logowanie | rejestracja
capri.pl » forum » hamulce » Czy warto zakladac tarcze na tylne kola?

Czy warto zakladac tarcze na tylne kola?

Chcialem poprawic troche hamowanie w moim capri i myslalem o tarczach z tylu, ale nie wiem czy da sie je wogole zalozyc bez wiekszych przerobek. Co o tym myslicie? Moze ktos robil cos takiego? Jesli przegapilem taki watek na forum to sorka :>

boogen / 2004-02-22 17:11:35 /


Warto założyć. Poszukaj jeszcze raz na forum, a znajdziesz całe mnóstwo informacji na ten temat.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-22 18:16:19 /


dać da się zrobić.. :)) co do efektów to opisze co i jak po montarzu..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-22 19:27:30 /


To musi już być ekstremalna jazda z takim rozwiązaniem.......a może warto poszukać tańszych rozwiązań w postaci przednich tarcz od 2,8 i zacisków 4-tłoczkowych z Volviaka????

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-22 20:00:09 /


Wole bębny-ręczny bardziej skuteczny i bardziej bezawaryjny

Trophy Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-22 20:11:10 /


no czy bemben bardziej skuteczny i bezawaryjny.. ?? raczej nie montowali by w mocniejszych autach tarcz na wszytkich kołach gdyby tak było... narazie wszyscy którzy założyli tarcze na tył do capri chwalą sobie to rozwiązanie.. a niedługo będe i ja mógł powiedzieć coś więcej nt. eksploatacji...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-22 20:24:52 /


Bębny są skuteczniejsze, ale za szybko się przegrzewają i nie bardzo jest jak je schłodzić. Tarcze pod tym względem są lepsze, ale siła hamowania bębnów jest większa.

Michal W Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-22 20:46:30 /


bebny jak sa zadbane to w zupelnosci wystarczaja
przeciez to sa tylko tylne hamulce ktore w zasadzie sluza do tego aby tyl nie wyprzedzal przodu podczas hamowania
gdyby dac do tylu duzo mocniejsze to non stop by sie blokowaly

problem z chlodzeniem bebnow bylby jedynie z przodu, z tylu sie ledwo rozgrzewaja
(oczywiscie pisze o normalnym uzytkowaniu, nie na torze wyscigowym)

tarcze maja ta zalete ze sa mniej awaryjne
w bebnach zbiera sie syf, pekaja sprezynki, zapiekaja dzwignie itp

moim zdaniem tylne tarcze do caprika to niezly bajer, ale niekoniecznie potrzebny, szczegolnie ze Sierrowski reczny jest kiepski w porownaniu z tym caprikowym dzialajacym na szerokie bebny od 2.8i

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-22 21:47:37 /


owszem tył ma znacznie mniejsze znaczenie przy chamowaniu.. ale nie bagatelizował bym tylnych hamulców...
przy suchej nawierzchni większość sił jest wyłapywana przez przód.. ale już na mokrym asfalcie auto ze słabym tyłem dużo gorzej hamuje!!!

nie będe się spierał co do wyższości każdego z rozwiązań.. każde ma swoje plusy i minusy... i owszem zastosowanie tarcz przy mniejszych silnikach trochę mija się z celem.. ale już przy 2,8 i nieco ostrzejszej jeździe tarcze się sprawdzą!!

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-22 22:47:54 /


rzeczywiscie jest troche o tym na forum. U mnie to jest tak, ze tyl prawie wogole nie hamuje, ostatnio po takiej drobnej naprawie hamowal jako tako przez jakis czas, a teraz znowu nie hamuje :/ A bardzo dobre hamulce wcale nie sa potrzebne tylko do wyczynowej jazdy. Jak sobie jedziesz spokojnie hmm powiedzmy przepisowo 60 km/h :> przez miasto a tu nagle jakis szalony przechodzien wyskoczy na ulice tuz przed toba... albo samochod przed toba ma abs i hamuje awaryjnie to dopiero jest ciekawie :D hehe Trojkat ile Cie wynioslo tak okolo zakladanie tarcz? I bardzo musiales kombinowac zeby je zalozyc, czy da sie to latwo zrobic? dzieki za pomoc

boogen / 2004-02-22 23:12:05 /


Jezeli z przodu masz orginalne hamulce i myslisz o przerobieniu tylu to daj se spokuj i zrob najpierw przod: zaciski wlasnie od Volvo 4-ro tloczkowe, tarcze od 2.8 a pompka i serwo od Sierry. Ja akurat tarcze mam od BMW przetaczane by spasowaly do Capri. Plusy tych tarcz to cena i wieksza srednica tarczy niz od 2.8 . Do tego mam bebny z tylu i niech mi tylko podjedzie bryka z tylu co nie ma dobrego ABSu. Dodatkowy plus tego wszystkiego jest taki ze na hamulec naciskam bardzo delikatnie a bryka staje w miejscu.

Seba / 2004-02-22 23:28:15 /


Znalazlem jeszcze fotki tych zaciskow.

Seba / 2004-02-22 23:30:22 /


a ja mam przednie hamulce od granady na tarczach wentylowanych od capri i wzmocnione serwo z pompa od capri wersja ghia i hamuje bardzo dobrze w najblizszym czasie tez bede montowal hamulce na tyl od sierry napewno sie to sprawdzi i zda egzamin.

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-22 23:51:47 /


U mnie ten sam zestaw sprawdza się bardzo dobrze. Polecam.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-23 00:11:39 /


Seba, a od jakiego bmw te tarcze?

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-23 01:42:29 /


boogen
najpierw zmien mechanika i zaopatrz sie w porzadne czesci, napraw hamulce a pozniej jesli bedziesz jezdzil na tyle ostro ze nie beda wyrabialy to narzekaj na nie
trzeba zalozyc porzadne gumki, podkladki, sprezynki
tloczki i cylinderki masz pewnie pozacierane, w tym przypadku nie wystarczy zmiana gumek, trzeba je doprowadzic do porzadku, cylinderki sa tanie mozna je cale wymienic
a klocki i szczeki nie moga byc badziewne bo beda drgaly i wydzielaly z siebie mnostwo syfu

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-23 08:21:15 /


Teraz pamietam ze to BMW "trojka" prawdopodbnie 320 jezeli bedziesz szukal po katalogu to nie patrz na rozstaw srub bo trzeba to na nowo zrobic, srednice tarcz troche zmniejszyc w przypadku jak masz 13" i srednica na piaste tez jest mniejsza. Ale odsadzenie od piasty jest takie same jak od 2.8. Sprobuje dokladnie znalezc co to za model tarcz, jak mam jeszcze opakowanie.

Seba / 2004-02-23 11:29:07 /


w sumie mechanika bedzie dosyc ciezko zmienic, bo to wszystko jest robione we wlasnym garazu ;) ale chyba jednak sie zdecyduje na przerabianie przodu, o ile pieniadze pozwola :> prosze powiedzcie mi ile bede sie musial wykosztowac na zaciski, tarcze, pompe, serwo no i klocki? Chuder moze zrobisz mi jakas wycene? bo jak wyjdzie 800 zl to ja wole jezdzic powoli :D

boogen / 2004-02-23 14:15:41 /



A może od E-21 (rekin) 323 i ( tylko w tym modelu były seryjnie tarcze z tyłu )
z przodu były podwójne wentylowane ...Ach co to był za samochód ...

pozdrowienia

ELVIS76 / 2004-02-23 16:37:30 /


Tu jest troche informacji na temat tych tarcz do przodu: http://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3ed280f9b4bf6#3ee10e1ff10df

A tu opis kosztow itp: ttp://www.capri.pl/services/forum-thread.php?id=3dd5072f6b7a9
aha do tego doszla jeszcze nowa pompka hamulcowa niestety nie od XR4i ani od Cosworth'a ale tez daje rade, koszt 130zl.

A z tylem sie zastanawiam bo, mam bebny i jestem z nich bardzo zadowolony, to wlasnie prawdopodobnie dzieki nim tak lekko wystarczy naciskac na hamulec bo bebny nie wymagaja az tak duzej sily do hamaowania jak tarcze. Mozna by pomyslec o bebnach od XR4i one sa troche wiekszej srednicy, nie wiem jeszcze jak z szerokoscia okladzin czy tez jest wieksza. Ciekaw jestem efektow takiego rozwiazania, czy ktos cos takiego przerabial juz?? Jesli tak to prosze o opinie, czy to w ogole ma sens i czy sie oplaca.

Seba / 2004-02-23 17:36:30 /


do Elvisa
"non solum, sed etiam" jak mawiali w czasach Julka Cysorza - czyli nie tylko, lecz także. Lista modeli BMW z tarczami na tylnej osi liczy kilkadziesiąt pozycji. E21 323i była owszem najstarszą "trójką" z tarczami, ale w E30 miały je już 323i oraz 325i, a od 1985 (za dopłatą) takze 320i.W kolejnych (E36 i E46) modelach lista "trójek" z czterema tarczami uległa kolejnym wydłużeniom. Serie 6, 7 i 8 nigdy nie miały bębnów z tyłu, a w "piątkach" granicą był w budzie E12 model 525, w E28 (w opcji) 520, a później .... nie było już mniejszych "piątek" niż 520, więc tarcze miały wszystkie.
Reasumując - wybór miał Seba dość spory, a jeżeli tarcze miały otwory pod szpilki 4x100, to mogła jednak być takze 320i (E30 po 1985).
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-23 17:42:37 /


Tzn ja mowie o tarczach na przod i te tarcze co szukalem to tez na przednich kolkach w Becie siedzialy. Z tylem to wlasnie napisalem teraz ze chce cos pomyslec, zeby udoskonalic.

Seba / 2004-02-23 17:49:57 /


Znalazlem to pudelko od tych tarcz, wiec sa to tarcze Mikody nr katalogowy to ATM 0404 i sa to tarcze do BMW E30 316/i, 318i, 320i, 324td
Zeby nie bylo nieporozumien w sklepie wymiary tarczy to:
srednica=260mm
Th=22
i wysokosc czyli H=35,2 a Capri 2.8 ma bodajrze 36 i to jest w sumie najwazniejszy wymiar.
Koszt przerobienia tych tarcz to 50-100 zalezy od tokarza.
Trzeba jeszcze pamietac o dorobieniu dystansow do mocowania zaciskow, tak by tarcza krecila sie dokladnie posrodku zacisku. Zreguly sa to 2-4mm podkladki.

Seba / 2004-02-23 18:01:18 /


jezeli wam chodzi o tarcze to popatrzcie sobie tutaj....
http://www.caprisport.com/
wybierzcie hamulce i tam wszystko jest...
...i palimy kapcie......

TomekmaniaC Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-23 19:27:57 /


hehe sorki boogen, ale to znaczy ze musisz staranniej podejsc do remontu hamulcow
nadal uwazam ze modyfikacje hamulcow do normalnego uzytkowania to kiepski pomysl, taki samochod to pozniej zbieranina czesci roznych marek, najgorzej ze pozniej czesto nie da sie wrocic do oryginalu

zwykle caprikowe tarcze maja jeden minus, po ostrym hamowaniu z predkosci ponad 150km/h ostro sie rozgrzewaja i nastepne moze nie byc juz tak efektywne
ale tarcze od 2.8i nie maja juz tego problemu i uwazam ze nie mozna im nic zarzucic, nie wiem co wiecej daja inne zaciski

co do bebnow juz sie wypowiadalem, jak sa zadbane to dzialaja bardzo dobrze

dla porownania mam Pontiaca Cataline ktora wazy okolo 2 ton, ma na wszystkich kolach bebny, wielkosci malych felg ale bebny, jak depne po hamulcach to momentalnie wszystkie kola sie blokuja

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-23 21:22:05 /


>bebny nie wymagaja az tak duzej sily do hamaowania jak tarcze.

widzisz wszystko zależy od "przełożenia" czyli stosunku średnicy tłoczka w pompie do średnicy cylinderka w zacisku... porównywanie jest bezsensu bo nie da się porównać jednego do drugiego!!!

nie będe nikogo przekonywał do jednego czy drugiego rozwiązania... bo pewnie też bym nie zmieniał nic przy standardowym silniku... ale w chwili obecnej wiem że orginalne hamulce mi nie wytrzymają.. dlatego zmieniam i przód i tył...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-23 21:39:18 /


koszt przerobienia przednich hamulcy za same czesci bez zalozenia wychodzi 1300-1500 zl

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-23 21:40:13 /



Do krk4m i Seby

Zgadzam się z Wami całkowicie , po prostu miałem taką Bm-kę i tak się jakoś złożyło że pomyślałem o niej.
Po za tym poruszamy się w tematach aut 71-82 czy tez 83 więc pomyślałem o BMW
z tego okresu.


A wracając do głównego wątku ....to ujął bym to w ten sposób, że cokolwiek nie zrobilibyśmy to będą to półśrodki.Jeśli koszty nie grają roli - to proszę bardzo można się bawić na maxa - wybieramy wszystko co najlepsze (zapewniam Was że górnej granicy kosztów , zresztą tak samo jak w Audio nie ma ) Ale czy jest sens ? przy normalnej jeździe ? ....Zastanówcie się . Jasne że ze 150km/h do 0 tarcze sie zagrzeją , "spuchnie wszystko" i nie ma czym hamować , ale w Wyczynowych też się grzeje , iskry lecą na boki (nocą).Proponuję wymienić wszystkie części na nowe b.dobrej jakości i dać sobie spokój , a jak nasze silniki będą miały pow.200KM i z 15 sek. do 200 km/h to się będziemy martwili, Pozdrawiam wszystkich

P.s.
Zazdroszczę Ci Camaro (pozytywnie oczywiście )

ELVIS76 / 2004-02-23 22:02:12 /


hehe to chyba sobie jednak dam spokoj z tymi hamulcami, przynajmniej jak narazie, bo mam pelno innych rzeczy do zrobienia - lakier, wydech, wnetrze, a ja tu o hamulcach mysle :DD to jest jednak prawda, ze praktycznie dowolna sume mozna wpakowac w caprika a i tak bedzie malo :D a wydanie 1300 zl na hamulce mnie lekko przeraza... ale warto pomarzyc :D w kazdym razie dzieki za pomoc

boogen / 2004-02-23 22:57:47 /


Biorąc pod uwagę, że jedna tarcza wentylowana do Capri 2.8i kosztuje 400zł a dwie 800zł to lepiej chyba kupić za te 800zł zwykłe nowe tarcze na przód, nowe klocki, zaciski dokładnie wyczyścić, nowe bębny 9", nowy płyn hamulcowy i po sprawie. Skuteczność hamowania wzrośnie i to na kilkanaście następnych lat;)

michukrk Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-27 17:15:03 /


komplet tarcz wentylowanych DELPHI do capri 2,8i kosztuje 450 pln.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-02-27 18:08:31 /


Warto również ( przy takich przeróbkach układu hamulcowego ) zalać dobrego płynu hamulcowego (test płynów w WRC) .......wychodzi na to że najlepszy jest MINTEX....około 150 zł..za LITR!......płyn podchodzi pod 330 st....!!!!

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-02-28 13:21:15 /


a ja dzisiaj pracowalem 13 godzin i zarobilem 52 zl... :DD dam sobie spokoj z tymi hamulcami to za drogo :>

boogen / 2004-02-29 03:35:47 /


podlacze sie pod ten watek hamulcowy... Mam takie pytanko czy jak zaloze pompe i serwo od scorpio to czy bedzie to jakos odczuwalne podczas hamowania ((np. pedal bedzie bardziej mieki albo cos...)??

Wolff(miłosz) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-03 21:56:59 /


to będzie zależało jaką średnice ma tłoczek w pompie hamulcowej.. jeśli zbliżoną do capri [chyba najczęściej 22-24mm] to różnicy nie odczujesz .... tyle ze chyba większość [jak nie wszystkie] scorpio miały ABS, a w tym układzie nie ma wspomagania serwem podciśnieniowym .. i tak łatwo nie da się tego zaadoptować...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-04 00:50:54 /


-Boogen
przeciez przedstawilem Ci calkowite koszty i w zyciu nie wychodzi z tego tyle kasy, to co pisalem to pewnie z polowa tej kwoty, a efekt?? Zaje....

-Pelasia
pompe latwiej zamontowac od Sierry, w linkach co podawalem wczesniej jest to troche opisane, tez chcialem ze Scorpio ale ciazko z montazem a srednica pomki to chyba okolo 26mm. Najlepiej poszukaj pompki ze Sierry XR4i ona tez ma chyba 26mm. Ja mam 24,4 ale i tak jest duzo lepiej niz orginalna Caprika.

-Elvis76
w moim przypadku mialem do wymiany tarcze i klocki, i wolalem od razu wydac troche wiecej kasy i zrobic hamulce duzo lepsze niz orginaly nawet z 2.8 itd. Oczywiscie nie jest to ideal jaki bym chcial, ale zawsze lepsze niz orginal, ktory wcale rewelacyjny nie byl nigdy. Moze jakbym mial jakies topowe Ferrari albo Masserati, to bym nic nie przerabial ale jezdze samochodem ktory zawsze sobie obiecywalem, a w nim warto troche poudoskonalac fabryke.

Seba / 2004-03-04 01:07:15 /


wszystkie Scorpio mialy ABS
poczatkowe mialy pompe elektryczna polaczona z ABS-em, a pozniejsze mialy podcisnieniowa i ABS oddzielnie

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-04 07:31:05 /


>srednica pomki to chyba okolo 26mm

jeśli zeczywiście scorpio ma 26mm średnicy to nie ma co zakładać do capri bo będzie ciężko pedał chodził... w przypadku pompy to ze wzrostem średnicy tłoczka spada siła hamowania!!! tak więc jeśli damy 26mm to pedał bedzie miał krótszy skok ale też bedziemy musieli mocniej ciosnąć w niego żeby uzyskać dużą siłe hamowania!!

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-04 09:11:22 /


Pelasia, jeśli chcesz osiągnąć efekt miękkiego pedału i odpowiednie siły hamowania użyj oryginalnej pompy hamulcowej i większego serwa - np z Granady.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-04 09:31:32 /


Dzieki za odpowiedzi... w tym zestawie, ktory mam jest pompa 22(obecnie w capri tez chyba mam 22) a sama puszka od serwa w scorio jest chyba wieksza... wiec z tego co piszecie to chyba powinieniem uzyskac planowany efekt (pedal bardziej miekki) Pozdrawiam

Wolff(miłosz) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-04 10:23:05 /


nasunelo mi sie jeszcze jedno pytanie... a mianowice gdybym chcial zaadoptowac "puszke" od serwa z granady to czy to ramie/dzwignia, ktore mocuje sie do pedalu hamulca trzeba przerabiac? (np skrocic lub samo mocowanie przerobic...??)

Wolff(miłosz) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-04 14:11:30 /


Trzeba skrócić o - o ile dobrze pamiętam - 52 mm.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-04 16:01:38 /


no tak masz racje Seba... dzieki :> wogole dzieki za wszystkie odpowiedzi

boogen / 2004-03-04 19:01:44 /


Trojkat zgadzam sie z Toba calkowicie, tyle tylko ze ja pisze o wstawieniu pomki razem z serwem od danego modelu. I dlatego pisze ze ze Sierry najlatwiej, bo najmniejsze przerobki, a ze Scorpio to juz zabawa wieksza ale wydaje mi sie ze efekty lepsze bo serwo jest wieksze niz ze Sierry, ale to tylko przypuszczenia.

Seba / 2004-03-06 21:40:48 /


w taunusiku założyłem swojego czasu serwo od granady.. spisuje się świetnie do tej pory.. pedał jest taki jakby sam chciał w podłogę wpaść jak go się muśnie:)) i trzeba się przyzwyczaić do tego bo pierwszych kilka hamowań i pasażer lądował na szybie :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-06 23:02:27 /


trojkat czy moglbys napisac jakie przerobki trzeba zrobic zeby wstawic do dzioba pompe (bo chyba o to chodzi ;P) od granady.
tak lopatologicznie.. bo mechanikiem nie jestem
z gory thx

nmd / 2004-03-07 02:58:10 /


do dziobaka serwo z pompą od granady można założyć bez przeróbek..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-07 10:49:05 /


tak nic bez zadnych problemow ... wykrecam wkrecam. odpowietrzam i hula ..
dzieki bardzo chyba pomysle nad tym

nmd / 2004-03-07 11:40:17 /


pomyśl bo warto :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-07 12:43:21 /


"ja tu widzę niezły burdel..." powiedział ktuś ;)
Nie bardzo mi się tu już chce po raz enty pisać, ale mimowolnie w tym siedzę od dawna.
Seba, zmień literaturę, znajomych, doradzców, albo zajmij się zwyczajnie robotą -nie złośliwie, czasem ktoś chce skorzystać z właściwej porady.

Projektowanie hamulców jest szeroko opisane w wielu pozycjach technicznych, podstawą jest nie tylko mechanika płynów, która jest za to bardzo prostym i łatwym wyznacznikiem poprawy hamowania, przy zmianie tylko poszczególnych elementów układu hamulcowego, ale również dynamika ruchu.
Camaro i Trójkąt słusznie pilnują poprawności logicznego myślenia: hamulce są po to by jednak zatrzymać samochód.
Bębny przy aktualnych rozwiązaniach nie mają szans stać się równoznacznymi partnerami do tarcz, podczas zużycia/skuteczności siły chamowania/ obsługi koniecznej (gł. problem z regulacją luzu szczęk).
Siła hamowania nie zależy od rodzaju bęben/tarcza, zależy od konstruktora, może to być wiadro z piachem wrzucone w krzaki. Ciężarówki jeżdżą gł. na bębnach, dobrze im.
Na marginesie bębny mogą posiadać użebrowanie chłodzące (odpowiednik tarcz went.).

Reasumując: standardowe tylne bębny w DOBRYM STANIE są wystarczające, tym bardziej że pozostaje szeroka gama średnic, szerokości bębnów i średnic tłoczków, w celu poprawy siły hamowania tylnej osi. Jeżeli zastosować najprostszy manewr ze zwiększeniem średnic tłoczków w cyl. ham. to obniża się ich trwałość (okładziny, bęben).
Zbyt zużyte bębny mające za cienką ściankę, rozszerzają się zwiększając średn., a po przegrzaniu dostają owalizacji (odpowiednik zbyt cienkich/zużytych tarcz).

W pojazdach skuteczność siły hamowania jest wypadkową, nietylko ham.przedniej osi, ale gł. różnicy ham. sił pomiędzy osiami i sumaryczną siłą ham. w zależności od rodzaju nawierzchni.
To, że Capri w normalnej eksploatacji ma bezsprzecznie wystarczające przednie zaciski - wiadomo. Tak samo dobrze, jak to że właśnie tył sprawia najwięcej problemów jakościowych.
Można założyć z przodu wypasione hamulce i się zatrzymać dalej niż gość na zwykłych dobrze zestopniowanych. Wprawdzie badania nie robiliśmy ze Starrskym (pozwolisz, że Cię w to wmieszam ;)), który ma fajne BIG tarcze i zaciski od Transita, ale co z tego jeżeli przód się zablokuje a odwłok będzie się wlókł mało hamowany?

Zastosowanie pompy ham. o mniejszej średnicy daje i owszem korzystniejszy stos. sił pedał/hamowanie, ale (!) jest coś takiego jak skok pompy. pompa o zbyt małym wydatku (w uproszcz.skoku) spowodować może, że podczas zużycia się okładzin bębna i nieprawidłowo działających samoregulatorów, lub awarii (np. wycieku) jednego z obwodów, zwyczajnie dotknie pedał do podłogi i módlcie się o łaskę z nieba. Nie można ot tak sobie bez chwili "pomyślunku" tak robić.
Ten problem na tarczach niejako prawie nie istnieje, bo i klocki zawsze są pod tarczą i naturalny samoregulator pozwala na stosowanie pomp ham. o krótkim skoku.
Zastosowanie większego/sprawniejszego serwa ham. to jest bardzo bezpieczne i dobre rozwiązanie "dla każdego".

Rozwiązałem problem z tyłem najpierw z bębnami (2 lata epsloatacji), a z racji ich późniejszego zużycia na rzecz tarcz (4 lata ekspl.).
Wynik prosty do przewidzenia: tarcze obsługuję tylko przy wymianie klocków i koniec.
Ręczny na tarczach taki sam jak na standardowych bębnach przed przeróbką (ale za to brak obsługi).
Zamieszczona przez Trójkąta fotka, pokazuje coś co może się stać wytworem produkcji i dodatkowo jest eksploatowane przez Szajbą od ok. pół roku i to chyba w najtrudniejszym okresie: zima - niech się wypowie jaka różnica.
Odciążone przednie hamulce, dzięki tylnym, zdają w pełni egzamin.
Dalszym krokiem może być: wentyle przód i tył (co też robię), potem zmiana zacisków, średnic tarcz itd.

Spokojnie i z rozsądkiem grzebać w hamulcach ;)
pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-07 19:58:49 /


Karol nie zupelnie rozumiem twoje stwierdzenie co do mojej propozycji hamulcow, bo w sumie pozniej piszesz o podobnych sprawach. Co do bebnow to jak jeszcze raz przeczytasz to co napisalem wczesniej to sie zorientujesz ze podobnie podchodze do sprawy jak ty. No ale to wina moich doradcow sprawia ze mamy podobne podejscie do tematu. Natomiast projekt przednich tarcz jest wziety ze angielskiej strony escorta, ktorej link wielokrotnie byl przedstawiany na tej stronie jako przyklad dobrej inwestycji w uklad hamulcowy. Chyba jako jeden z niewielu podjalem sie tego, wykonalem i jestem bardzo zadowolony z uzyskanego efektu, co uprawnia mnie do szczerego polecenia tego rozwiazania chociazby ze wzgledu na stosunek jakosc/cena. Jezeli to komus przeszkadza to coz, trudno.
Co do pompy hamulcowej to Sierra ma dokladnie taki sam skok tloczkow jak Capri dlatego stosowanie tego rozwiazania jest calkowicie bezpieczne.

Ps.moja propozycja jest taka, zacznijmy mniej sobie dogryzac pomimo braku podstaw do tego bo tak to mozna bez konca.

Aha zapomnialbym - to bylo nie zlosliwie.

Seba / 2004-03-08 00:11:20 /


:)
Zastosowanie w Capri sierrowskiej pompy o większej średnicy i większym serwie może przynieść sumaryczny efekt na korzyść, ale ... dopóki pracuje silnik i serwo jest zdatne.
Nie ma takiej możliwości, aby zakładać bezawaryjność wspomagania i trzeba być niezłym optymistą:
Jeżeli projektowy nacisk na pedał hamulca, do uzyskania odpowiedzniego efektu hamowania wynosi ok. 500 N (~50kG) to dla braku wspomagania i zastosowanej n. pompy fi 26mm uzyskujemy w stos. do Caprikowej fi 20mm różnicę nacisków o 68% większą, bo ok. 84kG.
Niespodziewana awaria wspomagania, gdzie nagle trzeba użyć niemal dwukrotnie większej siły niż ... w przypadku awarii normalnego serwa, czyli kilkanaście razy większej niż przy poprawnej pracy, to jest coś co nie będzie do opanowania.
Wsadźmy tu kobietę, czy facecika o nieprzypakowanej posturze = poważne kłopoty.

Nie chodzi tu o złośliwości.
Hamulce to nie jakieś tam ozdoby choinkowe, które jednak też mogą być powodem groźnych pożarów.

Poleciłbym taki ostrożny "podział":
- amatorzy: czyścimy dmuchamy, nic więcej nie rozbieramy (poza zdjęciem np. bębna).Z problemami udajemy się do zaprzyjaźnionego klubowicza ;)
- cośkolwiek się znający: okładziny/klocki, bębny/tarcze wymiana.
- "rozumiejący" działanie całego układu hamulcowego mogą się pokusić o poprawę: większe serwo, większe tylne cylinderki (do 10% powierzchni tłoczka, nie średnicy!).
- doświadczeni praktycy z odrobiną teorii i matematyki: większe, szersze tylne bębny, cyliderki większe, przód zaciski, wentyle itp. Wszystko w ramach w miarę oryginalnych dostępnych podzespołów.
- bansai (nie mylić z drzewkiem ;) ): zupełna przeróbka i stosowanie części nie przewidzianych w danym modelu (tarcze, zaciski z kosmosu, itp.), czyli wszystko co się napewno źle skończy w niepowołanych rękach.

Wszystkie powyższe techniki są z punktu widzenia prawa niedopuszczalne, więc powinno to dać do myślenia o odpowiedzialności.
Jakkolwiek byśmy tu nie dyskutowali o przeróbkach, z def. nie mają one wiele wspólnego z oryginałem, co w pewnym momencie może stać się choćby moralnym problemem.
pozdro
P.S. wiadro z piachem miało być na sznurku, bo nie zadziała jako środek zatrzymujący, tylko conajwyżej zaczepno-obronny ;)

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-08 11:18:11 /


awaryjnie można wozić kotwicę pożyczoną od zaprzyjaźnionego marynarza :)) przy obecnej ilości dziór w jezdniach jest duuuża szansa że kotwica o coś złapie :))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-08 13:19:25 /


a moze jak w dragsterach spadochron :-)) bo jak kotwica szarpnie :-PP nieźle by to wyglądało

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-08 13:26:45 /


No! Teraz Karol mądrze gada!! Bardzo ok!!! .jedno pytanie do wszystkich-czy przed wymianą czegokolwiek w oryginalnym układzie hamulcowym próbowaliście NAPRAWDĘ zatrzymać kaprówkę na przykład na suchym asfalcie????? To znaczy czy wiecie gdzie leży granica deptania.....Bo tak naprawdę parę razy próbowałem ostro przyhamować i.....na 205-tkach z przodu całkiem toto hamuje!!!Oczywiście po takich ekstremach wadą pozostaje grzejący(gotujący raczej) płyn hamulcowy.....Tak więc przed wymianą czegokolwiek warto zadać sobie pytanie czy warto......czy po prostu czasami trochę mocniej nie depnąć???

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-09 17:10:30 /


>czy po prostu czasami trochę mocniej nie depnąć???
:)) depnij tak 3 razy z rzędu!! a za czwartym razem zatrzymasz się kilkadziesiąt metrów dalej..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-09 17:22:23 /


No to właśnie mówię że wystarczy zmienić płyn na mintexa i możesz sobie 20 razy deptać i będzie ok!.....

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-09 17:49:15 /


haha a ja tak panowie zapytam
gdzie u nas mozna podeptac w miescie???
bo u mnie za nim sie rozpedze juz trzba hamowac, bo jak jest juz jakis fajniejszy kawalek, to dziury sa taki ze nawet ci kotwica nie potrzebna bo po drugiej zatrzymujesz samoczynnie, ewentualnie bez podwozia, hamowanie b.dobre;))

bood-o / 2004-03-09 17:54:57 /


Mintex podejrzewam, że nie schłodzi tarcz hamulcowych. Może ewentualnie podpalić jesli użyjesz jako chłodziwa.

Szajba Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-09 18:06:07 /


właśnie Trójkąt dobrze mówi... kiedyś sie spieszyłem (bo panna torebki zapomniała... wrrr i musiałem sie wracać, a mieliśmy wazne spotkanie) i jechałem prawie na maxa czyli 170 - 180 i nagle hamowanie do 50 - 60 i tak parenaście razy... pod koniec przejażdżki ominałem ulice w która miałem wjechać... a hamulec prawie w podłodze... mocno sie zdziwiłem... a po zatrzymaniu auta leciał fajny dymek z kół... teraz jak na to patrze z perspektywy czasu to dziękuje sile wyższej że tylko tak sie to skończyło, bo jakby mi jakieś dziecko wybiegło na droge to musiałbym chyba w drzewo walić... o kurcze ale sie rozpisałem... sorry... pozdrawiam.

Daniel vel Treetop liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-09 18:24:29 /


Tak jak Trójkąt mówi, a właściwie tzn. że przy bardzo poważnych obciążeniach pierwsze lecą niestety od temp. klocki, no i wytapiający się grafit z tarcz.
Przy codziennej eksploatacji jednak zdarza się to niezwykle rzadko, wystarczą lepsze klocki, nie za cienkie tarcze i sprawny/ulepszony tył.
Dla zaawansowanych zabijaków pozostają niestety zaawansowane przeróbki ;)
pozdro
P.S. a co to znaczy, że "Karol TERAZ dobrze gada?" ;P

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-10 09:32:27 /


No..ta sprawa z poliuretanami.......ale nie wracajmy do tego wątku......A co do wpadającego hamulca w podłoge to winą jest WŁAŚNIE gotujący się płyn hamulcowy a nie rozgrzane tarcze......tyle

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-03-11 17:47:02 /


jak hamulec wpada nagle w podloge to znaczy ze plyn sie gotuje
ale w Capri ze zwyklymi tarczami jest inny problem

po 2-3 mocniejszych hamowaniach ze 150 w dol hamulce zachowuja sie jakbys nasmarowal tarcze towotem, pedal jest twardy ale hamuje slabo, po prostu klocki i tarcze sa tak rozgrzane ze sie slizgaja

inna sprawa ze dzieje sie to glownie przez jakosc klockow za 38,50zl, z oryginalnymi nieco trudniej doprowadzic do takiego efektu

camaro Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-11 22:16:09 /


Może i jest sens montować tarcze z tyłu...ale ja nie czuję takiej potrzeby, i tak nie przekraczam 120 km/h(bo od tego można ogłuchnąć)...
Ale mniej wiecej serio: może warto jak ktoś lubi sobie pośmigać w stylu sportowym(właściwie to w stylu F1 ;)...w innym przypadku nie ma sensu.(Według mnie)

Paladinus z Krańca Świata / 2004-03-11 22:27:38 /


z gotujacym sie plynem to g... prawda zanim zalozylem i stworzylem uklad hamulcowy na tarczach wentylowanych i zaciskach od innego forda to zwykle tarcze przechodzily mase testow i za holere nie dalo sie zredukowac braku hebla po 2, 3 gwaltownym hamowaniu
zaczynalem od prostych zmain najpierw lepsze klocki pozniej nowa pompa hamulcowa plyn hamulcowy sportowy 0,5 litra 200 zl tarcze nowe serwo i co kupa w zoo nic nie pomagalo nie wielka poprawa auto jak nie chcialo hamowac tak nie hamowalo po pierwsze nie dalo rady wyeliminowac tego tandetnego momentu jak lekko wciska sie hebel to tak jakby klockiem drewna dotykac kola a druga faza to blokada kol i co to za heble zadne zero kontroli nad manewrami
po zmianie na wentyle wieksze zaciki serwo i pompe efekt jak z nieba hamulec ma stopnowe blkokowanie kola nie staje demba odrazu tylko wszystko zalezy jak mocno nacisnie sie przy lezejszym hamowaniu czuc ze auto zatrzymuje sie jak w nowej generacji auta z wiekszymi tarczami i wiekszymi zaciskami
do tego tylko jeszcze tyl bedzie na tarczach i uklad bedzie jak marzenie
dla tych co nie wieza w to rozwiazanie na zlocie zapraszam na jazde probna

i nikt mnie nie przekona ze standardowe hamulce w capri nie wentylowane moga byc dobre no chyba ze ktos nie jezdzil jeszcze autem chociazby lekko sportowym z hamulcami nowej generacji to uwierze

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-12 00:42:34 /


poliuretany?
Gdyby nie parę rozsądnych osób (Camaro, Chuder, Trójkąt i in.), powiedziałbym tak: SZKODA GADAĆ.
Farsa goni farsę, ortodoksi hitlerjugend, lowraidery płyn z osocza, tarcze latające spodki, a cała akcja dzieje się przed tv założonymi noga na nogę na moście z zespawanymi satelitami o strukturze wafelków "give me more", które krusząc się w ustach dają trzask " NU PAGADI" (z braku cyrylicy, fonetcznie)...

Widzę to deczko szerzej: pomysły pomysłami, a kompleksy kompleksami

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-03-12 11:15:01 /


tak mniejwięcej wygląda gotowy most kapcia z tarczami z tyłu :)) o skuteczności napiszę za kilka/kilkanaście dni jak zamontuje :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-20 18:52:59 /


Czy tam to jest korektor zamontowany, czy to coś innego?

gryziu liil (EM) Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-21 08:50:57 /


mylisz się, tak wygląda przestarzały model v2.2 ;P

1) v1.1 po 4-ech latach i ok. 60 tys. km
2)i 3) v3.1 po 3 mies. i ok. 5tys. km

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-21 09:25:10 /


wyścig zbrojeń:P

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-21 09:55:51 /


a ja mam bębny i dobrze mi z tym

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-21 17:34:32 /


Bardzo ładnie.
W sumie jeżeli będziesz umiał wykorzystać ekstremalnie takowe rozwiązanie to super!
A ten trójnik to po co?

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-22 14:00:50 /


trójnik?? zacisków nie podłączysz tak jak cylinderki w orginale że, do jednego doprowadzasz płyn a z niego dopiero leci do drugiego.. i całość odpowietrza się z jednej strony tylko.. przy zaciskach trzeba bedzie odpowietrzać każdy osobno..

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-22 17:58:49 /


co do wykorzystania to nie trzeba ekstremalnie jeździć żeby poczuć wygodę dobrych hamulców!

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-22 18:00:13 /


Trojkat i Karol czy mozecie napisac czy sa to hamulce dedykowane do capri czy moze to jakas przerobka z innej bryki, i jakie byly koszty. Pytam bo jestem zainteresowany wykonaniem takiego projektu. Z gory dzieki.

Seba / 2004-05-22 22:16:40 /


temat przewijający się na forum kilkakrotnie... tarcze sierra xr4i(cena zalezna od sklepu) zaciski scorpio ew także sierra(od 50zl), zmiana przełożeń ręcznego(koszta nieokreślone:)... jeszcze tylko kwestia mocowań ale to chyba jeszcze kwestia otwarta może Karol coś na ten temat?;> :) no jeszcze zostają gotowe tarcze kotwiczne np w Burtonie ale to już cena. Acha no i jak Trójkąt pokazał trójnik do przewodów.

crapi Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-22 23:33:44 /


w moim przypadku i tarcze i zaciski pochodzą ze zwykłej sierry... mocowania zrobił Karol :)
jedyna "wada" tego rozwiązania to brak możliwości montarzu przy kołach 13! musi być minimum 14...

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-23 11:37:13 /


Dzieki za odpowiedz, ale ja mam tez XR4i i z tylu ma bebny czyli sa to tarcze z przednich kol, czy z jakiejs wersji z tarczami z tylu? A jesli tyl to czy sierra miala wentylowane tarzcze na tyle (wiem ze Sierra Cosworth ma ale czy one by podeszly bo sa inne wachacze i wogole to moze byc inna bajka) bo jesli nie to zostaje tylko Scorpio (zaciski + tarcze) czy mam racje. Jeszcze raz dzieki.

Seba / 2004-05-23 23:49:31 /


tzn nie bardzo rozumiem ostatnią twoją wypowiedź.. nie wiem w sumie jaki układ hamulcowy ma xr4i.. możliwe ze są to bębny.. w moim przypadku i tarcze i zaciski pochodzą z tylnych kół sierry 2,0DOHC i są to tarcze niewentylowane.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-24 00:14:50 /


Sierra XR4i to sa dwa różne auta. Ta którą ma np. Seba czy Perana ma silnik Koeln 2.8V6 i z tyłu bębny, a produkowana była w latach 83-85. Natomiast w latach 90-92 robiona była Sierra XR4i z motorem 2.0 DOHC i tarczami z tyłu. Generalnie tarcze z tyłu Sierry pojawiły sie razem z ABSem, czyli chyba pod koniec 1985 (niech Camaro mnie poprawi jakby co). Wymaga to felg 14", aczkolwiek w zadnej XR4i nigdy nie zapniesz 13", bo z kolei w wersji 2.8 przednie tarcze są za duże.
Pozdro.

KRK 4m Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-24 00:24:28 /


tylny kpl. ukł. hamulcowy jest oczywiście dedykowany również ze względu na rozkład mas jak i rozmiar opon.

Podsumowanie i efekty doświadczalne- każdy wie jeśli jest na bieżąco na forum, jeśli nie, to przykro mi ale mam mało czasu na ponowne rozwodzenie się, potem może wcisnę jakąś porównawczo-obrazową historię doświadczalną.

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-24 14:53:59 /


hehe ja dam takie krótkie porównanie :D
na SO pojeździłem nieco Szajby autem i Karola autem.. oba z tarczami z tyłu i wentylami z przodu... potem jak wsiadłem do swojego to mi kopara opadła bo się okazało że wogóle hebli nie mam "w porównaniu" :)))

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-24 18:59:57 /


do tej kopary dorzuć za małe "prowizoryczne" serwo wspomagania, które się i tak z kombinacjami ledwo mieściło przez te 8 cyl., na szczęście już nie przeszkadza i leży w garażu ;)
Faktem jest, że nie tylko Ty byłeś z chmurami dymów spod przedniej osi.

no to może na szybko małe użytkowe porównanko, ukł. ham. 1.6-2.3 manual:
1)zajeżdżony standard (tarcze + zaniedbane bębny): 100->0km/h = spalone klocki
2)zadbany standard: 100->0km/h ok.; 160-0km/h = spalone klocki
3)standard + wzmocniony tył (wzmocnione bębny, lub tarcze zwykłe): 160->0km/h ok. za drugim razem mocno deptać, za trzecim-czwartym, spalone (przy 2.0 dość długi czas rozpędzania i jest czas na stygnięcie).
4)4 x wentyle (na słabszym serwie od standardu, przy wzmocnionym tyle i tak lepszy efekt niż na 100%oryginale): = nie udało się uzyskać pogorszenia siły hamowania w amatorskich warunkach zlotowych :)

w pkt.4) spokojnie znajdzą się tarcze wentyle przód + zwykłe tył.


Pkt. 2) jest w zupełności wystarczający i często nawet lepszy od oferowanych we współcześnie samochodach! Nie mówię tu o wspomaganiu (sile nacisku na pedał) tylko o zatrzymywaniu x tendencje przegrzewania się hamulców.
Wszystkie próby w FC wykonano na płynie R3, jako w zupełności wystarczającym. Efekt zagotowania się płynu uzyskać można było jedynie przy mocno zatartym cylinderku i ostrej jeździe.

Konkluzja dla normalnych caprikowców: jeśli ma ktoś problemy z hamulcami to albo problem mechanika, albo z naprawdę ciężkiej nogi ;)

pozdro

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-05-25 15:31:49 /


albo odmowy wykonania porządnej naprawy ("no co ty? jeszcze polatają te tarcze", albo "a nie można kupić jakichś używanych szczęk?")

granadziarz_3M Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-05-26 07:30:45 /


Mam pytanie o regeneracje tych tylnych zaciskow, a dokladnie chodzi mi o ta wajche od recznego bo strasznie ciezko mi chodzi i nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy dojscie do tej wjchy jest od srodka po wymontowaniu tloczka??

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-11-14 22:50:02 /


tak.
A dokładnie: po wykręceniu tłoczka, wewnątrz jest pierścień zabezpieczający (uwaga, wewnątrz sprężyna!), wyjąć ze środka mały trzpień/popychacz, dopiero wtedy wyjąć dźwigienkę ręcznego. Ona ma w osi mimośrodowo otwór, w którym właśnie siedzi ten popychacz uniemożliwiając wypadnięcie dźwigni.

Dźwignia często korodując powoduje puchnięcie obudowie, rozruszać i stopniowo wyciągać - nie rwać na siłę.

Montaż jest trochę trudny (wymienić simmering i oring - w zestawach autofrena ok. 44PLN/koło), bo trzeba wciskając wnętrza se sprężyną, to jeszcze wjechać ze szczypcami do segerów :)
pozdro

p.s. a te zdjęcia to jakieś dziwnie znajome...

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-11-15 14:55:08 /


errata: nie "se sprężyną" ale "ze sprężyną"

cena oczywiście za cały kpl. gumek i gumeczek (na tłok, ręczny i konik) na 1 zacisk

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-11-15 16:18:58 /


Wielkie dzieki KAROL

tego mi bylo trzeba:) , z taka wiedza jestem bardziej umotywowany do regeneraji tych zaciskow:)

Trzanek Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-11-15 21:24:45 /


Lekko off topic, ale w związku z tym wątkiem: czym i jak maluje się tylny most, żeby wyglądał tak fajnie, jak ten Trójkąta, o tu: http://www.capri.pl/forum/4038d3ff82148#40acdf0397889 i żeby przy okazji niczego nie zepsuć?

I drugie pytanie, bardziej na temat: znajomy zrobił sobie taką przeróbkę (nie w Fordzie), poszedł na przegląd, a tam diagnosta powiedział mu, że podbije mu tylko po starej znajomości, bo normalnie powinien mieć na to homologację z jakiegoś instytutu w Warszawie. Any comments?

Rafał L. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-12-16 16:10:04 /


przepis na malowanie... najpierw most piaskujesz... potem malujesz podkładem a na koniec malujesz akrylem lub innym lakierem do nadwozi.. :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-12-16 17:54:40 /


Jak facet (diagnosta) kapnie się że tylne tarcze to jakiś patent, to może się doczepić do tego... Ja w Granadzie planuje tarcze z tyłu ale od Scorpio ... pasują jak ulał :) i nie będzie widać że to w zasadzie patent, bo wchodzą idealnie za bębny...w 2.8 na automacie grzeją mi się heble... Grandziarz też uważa że tarcze z tyłu pod ten motor to dobry pomysł... ma już ktoś Granatę z czymś takim z tyłu??

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-12-16 19:55:29 /


to ze tarcze pasuja to ok ale jak zamocowac zaciski?? czy poprostu moznaby przelozyc cale pisaty z hamulcami?

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2004-12-16 21:50:09 /


właśnie tak trzeba zrobić...

Ludwik 3M Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2004-12-17 10:24:52 /


Panowie....jeszcze jedno pytanie.
Widzę u siebie że zakladając tył tarcze i zaciski muszę mieć DŁUŻSZE szpilki....od czego mam założyć???
Aha-Trójkąt napisał że trzeba fele przynajmniej 14....ja sprawdzałem u siebie i spokojnie wszystko się mieści na zwykłych RS 7x13....czyżbym coś przeoczył???

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-21 20:07:10 /


szpilki mam bodajrze od focusa. mają 5cm długości.. w serwisie forda 1szt kosztuje koło 3pln

u siebie mierzyłem stalowe 13 i były zbyt blisko zacisku.. z rs-ami nie próbowałem :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-21 20:36:03 /


to troche dlugawy watek, ale chcialem zauwazyc , ze lepsze auta maja na tylnej osi bebny do recznego i tarcze jako hamulce robocze,
a po drugie angole robia kit cary z tylnymi mostami od escortow mk1/mk2 , albo od tauniakow /cortin/ i bardzo czesto dokonuja upgrade'u tylnych hamulcow na tarczowe /przy aucie wazacym okolo 600 kg/ wiec jakis sens to jednak ma.
i jescze raz duzymi literami JEZELI PLYN HAMULCOWY JEST GOWNIANY TO NIC NIE POMOZE , BO W TRAKCIE AKICII SIE ZAGOTUJE I WITAJ OKOLICZNY KRAJOBRAZIE.

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-21 20:38:00 /


ja przynajminiej majac nawet niezle plyny hamulcowe zagotowalem je juz wielokrotnie , wiec nie zgodze sie z przedmowcami , ze to niemozliwe / inna sprawa , ze juz trzy razy zdawalem egzamin za punkty , co moze miec pewien zwiazek :)?

.STICH. Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-21 20:54:36 /


hehe:))
Witaj w klubie :-))
Ja też już rzeci raz zdawałem:)))))

pozdro

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-21 22:43:04 /


plyn musi byc nowy i najlepiej jakies dobrej firmy nie pierwszy lepszy z polki ja polecam orginalny forda do capri

a szpilki kiedys kosztowaly 3 zl teraz kosztuja prewie 4 ceny sie zmieniaja co miesiac i nie sa to szpilki od focusa bo te kosztuja 6 zl szt sa to inne szpilki dokladnie nie pamietam od jakiego forda ale sa dluzsze od orginalnych o 15 mm

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-21 23:12:25 /


Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-22 17:49:57 /


Chuder...wysil się i przypomnj sobie:)
PROSZĘ!!!
Bez tego nie ruszę dalej z robotą.....

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-22 19:05:55 /


jeszcze mogłyby być od transita - jakie to zresztą ma znaczenie idziesz do sklepu to Ci przyniosą i zmierzysz ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-22 21:17:44 /


od tansita kosztuja prawie 20 zl szt i bylo ich kilka rodzaji

jak chcesz te szpilki dluzsze to moge ci je wyslac nie ma problemu

CHUDER Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-23 10:24:32 /


Zakrzak! co to za miniaturki???/

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-23 22:13:41 /


nie miniaturki tylko fotki tarcz w capriku :P
jutro ide kupic tobie lepsze okulary :P

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-23 23:11:16 /


zakrzak miniaturki ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-23 23:23:34 /


czy mam ci znowu foty obrabiac ???

Wojdat Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-23 23:33:54 /


Heh
to naprawde sa miniaturowe miniaturki;)

Rysiek / 2005-01-23 23:35:04 /


pytanie do piotrka i innych co zakladaja tarcze na tylnia os w capri ect.
czy bierzecie pod uwage co bedzie sie dzialo z autem podczas mocniejszego hamowania z przerobionymi w ten sposob hamulcami?
bo uwazam ze sa dwie drogi :
albo zakladajac tarcze na tyl jednoczesnie zakladac wieksze i najlepiej wentylowane na przod
..lub zamontowac w obwodzie hamulcowym korektor sily hamowania taki np. jak w granadzie byl montowany bodajze seryjnie!
bo w innym razie bedzie efekt nieco niezamierzony czyli skuteczniejszy tyl i dupa lecaca na boki podczas hamowania!co moze miec powazne skutki podczas poruszania sie po drogach
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-23 23:44:58 /


mozna kupic w stanach zaworek do regulacji siły działania tyłu i po sprawie ;-) groszowa sprawa

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-23 23:47:38 /


Zadaj to pytanie Jabolowi.
Ma 2,9 pod machą, serwo od Granatnika i tylne hamulce od Ścierki Cosworth. Auto staje w miejscu i nie jeździ na boki ja baletnica:))

pozdro

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-23 23:49:52 /


Palio a co z przodu ? zwykłe tarcze ?

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-23 23:52:18 /


tu jest cały opis auta.
http://www.capri.pl/page/3e5ea906c5a80

Palio Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-23 23:59:21 /


nienarzekam na hamulce :)) z przodu wentylki na caprikowych zaciskach.. z tyłu hamulce od sierry, serwo od granady i do tego pompa 20mm..
efekt taki że przód i tył chamują jednocześnie..

dla kierowcy lamera mogło by to być niebezpieczne :)) ale jak się człek nauczy jeździć to takie heble naprawde świetnie się spisują :)

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-24 00:56:52 /


wiec ma tarcze wentylowane + zaciski z granady ..... a teraz przeczytaj jeszcze raz zakrzaka ;-) i wyczytaj o co mu chodzi

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-24 01:08:01 /


zakrzak... rzecz jeszcze jedna.. tarcza wentylowana nie zwiększa siły hamowania!!!
tak samo zahamuje zwykła tarcza w capri jaki i wentylka.. z tą różnicą ze zwykła może się przy kolejnym hamowaniu zagrzać a wentylka nie..

to samo tyczy sie zacisków od granady! one nie zwiękjszają siły hamowania! co prawda mają większe klocki ale tłoczek ma tą samą średnicę więc i tą samą siłę.. plusem jest mniejsze przegrzewanie się klocków i mniejsze ich zużycie... i nic pozatym.

Trójkąt Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-24 01:28:23 /


no ja wiem że wentylowana tarcza siły hamowania nie zwiększa - zakrzak proponował wieksze tarcze - to juz chyba zbędne ..... ale zaciski przód takie same jak tył to chyba przesada ;-) faktycznie mógłby sie przydać jakis korektor siły hamowania - w ramach usprawnień - też myśle nad tym tematem z tym że zacisk byłby od volvo (chyba) ;-) a z tyłu bębenki

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-01-24 02:13:48 /


Ten temat to juz rzeka...
A ja napiszę podsumowanie:
WARTO:)

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-01-26 18:49:25 /


ostatnio chodzac po necie spotkalem takie rozwiazanie przednich hamulcow i zaczalem sie zastanawiac czy to znowu nieprzegrzeje za bardzo tych tarcz??

szecho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-01 23:51:43 /


chyba nie bo sa nawiercane i pewnie wentylowane
a do tego mozna zrobic sobie dodatkowe chlodzenie powietrzem kierujac np. jakas rura strumien powietrza na tarcze
pozdro

Zakrzak! Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-02-02 19:56:29 /


nietyle przegrzać, co przeciążyć. I nie tarczę ale zawieszenie.

Energia jaką trzeba odprowadzić przy zatrzymaniu tego samego samochodu (pomijając dodatkowe kg) i w takich samych warunkach jest taka sama. W przypadku nadmiernego przeciążenia jest wprawdzie utrudnony dostęp chłodzenia, ale siły nie są skupione w jednym pkt., tylko w dwóch.
Generalnie co do skuteczności, to nie będzie różnicy - gdy porównywać 2 zaciski z jednym odpowiednio większym (przekrój tłoczków), jendak masa dwóch zacisków będzie sporo większa, co nie jest skolei bez znaczenia na masy nieresorowane - czyli przyczepność.
Nadawać się będzie na gładkie wyścigi torowe, ale nie na nasze ukochane terenowe drogi, chyba że zredukuje się prędkość... tylko po co wtedy to wszystko? ;)

Jest tylko JEDEN zaledwie niewielki plus (w zestawieniu do całości) takiego podwójnego rozwiązania: łożyska koła - są odciążone od momentu obr. wywyołanego przez same zaciski względem osi.

RafałL nie bez powodu ma rację z instytutami, gdyż nie bez znaczenia staje się kompetencja (a właściwie jej brak) wszystkich optymistów nieautoryzowanych przeróbek, których zapał można porównać z podnieceniem np. przy bara-bara i wyczesaniu z bańki partnerce ;) Tu konsekwencje są nieco inne.

Generalizując: tak samo niebezpieczne jest zrobienie zbyt mocnego tyłu, jak i przodu, a środków i sposobów na zepsucie efektu (np. stosując bez potrzeby tarcze od BMW na zaciskach o tej samej skuteczności i rozstawionych na tym samym promieniu - nie ma tu znaczenia średnica tarczy, chyba że jest za mała) poczynając od małej śrubki, na uczepionym kowadle kończąc.

Temat jest zbyt rozległy i posiada zbyt wiele istotnych niuansów, conajmniej tyle co sposobów na ZABICIE się.
Proponuję zdecydowanej większości "podnieconych", aby zająć się jakimś ekstremalnym sportem, którego uprawianie nie narazi niepotrzebnie innych.

pozdro

P.S. nie był to bynajmniej przytyk do przedmówcy ale do każdego, zależnie od jego intencji tutejszych różnych "pomysłów".

KAROL Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-03 06:31:26 /


dzieki Karol bo ja glownie sie zastanawialem jak im sie to nieprzegrzewa a tu widze ze zwiazane sa z tym inne problemy ;) ale raczej ich niemieli bo tak jak pisales to jezdzilo tylko na torze, a pytalem o to nie dlatego ze chce takie cos zalozyc tylko z ciekawosci tak ze mozecie czuc sie bezpiecznie jak bedzieci mnie mijac ;)
pozdrawiam

szecho Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-02-03 15:29:11 /


Witam chciałem zamontować w moim Capri mkIII hamulce tarczowe na tył, mam już tarcze i zaciski brakuje mi tylko mocować zacisku do mostu może ma ktoś zwymiarowaną tą część. Jeśli bym miał wymiar to z dorobieniem nie było by problemu. Z góry dzięki za pomoc.

KAMEL Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-06-21 13:47:44 /


to i ja wtrace swoje 3 grosze, jezdze na tarczach od kwietnia, problemów zero, hamuja dobrze, przy ostrym wdepnięciu, tył blokuje sie chwile po przodzie, z grzaniem problemów nie ma, no i najwiekszy plus jezdze od kwietnia i cały czas tak samo dobrze hamuja :)))) minus taki ze felga sie bardziej brudzi :P i musze uważać z odważnikami bo miejsca jest naprawde mało :)

co do wymiarów... copyright Karol, lepiej zeby nikt sie na tym nie zabił bo zrobi sobie coś nie tak.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-21 13:57:37 /


Coke masz z tyłu tarcze, felgi 13-stki Wolfrace i mieszczą się bez problemu? Słyszałem, że na tarczę z tyłu 13-stki się nie da założyć (mam nadzieję że jednak sie da). Podobny zestaw chcę u siebie wcielić w życie tylko zależy mi na tym żeby się w feldze 13 zmieścił. Sprawa z Karolem jest dość złożona rozmawiałem z nim o tych elementach i właściwie na tym się skończyło, ponieważ nie znamy się osobiście, a to jest warunkiem otrzymania od Karola tych podzespołów.

KAMEL Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-06-21 14:09:47 /


jeśli zastosujesz z tyłu tarcze np. z Fiesty (do felgi 12 lub 13) (rozstaw śrub w tarczy prosto pod szpilki w capri czyli 108 mm) to razem z zaciskiem spokojnie przykręcisz felgi 13. Nie wiem jak tam temat mocowań i zacisku ze Sierry

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-21 14:41:30 /


A jak to jest z granadą? biorę się za tylne hamulce i chodzą mi po głowie właśnie tarcze... Jak ugryźć ten temat? Od czego tarcze, od czego tłoczki itd?
Może coś od scorpio podejdzie?
W sumie się nie upieram na tarcze, ale może by tak było lepiej?

m.kozlowski Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-21 14:44:13 /


bez problemu...

http://www.capri.pl/photo/2/6/425975c037426.l.jpg

...jak juz odważniki przytarło :D (nowe sa juz gdzie indziej)

tylko jest jedno ale... to kit do 13'stek, wiec tarcze i mocowania sa inne.
Zreszą jak widać na fotkach od Karola, (widział ktos karolowe capri na felgach wiekszych niz 13'?) nie powiedział jeszcze ostatniego słowa ;)

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-21 14:46:24 /


Nie martw sie z tymi odważnikami - u mnie jest to samo na całkiem seryjnych hamulcach w Xr2 ;-)

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-21 14:49:38 /


Faktycznie ciężarki nie maja łatwego życia. W moim Capri mam układ hamulcowy praktycznie do wymiany na pierwszy ogień poszło serwo i przewody teraz jeszcze wentylki na przód z zaciskami od grani na wieksze klocki no i ten nieszczęsny tył chciałbym miec tarczowy nie koniecznie wentylowany;D.

KAMEL Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-06-21 15:00:43 /


Cze!!!
Ja równiez planuję montaż tarcz z tyłu przy felgach 13" (ATS-y). Mam pytanie od czego konkretnie zasotoswać zaciski(sierra??) i tarcze (capri?? fiesta ?? sierra??)

urbek Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-22 12:45:12 /


tarcze napewno nie z Capri - raczej Fiesta, Sierra ze względu na rozstaw otworów na szpilki (108mm).

zacisk to juz z czego będzie to będzie ;-) Fiesty miały bardziej płaski zacisk od strony felgi wiec może ? ew. pierwszy przednionapedowy Escort

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-22 13:14:19 /


Drogi URBKU wszystko wystarczy przeczytać powyżej..........w tym temacie zostało powiedziane tyle że nie widzę żadnych problemów.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2005-06-22 22:51:38 /


MikeB4 dzięki!!!

Piotrek, uwież mi czytałem ten wątek wiele razy. I chyba nikt z użytkowników tarcz z tyłu nie napisał konkretnie jakich użył podzespołów (Chyba że coś przeoczyłem co oczywiście jest możliwe).

urbek Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-23 11:07:59 /


urbek, jak nie potrafisz znaleść od czego sa czesci uzyte, na podstawie tego wątku, to za budowe sie nawet nie zabieraj...

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-23 11:14:47 /


Pisano o Sierrce Xr4i ale że wymaga 14stek - a później że 13stki ale RS 7x13 też wejdą ;-)

poszukaj jakies 50 postów w góre

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-23 12:11:14 /


cOke , może i masz rację??

Pozdrawiam

urbek Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-23 12:12:16 /


dokładnie pod datą 2004-05-22

MikeB4 Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-23 12:13:46 /


chodzi mi tylko o to, że tu albo zakupisz kit na 14' np. z burtona, i załozysz, i jak cos nie bedzie działać to pretensje bedizesz mieć do nich, jak sobie wykleisz deske drewnem i ci nie wyjdzie to nic ci sie nie stanie, w przypadku hamulcy usterka bedzie bardziej odczuwalna, dla ciebie, pasażerów i osoby postronne.
Jezeli masz możliwości, chęci i umiejętności, dasz radę, jak nie, lepiej sie nie zabieraj, tylko kup gotowy kit lub napraw bębny - sprawne naprawde dobrze hamuja.
Co innego naprawa czegoś na podstawie fabrycznych części co innego przeróbki układu jezdnego.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2005-06-23 12:19:27 /


Witam, pzymierzam się do ugrade'u hamulców - na przod zaciski i tarcze od mondeo a na tyl od sierry. Ze wzgldu na to, prośba do osob, ktore maja juz to za soba - jesli macie rysunki mocowan zaciskow, umiescie je tutaj, lub podeslijcie na kondzi@poczta.onet.pl. Z gory dziekuje za pomoc.

Konrad vel smasher Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2006-06-19 10:56:49 /


Czy ktoś się orientuje pod jakie jakie tarcze i koła są projektowane zaciski ze wzoru Karola? Tzn czy da się zastosować tarczę od fiesty i koło 13"?

Curtis_Capri Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-05-29 17:11:54 /


da się - ale nie wszystkie felgi 13'' wejdą... ats-y wchodziły
tak jeśli chodzi o tarcze fiesty
Ja zastosowałem tarcze ze sierry (tylne), ale trzeba było je przetaczać (zmniejszać średnicę) i podszlifowywać klocki z jednej strony tarczy...

bartozłomero Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-05-29 17:47:23 /


Ja mam z tyłu tarcze od Fiesty i zaciski od Scorpio. ATSy wchodzą bez problemu. Tylko mocowanie nieco inne.

cypis Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-06-28 00:03:42 /


I jak ostatnio pokazało życie, warto w Capri wyjąć półosie i przetoczyć piasty aby tarcze bicia nie miały.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-06-28 06:58:09 /


Chodzi oczywiście o płaszczyzny przylegania tarcz. Niezmiernie istotne jest wykonanie ukosowania krawędzi zewnętrznej, inaczej tarcza może nie dolegać do płaszczyzny piasty.

zapek??? !G.O.P! Dokładna lokalizacja na mapie Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-06-28 07:03:32 /


mam problem ,heble przerobione : na przód zaciski mondeo+tarcze 260 , na tył tarcze 253 i zaciski scorpio (P/T wentyl) .
Tył nie chce hamować jak należy ,blokuje tylko na luźnej nawierzchni i trzeba sie dobrze zaprzeć o pedał,na asfalcie nie blokuje.
Przewody elastyczne wymienione,przez tylna sekcje przelałem chyba z litr płynu,pompa wymieniona na granadową, potem zregenerowana i dupa cały czas tak samo.
Już sam nie wiem może to normalne i trza było dać tarcze 240 na przód?

Endryou Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-09-01 00:18:03 /


No i tak byc powinno chyba ze chcesz sie zabic na pierwszym lepszym zakrecie. W kazdej porzadnej furze zawor proporcjonalny dba o to zeby tylnie kola sie nie blokowaly, a jesli juz zeby nie robily tego przed przednimi.

Hektor / 2011-09-01 00:57:05 /


Tak nie powinno być.
Albo zaciski pracują ciężko ale tu bym nie obstawiał,albo puszcza sekcja na pompie odpowiedzialna za tył.
Ściągnij przewód podciśnienia przy serwie i sprawdź czy nie ma w serwie płynu.
Często jest tak że uszczelki w pompie nowe ale gładź w środku ma jakieś małe wżerki.

Piotrek Ł....vel Kankkunen Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-09-01 08:50:55 /


a jak juz dojdziesz do momentu permamentnego blokowania tylnych kół- załóż korektor ;]

romet Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-09-01 10:25:10 /


przed regeneracją pompa lała i w serwie mam mokro, spróbuje odkręcić , odsunąć i oblukać trzpień czy mokry ale pewnie dopiero w niedziele będzie czas.Wcześniej była pompa caprikowa 20mm i hamowało niestety tak samo, co prawda pompa też była licha ale nie lała.
Zaciski muszą być ok bo rozbierałem na części pierwsze ,wymienione wszystkie gumki, nowe tłoczki,simeringi, wszystko co trzeba oprócz malowania.

Szczerze to już przy montażu 260 z przodu nastawiałem sie na blokujacy tył i że będzie trzeba przejść na 280mm+korektor , a tu taki zonk.

Endryou Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-09-01 14:09:06 /


mi na zwykłych kapciowych tarczach z przodu i 'małych' z fiesty na tyle - tył blokował się praktycznie zaraz po przodzie, z 260 na przodzie jest lepiej, ale korektor chyba i tak by się przydał.

cOke Członek Stowarzyszenia capri.pl / 2011-09-01 15:36:38 /


przy jakiej prędkości próbowałeś z tym tyłem ?
Podjedź sobie na stację diagnostyczną niech Ci tył sprawdzą na rolkach...

AndrzejKudowa Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-09-01 22:07:24 /


piotrek chyba trafiłeś, w niedziele sprawdziłem pompe i wychodzi że trochę płynu się przesącza,więc zamawiam jutro gumki do drugiej pompy i i przynajmniej jedną rzecz wyeliminuje.
Tył na asfalcie próbowałem na II pewnie około 50-60km/h ,powinien zblokować,a na stacji diagnostycznej to raczej nikt mi nie powie czemu za słabo hamuje,a raczej powie że jest dobrze,znaczy się że normalnie, a ja normalnie to miałem na bębnach.
Coke ,na serii z przodu to tył mi blokował pierwszy :).

Endryou Dokładna lokalizacja na mapie / 2011-09-05 18:23:12 /