy teoretycznie nie byłoby problemów z wpychającymi się cwaniakami, bo przecież staliby i czekali w kolejce czy to na lewym czy na prawym pasie!

Wciskanie się akurat w kolejkę to mały problem. Dużo większymi problemami są:
a) ruszanie spod świateł!!!
b) Kontynuowanie jazdy na skrzyżowaniu mimo że zanim nie ma miejsca.

ad a). Po pierwsze... zauważcie sobie w jakimkolwiek mieście kiedy na prawym pasie stoją tiry a na lewym osobówki. Dlaczego tiry potrafią ruszyć niemalże wszystkie w jednym momencie a osobówki ruszają w takim tempie że człowiekowi ręce opadają.
To taki z osobówki nie może patrzeć na sygnalizator albo przynajmniej na samochód wcześniejszy niż poprzedzający go i gdy tamten rusza to już przygotowywać się do jazdy? To kur... przed nim ruszy a ten dopiero zaczyna szukać jedynki i spuszczać z ręcznego... i tak przez 1 cykl przejeżdża 5 aut a nie 15.

ad b). Stoję sobie kulturalnie na zielonym na prawym pasie... wiem że jestem długi więc nie wjeżdżam na skrzyżowanie bo je zatarasuję... a tu jeb... z lewego pasa na skrzyżowaniu 3 osobówki na prawy pas i kleją się tuż za skrzyżowaniem. No to nawet nie ruszam. Zmienia się na czerwone. Stoję dalej, a tu jeb z np. prawej strony znowu 5-6 osobówek zabija wylot ze skrzyżowania... dobra, zapala się zielone... stoję dalej... sytuacja się powtarza... nagle widzę lukę... ooo... mówię... zmieszczę się, jeszcze jest zielone... ruszam... a że powoli, bo 40t w 3 sek. do setki się nie rozpędzi, jestem w połowie skrzyżowania... jeb 2 akwizytorów w służbowych furkach z lewego na środku skrzyżowania na mój pas i blokują mi tą lukę, skutkiem czego naczepa stoi na środku skrzyżowania... i jak tu niektórzy powyżej pisali... stoji taki chuj w tirze i całe skrzyżowanie blokuje. I po co te tiry w ogóle do miast wjeżdżają jak tylko syf i korki robią.

I co? gdzie wyobraźnia i kultura jazdy? To nie o wciskanie się na zwężkach chodzi ale o właśnie takie skurwysyństwo ze strony osobówek w korkach i przy dużym natężeniu ruchu (z którego Ci w osobówkach zapewne nawet sprawy sobie nie zdają, bo widzą tylko czubek swojego nosa a nie innych użytkowników drogi).

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 22:29:27 /


"Zawsze znajdzie się cwaniak z kratką albo anteną na dachu który WPIERDOLI się do końca!" rzecz w tym, żeby nie było tego końca! to o czym pisał Gryź, weź ta nie ustawiaj się na prawym tylko jedź lewym, wtedy cwaniak z anteną DOJEŻDŻAJĄC do korka będzie miał samochody równo na dwóch pasach i nie będzie miał możliwości "WPIERDOLIĆ się do końca!" bo końca nie będzie.

rozjechany liil Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 22:52:46 /


Zastanawia mnie Zoggon czy wiesz co znaczy znak zakazu wyprzedzania dla aut ciężarowych?
Właśnie taki znak stał przed 99% wszelkich zwężek na A4.
To proste wyjaśnienie Twojej zagadki dotyczącej zajmowania przez ciężarówki prawego pasa.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 22:55:31 /


Pan z tvp3 to najlepiej wytlumaczyl. Ja dojezdzam do konca jak jade lewym, a jak prawym to wpuszczam 1 typa na samym koncu. Zasadnosc blokowania lewego pasa i blyskotliwe odpowiedzi blokujacych ponownie najlepiej przedstawil pan z tvp3.

Classmobile / 2010-12-08 22:56:44 /


Oj TIRowcy, motocykliści, krawaciarze w białych furgonetkach... A gadaliście kiedyś z traktorzystą, któremu przed dziób wciska się i hamuje z ABSem koleś nowym Lexusem, a on ma za Ursusem dwie przyczepy po 8 ton i opony z bieżnikiem 'agro'?
Podstawą jest WYOBRAŹNIA - bez niej nadal będzie tak, jak dotąd...
Pozdreaux.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 22:57:11 /


Dzięki Ptasiek - oczywiście, że wpuszczam - ale tylko jednego - no chyba że na lince się holują to nie będę się miedzy nich wbijać ...

http://www.youtube.com/watch?v=GhqDj5JYqS4

Tu masz zagrożenia z zamka pod samą barierką i 3:24 jeszcze lepiej to obrazuje ....


Zoggon - może rzeczywiście trzeba taką idee szerzyć - tylko są dwa problemy - prawym pasem zgodnie z kodeksem drogowym odbywa się 90% ruchu .... a lewym tylko 10% --- pozatym zjeżdżanie ciężarówką - jeszcze z naczepą czy przyczepą w lukę pozostawioną przez osobówkę jest niezwykle trudne i łatwo kogoś przyhaczyć - dlatego ciężarówki raczej nie pchają się na lewy pas , który ma się skończyć tylko jadą bezpiecznie dla innych stroną prawą.



Niektórzy nie chcą zrozumieć , że taki system jest mniej wydajny od płynnej jazdy jednego pasa przez zwężkę bo prędkość przy zamku będzie zawsze niższa niż gdyby wszyscy za wczasu zjechaliby na prawo - ale skoro chcecie dłuższych korków i dłuższego oczekiwania - zamek powinien iść od znaku o kończącym się pasie a nie przy barierce. O samym oznaczeniu zwężek nie chce mi się już gadać - tragedia ... 70 - 40 -70 totalnie bez pojęcia ....





Wroniasty a to miejsce znasz ???

Nie ma to jak wprowadzać kierowców w błąd ;-))



MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-08 23:06:22 /


Ptasiek jeżeli Mike tak robi to świadczy tylko o tym że dobry i niemściwy z niego człowiek:) a nie dlatego że tak robić się powinno... Też nie wiem jak jazda na zakładkę ma pomagać w sytuacji gdy jest korek i wszystko stoi. Biorąc pod uwagę czas reakcji i oczekiwania na ruch osoby z pasa kończącego się jest to metoda niezbyt efektywna. Trochę inaczej gdy zwężka nie powoduje zatrzymania ruchu a pojazdy płynnie poruszają się, ale też przez te "dodatkowe" auta kilka/kilkanaście/dziesiąt aut z tyłu będzie musiało się zatrzymać... i cała idea upada...

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 23:11:38 /


Ja zawsze dojeżdżam do końca lewym (jak jadę lewym), lub jeśli jadę prawym wcześniej wpuszczam zawsze 1 pojazd (nieważne czy maluch czy 500m tir). Jest jeden wyjątek, jeśli widzę że wcześniej blokował, takich ludzi nienawidzę bo właśnie przez nich robią się większe korki, a przecież i on mógł dojechać z normalną prędkością do końca i się włączyć. Co do skrzyżowań wyznaję prostą zasadę, można jechać drogą jak oferma na prawym pasie, ale ze skrzyżowania ruszyć należy zawsze dynamicznie. Nie wjeżdżam na skrzyżowanie jeśli wiem że nie zdążę przejechać całego skrzyżowania przed zapaleniem się zielonego światła dla innych kierunków. Zasady proste logiczne i pozwalają na spokojną mniej nerwową jazdę. Chcesz zmienić kulturę jazdy na drogach, zacznij od siebie. I nie patrz że inni cośtam.

k-janik / 2010-12-08 23:21:30 /


panowie!
książki dzieciom czytać a nie głupoty pie....

michalch83 / 2010-12-08 23:25:38 /


Po to się dojeżdża do końca lewego żeby skrócić całkowitą długość korka,żeby korek nie zablokował skrzyżowań które wcześniej minęliśmy.Najlepszym chyba sposobem na poprawę kultury jazdy u nas byłby monitoring.Monitorować wszystkie skrzyżowania i zwężki.I karać wszystkich blokujących bez wyjątków.Myślę że szybko kultura by się u nas pojawiła.

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-08 23:52:03 /


Ja pieprzę, a Wy dalej swoje.. Mike, podam Ci przykład z ostatniego tygodnia.. Uczę mamuśkę jeździć. Autko Jej Sierrkowóz. Ani to przyspieszenia nie ma ani lekkie nie jest, ot, przemieszcza się. Jedziemy dwupasmówką, przepisowe 50km/h prawym pasem. Mamuśka wie, że niedługo będzie skrzyżowanie i będziemy przez nie jechać na wprost. I nagle.. prawy pas stoi. No to staje jako następna w kolejce. Lewym pasem auta nas mijają, powoli ale znikają a korek się nie pojawia. Mamuśka na to: "Czemu My stoimy a tamten pas nie?". No to ja Jej wpajam zasadę, jaką mnie nauczono we Francji - "Jest miejsce to jedź". Kierunek i mamuśka rusza lewym pasem. Liczyłem samochody, które minęliśmy - 50 sztuk. Dojechaliśmy do samych świateł i zatrzymało nas czerwone. Co się okazało? Z lewego można było skręcać również w prawo. Ale żeby włączyć się do ruchu trzeba było naprawdę spoooro odczekać bo był zator. Gdybym nie nauczył mamuśki MYŚLEĆ za kierownicą to stała by w tym korku następne pół godziny.

Co do dojeżdżania do końca lewego pasa to ja zawsze dojeżdżam do końca i nigdy się nikomu nie wepchałem ani nie zmuszałem do hamowania. jeśli po drodze nie napotkam odpowiedniego miejsca żeby zmienić pas to czekam. I niekoniecznie aż mnie ktoś puści (co wcale nie powoduje zatrzymania drugiego pasa, bo ktoś chcąc mnie wpuścić a jadąc wolno odpowiednio wcześniej mruga np. światłami, nie musi dojeżdżać do mnie i pokazywać mi ręką żebym jechał), często po prostu ktoś tam jadąc w korku zaśpi i robi się większa luka. I ja ją zajmuję. Tyle.

Zjeździłem naprawdę sporo kilometrów za granicą (łącznie z Włochami i ukochaną Francją) i wszyscy jakoś się wpuszczają. Jak dla mnie to korki się robią przez takich Mike'ów :) Aha, nie mówimy o gościach w Mercach AMG, którzy dojeżdżają do końca pasa i bez kierunku wjeżdżają na drugi pas zmuszając nas do hamowania, bo takich to ja bym od razu ....... A przynajmniej chciałbym czasem.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 00:13:15 /


K-Janik - nie da się dobrze włączyć do czegoś co stoi .... nadal nie rozumiesz , że stoi przez wpychaczy z lewego ? Bo żeby taką sierotę która łamie zakaz wyprzedzania i ma gdzieś znak o kończącym się pasie wpuścić musi stanąć rząd 1000 albo 2000 samochodów ..... płynny przejazd jednego jadącego ciągle pasa przez zwężenie jest bardziej korzystny z punktu widzenia przepustowości -- a może nastąpić tylko wtedy gdy wszyscy zajmą właściwy pas zawczasu..... po to są znaki ustawione dużo wcześniej. Kierowcy się do tego stosujący muszą dłużej czekać przez jadących na oślep do samego końca ... dlaczego nie potrafimy wykonać zamka na 300 metrów przed zwężeniem tylko dojeżdżamy do samego końca z kierunkiem ryjąc się na chama i na siłę ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 00:18:55 /


Dokładnie, powinno się dojeżdżać do końca lewym i tępić tych co blokują, ja tak będę robił dalej, bo to zwykłe kutafońskie "polaczkowe" zachowanie :D

Kultura jazdy wymaga tego by sobie pomagać, a nie przeszkadzać na drodze, i naprawdę bardzo lubię kogoś przepuszczać jak jadę autem, niewazne czy idzie po chodniku czy jedzie autem czy tez tirem. Ale tak jak zostało to napisane jeżeli nie cwaniakuje.

Tak samo fajnie jest jak idzię się z buta dochodzi się do pasów i nagle ktoś staje i puszcza! To jest miłe i fajne, oraz co ciekawe coraz więcej ludzi tak robi i jest to coraz częstsze.

A cwaniaczków którzy: blokują, wpychają się na chama, śmigają poboczem itd itp bardzo chętnie pozdrawiam środkowym palcem i kangurem z przodu ;D

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 00:23:12 /


Milo - nieraz wpuszczałem ludzi z rozbiegówki , ale niektórzy to takie sieroty , że nawet nie wiedzą do czego ten pas służy - dojeżdżają do końca i tam stoją z dużo mniejszą szansą na włączenie się do ruchu .... A żeby utworzyła się ta luka w którą się ładujesz to ktoś musi się zatrzymać lub zwolnić , nacisnąć hamulec --- zwłaszcza jak ktoś drugi mu dojedzie do barierki i wrzuci kierunek i tam stoi, następny też przyhamuje i już cały rząd robi żabie skoki zamiast jechać. To jest przyczyną ciągłego wydłużania się korka - ale swoją drogą gdy ruch jest o dużo za duży na przepustowość drogi to i tak wszystko stanie ....

Taką sytuację z zamkiem mam codziennie od 14 do 17 , zawsze skrzyżowanie jedzie 1/1 na zamek i co ? Codziennie żabie skoki i 4-5 km kolejki .... Nie da się zmieścić 2 pełnych pasów na jednym pełnym tak samo jak nie da się wlać 4 litrów Coli do 2 litrowej butelki ...


Jeśli ktoś blokuje pas lewy to nie robi nic złego dla korka -- po prostu wyobraź sobie że przed nim stoi już te 100 aut które automatycznie chowają się na zamek z innymi autami a on stoi razem ze swoim przeznaczonym 101 partnerem z pasa prawego - i niech jedzie sobie równo z kimś a na samym końcu się włączy - zasada będzie ta sama co przy zamku o ile nikt nie ominie go pasem zieleni i nie wrypie się w numerację - czyż nie ??? .... na autostradach i ekspresówkach nie ma skrzyżowań wiec nikogo nigdy nie blokują gdzieś tam z tyłu ... a nawet jeśli zablokuje się jakieś skrzyżowanie to są na to odpowiednie przepisy aby kierowcy nie mogli go zablokować ...




MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 00:41:21 /


"(...) coraz więcej ludzi tak robi i jest to coraz częstsze."

Niby gdzie tak robią? Bo chyba nie w Polsce? Jak się zatrzymowałem jak ktoś podchodził do pasów to trzy razy już by pieszy tak zginął tuż przed moją maską, bo oczywiście kierowcy na lewym pasie (w tym samym kierunku co mój) mają w dupie, że ja stoję. Oni zdążą. Więc co robią? Pełna pi..a. A że pieszy myśląc, że skoro się autko (moje) zatrzymało to droga wolna to idzie przed siebie. I... zawsze się to kończy piskiem opon i zatrzymaniem się za zebrą.
Jak jeżdżę Capri to piesi mają jakąś szansę, boich uwagę zwraca auto ale zauważyłem, że jak jeżdżę Sierrą albo Transitem to zawsze są jakieś cyrki. Bardzo często jak widzę pieszego to najpierw patrzę w lusterko czy ktoś pasem obok nie zapier... i jak widzę, że tak to nie przepuszczam pieszego. I robię to tylko i wyłącznie dla jego bezpieczeństwa. Jednak ostatnio zaczęło mnie to naprawdę irytować i wycwaniłem się. Jak jest podobna sytuacja to włączam kierunek (jakbym chciał zająć pas, którym jedzie taki zapierdalacz) i jednocześnie zwalniam. Gościowi wydaje się, że mu zaraz wjadę przed maskę i zwalnia. To daje pieszemu jakieś szanse jeśli się wychyli spoza obrysu mojego auta bez uprzedniego upewnienia się, że nic nie jedzie na drugim pasie.
Cóż... Polska to nie Szwajcaria..

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 00:49:12 /


Mike, ale sytuacje, o których piszemy zdarzają się nie tylko w miastach (jak w moim opisanym przypadku). Bardzo często jeżdżę po Polsce i wiele razy natrafiam na "stojące" prawe pasy. Wskakuję na lewy, mijam tak 60-70 aut a po tym czasie okazuje się, że jakieś auto się rozkraczyło i dlatego ten pas stoi. Stojące za nim auta (4-5) mają co prawda włączony kierunek ale przecież lewym jadę JA! :) Widząc taką sytuację od razu śmiać mi się chce. I jeśli w porę zauważę co i jak to puszczam taką dwójkę (jeśli tym samym nie zmuszam kogoś za mną do zatrzymania) mając nadzieję, że reszta też wjedzie "na zamek" (!!!) Inaczej prawy pas stałby do momentu aż ktoś naprawi albo zepchnie z drogi swoje zepsute auto.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 00:55:45 /


Taaa bo wszyscy jadą a chętnych do zepchnięcia nie ma .... jak ostatnio pamietam to zrobił się wielki korek bo babce w Polo skończyło się paliwo 200 metrów od stacji , nawet na widok spychanego samochodu debile z przeciwka nie chcieli przepuścić :-/


http://www.youtube.com/watch?v=n2SyqZe10P0

Oni tylko korzystają z wolnego pasa , który nie do końca jest pasem ruchu ;-) I co , skrócili korek ???

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 01:16:42 /


Ale dlaczego próbujesz odpierdalanie chamówy poboczem ustawić na równi z jechaniem do końca prawidłowym pasem ruchu i karne czekanie na swoją kolejkę przejazdu przez zwężkę?
Poza tym nie odpowiedziałeś na moje pytanie A i B to według Ciebie ta sama sytuacja czy nie?

Konar / 2010-12-09 02:08:55 /


> Jeśli ktoś blokuje pas lewy to nie robi nic złego dla korka -- po prostu wyobraź sobie że przed nim stoi już te 100 aut które automatycznie chowają się na zamek (...)

Weź skończ trollować człowieku - właśnie chodzi o to żeby przed nim NAPRAWDĘ stało te 100 aut bo o tyle będzie krótszy korek na końcu.
Wiem, że Ciebie to nie obchodzi bo najwyraźniej jedziesz równo z nim albo nawet przed i nie widzisz nic poza końcem własnej dupy ale myślenie nie boli FFS

Konar / 2010-12-09 02:12:35 /


Pytałem czy A to dwa pasy w tą samą stronę -- nie spotkałem się z takim rozwiązaniem , natomiast według głupich (i nielogicznych w tym akurat względzie) Polskich przepisów pierwszeństwo ma ten z prawej np. na drodze o trzech pasach gdy auta z lewego i prawego chcą zająć środkowy - wbrew logice i warunkom widoczności , na odwrót niż w reszcie Europy pierwszeństwo ma ten na prawym pasie .... w tym przypadku zapewne może być podobnie ....


http://files.capri.pl/u/4/f/4cffbd9f6374f.l.jpg

I jeśli tutaj dojedziesz do barierki to łamiesz przepisy - na końcu powinna stać Policja i sadzić mandaty za złamanie zakazu wyprzedzania ....... tak ? Ustosunkuj się do tych rozwiązań - bo to 99% tych stosowanych w Polsce ....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 02:16:24 /


Weź skończ trollować człowieku - właśnie chodzi o to żeby przed nim NAPRAWDĘ stało te 100 aut bo o tyle będzie krótszy korek na końcu.
Wiem, że Ciebie to nie obchodzi bo najwyraźniej jedziesz równo z nim albo nawet przed i nie widzisz nic poza końcem własnej dupy ale myślenie nie boli


O to chodzi , że nie będzie krótszy - bo czas ewakuacji korka z zamkiem się wydłuży -- co szkodzi pomyśleć i jechać równo za nim na zamek , skoro jeden nie umie to niech zamek tworzy się za nim i trzymać mu równą lukę. Stanie się komuś coś ? I co da te 200 metrów ? NIC , absolutnie nic...

Od postępowania po chamsku też nikt się niczego nie nauczy , lepiej tworzyć ten zamek za nim trzymając odpowiedni odstęp , bo waszą logiką ze spychaniem , trąbieniem i pokazywaniem faków to zajedziecie bardzo daleko , zwłaszcza jak wyskoczy z kluczem do kół ...



Ten kto tu nie widzi nic poza końcem własnej dupy i własnym ego pojedzie pasem zieleni do zasranej barierki , po zakazie wyprzedzania i wrypie się na chama bo ja mam Lexusa a Ty wypieprzaj dziadu bo mi się spieszy -- bo tak to u nas wygląda ...


A gdyby naprawdę miało stać te 100 aut przed nim to nie jest to przypadkiem tak , że co drugi kierowca zbitego w jedną całość pasa właściwego po prostu musiałby wyjechać z prawego pasa i czekać na lewym - cała filozofia wielkiego skracania się korka ... ale nic się nie skróci -- NIC ! dlatego, że każdy na prawym pasie musiałby przecież trzymać odstęp czy tam specjalną lukę (nawet dłuższą) czekającą na każdego stojącego z kierunkiem na lewym pasie .... i gdzie tu to wielkie skrócenie korka ? I ta niepewność w Polskich realiach , wpuści , nie wpuści i ciągła obserwacja lusterka prosto w oślepiające światła ... ekstra pomysł.... a jak się lakierem otrą bo zameczek się źle poskłada to korek się wydłuży dziesięciokrotnie .... Nie ma mowy o skracaniu korka przez istnienie zamka na początkowym etapie - chyba że ktoś blokuje 2 albo 3 kilometry od zwężenia -- no ten fakt to już średnio rozumiem , ale można przecież jechać z luką aż do barierki ... wtedy nie łamiesz zakazu wyprzedzania ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 03:16:33 /


"niby gdzie tak robią" ....Jasnym jest że Polska to nie Szwajcaria choć tu bardziej adekwatna jest Skandynawia, mniejsza o to, a gdzie się z tym coraz częściej spotykam? hmm Trójmiasto, Koszalin, Słupsk, Poznań, Kraków....generalnie trochę śmigam po Polsce i generalnie moim zdaniem kultura idzie w dobra stronę i jest to zauważalne. Nie będe wypisywał wszelakich miejsc gdzie to zaistniało bo to bez sensu. Faktem jest że jest lepiej, a to że jakiś wał co zapierdala i nie zważa na to ze ktoś stoi i puszcza pieszego...cóż zawsze się znajdzie.

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 03:20:43 /


Pieszych też zdarza mi się przepuszczać , to przecież całkiem normalne. Choć z sytuacji pieszego raczej niezwykłe -- ale jeśli 100 metrów dalej stoi kolejeczka a z przeciwka pusto - czemu nie.... Pierwszy odruch przed przepuszczeniem pieszego to lusterko - jeśli za mną cały sznurek to się zatrzymuję - jeśli jedno , dwa auta i pusto to jadę ...

Ostatnio mi wbiegła dziewczyna pod koła , ale spokojnie zahamowałem -- drugim pasem dziewczyna w Pumie juz niekoniecznie ... stanęła w 3/4 przejścia -- na szczeście nie miała ABS więc było słychać po pisku że trzeba zwiewać ...





Konar - możesz mi wyjaśnić w którym miejscu skraca się korek ??? Powstaje tylko pewna systematyka działań kierowców ..... tak wygląda zameczek w Niemczech , jeśli już występuje .... każdy trzyma odstęp dla kierowcy obok , logicznie, kulturalnie -- ale napewno nie skraca to korka .... Chyba że pół kilometra za nim gdy auta stoją równo z małymi odstępami ...


MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 03:44:45 /


A co z jeżami? Wątek umarł?;)

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 09:09:16 /


Nie no Mike uparłeś się przy twierdzeniu, że jeden pas pojedzie szybciej, a g.. prawda, bo fakt jest taki, ze im dalej w tył takiego korka, tym dłuższy jest czas, stania a krótszy czas jazdy. Zatem im krótszy korek, tym mniej stania.
Teraz kolejna teza, że przy metodzie zamka pojazd wpuszczający musi się bezwarunkowo zatrzymać (przykład z Colą) - też kulą w płot. Po zwężonym odcinku drogi jedzie się zazwyczaj już z dużo większą prędkością niż na końcu zwężenia, zatem nie jest tak że na o połowę mniejszej powierzchni jezdni trzeba zmieścić w tym samym czasie tą samą ilość pojazdów. A to że u nas faktycznie musi się zatrzymać wynika tylko i wyłącznie ze sposobu jazdy na zderzaku i pilnowaniu, żeby cwaniak się nie wcisnął.
Głównym problemem jest tutaj sprawa zachowania odstępów pomiędzy autami (wcale nie muszą być na całej długości korka te odstępy wielkie jak auto obok), tak żeby właśnie nie było konieczności zatrzymywania się. Ale niestety tego musimy się po prostu dopiero nauczyć, zamiast zawistnie siedzieć poprzednikowi na zderzaku. Na zachodzie ta metoda na prawdę działa i u nas też by mogła, tylko jest to kwestia nauczenia się kierowców. A niestety nie nauczą się dopóki ci mądrzejsi będą ich uczyć na siłę zupełnie innego zachowania :/
Ja sporo jeżdżę i wiele razy wpuszczałem przed siebie duże ciężarówki i jakoś jeszcze mi się na szczęście nie zdarzyło, żebym musiał jakoś specjalnie się przy tym zachowywać by uniknąć kolizji. Wystarczy trochę wyobraźni i ŻYCZLIWOŚCI!!!

No chyba że ja się nie znam, bo w końcu większość kilometrów nawijam białym jeździdełkiem, nie dość że z kratką, to jeszcze (o zgrozo!) anteną na dachu:)

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 09:43:04 /


Jechałem dziś w nocy z wawy do wrocka i RAZ TYLKO miałem sytuację, że skląłem TIRa, ale to w sumie przypadek. Lecieliśmy lewym pasem który, jak się okazało, kończył się. TIR się zmieścił przed wyprzedzaną ciężarówkę, ja już nie. Poza tym jedynym incydentem właściwie było wręcz sennie. Same wyprzedzające się kilometrami ciężarówki, zacinający z boku śnieg, oblodzone dolnośląskie i ja w małym nissanie (chyba najbardziej znienawidzone przez tirowców zjawisko) spokojnie popierdalający przez noc.
Horror się zaczął, kiedy na drogi wyjechały poranne lebiegi, zaspane, kulawe, jadące do pracy.

Nie rozumiem generalnie, o co chodzi z tymi tirami.

ps. NIE jestem zawodowym kierowcą, członkiem rodziny tirowca ani nic takiego.

Raul Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 11:02:56 /


Nie wiem dlaczego niektorzy tak bronia przepisow, czy teorii...skad wiecie czy "zamek " sie sprawdzi w Polsce czy nie skoro nie ma prob? A kraje w ktorych stoi sie w korkach od ostatnich 20 czy wiecej lat przeciez g**no wiedza, bo "this is Polskaaa!!!" i pozostale kraje to jakies dziadostwo przeciez :P
ilekroc jestem w Polsce ( szczegolnie na angielskich blachach ) to widze ta nienawisc innych uzytkownikow, kiedy "uzywam" swojej wyobrazni i nie stoje jak baran po godzine w sytuacji, od ktorej zeczala sie ta rozmowa. Jest wolny pas...zrob z niego pozytek - narzeka sie na brak drog, a jesli sa, to nie robi sie z nich pelnego uzytku...tragedia na skale europejska :P
Jedyne czego sie obawiam to to, ze ktos pewnego dnia bedzie probowal mi "nakazac silowo" jazde po "polskiemu"...czyli stanie w 3 kilometrowym korku, powiedzmy na prawym pasie bo wie, ze za 10 kilometrow zamierza skrecic w prawo...
niech Bog ma ich w swojej opiece :P

on_the_run Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 11:27:47 /


> Konar - możesz mi wyjaśnić w którym miejscu skraca się korek ??? Powstaje tylko pewna systematyka działań kierowców ..... tak wygląda zameczek w Niemczech , jeśli już występuje .... każdy trzyma odstęp dla kierowcy obok , logicznie, kulturalnie -- ale napewno nie skraca to korka ....

No a te cztery auta z drugiego obrazka na lewym pasie to co? wyparowują ?
Na pierwszym rysunku będą stały na końcu korka. Właśnie o to chodzi.

> Chyba że pół kilometra za nim gdy auta stoją równo z małymi odstępami ...

No i dochodzimy do sedna sprawy - bo to najważniejsza sprawa jest to co na końcu korka i w którym miejscu się kończy. Tylko dla Ciebie to nie ma żadnego znaczenia. A dla mnie ma.

Konar / 2010-12-09 11:29:14 /


> O to chodzi , że nie będzie krótszy - bo czas ewakuacji korka z zamkiem się wydłuży -- co szkodzi pomyśleć i jechać równo za nim na zamek , skoro jeden nie umie to niech zamek tworzy się za nim i trzymać mu równą lukę. Stanie się komuś coś ? I co da te 200 metrów ? NIC , absolutnie nic...

"Trzymać równą lukę", "co da 200 metrów, NIC" - Ty chyba nie mówisz o korkach gdzie każde 5 metrów się liczy. Nikt Ci nie każe trzymać równej luki (WTF?) - aż do zwężenia stoisz przecież zderzak w zderzak i dopiero opóźniasz start NA SAMYM KOŃCU przed zwężeniem aby ten z lewej mógł wjechać. Narzut czasowy jest minimalny (właściwie pomijalny) a korek jest dwa razy krótszy, zwiększa się przepustowość drogi. Proste.

Konar / 2010-12-09 11:32:59 /


Przepustowość drogi jest ta sama w obu przypadkach, tylko korek w przypadku Konara jest krótszy, co może uwolnić dla ruchu skrzyżowanie poprzedzające korek... I tu jest plus.

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 11:39:07 /


Dokładnie.

MILO Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 11:55:36 /


Piotrek Ł....vel Kankkunen może nie tak ironicznie bo czasem rozpoznaję niektóre znaki, ale jak prawy pas stoi, to już raczej nie nazywa się to wyprzedzaniem z tego co mi się wydaje. I nie widzę tutaj żadnego problemu z tym, żeby również na lewym pasie znalazły się tiry

♠Zoggon♠ Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 13:54:17 /


I to jest cała idea jazdy " na zamek" którą opisał Szanowny Kozlowski :)
Natomiast tak czytając ten wątek trochę się uśmiałem .. i doszedłem do jednego zasadniczego wniosku :
Skun dobrze to określił :"bo to zwykłe kutafońskie "polaczkowe" zachowanie :D "
Przecież to że stoi korek długi jak jasna cholera ,a po lewej jest pusto, na końcu stoi zaś jakiś kutafon który nikogo nie wpuści ,wzieło się jeszcze z epoki kiedy to w naszych sklepach nie było nic i za wszystkim trzeba było stać , tworzyły się wtedy komitety kolejkowe i inne listy " staczy" .
Polska to taki naród który lubi stać w kolejkach zwyczajnie . A już robić innym na złość to jest coś co napawa ich dumą i przepełnia radością :)
To i teraz stoimy jak stado baranów zamiast skracać tą kolejkę mimo że to będzie tylko iluzoryczne jej skracanie bo tak na prawdę ta kolejka podzieli się tylko na dwie równoległe kolejki które będą " na zamek" przeciskać się przez wąskie gardło..
Na zachodzie to norma.. tam nigdy nie brakowało nigdy masła ani mebli.
Ale u nas ?? Co myśli sobie taki przeciętny polaczek ? " jaaa mam wpuścić tego gnoja co to zapier.. przed chwilą lewym pasem i teraz chce się wciskać na końcu pasa ?? ni hu... " I tak będziemy stać do zasranej śmierci.
A na kolejnym skrzyżowaniu zrobi się kolejny korek itd...itd..

cortinas !G.O.P! / 2010-12-09 14:16:23 /


W naszych realiach ze znakiem zakaz wyprzedzania na końcu wyprzedzanie innych aut za znakiem nie jest dozwolone .... stąd bierze się ta cała sytuacja uważania łamiących przepisy za cwaniaków

http://www.youtube.com/watch?v=6acBr6AmFuw

Tutaj też masz taki znaczek ... i odrazu 3 mandaty za złamanie zakazu można wypisać



Nie wiem po co ustawia się takie znaki - ale przy gotowo utworzonym suwaku jak pokazałem wyżej nie ma mowy o wyprzedzaniu ... tyle, że to nie skraca odcinka korka krótszego niż odcinek ostatnich 200 metrów - jeśli za zwężeniem są światła to przepustowość i tak jest ograniczona a zależy proporcjonalnie od prędkości przejazdu przez zwężenie - jest duża różnica czy auta pojadą 20 czy 40 kmh , manewr zmiany pasa jest na tyle ryzykowny że należy zwolnić i stąd wynika mniejsza wydajność takich rozwiązań. Jedynie system jest bardziej sprawiedliwy 1:1 - ale to jak przestaną ustawiać znaki zakazu wyprzedzania.



Gryziu - korek z tyłu stoi przez dwie rzeczy - wpychających się niejako na siłę kierowców z pasa z barierką , brak trzymania "pewnej i gwarantowanej" luki dla pojazdu z pasa który się kończy przez stojących zderzak w zderzak a więc durne podjeżdżanie pod zderzak aut na pasie bez końca , metodą - nie wpuszczę ... w końcu dochodzi do sytuacji , że cały prawy pas staje aby wpuścić marudera .... zupełnie traci się płynność przejazdu przez zwężenie - tylko dlatego tył stoi ..... gdyby wszyscy płynnie zmienili pas na czas to prędkość przejazdu byłaby większa ...

A druga sprawa - jak jedziesz prawym pasem i zostawisz ciągłą lukę to w obecnej sytuacji jazdy w korku wpuścisz nie jeden a wjedzie Ci 10 samochodów z pustego lewego pasa - to jest irytujące i nie na tym polega zamek ... i w ten sposób się jej nigdy nie nauczy nikogo .... i dopóki manifestujący swoje idee jeżdżący do barierki wyprzedzający na zakazie będą się pchać do końca - dopóty będą Ci którzy blokują pas upłynniając jazdę ...

Najfajniej jest zobaczyć korek - wskoczyć na lewy , pognać do samej barierki , wepchać się i ominąć 3 km stojących frajerów ... nie wiem czemu ludzie nie korzystają z pasa który się kończy w równym stopniu --- pewnie przez bezsensowne oznakowanie z zakazem wyprzedzania kilkaset metrów przed zwężeniem .... ale jednak skoro jest taki znak to trzeba się do niego stosować ..

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 14:17:59 /


I znowu Mike w lodówce...

Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 14:27:57 /


Mike, a to nie lepiej by było gdyby oba pasy dojechały do barierki i wjeżdżałyby do zwężenia - " raz Ty - raz ja " ?

cortinas !G.O.P! / 2010-12-09 14:29:48 /


"i dopóki manifestujący swoje idee jeżdżący do barierki wyprzedzający na zakazie będą się pchać do końca - dopóty będą Ci którzy blokują pas upłynniając jazdę ... " no właśnie i vice-versa.
Tym pięknym sposobem muszą minąć jeszcze całe dekady zanim zasadę zamka da się wprowadzić w tym kraju.
"jak jedziesz prawym pasem i zostawisz ciągłą lukę to w obecnej sytuacji jazdy w korku wpuścisz nie jeden a wjedzie Ci 10 samochodów" i z tym się zgodzę, w obu "obozach" są debile.
Zacznijmy sobie pomagać, zamiast sobie szkodzić złośliwie nawzajem, to i korki się zluzują.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 14:38:22 /


...a to że w naszym pięknym kraju znaki drogowe są zawsze ustawiane "z głową" i wcale nie wprowadzają zamętu, to chyba nie znaczy że trzeba wyłączyć myślenie w tym momencie.

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 14:43:00 /


Czy włączenie myślenia to przyzwolenie na łamanie przepisów ?? Korki robią się właśnie z tego durnego zwyczaju umieszczania tego znaku na końcu .... tak nas zwyczajowo uczono jeździć przez lata - to i mamy. Gdy zepsuje się samochód lub jest stłuczka a nie ma regulacji zwężenia znakami to zamek przecież działa idealnie ...... jakoś ludzie są bardziej wyrozumiali i chętnie wpuszczają - nie mów , że tego nie zauważyłeś...


Czy tak samo zmniejszającym korki rozwiązaniem uważasz przejeżdżanie na czerwonym świetle gdy jeszcze zapory przejazdu nie są do końca otwarte , albo skręt w prawo na czerwonym świetle mimo braku strzałki ? Bo rzeczywiście przecież kolejka będzie mniejsza... są pewne granice , których przekraczać się nie powinno - nawet jeśli byłyby z jakiegoś punktu słuszne.... za taki uważam ten znak zakazu wyprzedzania - i to oznacza jedynie że ewakuacja z tego pasa powinna się do tego miejsca zakończyć....

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 14:52:31 /


Sam pisałeś , korek 3 km , znak zakazu wyprzedzania 200m , idz do polityki stary, tak samo pierdzielisz jak bym TVP INFO ogladal

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 15:01:10 /


mi na przykład zdarza się złamać przepisy żeby ułatwić jazdę innym.
na przykład kiedy stoję jako 1 na prawym pasie ( z kilku ) chcę jechac prosto, jest zielona strzałka w prawo i widzę że gość za mną ma włączony kierunek. Jak nie ma tłumu pieszych wtedy na pasach, przejeżdżam jeden pas w lewo przed pasy ale jeszcze nie na sprzyżowanie i gość spokojnie może się włączyć do ruchu.

przykłady z wjeżdzaniem na tory to już przesada

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 15:01:14 /


> Najfajniej jest zobaczyć korek - wskoczyć na lewy , pognać do samej barierki , wepchać się i ominąć 3 km stojących frajerów ... nie wiem czemu ludzie nie korzystają z pasa który się kończy w równym stopniu --- pewnie przez bezsensowne oznakowanie z zakazem wyprzedzania kilkaset metrów przed zwężeniem .... ale jednak skoro jest taki znak to trzeba się do niego stosować ..

Nie frajerów tylko kierowców-pizd, którzy nie umieją jeździć po prostu i boją się być posądzeni o "cwaniactwo".

Konar / 2010-12-09 15:18:49 /


no w koncu meska odpowiedz :P

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 15:28:01 /


A co do zakazu wyprzedzania to polecam "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach".
Szeczególnie chodzi o załącznik nr 1, ustęp 3:
http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal1_3.pdf

gdzie czytamy:
"Znaku tego (B-25 - przyp. własny) nie stosuje się na jezdniach, na których istnieją co najmniej dwa pasy ruchu w jednym kierunku, NAWET W TYCH PRZYPADKACH GDY NASTĘPUJE ZMNIEJSZENIE LICZBY PASÓW RUCHU np. z czterech do trzech lub dwóch oraz z dwóch do jednego".

Sądzę, że na tym możemy zakończyć tę dyskusję :D

Konar / 2010-12-09 15:49:44 /


Zamykamy temat !!!!!!!!!! KONAR MISTRZ

ٶٹڢڶ Ptasiek 3M ڄژښڭ Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 15:56:39 /


zoggon świeta racja z tymi skrzyzowaniami ! niestety dopoki nie zacznie sie mysleć za kółkiem i używać wyobrażni to bedzie jak jest...a przedewszystkim niestety jesteśmy strasznymi egoistami za kółkiem i poki to sie nie zmieni to nie pomogą znaki mandaty czy wyzywanie sie od "debili" bo to świadczy tylko o tym który to pisz nic wiecej

drogi mamy jakie mamy i długo sie to nie zmieni.....jedyne co mozemy to zmienić siebie....ale czy wtedy w rozumowaniu wiekszości nie zostaniemy ....frajerami :P

pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 17:27:19 /


jeszcze jedno do wypowiedzi zoggona

nie dosc ze nie mozesz opuscic skrzyzowania a wlasciwie przez nie przejechac bo stoisz na swiatlach i czekasz na miejsce to jescze cie strabia ze blokujesz ruch...i wez tu zyj i pracuj :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 17:41:32 /


Dziwi mnie że rozmowa ta trwa tyle czasu, sytuacja z dzisiaj:

Jechałem A4 Kraków - Katowice, standardowo lewym pasem (tak byłem cwaniakiem i wyprzedzałem frajerów na prawym co lubią sobie postać) i nagle niebieski transit z anteną hamuje lewy pas ok, patrzymy co się dalej dzieje - ów kierowca (kiepowca) próbuje się włączyć (cały czas hamując kierowców za nim) na prawy pas, ja dojeżdżam (40kmph cały czas poza zahamowaniem przez owego debila) do barierek, gość mnie puszcza i nikt nie traci.

k-janik / 2010-12-09 17:44:38 /


Zaraz zaraz Konar - a powyżej tego co wkopiowałeś masz pod trzecim myślnikiem zastosowanie takie jak na zdjęciach które dałem i takie jak się stosuje powszechnie w Polsce przy oznaczaniu zanikających pasów w przypadku przebudowy drogi .... Gdyby nie można było stosować tego znaku na jezdniach o conajmniej dwóch pasach ruchu - to możnaby wtedy wyprzedzać na każdym skrzyżowaniu .... -- to co zacytowałeś być może w intencji dotyczyło aby nie stosować zakazu wyprzedzania gdy jest pas rozbiegowy - bo to byłoby rzeczywiście bezsensem ...


Rozumiem że poniższe znaki można sobie olać - bo wedle rozporządzenia się ich nie stosuje ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 17:51:12 /


fajna sierra :)

Mac13k Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 17:56:50 /


> Znak B-25 (...) stosuje się (...) przed zwężonymi odcinkami dróg lub na tych odcinkach, jeżeli pojazdy powinny poruszać się tylko po jednym pasie ruchu (w jednym kierunku).
Jeśli rzeczywiście zastosuje się je na kawałek (kilkaset m) przed zwężeniem to może i mają sens, ale tak jak ktoś wyżej napisał, umiejscowienie znaków w PL jest co najmniej dyskusyjne i chyba nie trzeba myśleć przy ich ustawianiu.
Mike - na siłę chcesz być świętszy od papieża. Zastanawiam się czy to Ty nie masz co robić i pstrykasz foty z samochodu, czy masz tyle czasu, żeby je znajdować w sieci.

A teraz obrazek dla Konara (skoro wrzucamy coraz więcej obrazków):


Fuszix 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 18:22:51 /


To element mojej pracy - więc strzelam foty ;-))

Owszem ustawienie znaków jest dyskusyjne -- ale do zakazu wyprzedzania staram się stosować zawsze ... Fusz, ale po co tam auta mają jechać jednym pasem skoro są dwa ? W takim razie po co 200 m przed zwężką umieszczany jest znak zakazu wyprzedzania - jeśli twierdzisz, że po to żeby tam tych pojazdów nie było -- to się zgodzę i o to samo chodzi na zanikającym pasie przed zwężką ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 18:50:41 /


nie wiem czy bylo bo nie chce mi sie tych pierdół czytać ale:
-jak jedziesz prawym pasem i jest zwezenie to nie musisz wpuszczac od razu 7 aut z lewego tylko jedno, proste
-a nawet jak zdaży sie wpierdolic 2 zanim ruszysz to trudno, jego szczeście, a ty i tak szybciej nie mogłeś
-po 3, może Panowie kierowcy ciężarówek sobie zrzucą ten lód i śnieg z naczep na parking a nie na obwodnicy podczas jazdy bo to dość wkurzające, potem taki nie chce sie przyznać ze to z jego naczepy spadł ten kawałek lodu na maske/szybe/dach itp


dziekuje

mateush (proko) 3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 19:36:13 /


CZemu trol na obrazku przypomina jeża tylko z przerośniętym ogonkiem???

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 19:39:06 /


> Zaraz zaraz Konar - a powyżej tego co wkopiowałeś masz pod trzecim myślnikiem zastosowanie takie jak na zdjęciach które dałem i takie jak się stosuje powszechnie w Polsce przy oznaczaniu zanikających pasów w przypadku przebudowy drogi ....

Aaaaaa nie mogę...
Jak Ci powiem, że trawa jest zielona to powiesz, że jest fioletowa żeby się nie zgodzić?
Masz wymienione obszary stosowania znaku, a później wyłączenie, że powyższe nie stosuje się jeśli droga ma więcej niż jeden pas ruchu w jednym kierunku "(...)NAWET W TYCH PRZYPADKACH GDY NASTĘPUJE ZMNIEJSZENIE LICZBY PASÓW RUCHU(...)".
To jest podane otwartym tekstem, tak że prościej się już nie da... Nie wiem co jeszcze zakwestionujesz, żeby tylko się z tym nie zgodzić.

> Gdyby nie można było stosować tego znaku na jezdniach o conajmniej dwóch pasach ruchu - to możnaby wtedy wyprzedzać na każdym skrzyżowaniu ....

Bzdura, zakaz wyprzedzania w takich sytuacjach jest wyrażony explicite w PoRD (Rozdział 3, oddział 6, ustęp 7, punkt 3) i nigdy nie potrzebował dodatkowego znaku czy to na jezdnia jedno-, dwu- czy siedmiuset-jezdniowych

> -- to co zacytowałeś być może w intencji dotyczyło aby nie stosować zakazu wyprzedzania gdy jest pas rozbiegowy - bo to byłoby rzeczywiście bezsensem ...

To raczej drogowcy stawiając B25 przed każdym zwężeniem mieli intencję aby za znakiem nie ROZPOCZYNAĆ manewru wyprzedzania. Albo inny z puli swoich złotych myśli. Zresztą jaką mieli intencję to jest nieważne, ponieważ każdy mandat za wykroczenie spowodawane znakiem niezgodnym z rozporządzeniem można podważyć w sądzie grodzkim, do którego sprawa trafia jeśli go nie przyjmiesz.

Zgodnie z cytowanym rozporządzeniem, te znaki niezgodne z rozp., które nie zostały do 31 grudnia 2010 usunięte/przekształcone w znaki zgodne, w ogóle po tym dniu tracą moc.

> Rozumiem że poniższe znaki można sobie olać - bo wedle rozporządzenia się ich nie stosuje ?

Ale po co mi powrzucałeś jakieś zdjęcia znaków ostrzegawczych? Czy ja cokolwiek pisałem o innych poza B25? W pierwszych dwu sytuacjach znak "Zakaz wyprzedzania" faktycznie Cię nie intresuje. W drugiej zresztą widzę ciągłą pomiędzy pasami - oznaczenie poziome, które prawdopodbnie wyraża to co chcieli osiągnąć drogowcy - a że nie znaleźli znaku "Zakaz zmiany pasa ruchu" żeby zdublować to wjebali co było znaczeniowo najbliżej (B25), bo "to przecież jedno i to samo" i wyszedł taki potworek.

"Zakaz wyprzedzania" w pierwszej sytuacji jest tak kuriozalny, że nie będe go komentował :)

Konar / 2010-12-09 19:42:32 /


Ja proponuje by owe pewne osoby zainteresowane dalszą wymiana bezsensownych wypowiedzi, gdzie treści się powielają co drugi post....

idźcie se na irca( o ile to to istnieje, czata, albo na priva wejdźcie)

a reszta niech poruszy temat jak by tu załagodzić pewne relacja Tir-osobówka i jak to się niekiedy lepiej zachować co by się nam na drogach lepiej żyło... I nie!!!!! nie chodzi mi o zamki, zatrzaski, znaki i inne takie.... na to wpływu nie mamy

Majk, Konar:) błagam was.... dajcie se na luz już.... bo sami siebie karmicie i nic poza tym

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 19:57:04 /


"-jak jedziesz prawym pasem i jest zwezenie to nie musisz wpuszczac od razu 7 aut z lewego tylko jedno, proste"

Na tej zasadzie większość będzie nadal stać zderzakiem w zderzak bo juz kogoś wpuścili
- wymyślcie lepszy sposób niż obijanie tych blokujących pas by Skun, żeby każdy się stosował do zamka .... w normalnej sytuacji awaryjnego zablokowania pasa jakoś zamek tworzy się samoczynnie - przynajmniej u mnie gdzie drogi o 3 pasach ruchu istnieją od conajmniej 30-40 lat więc ludzie są z nimi normalnie oswojeni.... podobnie każde duże miasto - ale dziś sporo kierowców to turyści podziwiający w korku krajobraz ;-P



... Konar - teraz już się w 100% z Tobą zgadzam -- a przynajmniej się czegoś nowego dowiedziałem .... no i w takim razie trzeba kupić dużą paczkę worków na śmieci ;-P

Swoją drogą jestem ciekaw czy występuje taki znak jak tam w filmiku o gościu co jeździ pseudoekologicznym samochodem po Krakowie - taki żółty z namalowanym 1:1 samochodziku przy zjeździe z pasa ..... czy to też jakiś wymysł ..

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 20:23:20 /


Szafa ja już wspominałem że najlepszym lekarstwem na te problemy byłby monitoring różnych skrzyżowań zwężek itd.Winni wykroczeń byliby karani,dowody raczej nie podważalne.Wiadomo byłby to na pewno spory wydatek na taki system ale myślę że szybko by się zwrócił w postaci kasy z mandatów oraz oszczędności wynikających ze zmniejszonej liczby wypadków, która myślę że na pewno się zmniejszy.Po jakimś czasie zmniejszą się narzekania na innych ponieważ wszyscy będą się starali jechać jak "Bóg przykazał".

Maroo Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 20:23:34 /


dzisiaj na trasie, podczas korkowego postoju i nieustających bluzg na skręcających z lewego, pewien kierowca tira stwierdzi, że wszystkie ch... w osobówkach powinny grzecznie oddać prawka w urzędzie i zap.. na nogach. Moja riposta "oddamy oddamy jak tylko Wy oddacie radyjka do lombardu jak się zachować nie umiecie" niby głupie dokładanie oliwy do ognia, czego zazwyczaj nie robię ale na jakiś czas się uspokoiło :) Tłumaczenie mechanizmów zamka jak w postach powyżej nic nie daje. Mentalności niektórych kierowców nie zmienisz, a często głupota jednych przyciąga rzeszę innych, którzy grzecznie będą powtarzać "blokuj ch..."

nic tylko pozabierać radia i oglądać rękoczyny na poboczach, parkingach i skrzyżowaniach :D

reset Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 20:30:35 /


Szafa a Ty co .... trwa wymiana zdań .... fajnie , że coś się dzieje - lepiej żeby wszyscy sobie pisali na prv o wszystkim , gdzie oddać do warsztatu, co kupić , gdzie kupić - a ogłoszenia tez na irca albo na mailu :-))


Może trochę zeszliśmy z tematu tirów na tory -- ale gdy ich ruch odbywa się autostradami to w zupełności nikomu nie szkodzi , w Niemczech niemal połowa pojazdów na autostradach i nieco mniej na ekspresowych to wspomniane "tiry" - im z kolei muszą niesamowicie przeszkadzać osobówki i też by je chętnie wyrzucili z autostrad ...

U nas te autostrady dopiero zaczynają tworzyć jakąś sensowną całość - powstaje spora część A1 , na wschód rozbudowuje się A4 - szkoda, że będą płatne - A4 do 2027 :-) A2 - 2037 , A1 - 2039 , chodzi o odcinki obecnie istniejące i płatne .... zawsze to jakieś pocieszenie , choć marne :)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 20:40:55 /


do kazdego prawka nowoodebranego bajsbol gratis !!!! :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 20:42:03 /


dyskusja??? no jajca se robisz? Majk z całym szacunkiem, wiesz jak bardzo Cie lubie i nic do Ciebie nie mam ale to nie jest dyskusja... opierdalacie się z konarem nazwajem. jeden to drugi tamto... Fajnie że jest dyskusja, ale gdyby miała sens, a ta go nie ma. Ty przytaczasz kodeks wymieszany z życiem, Konar zaś życie z odrobiną kodeksu... Polska ma badziewne drogi, oznakowanie tez tragiczne, kultura tragiczna, cwaniactwo na maksa itp itd bla bla bla... to każdy wie...

Chcecie sobie dalej "dyskutować" zróbcie do tego temat. Przenieść wypowiedzi związane z jazdą na zamek, a tutaj niech się toczy dyskusja jak pogodzić duże auto z małym... bo to możemy zrobić. asfaltu nie położymy nowego, znaków tez nie damy innych... ale kulturę i zachowanie zawsze może jakoś zmodyfikować.

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 20:57:05 /


Tak jest ,to już nie jest dyskusja , dajcie sobie siana....

cortinas !G.O.P! / 2010-12-09 21:03:06 /


Tu akurat z tego wszystkiego wyszło na to - że winą denerwowania się jednych na drugich jest właśnie złe i nielogiczne oznakowanie , przez to źle wpojone nawyki a w konsekwencji sytuacja jest taka a nie inna .... Jeśli coś można poprawić to właśnie tutaj aby kierowcy wiedzieli jak się zachować prawidłowo i zmienić swój sposób jazdy -- jeśli nie tak, to jak inaczej można wyedukować wszystkich ??? ... czy na zwykłych jednojezdniowych drogach komuś przeszkadzają ciężarówki ? Tam nie ma żadnego chamstwa i irytacji jednych na drugich... chyba, że wyprzedzanie na trzeciego ze spychaniem na pobocze...


W Niemczech zastanawiają się nad kompletnym zakazem wyprzedzania się przez ciężarówki na autostradach o 2 pasach ruchu - i przez większość trasy po Niemczech takie znaki można spotkać , łącznie z godzinami w których obowiązuje zakaz. Narazie u nas jest to zupełnie nierealne - bo takie w zasadzie jest 95% autostrad i ekspresówek ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 21:11:29 /


A i jeszcze jedno.... Niemcy to niemcy. zostawmy ich w spokoju, im wystarczy to że nie mają kobiet tylko samice...

Polska=/= niemcy

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 21:16:37 /


Nie wnikam ...


Odsyłam po słownik do definicji słowa "dyskusja" ....



Jak nie chcecie to nie czytajcie , dla mnie to jest np. bardzo ważne ...

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 21:20:35 /


Nie chcecie nie czytajcie... zajefajne podejście... tylko jak sam zauważyłeś, odeszliście od tematu. To może przenieś to jako moderator do osobnego tematu typu" jazda na zamek w PL" czy coś w ten deseń. A tu niech się potoczy pierwotny temat?

Szafa !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 21:37:12 /


widzisz mike teraz wiesz jak to jest jak cos piszesz a inni to olewaja uwazaja za bezsensu lub wyzywaja.....znam to z tego forum niestety , ciezko byc samemu ze swoja teoria

szacun za wytrwałość :)

uwazam ze masz racje a konar nie ....

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 21:37:14 /


Dobrnąłem, z ciekawości, bo wątek wyczerpał moje rezerwy energii. I powiem tak: tak jak w tym wątku, tak na drogach. Dużo pierdolenia o niczym, sami najmądrzejsi i wszechwiedzący mędrcy - jakże doświadczeni, wszyscy z monopolem na wiedzę. I tak analogicznie tutaj w większości, jak i na drogach brakuje zdrowego rozsądku, wyobraźni i myślenia, za to mamy "życiowe mądrości mędrków" i masę agresji, która rodzi kolejną agresję.

dirk Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 21:37:31 /


Dlaczego nie brać przykładu z jednego z najlepiej rozwiniętych pod względem transportu kraju .... może lepiej z Azerbejdżanu albo Konga ? I tak z Niemcami mamy wspólne kilka autostrad , jedną mamy w zasadzie po nich w spadku ... można ich nie lubić , można nienawidzić , można wyśmiewać, szydzić - i co to da ? Polak głupi nie tylko przed szkodą, ale i po szkodzie.

Tam jest najbliżej i stamtąd najłatwiej wziąć przykład bo np. w Chinach to mało kto był ...



"Przez lata drogi w Chinach były kiepskie i niedofinansowane. Do 1989 r. udało się wybudować tam zaledwie 147 km autostrad – w kraju o powierzchni niemal 31 razy większej niż Polska. 19 lat później Chińczycy mają już drugi co do wielkości po USA system autostrad na świecie – ponad 60 tys. km. Udało im się prześcignąć nie tylko Kanadę, Niemcy, Francję i Hiszpanię, ale nawet własne założenia. Plan wybudowania 35 tys. km do 2020 r. zrealizowano 15 lat przed terminem. Teraz na 2020 r. wyznaczono już bardziej ambitny cel – sieć autostrad o łącznej długości 85 tys. km. Koszt? Ponad 290 mld dol. "

Wystartowaliśmy z podobnego pułapu w Polsce - wg. początkowych założeń w Polsce miało powstać 2600 km autostrad , do 2004 roku było to jednak tylko 404 km - obecnie jest ponad 900 ....




Hehe to jeszcze jak to się mają fajnie w Chinach:

"Krytycy mówią, że Chiny zbytnio spieszą się z budową autostrad. Niektóre z nich są tak puste, że rolnicy suszą na nich siano."

"W zestawieniu ze średnimi zarobkami jazda po autostradzie jest kosztowna: to równowartość ponad 20 gr za km. Problemem są nielegalne budki, w których pobiera się opłaty. Kiedy rząd przeprowadził w 2008 r. audyt firm zarządzających autostradami, okazało się, że zainstalowały one bez pozwolenia 158 dodatkowych punktów poboru opłat i do końca 2005 r. zdołały wydoić z kierowców dodatkowe 14,9 mld yuanów (6,9 mld zł)"


Ci też są nieźli ....




W Polsce od początku zakładali , że autostrady będą płatne - tymczasem Niemieckie autostrady są dla osobówek i motocykli bezpłatne - szkoda , że w tym względzie nie wzięliśmy z nich przykładu........

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 21:41:55 /


Ani na chwile nie odeszliśmy od tematu -- dlatego , że to właśnie tam - czyli na zwężeniach - najbardziej denerwują kierowców "Tiry" bo blokują , bo bezmózgi , bo chamstwo .... i dlatego większość niezbyt zorientowanych w realiach i możliwościach ludzi chce je wyrzucać na tory. Może niektórzy po to by mogli sobie zapieprzać ile fabryka dała - nie wnikam.... Faktem jest, że z punktu widzenia ochrony środowiska czy bezpieczeństwa na drogach wyrzucenie tranzytowych ciężarówek ma ogromny sens , niestety jest nierealne z dwóch powodów 1. to sytuacja finansowa PKP i słabe zainteresowanie sprawą 2. to umowy z koncesjonariuszami autostrad w których jest zapis o nie budowaniu konkurencyjnych tras w pobliżu (gwarancja zysków) - na tym polegał program partnerstwa publiczno prywatnego.


I choćby się ktoś zesr... , postawił się i został nowym premierem - to nic z tym nie zrobi ;-) No , może wtedy miałby szansę ....





MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-09 22:01:32 /


O rajciu... przepraszam że wspomniałem o tym zwężeniu :)... Ja tam kurwie na blokujących. A zdania jestem że wszystkich u władzy trzeba wysłac do komory, a polskę zaorać i siać, siać, siać od nowa. A telewizory powinny mieć opcję wiciszania reklam.

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 22:47:19 /


UglyKid - a rurki do trzymania się w autobusach powinny być podgrzewane;D Ale to utopia - pisałem nawet w tej sprawie kiedyś do Zarządu Komunikacji Miejskiej - i nic, dalej są cholernie zimne

Wroniasty Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-09 23:12:43 /


http://www.youtube.com/watch?v=avwYDlNabeA&NR=1

Tyle w temacie ;P

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-10 00:44:48 /


Mały powrót tego białego gówna co to leci z nieba i mamy paraliż wielu tras , tym razem nie zaspy są problemem tylko szanowni panowie w Dużych pojazdach . Ja rozumiem że "muszą" jechać ale czemu tak szybko ? Mistrzosztwo świata dzisiaj droga wojewódzka lód aż błyszczy obszar zabudowany linia ciągła aż tu nagle na plecach czuję oddech autobusu z kilkudziesięcioma pasażerami moje 45 km/h wydajace mi się prawie lotem koszącym , a tu duży co może więcej nawet bez kierunkowskazu wyprzedza !!! co więcej obtrabił mnie jeszcze noż chyba sobie wyzutnię rakietowa zamontuję na takich debili .

bogdanw Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-15 21:09:49 /


jakby debili w osobówkach brakowało :)

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-15 22:06:20 /


ale tez bez przesady ...wczoraj wieczorem pomykalem wylotowka z poznania na pniewy ...2 pasy ślisko ale bez sniegu nieco lodu wszyscy na prawym jada ok 60km/h myslalem ze cos nie tak z przodu wiec jade za nimi...ale po chwili kierunek i wychodze na lewy a tu pusto calkiem wiec but do 90 bo warunki wzgledne i tym sposobem na odcinku kilku km wyprzedzilem ok 50 aut.....i o co tu chodzi strach w oczach przed zima , nieumiejetna ocena warunkow atmosferycznych czy za duza dawka bezpieczenstwa?
ale pozniej wszyscy narzekaja ze korki ...a jak ma ich nie byc nawet na wylotowkach jak sie tak jezdzi jak paralitycy? :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-16 18:41:01 /


Bogdanw, opanuj emocjonalność. WIem że całe życie wyprzedzałeś tiry i autobusy, ale jest zima. Ciężkie pojazdy mają lepszą przyczepność. To że Ty boisz się jechać więcej niż 50 km/h nie znaczy że wszyscy maja tak jechać.

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-16 18:59:31 /


mają lepszą przyczepność - ok. ale też znaaaaaaaaaaaaaacznie dłuższą drogę hamowania. do tego śnieg/lód/błoto pośniegowe i tragedia murowana. a nie zawsze z tego zdają sobie sprawę albo moze nie chcą.
z racji wykonywanego zawodu mogę powiedzieć, że jak już jest zdarzenie z ciężarówką to nie wygląda to różowo. od momentu pojawienia się śniegu 90% dzwonów to zdarzenia z udziałem dużych aut.
ja jak widzę jadącego za mną na trasie dostawczaka lub większego to puszczam takiego do przodu - ja nie chce mieć skróconego auta.

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-16 19:57:07 /


od momentu pojawienia się śniegu 90% dzwonów to zdarzenia z udziałem dużych aut.

a skad te statystyki? :) buhahaha

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-16 19:59:01 /


to nie sa statystyki. ja wiem co oglądam

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-16 20:53:23 /


Ja juz wiem skad zdanie Mike'a w kwestii zamka błyskawicznego... bylem dzis w tym wypiździewie, i sory, ale to jest dno jesli chodzi o kulture jazdy. Tam kazdy kto chce zmienic pas jest potencjalnym murzynem, zboczencem, morderca, piratem drogowym, antychrystem, masonem i narkusem. Tam kurwa nie mozna zmienic pasa, bo kierunkowskaz dziala na kierowcow z literką S na poczatku rejestracji jak płachta na byka. Jak widza kierunkowskaz, to specjalnie dojadą, zablokuja i strąbią. Tylko pała na łeb i kopa w dupe. Dziękuję za życzliwość i pozdrawiam.

Mysza liil (EM) / 2010-12-16 23:29:24 /


sesese :)

http://www.youtube.com/watch?v=ZXxbKxzcLrY

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 00:18:18 /


Ale ubaw. 319 nowych postów w tak bezgranicznie dennym wątku. Idźcie wy ludzie do pracy/szkoły/na piwo/ puknąć żonę (niekoniecznie swoją)/spać.

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 01:49:44 /


Mysza gdzie Ty byłeś .... :-P nie wiedziałeś ? ;-)) Tutaj zamek działa ... ale wpuszczanie tak średnio.... pozatym to co ostatnio wylęgło tu na drogi to jakaś dramatyczna mieszanka imbecyli , co ma chyba pierwszy w życiu samochód. Jest niepisana zasada , że obce w rejonie "blachy" zawsze się wpuszcza , ale blach na W to tu nie lubią bo to głównie leasingowe fury jeżdżące za szybko za wściekle i wbijające siebie lub innych na barierki .... a mało kto wie, że to w zasadzie przeważnie WI i WX ;-p

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-17 01:51:47 /


hm.....

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-policja-i-itd-chca-by-zima-ciezarowki-jezdzily-na,nId,313231


PzDr

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 06:32:39 /


Specjaliści z miasta handlowego Łodzi to niech nie pieprzą o żadnych obowiazkach stosowania łańcuchów, niech se sami to kupią jak chcą kabzy pociotkom nabić. Łodz jest wogole nie odśnieżona. Od Katowic do Łodzi spoko, droga sucha. Od Łodzi się zaczęło, na mieście masakra, sam śnieg i lód, i aż do Kutna jedna szklanka. Najlepiej nie odśnieżać i zmuszać do zakupów jakiegoś badziewia...

Mysza liil (EM) / 2010-12-17 09:21:21 /


OOoooo przepreaszam ale kolega sie myli w Łodzi juz śniegu nie ma ,został sam lód i to nie posypany.jazda Full HARD CORE

KostekBiker Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 11:38:08 /


zawsze ta łodź :D pare dni temu jak spadło sporo sniegu pokazywali kilka wiekszych polskich miast i Łodz jako jedyna była nie odśnieżona :D Łódź ku*.... :D

Kohito_PS Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 12:53:13 /


http://www.youtube.com/watch?v=xr_tDjGHSS4
:D

Konar / 2010-12-17 12:55:44 /


kolejny debilny pomysl pajacow zza biurka w linku od palio

"stanie na poboczu i zalozy lancuchy" buhaha gdzie niby sa te pobocza...a nawet jak jest to kto go z niego pozniej wyrwie :)

i chyba te pajacyki nie zdaja sobie sprawy jakby wygladaly drogi po zimie gdyby po nich przez caly okres zimowy jezdzily ciezarowki na lancuchach.....masakra to mało

opony z kolcami sa chyba najsensowniejszym wyjsciem....zaraz po normalnym oczyszczaniu drog jak sie nalezy

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 15:08:10 /


Kostek, wlasnie tak jak mowisz, wczoraj przezylem tam traume...

Konar, ajlawiu normalnie :)

Mysza liil (EM) / 2010-12-17 16:44:58 /


Mysza, a nie urwałeś koła pod piotrkowem? Takie tam dziury, że można na ich ścianach rysunki bizonów malować, na srodku rozpalić ognisko i kryć się przed deszczem.

UglyKid Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 19:15:08 /


Nie urwalem, ale pare razy wpadlem w loche :/ Na szczescie laweta ma 225r14 i ten balon sie specjalnie nie boi nierówności. Ale raz jebło tak, że myślałem że juz kapeć...

Mysza liil (EM) / 2010-12-17 19:27:46 /


łódź, faktycznie infrastrukturalnie to miasto specjalnej troski.

fordofil Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-17 21:34:03 /


http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ciezarowki-blokuja-droge-Zlosliwie-n44214.html

SKUN_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-18 14:56:46 /


Rozwiązanie problemu:



:D:D

Konar / 2010-12-19 19:00:05 /


Zlikwidowac wszystkie Tiry!

A nowe telewizorki, komoreczki, laptopiki, dostarczac do mediamarketow poprzez teleportacje.

pmx (wiewior;) Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-19 19:51:10 /


He he
Magnumka. Jakiś pomór padł ostatnio na nie. U mnie w okolicy sie trzy spaliły w ostatnich dwóch tygodniach.
Zawsze mówiłem ze to ch... nie cieżarówka :)

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-19 19:58:56 /


Magnumka to najlepsze auto na świecie.
Miałem 2 lata z tzw dużym mackiem czyli 420koni.
Prowadzi się beznadziejnie ale jeżeli chodzi o miejsce w środku to jest the best.
Wogóle się nie psuło,oddałem z przebiegiem miliona a silnik wogóle nie brał oleju i miał moc.
Jeżdziłem już 5 różnymi autami i magnum wspominam najlepiej.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-19 20:04:53 /


oprócz tego, że kierowca wsiadający lub wysiadający wygląda jak małpa skacząca po drzewie. jeszcze jak co poniektórzy potrafią miec papiery w zębach...
widok rozwalający :)))))))))))))

wąski77 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-19 21:04:50 /


A ja zawsze miałem pecha do renówek a zwłaszcza do magnumek. Srały sie na potęgę.
Teraz cztery lata jeżdżę mietkiem 1424 który ma juz ponad 2mln sam nim zrobiłem ok 400 tys i jeszcze mi sie nie zdarzyło zebym stanął na drodze.
Ostatnia z generacji porządnych ciężarówek. Wszystko co było potem to szajs. Dlatego rekami i nogami sie bronie gdy mi bosu oferuje jakiegos Actrosa albo Atego. W tej firme co pracuje tymi rechotami to jeżdżą tylko szczawiki co przychodzą do firmy i szefo nie chce im dac nic nowego zeby nie zepsuli no i ja :)
Ostało sie ich 6 szt. Ale tylko mój jest w przyzwoitym stanie, reszta jest zamęczona przez takie szkolenia właśnie :D

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-19 21:06:18 /


konar nie ma w tym nic smiesznego mam nadzieje ze kierowca zdazyl uciec......srednia to zabawa smiac sie z czyjegos nieszczescia

piotrek dla ciebie pewnie najlepsze bo jezdziles tylko premium i magnum i to pierwszych generacji ...ale wszyscy wiedza ze ronofffki to syf a jezdzi tego duzo bo sa po prostu najtansze a magnum wcale nie ma najwiekszej kabiny a juz napewno nie najlepszej ergonomicznie i wyposazeniowo ...:/

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-19 21:10:05 /


aldaron rockwoola wozicie ze tylko 240? :) to gorke widzi zanim ty ja zobaczysz pewnie co :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-19 21:13:10 /


Lepiej :D Puszke po browarach. Całość ok 2,5 t
No chyba ze sie wieczka trafią no to jedna paleta ok 800kg.
Ale wcale taka słabizna nie jest jak by sie mogło wydawac. Silnik V6 11,5l poj.
Koników tylko 240 ale moment jak u lokomotywy. Atega z R6 pod maska i 280 km z turbiny to mi moga na piętę skoczyć pod górki. Na Kremnice jak darłem to tylko gwizdało. Kolega manikiem (340 km) i drugi Axorem tylko sie za mną utrzymywali, dwa Atega zostały daaaaaaleko z tyłu :D
Dlatego nie mam zamiaru sie tego samochodu pozbywac dla jakiegoś gównianego dymanego turbiną R6 :D

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-19 21:23:04 /


hehe spoko taki piec nie do zdarcia patrzac na stosunek mocy do pojemnosci
ja najslabszym jakim jezdzilem w zyciu a zarazem pierwszym byl major 340 z rockwoolem szedl...ale juz z walcowka miedzi srednio pod św.anne zadyszka i obowiazkowa pauza na szczycie a zgrzal sie przy tym tak ze w lecie szyby byly zaparowane :P ....stare dzieje ale fajnie powspominac :)
po nim przez chwile(kilka mies.) byla skakanka 360 a pozniej juz wszystko powyzej 460 az do 620 :)

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-19 21:30:21 /


A moja pierwsza cieżarówka to Jelcz z żurawiem hydraulicznym na garbie :D
Tym to sie jeździło... Zwłaszcza w zimie, jak bym ze starej nysy nagrzewnicy nie wydarł i tam nie wmontował to bym soplem lodu do końca życia został :)))
Potem była Majorka przez chwile (po niej to mam traumę do dzisiaj) i Menadzerka.
Volvo F12 400km (prze porządny sprzęt) FH12 380km (nieco gorszy) potem co trzy miechy inna firma i inne auto głównie jakieś renówki i na końcu to co teraz.
Ale najfajniej to jednak we wojsku Staruchem 266 po Krakowie sie jeździło :D

Aldaron Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-19 21:45:03 /


Nie no, "bes sęsu", tirowcy se czata zrobili i porównują tiry. Za chwilę będzie ranking tirówek. Zamykam ten wątek, bo już stracił przydatność.

Michał Konieczny Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2010-12-19 21:48:57 /


Skąd Zakrzak masz takie informacje na mój temat?
Nigdy nie jeżdziłem ani premium ani magnum pierwszej generacji.
Tylko drugą i trzecią.
Podaj mi przykład tak dużej kabiny z PŁASKĄ podłogą?
Brak,wszystkie mają minimalny stopień.
Jeżdziłem najnowszym DAF-em XF i bez rewelacji kabina,MAN TGA również.
Magnum MA największą kabinę.
A sposób zagospodarowania tak wielkiej przestrzeni równa się ergonomczność,a tu każdy kierowca robi inaczej:)

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2010-12-19 21:49:11 /


Wątek jest zamknięty, brak możliwości jego kontynuacji.